Witam
Oto kolejne fotki Drakusia (niestety, zrobione aparatem w telefonie,więc jakość nie najlepsza). Maluchowi dopisuje apetyt, nie ma problemów z wypróżnianiem,ale mam wrażenie,że jest nieco ospały. Początkowo nie zauważyłam,że żarówka grzewcza ma mniejszą moc niż prosiłam w sklepie (gość się pomylił,a ja nie zerknęłam). Dopiero jak widziałam,że Drakuś się chowa w róg terrarium i mało wychodzi sprawdziłam i poleciałam kupić nową. Zmiana w zachowaniu żółwia była natychmiastowa ("odkopał się" i leniwie wygrzewał pod lampami). W sumie mniej więcej do 15 jestem w pracy,więc nie wiem,jak zachowuje się w ciągu dnia (jeszcze nie spędziliśmy razem weekendu,bym mogła się przyjrzeć),ale koło godziny 17 idzie spać. Wstaje po 6 ,tedy kiedy włączam mu lampy. Ola mi wspominała,że to ruchliwy żółwik,więc nie wiem (teoretycznie czytam,ale w praktyce gotowa jestem spanikować
),czy to normalne?
Pozdrawiam,aniulka