Właśnie skończyłam porządki na balkonie, kwiatki przedadzone, trawa przycięta, miejscami zasiałam nową. Najwyższy czas.
Dzięki sprzyjającej pogodzie skorupiak coraz częściej ląduje na dzień na balkonie, a dzięki słoneczku coraz badziej psoci - ostatnio próbuje się podkopać pod doniczkę, a że w końcu udało mi się kupić porządną ceramiczną, nie jest to takie proste jak z doniczką w terrarium domowym.
Wiosna u nas na całego, pierwszy bratek pożarty, na balkonie powoli brakuje miejsca na roślinki, w tym roku zasiałam sporo różnych kwiatów i rukole, która o dziwno wzeszła. Udało mi się też dostać hibiskus, na który polowałam od zeszłego roku i pelargonie- żółw może ją jeść?
Szykuje się wypas na całego