W kryjówkach ziemnych spód wyłożyłem kamieniami. Pod kryjówkami naziemnymi jest sianko , a na nim kawałek panela i znów sianko , i dopiero domek. Myślałem wcześniej o podłożeniu styropianu , ale widziałem kiedyś z jakim zainteresowaniem Warszawianka próbowała skubać styropian izolujący terra od podłogi, więc wolę z niego zrezygnować. Teraz kiedy bywają burze 1/4 wybiegu z kryjówkami jest przykryta plandeką. Z tego co widzę żółwie sobie radzą , kiedy mają ochotę na słonko przechodzą na część odkrytą. Skautek znów na wybiegu, ale coś często przebywa w kryjówce, dam mu jeszcze trochę czasu , trochę to wygląda tak jakby w terra było mu lepiej. Zobaczymy.