Dziękujemy
Muszę się nauczyć ich zachowań, bo są zupełnie inne niż statecznej Emony.
Za nimi nie mogę nadążyć, chodzą po pionowych ścianach, kopią, pędzą jak szalone, no a przede wszystkim nie potrafię się przyzwyczaić że są takie maluteńkie
Wg dokumentów pochodzą z Czech, a hodowca z Polski od którego były kupowane miał je rok. Czyli tak myślę, że mają góra 2 lata.
Były odrobaczane na wiosnę.
Będę je ważyć i mierzyć w weekend.
No i jak myślicie, mogę je zimować już w ten sezon?