Hejka
Po odebraniu wyników weterynarza.
Stan ogólny żółwia zły. Stwierdzono hiperplastyczne zmiany tkanki nabłonkowej, Hipowitaminoza A. Podejrzenia uszkodzenia nerek.
Rozmaz krwi prawidłowy
Biochemia (krew pobrana z zatoki żylnej)
Gul 48,630 mg/dl
Białko całkowite 1,623 g/L
Ca 8,480 mg/dl
P 1,728 mg/dl
Mocznik 10,190 mg/dl
ALP 544,508 U/L
ALT 4,006 U/L
AST 26,706 U/L
Po rozmowie z weterynarzem doszliśmy do wniosku że trzeba zrobić kurację witaminową raz na tydzień przez miesiąc (4 razy). Organizm jest strasznie wyniszczony. Do tego oczywiście prawidłowa dieta oraz kąpiele. Dziś złożyło się że musiałem zostać w domu z synkiem. Po wczorajszej od robaczywieniu trzeba było wysprzątać terrarium oraz odkazić. Więc żółwica ma nową ziemię i domek nie duży ale mieści się. Po kąpieli trafiła do tery i nie uwierzycie zaczęła jeść. Składniki jakie zjadła Mięta, Rocula, babka lancetowata, malwa suszona, mleczyk, skorupka jajka oraz sproszkowana sepia do tego. Mam nadzieję że się w końcu przełamała
.
Nie pisałem tego wczoraj ale i drugi żółwik też miał badanie kału. Dziwne ale też maił owsiki i tęgoryjca. oczywiście i on został od robaczywiony. Ciekawi mnie tylko skąd on się tych paskud nabawił. Nic po za tym z Hinatą się nie dzieje jest zdrowa i pełna energii jak zawszę.
Jeśli jest taka możliwość proszę o zmianę tematu na Hinata i Daisy.