Oj tak, zarazila się.

Zawsze jest przy ważnych chwilach, np. przy zimowaniu, robieniu wybiegu, urządzaniu go.

Przywozi mi, a raczej żółwiom wiele prezentów w postaci np. gliny, darni, korzeni, kamieni itp.

Mam jeden transporter jak dla królika, Frania już się do niego nie mieści.
