Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: szyszka w 24.10.2007, 19:45:12 pm
-
http://img88.imageshack.us/my.php?image=obraz121jm6.jpg
http://img156.imageshack.us/my.php?image=obraz138yc7.jpg
http://img132.imageshack.us/my.php?image=obraz139ub4.jpg
http://img148.imageshack.us/my.php?image=obraz064ln4.jpg
ten mały to Kremcio a duzy Gumcio. :)
-
Witamy na forum.
Super Stepcie i super zdjęcia!!!
Domyślam się, że jesteś początkujacym hodowcą. Poczytaj sobie, jakie podłoże powinny mieć żółwiki i wogóle. I napisz nam coś więcej o żółwikach, od kiedy je masz i w jakich warunkach je trzymasz.
Drugie djęcie jest nieziemskie! :D :D :D
-
Witam serdecznie
Słodkie gadzinki. :D Drugie zdjęcie jest świetne - mały agresorek ;D
-
szkoda ze wyszło troche niewyraźne, ale cięzko takie zrobić jeżeli Gumik chciał mi pożreć aparat :)
co do nich to: Mam je od niedawna, od początku planowałam mieć jednego żółwia, więc kupiłam sobie małego. jakies pół roku temu. Po jakims czasie dużego dostałam od kobiety do której przypałętał się żółw. To niesamowite, komuś musiał po prostu zwiać. Nie byłam zbytnio przygotowana do tego zeby nagle hodować dwa żółwie, ale przyjełam go :)
po pierwsze trzymam je osobno gdyż, większy gryzie tamtego i wchodzi na niego siedząc tak cały czas. mały jest wystraszony wtedy bardzo. uznalam ze lepiej bedzie jak je rozdziele.
co do podłoża. pomieszałam troche torfu dla gadów zakupionego w zoologicznym, z piaskiem, korą, oprócz mają troche siana, które podjadają sobie od czasu do czasu.
duzy zółw ma jakies zadrapania na skorupie, cięzko jest mi stwierdzić ile dni błądził i na co natrafił, i w ogóle jakie warunki miał wczesniej. Jest strasznym łakomczuchem, coprawda teraz je juz bardzo mało. Planuje go przezimować, jednak troche sie tego obawiam, więc bede musiała się do tego przygotować.
Mały żółw, ma ładną błyszczącą skorupę, w tym roku jeszcze nie będe go zimować.
A i od paru dni ostro studiuje wypowiedzi na forum bardziej doświadczonych hodowców, i postaram się skorzystać z porad zamieszczonych tutaj :)
pozdrawiam.
-
Bardzo dobrze, że masz takie podejście do sparawy.
Jeśli chodzi o mniejszego to jest przepiekny i szkoda by było go "zepsuć" więc jak najszybciej postaraj sie zapewnic im jaknajlepsze warunki, przede wszystkim zmień podłoże bo piasek to najgorsze co może być! Ale skoro czytasz forum to wszystkiego sama się dowiesz. Starsza gadzina też piękna (nie ma brzydkich żółwi jak dla mnie) ale napewno troche wycierpiała skoro została znaleziona na dworze.
narazie odpuść sobie zimowanie dopóki nie dowiesz się wszystkiego na temat tych stworzeń.
-
prześliczne żółwiki i fotki genialne już mam je na kompiuterku :) Z tym piaskiem to nie do końca prawda, bo i ja stosuję podobną mieszankę jak ''szyszka" z tym, że u mnie piasek jest najniższą warstwą i tam jest najchłodniej i zarazem ciepło zimą, bo gdy w ciągu dnia się nagrzeje wolno oddaje ciepło i znowu tutaj jest sprawa dotycząca pojedynczego żółwia- mój nie je piasku... poświęciłem temu wiele godzin obserwacji a nawet mój ojciec i matka i mój żółw jedyne, co skubie to kamienie większe od siebie i sianko,(ale bez przekonania;) ) jeżeli się boisz o piasek to proponuję go w tej mieszance uczynić zdecydowaną mniejszością a za zróżnicowanie w tym, po czym chodzi żółwi ode mnie Masz 6 z + :) ja jeszcze dodaję łupki kokosowe takie duże, bo po spryskaniu trzymają odpowiedni poziom wilgotności w terrarium przez bardzo długi czas.
Pozdrawiam
-still-
-
hmmm, ja sie jednak piasku boję.
-
a gdzie takie łupki kokosowe mozna znaleźć?
-
Witam na forum. Cudowne żółwiki ;D ;D ;D.
-
a gdzie takie łupki kokosowe mozna znaleźć?
Ja mam niedaleko hurtownię i tam się zaopatruję, ale wczesniej kupowałem to najczęściej w pabemii w Łodzi:) na allegro też jest tego masa jak i w sklepach internetowcych są różne rozmiary i różnie to wygląda, osobiście wolę duże kawałki, takie raczej obrane z tych "włosków" z kokosa :) - nie pylą się ;)
Poprosimy jeszcze o jakieś zdjęcia bo narobiłaś Nam apetytu :]
Jakim aparatem je robiłas jeżeli wolno mi spytać?
Pozdrawiam
-still-
-
Witaj!
Fotki super, żółwiska też cudowne. Mam słabość do takich mordek :D
Po co stosować łupki kokosowe, kora doskonale trzyma wilgoć, jeżeli potrzeba.
witamy na forum. :)
-
no no n o....
prawie artystyczne fotki :-)
tą drugą proponuję Ci wysłać na jakiś konkurs :-)
świetne gady :-)
-
Jakim aparatem je robiłas jeżeli wolno mi spytać?
zwykłą cyfrówką z Olympusa.
jak znajde jeszcze chwile czasu to powklejam troche zdjęć :)
co do łupków, okazuje się że częstochowa nie jest najleoszym miejscem na zaopatrzenia tego typu, a mieszkam najbliżej niej, więc pozostaje mi internet. ale myślę ze narazie zadowole się kora, póki mam jej pod dostatkiem.
a własnie, miałam się zapytać. czy można zastąpić jakies specjalistyczne srodki do smarowania skorupy jakims domowym specjałem?
-
Skorupy żółwia niczym się nie smaruje!!! Chyba, że żółw ma jakies schorzenie. twój ma?
-
super wyglądają, a te oczy no miodzio po prostu.
-
Skorupy żółwia niczym się nie smaruje!!! Chyba, że żółw ma jakies schorzenie. twój ma?
a no to dobrze ze spytałam. jeszcze niczym nie smarowałam. co do schorzeń. duży żółw ma jakies zadrapania na skorupie, tak jakby niewielkie dziury. nie wiem od czego mogą być, może mu się cos przytrafiła podczas błąkania sie bez właściciela.
-
Zadrapanie nie jest powodem do smarowania żółwia. A moglibyśmy zobaczyć na jakimś zdjęciu zbliżenie tych zadrapań? Może to coś innego?
-
http://img64.imageshack.us/my.php?image=obraz141vs4.jpg
http://img250.imageshack.us/my.php?image=obraz143vf1.jpg
jak dla mnie, wygląda to nieciekawie. może to nie jest nic groźnego, nie wiem.
-
To pewnie korniki ... Mówiliśmy "Nie strugaj domku dla żółwia z drewna" :-)
a na poważnie, faktycznie nie wygląda dobrze, może warto by obejrzał to weterynarz?
-
Żółw ma strasznie duże przyrosty a te ubytki to pojęcia nie mam z czego to może być. Na pewno czeka Cię wizyta u weta.
Jaką wilgotność ma żółw w terra bo może to?
Ktoś bardziej znający się na temacie powie więcej.
-
Grzybica to raczej nie jest.......
-
Witamy na forum :) Słodkie żółwiki, fotki faktycznie wymiatają.
Co do skorupek to faktycznie wygląda to na ubytek po urazie albo przebytej chorobie, bo raczej wygląda na stare.
Dieta gadzinek wymaga korekty - mają bardzo duże, patologiczne przyrosty.
-
Na pewno czeka Cię wizyta u weta.
z tym może być problem, w mojej okolicy nie ma weterynarza.
-
Trzeba będzie się przejechać do innego miasta...
-
mają bardzo duże, patologiczne przyrosty.
oby dwa?
-
Moim zdaniem ten żółw miał ropnie, grzybice czy inne paskudztwo i stąd te wżery na skorupe. Raczej jest to wyleczone, chociaż nie wiem czy nie zalega na tym jakaś stara tkanka. Jeśli wszystko jest zaleczone, to można profilaktycznie co jakiś czas przecierać co jakiś czas skorupę rozcieńczoną jodyną o konsystencji mocnej herbaty. Ma działanie ogólnie dezynfekujące.
U mojego żółwia mam coś podobnego - już zaleczone i wygląda to tak:
http://www.terrarium.com.pl/galeria/viewphoto.php?id=50694&path=5884
Do weterynarza warto iść lub napisać maila ze zdjęciami. Jeśli zalega jakaś stara martwa tkanka, to najpewniej wet będzie musiał to usunąć, bo przeszkadzałaby ona we wzroście. Jeśli naprawdę nie masz możliwości osobiście odwiedzić weterynarza, to polecam Ci kontakt mailowy z Karolem Chłopeckim - świetny wet, zna się na żółwiach i odpowiada na maile, choć nieraz trochę czasu mu to zajmuje :)
-
Azazella możesz podać do niego maila - lub link do posta gdzie jest jego mail?
Beata skoro człowiek jest "przyjazny" i można się z nim kontaktować mailowo, to może mógłby objąć jakimś patronatem nasze forum i udzielać fachowych rad lub chociażby służyć radą mailową naszym członkom. W zamian można by umieścić jakieś info o nim i reklamę gabinetu itp. Myślę, że obie strony by skorzystały, bo my mielibyśmy fachowca a on reklamę :-)
Pozostawiam do rozważenia :-)
-
Mój Hranolciu też ma coś takiego z tyłu skorupki. W miejscach zaatakowanych chorobą skorupka odbarwiała się na ciemnopomarańczowy kolor. Wierzchnia warstwa skorupki odchodziała. Wszystko to ladnie zeskrobałam i smaruje mu to maścią Clotrimazolum. Na razie stan jest bez zmian - nie ma nowych miejsc chorobowych, a stare na razie jeszcze się nie zabliźniły
-
szyszka te koniki wyglądają jak grzybica
http://www.czerwonolicy.waw.pl/grzybica.htm
-
Grzybica lub inne choróbsko - nie stwierdzi się tego z tego zdjęcia. Jodyna ma zdaje się także działanie przeciwgrzybicze, ale także ogólnie dezynfekujące - dlatego jeśli nie ma konkretnej diagnozy, to dobrze ją stosować, bo ma szerokie spektrum działania.
Natomiast Clotrimazolum to zdaje się lek tylko na grzyby, więc gdyby infekcja była pochodzenia np. bakteryjnego, to już taka maść nie pomoże, a może i zaszkodzić.
Karol Chłopecki
http://forum.zolw.info/index.php/topic,66.0.html
http://www.czerwonolicy.waw.pl/weterynarz.htm
Maila mogę podać zainteresowanym - pisać na PW
-
Beata skoro człowiek jest "przyjazny" i można się z nim kontaktować mailowo, to może mógłby objąć jakimś patronatem nasze forum i udzielać fachowych rad lub chociażby służyć radą mailową naszym członkom. W zamian można by umieścić jakieś info o nim i reklamę gabinetu itp. Myślę, że obie strony by skorzystały, bo my mielibyśmy fachowca a on reklamę :-)
Pozostawiam do rozważenia :-)
Jak najbardziej byłabym za, nawet więcej - byłoby super. Jakaś bardziej widoczna informacja na stronie (bo taka zwyczajna już jest w spisie weterynarzy) oczywiście też.
Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że coś takiego to problem i poświęcenie czasu, ale może warto spróbować i zwyczajnie zapytać... :)