Dzięki!

Bardzo lubią tam przebywać, uwielbiają wchodzić ale gorzej z zejściem.
Przymierzają się do zejścia powoli i "jadą" ślimaczym (żeby nie było że żółwim

) tępem jak na saneczkach

Atmosfera też ok, Frania czasami chapsnie małą ale to wygląda jak takie dokuczanie u rodzeństwa,
