Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: Eldur w 12.06.2007, 09:23:10 am
-
witam
I oto mój mały rozbójnik okazało sie że jest to samiec ale imię zostało HINATA
(http://images22.fotosik.pl/150/9712c6dd67fdc9cdm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9712c6dd67fdc9cd)(http://images11.fotosik.pl/75/bb662c4e287a1df0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bb662c4e287a1df0)(http://images12.fotosik.pl/78/b2c15427999b2e60m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b2c15427999b2e60)(http://images12.fotosik.pl/78/b58ecfcd6d9360bdm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b58ecfcd6d9360bd)
Mile widziane uwagi co mogę zmienić, poprawić żeby miał jak najlepiej. Poprzedni właściciel karmił go sałata i owocami mam nadzieje ze piramidki mu z biegiem lat się zmniejszą.
pozdrawiam
-
Przy dobrej diecie na pewno skorupka się troszkę wyprostuje. Terrarium fajne, żółwik też.
Jedyna moja sugestia to taka, żebyś dosypał więcej podłoża.
Czy świetlówka nie jest za wysoko?
Nie powinna być wyżej niż 30 cm od żółwia.
-
Mi też się wydaje, że świetlówka za wysoko, no i podłoża faktycznie trochę mało. Poza tym bardzo ładne terrarium i jego mieszkaniec :).
-
Tak jak napisał Nulus, swietlowka za wysoko, podloza za malo!!!
Ogolnie gadzinka super!!!
-
Super żółwik. Ja bym mu tylko dołożyła jakąś kryjówke
-
Witam ;D
Prześliczna żółwinka i widać że chyba jeszcze nie duży. Piramidki na szczęście są małe, choć co się uwypukliło już niestety zostanie, ale teraz poprzez dobrą dietę i warunki można żółwia wyprowadzić na prostą. Jak na moje oko to jest on słabo wybarwiony, chyba dłuższy czas nie miał dostępu do UVB. Nie jestem pewna bo z obrazem i kolorami na monitorze czasem różnie bywa...
Sałata i owoce - wiadomo, jeden z najgorszych pokarmów dla żółwi.
Terrarium jest ładne i przestronne. Faktycznie jednak świetlówka może być za wysoko. Dobrze byłoby sprawdzić na opakowaniu jaki ma zasięg i zmierzyć. Dosypując podłoża możesz zatem rozwiązać oba problemy na raz.
Dobrze że żółwik ma wodę ale nie jest w stanie chyba się wykąpać w tym naczyniu, a to jest chyba jedyna metoda picia u żółwi. Poza tym kąpiele pobudzają jelita do pracy, skóra żółwia też czasem potrzebuje wody, zatem basenik musi umożliwić żółwiowi kąpiel. Oprócz tego podłoże w terrarium trzeba zraszać aby zapewnić odpowiednią wilgotność.
W zamkniętym terrarium należy pamiętać o zapewnieniu właściwej wentylacji oraz z uwagi na dużą akumulację ciepła - uważać aby temperatura nie była zbyt wysoka.
To na razie tyle uwag. Jak mi się coś jeszcze nasunie dam znać. :)
-
Mój Tusiek, żeby się napić nie wchodzi cały do wody tylko zanurza buźkę.
-
Hmm... ciekawe.
Mój żółw nigdy nie pił z naczynka jak swego czasu stało w terrarium. Moje uogólnienie było więc zbyt duże. ;)
-
thx za dobre rady, zawsze są mile widziane.
Faktycznie podłoża zamierzam dosypać. Kryjówkę miałem, ale żółwik od początku nauczył się zagrzebywać w sianku i tak mu już chyba zostanie:) Kąpieli Hinacior zażywa 2* w tyg. wtedy się załatwia, chociaż myślałem już o niewielkim "baseniku", jednak mogłoby to ograniczyć teren spacerków żółwikowych, a co do picia to dopiero po miesiącu zobaczyłem pierwszy raz jak pije on wodę z poidełka. ¦wietlówkę chyba jednak opuszczę z 5cm, tylko jeszcze muszę pomyśleć jak to wykombinować:) pozdrawiam, myślę, że w nast. tygodniu dorzucę nowe fotki po drobnych przeróbkach.
-
A jaką masz wentylację bo widzę, że terra jest chyba całe zamknięte? :)
-
no na zdjęciach tego nie widać ale za świetlówką pod sufitem na całej długości jest siatka no i tak szczelnie nie zamykam zawsze zostawiam uchylona jedna stronę
-
Hmm... ciekawe.
Mój żółw nigdy nie pił z naczynka jak swego czasu stało w terrarium. Moje uogólnienie było więc zbyt duże. ;)
mój tak jak u Agnieszki - spokojnie sobie podchodzi i pije, stąd jak nie było tak gorąco miałem zwykłą małą podstawkę z zawsze świeżą wodą, natomiast teraz w upały dałem większą, ale nie zauważyłem, żeby podchodził i się kąpał - pije jak dawniej z brzegu
-
witam
terra po przeróbce
(http://images29.fotosik.pl/1/cedd7c3d1e67561am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cedd7c3d1e67561a.html)(http://images28.fotosik.pl/1/012d9bfe382d7b7fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/012d9bfe382d7b7f.html)(http://images26.fotosik.pl/1/889a14489edf7a80m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/889a14489edf7a80.html)(http://images25.fotosik.pl/1/f1e96f6f293bdc7em.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f1e96f6f293bdc7e.html)(http://images24.fotosik.pl/1/0cb14620e58b2ce0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cb14620e58b2ce0.html)(http://images24.fotosik.pl/1/a6c5766d49a0b97fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6c5766d49a0b97f.html)
Jak macie jakieś pomysły co można jeszcze ulepszyć to proszę o radę.
-
Dla mnie bomba, jak dla stepa to może być. Jest ok.
-
Widać od razu że kamyczek się podoba ;D
Terrarium super i wygląda bardzo efektownie!
Moje to zwykła szara skrzynia (... na śmierć zapomniałam że miałam zamieścić fotki, sorry zaraz będą... ::) )
Jedyna uwaga jaki mi się nasuwa w tej chwili to termometr który wygląda na niezamocowany i żółw ma do niego dostęp. Jeśli tak - może się przewrócić i rozbić albo zostać rozbity przez żółwia i jeśli to rtęciowy - tragedia gotowa...
Zamieść dokładniejszą fotkę kryjówki :)
-
Terrarium wygląda przepięknie :D.
-
Co do kryjówki
(http://images28.fotosik.pl/2/ad6305965ef88d44m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad6305965ef88d44.html)(http://images29.fotosik.pl/2/724bef8b686bbef1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/724bef8b686bbef1.html)
w rogu ma kupkę sianka a pod spodem mieszankę kostek bukowych z kora w której sie cały zagrzebuje. Czy to dobrze ze tak sie cała zakopuje?
-
Dobrze, stepcie to uwielbiają!
Mój Tusiek jak był mały też miał kupkę sianka w rogu w której się chował i spał ale jak robił się coraz większy coraz mniej mu to wystarczało.
-
A moje ogromne potwory wszystko zawsze rozbebeszą. :P
-
Terrarium jest przecudowne ;) Jego mieszkaniec także. Jestem pełna podziwu. Gratuluję.
-
witam
Kolejne odsłona z pogodnego życia Hinaty dorzucam kilka fotek do galerii. Żółwik urósł od ostatniego razu :). Sianko które miał w rogu zostało zastąpione doniczka glinianą, mieszanka kory i drewienek bukowych musi być nasypana pod sam sufit inaczej Hinacior zakopuje się pod kamienie :). Jak już pisałem wcześniej od sianka oczka mu spuchły i łzawiły. Normalnie nie mojego z gadzinki jest bardzo ruchliwy i ciekawski wszystkiego co jest w na około.Gdy ja wypuszczę z tery by sobie po hasała to trudna nadążyć za nim.
Dodam ze apetyt dopisuje i mam masę sprzątania po jej wybrykach w terze :).
(http://images13.fotosik.pl/53/a0944e007929c704m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a0944e007929c704)(http://images26.fotosik.pl/69/a73da4c0fe43db2fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a73da4c0fe43db2f)(http://images23.fotosik.pl/70/4bdfa344e08ae1eam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4bdfa344e08ae1ea)(http://images13.fotosik.pl/53/7b11bf88cb32e5d4m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b11bf88cb32e5d4)(http://images21.fotosik.pl/385/c76f1f9ee8306587m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c76f1f9ee8306587)(http://images24.fotosik.pl/70/9c808a3fa303126bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9c808a3fa303126b)
pozdrawiam
-
Fantastyczny, żywotny żółwik... :) I naprawdę piękne to terrarium
-
Tylko całować tę mordkę na 3 zdjęciu :-*
-
bardzo fajne tera i kamyczki mi się bardzo podobają
żółwik oczywiście boski
-
Nie będę oryginały, piękne terrarium a nim super gad!
-
Uwielbiam takie portretowe zdjęcia żółwi jak zdjęcie nr 3.
-
witam
chciałbym poinformować ze użytkownik Eldur i ein13 to ta sama osoba czyli ja jakoś tak wyszło sory za zamieszanie :)
w chwili wolnej umieszczę kilka nowych fotek :)
pozdrawiam
-
Hmm... no właśnie coś mi nie grało. :)
Jeśli chcesz żeby mieć na powrót dostęp do starego konta i jakoś scalić te konta daj znać na priv.
-
Ja też raz miałem taki kłopot z kątem po zmianie hasła i uzyskałem szybką pomoc :-)
-
witam wszystkich po długiej przerwie kilka fotek Hinaty na wybiegu :)
(http://images50.fotosik.pl/2002/be191cc0236a8339m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be191cc0236a8339)(http://images36.fotosik.pl/527/ff4bfb945def83b0m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ff4bfb945def83b0) (http://images46.fotosik.pl/2105/a2fee55d80c4656dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a2fee55d80c4656d)
-
Śliczny żółwik :D
Uważam, że awatar Bartka ,, i Love Asia" jest na forum nie na miejscu!!!! Dlaczego? Niech sobie przeczyta. Może nie wie...
http://www.zolw.info/zolwie-ladowe/ochrona/kampanie/zolwie-w-potrzebie-targi-azjatyckie
-
Ja bym jeszcze jakieś trawy czy krzaki lawendy wkopała miejscami - żeby gad miał kryjówki i urozmaicenie terenu. Można też robić jakaś norkę na upalne dni. A domek ocieplić styropianem, żeby gadzina w nim do jesieni mogła noce spędzać.
PS. Lulka - popatrz na daty. Post Bartka jest z 2007 r.
-
Trochę się zastanawiam, czy tak nisko i luźno zamontowana siatka o dużych oczkach chroni przed czymkolwiek. Myślę, że albo trzeba by użyć takiej o mniejszych oczkach i solidnie naciągnąć, albo tę dać wyżej. Również i ochrona przed podkopem na głębokość połowy kostki wydaje mi się niewystarczająca przy stepku.
PS Co do Bartkowego podpisu - Lulko, tam jest "I love Asian", Azjatki. Zarówno sympatia do nich, jak i osoby pochodzące z Azji są jak najbardziej mile widziane na tym forum, przecież nie można generalizować. Zresztą, czyż Europa nie jest tak naprawdę azjatyckim półwyspem?
-
Siatka metalowa jest zamontowana do desek za pomocą takera na zszywki jest dosyć sztywana, od podłoża do ziemi jest dosyć sporo żeby zabezpieczyć żółwia przed kontaktem z ptakami są postawione jak widać na zdjęciu pieńki drewniane więc wydaje mi się że jest to spora odległość do skorupki. Dodam popołudniu zdjęcie z profila żeby to zobrazować. Co do kostek są wkopane po całości w ziemię tylko z tej jednej strony tak wyszło do połowy bo deska krzywa. nora została zbudowana na środku wybiegu i teraz tam Hinata ma swoje legowisko. Na dniach powinna pokazać się też szklarnia która zastąpi drugą kryjówkę. Zostanie też dołożony większy basen na wodę z możliwością ochłodzenia się w nim.
Dodano 10.07.2013, 20:16:03 pm
zgodnie z wcześniejszym postem umieszczam kilka zdjęć. Dziś został dodany krzak z truskawkami bez owoców oraz prosto z łąki kępa trawy.
(http://images41.fotosik.pl/2095/5e2952b5d40539b3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e2952b5d40539b3) (http://images45.fotosik.pl/1873/5f4142acef83140dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5f4142acef83140d) (http://images39.fotosik.pl/2092/a18d98de35c5d185m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a18d98de35c5d185) (http://images46.fotosik.pl/2108/008e3ac4a6c73b72m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=008e3ac4a6c73b72)
Dziś został dodany krzak z truskawkami bez owoców oraz prosto z łąki kępa trawy.
-
No i stało się został przygarnięty żółwik. Synek już nadał imię na nowego członka rodziny,żółwica zwie się Daisy. Ogólnie żółw potrzebuje wizyty u weterynarza przed wszystkim przycięcia pazurów (niektóre to po 2,5cm mają),dzioba oraz badania kału i krwi. Bardzo przestraszony i brak apetytu na roślinność polną cały czas ucieka do kryjówki i nie wychodzi z niej. Dziś była pierwszy wypad na łąkę oraz kąpiel. Mam nadzieję że za kilka dni Daisy nabierze apetytu i trochę zacznie się ruszać może przez te duże pazury nie ma ochoty na wędrówki. Poniżej kilka zdjęć z wycieczki na Łono natury.
(http://images45.fotosik.pl/1876/410a056a9470caebm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=410a056a9470caeb) (http://images33.fotosik.pl/718/b436aab6fd169582m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b436aab6fd169582) (http://images42.fotosik.pl/923/b09f365c8bd709aem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b09f365c8bd709ae) (http://images48.fotosik.pl/751/a04edd021d672413m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a04edd021d672413) (http://images42.fotosik.pl/923/5698db1c8b4ac365m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5698db1c8b4ac365) (http://images45.fotosik.pl/1876/b26da7b1ac3cfedcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b26da7b1ac3cfedc) (http://images43.fotosik.pl/1890/192f323ed0ef9fd3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=192f323ed0ef9fd3)
(http://images35.fotosik.pl/1964/6184dcaa6f14b30fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6184dcaa6f14b30f)
-
Fajnie, że gadzinka już u Ciebie..:) Na pewno dziób i pazurki do korekty, część sam możesz zrobić obcinakiem do paznokci i pilniczkiem. Ma coś oczy opuchnięte, dbaj teraz o jej nawadnianie. Zaraz po podróży mogła nie chcieć jeść, ale jak ze 2 kolejne dni będzie wybrzydzać z polnymi to kup jej jakąś cykorię czy roszponkę, bo żyła bidula sporo na podłodze i na marketowym żarciu, to może na zachęte się szybciej na znany pokarm skusi.
Wybieg po dosadzeniu roślin i trawy się już całkiem ładnie prezentuje. Dasz jeszcze szklarenkę i domek do niej i będą mieć gadziny niezłą miejscówkę.
-
Dbaj o nią najlepiej jak możesz. :)
Z własnych obserwacji wiem, że żółwie trzymane w małych akwariach muszą się przyzwyczaić do chodzenia po trawie. Dla nich to nowość niestety.
-
I jak u gadziny z jedzeniem? Coś się poprawiło?
-
hej
Nic cały dzień przesiedziała w kryjówce wyciągnąłem ja pod pod żarówkę ale tylko chwilkę posiedziała i uciekła do kryjówki. Oczywiście spacer na łące oraz kąpiel. Kupiłem nawet jej rukolę ale nawet nie powąchała jutro wizyta u weterynarza i badania. Oraz zabiegi kosmetyczne. Dam znać jutro po wizycie.
-
Mam nadzieję, że rychło się jej poprawi z jedzeniem. Daj znać koniecznie jak wizyta u weta. A masz jakieś zaufanego od gadzin?
-
Hej
Dziś byłem u weterynarza z adoptowanym żółwiem Daisy. Badanie kału wykryło nicienie - owsiki, oczywiście została podany środek na od robaczywienie. Zostały też zrobione zabiegi kosmetyczne na pazurkach oraz dziobie. Z przykrością muszę to napisać ale skutki w jakich przebywał żółwik odcisnęło na nim straszliwe skutki. Dolna prawa strona dzioba jest przesunięta względem górnej do takiego stopnia że nie może jeść tą stroną. By ułatwić i pomóc jej chociaż troszeczkę została przycięta prawa strona dzioba. Została też przycięty dziób górnej szczeki był za długi. Może teraz gadzina zacznie coś jeść bo od piątku nic nie ruszyła. Została też pobrana krew do badania. Oczy - czarne szkliste widać ten błysk i chęć do życia. O około oczu tkanka napuchnięta skóra łuszczasta. Prawdopodobnie brak witamin - awitaminoza ( teraz jaki preparat polecacie dla żółwi - tabletki, krople). Dziś na spacerze to Daisy trochę polatała po ogrodzie już nie mogę się doczekać kiedy wpadnie na wybieg. Jutro mam wpaść do weterynarza i dowiedzieć się co wyszło z badania krwi. Jak macie jakieś sugestie to piszcie jak mogę pomóc swojej żółwicy.
Pozdrawiam
-
ojejku, bidulka.
dobrze, że Daisy jest teraz u Ciebie i jej warunki się poprawią. mam nadzieję, że w końcu się otworzy i zacznie jeść. chyba cieplejsze dni nadchodzą (przynajmniej w małopolsce ;) ), więc może będzie miała na to większą ochotę.
-
Nie myślałam, że z tym dziobem aż tak źle będzie. Górna szczęka do przycięcia od razu wyglądała, ale nie sądziłam, że z dolną będzie też niewporządku.
A ona tej szczęki miękkiej nie ma? Może to jakieś MBD?
Z preparatów dostępnych w Polsce to można kupić ReptiCalcium firmy ZooMed bez wit. D3. Lub samemu zrobić mieszankę: starta sepia, węglan wapnia (z apteki), kilka tabletek Ostercalu, skorupki kurzych jajek (wygotowane).
Z zagranicznych dobry jest Nutrobal firmy Vetark.
Na te oczy można jej podać wit. A + D3 - ale to dosłownie 1 kroplę 2x w tygodniu i nie dłużej niż 4-5 tygodni.
PS. Jeśli sobie życzysz to mogę tytuł wątku zmienić na Hinata i Daisy.
-
Hejka
Po odebraniu wyników weterynarza.
Stan ogólny żółwia zły. Stwierdzono hiperplastyczne zmiany tkanki nabłonkowej, Hipowitaminoza A. Podejrzenia uszkodzenia nerek.
Rozmaz krwi prawidłowy
Biochemia (krew pobrana z zatoki żylnej)
Gul 48,630 mg/dl
Białko całkowite 1,623 g/L
Ca 8,480 mg/dl
P 1,728 mg/dl
Mocznik 10,190 mg/dl
ALP 544,508 U/L
ALT 4,006 U/L
AST 26,706 U/L
Po rozmowie z weterynarzem doszliśmy do wniosku że trzeba zrobić kurację witaminową raz na tydzień przez miesiąc (4 razy). Organizm jest strasznie wyniszczony. Do tego oczywiście prawidłowa dieta oraz kąpiele. Dziś złożyło się że musiałem zostać w domu z synkiem. Po wczorajszej od robaczywieniu trzeba było wysprzątać terrarium oraz odkazić. Więc żółwica ma nową ziemię i domek nie duży ale mieści się. Po kąpieli trafiła do tery i nie uwierzycie zaczęła jeść. Składniki jakie zjadła Mięta, Rocula, babka lancetowata, malwa suszona, mleczyk, skorupka jajka oraz sproszkowana sepia do tego. Mam nadzieję że się w końcu przełamała :) .
Nie pisałem tego wczoraj ale i drugi żółwik też miał badanie kału. Dziwne ale też maił owsiki i tęgoryjca. oczywiście i on został od robaczywiony. Ciekawi mnie tylko skąd on się tych paskud nabawił. Nic po za tym z Hinatą się nie dzieje jest zdrowa i pełna energii jak zawszę.
Jeśli jest taka możliwość proszę o zmianę tematu na Hinata i Daisy.
-
Fajnie,że tak szybko mogliście się uporać z badaniami.Żółw po przejściach i to widać.Słońce,zdrowa dieta i kąpiele zrobią swoje.A w czym kąpiecie żółwice i czy jakieś leki będzie musiała brać?Chyba na te nerki coś wet przepisał?
-
Puki co to w ciepłej samej wodzie nie chciałem w niczym innym kąpać nie znając diagnozy. Jutro zaserwuję jej kompie z naparu z rumianku nie wiem tylko czy to dobre będzie dla niej ( macie inne sugestie), żadnych leków nie dostała puki co w piątek/sobota idziemy na zastrzyk z witaminami to spytam czy jest taka potrzeba żeby jeszcze dostawała inne leki. Kiedy będzie można ją wypuścić na wybieg do Hinaty jaki założyć okres kwarantanny.
-
Zamiast rumianku to jednak bym kapała w Urosanie. Chyba, że masz możliwość robienia własnych mieszanek, które będą na pewno zdrowsze niż kupne zioła. Tu poczytaj http://forum.zolw.info/choroby/ziola-wspomagajace-prace-nerek-i-watroby/
Dodano 17.07.2013, 23:46:59 pm
Może jestem przewrażliwiona ale czemu nie dostała żadnych leków tylko zastrzyki z witaminami?
-
No własnie,skoro nerki sa w tak kiepskim stanie?
Wejdź w ten link,który an_na Ci wysłała.Sama korzystam z tych porad.
-
Dzięki za rady oczywiście idę w pole popołudniu to nazbieram świeże roślinki i zrobię napa. Mi też wydało się dziwne że nie dostała laków na nerki. Tak jak pisałem idę w piątek lub w sobotę na zastrzyk z witamin to jeszcze podpytam co i jak. Jest to dla mnie nowe doświadczenie więc dziękuję za rady do których z chęcią się będę stosować by Daisy wyszła na prostą.
-
Wiesz co - nie jestem wetem i mogło mi się coś pokićkać w przeliczeniach jednostek - ale z tych badań to nie wychodzi, że z nerkami jest nie w porządku. Mocznik we krwi wydaje się być w normie. Natomiast ma niski poziom glukozy, co może wskazywać na awitaminoze i ogólne osłabienie organizmu. Bardzo kiepski jest wapń i fosfor. Wapń jest niski a fosfor wysoki - efekt złej diety. Wskazują one na odwapnienie organizmu i początki przynajmniej MBD. Z prób wątrobowych zły wyszedł ALP, reszta wskaźników w miarę w normie.
Ja bym się bała podawać witamin w zastrzyku. Raczej zastosowałabym zioła do kąpieli na poprawę pracy nerek i wątroby i podała mieszankę wapienną. I tą wit. A + D3 na oczy, skoro żółwica je.
Na wątrobę można by też podać ziołowy preparat Essentiale Forte.
Aha - co do połączenia gadzin - to jak oba mają robaki to musisz je najpierw wytępić. Zwykle podaje się 2 dawki leku w odstępach 7-10 dni. I potem jeszcze 1-2 tygodnie trzeba poczekać żeby żółw wydalił resztę robaków i ich jaj. Potem przydałoby się zbadać ponownie kał i jak będzie czytso można łączyć żółwie.
-
Dziś po telefonie do starostwa o rejestrację żółwcy dostałem negatywną odpowiedz. Co zrobić by zarejestrować adoptowanego żółwia. Czy i tak złożyć papiery o rejestrację jak nakazuję prawo do 14 dni od posiadania zwierzęcia. Macie jakieś doświadczenia z tym temacie.
-
Obawiam się, że żółwia z adopcji bez papierów nie zarejestrujesz. I lepiej nie próbować składać wniosku, bo czasem jakiś urzędnik jak jest nadgorliwy to może i na policję doniesienie złożyć.
-
Wybieg doznał jak co tygodniowego odświeżenia można sprawdzić jak wyglądał kilka tygodni temu kilka postów wyżej. Wybieg ma wymiary 200x200cm wysokość 35 cm. Na wybieg dzienny składa się ze szklarni o wymiarach 40x35x25 cm stojąca w jednym rogu, basenu z wodą o średnicy 45cm oraz z dwoma pokojami centralnie na środku. Na wybiegu obecnie znajduje się tylko Hinata więc tylko ona korzysta z pokoji, Daysi po adopcji przebywa w terrarium na kwarantannie. Zasiane są różne zioła zasadzony jeden krzak truskawki oraz kępa trawy. Cały wybieg jest przykryty siatką metalową chroniąca przed drapieżnikami jest dość w sporej odległości od ziemi więc żółwie nie sięgną ( mam taką nadzieję) Mam nadzieję że się podoba :) .
(http://images44.fotosik.pl/755/cd66eefc9a1fce2dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cd66eefc9a1fce2d) (http://images46.fotosik.pl/2115/a2ae291969ebfb99m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a2ae291969ebfb99) (http://images49.fotosik.pl/1958/e1553a8269983ee6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e1553a8269983ee6) (http://images45.fotosik.pl/1880/16f914f379b673aem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=16f914f379b673ae) (http://images49.fotosik.pl/1958/930a087d1a9f546em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=930a087d1a9f546e)
Może coś zmienić lub dodać?
-
Mnie się wydaje, że całkiem dobrze już wygląda. A szklarenkę z czego zrobiłeś? Z mlecznego poliwęglanu? Mają w niej coś do schowania - np. liście dębu, żeby się zakopać?
-
Szklarnia jest zrobiona z poliwęglanu. Co do liści w szklarni to jeszcze nic nie mam dopiero suszę gałązki przy takiej pogodzie na strychu ususzą się szybciutko i powinny być niebawem. Wczoraj Daysi zaserwowałem kąpiel w ziołach z obserwacji jakie zauważyłem to zaczęła sobie popijać ten napar z ziół. No i apetyt już ma niezły :). Byle tak dalej.
-
Jak pije to tym lepiej. Przy okazji się też nawodni.
Jak je to naprawdę wstrzymaj się z zastrzykami z witamin, bo się tylko żółw zestresuje i jeszcze jeść przestanie. Poza tym takie "bomby" witaminowe obciążają organy wewnętrze, które jak są sfatygowane to mogą tego nie zmetabolizować i efekt jest przeciwny.
Daj jej tylko mieszankę wapienną i witaminy w kroplach i powinno iść ku lepszemu..:)
-
Hej
Jednak zrezygnowałem witamin w zastrzyku. Zdecydowałem się kąpiel w naparze ziołowym oraz witamina A+D3 do oczek. Żółwica ma apetyt rano zostawiłem jej zieleninę z łąki to zjadła dosyć sporo przy kąpieli popija sobie naparu. Nie widzę tylko żeby mocz wydalała no chyba że wsiąka w ziemię i nie widać. Przy kąpieli nie wypróżnia się tylko na spacerach robi kupkę.
ankan - dziękuję za rady
-
I dobrze. Witaminę to rozumiem dajesz jej do jedzenia a nie do oczu?
Jeśli nie wydaliła kwasu moczowego tylko sam mocz to raczej musiałbyś najść żółwia przy sikaniu żeby mokrą ziemię zobaczyć.
-
żółwie stepowe żadko piją więc jest się z czego cieszyć w tym wypadku ;) kąpiele w ziółkach co drugi dzień na pewno znacznie polepszą pracę nerek
-
Hej
Rozmawiałem z weterynarzem odnośnie podawania witamin najlepiej od razu do mordki podawać bo z jedzonka może nie wszystko zjeść. Co do kwasu moczowego przy sikaniu to pierwszy raz widziałem żeby taka ilość wyszła z żółwia. Było dość dużo aż zrobiłem zdjęcie umieszczę wieczorem.
-
Bardzo dobrze, widać organizm nie mógł sobie poradzić z wydaleniem tego. Obserwuj jak często wydala kwas moczowy, w jakich ilościach i w jakiej konsystencji, po kuracji z naparów ziołowych będzie dużo lepiej
-
dwa zdjęcia jak Daisy wydaliła kwas moczowy dosyć dużo tego z niej wyszło
(http://images61.fotosik.pl/13/f9df3c2ae93dc862m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f9df3c2ae93dc862) (http://images63.fotosik.pl/13/4e62c93b88592afam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4e62c93b88592afa)
-
Konsystencja i kolor są w porządku.
A jak oczka? Nadal tak mocno opuchnięte?
-
jeszcze coś tam widać ale już nie tak jak było na początku. Ale idzie ku lepszemu :)
-
Konsystencja, kolor, ale i ilościowo nie jest tego aż tak dużo. Fajnie, że gadzince się poprawia. Na wybiegu szybko dojdzie do siebie :)
-
właśnie miałam pisać, że i moja Shira podobne białe plamy po sobie zostawia (w proporcji do wielkości żółwia, bo nie wiem ile ma Daisy cm ;) ). Ilość kwasu nie jest za duża. Cieszę się, że widać progres w jej stanie zdrowia.
-
dobrze ze wydala ten kwas,widac ze sie stan poprawia.z czego bardzo sie ciesze :)
-
Hej
Dziś dotarła do mnie Fiona z adopcji poniżej kilka zdjęć. Dziewczyna od razu na jedzenie się rzuciła :).
(http://images62.fotosik.pl/26/d1c43a0a343cc28em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d1c43a0a343cc28e) (http://images65.fotosik.pl/26/d5caca9f352c2299m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d5caca9f352c2299) (http://images65.fotosik.pl/26/bd526fbaa4eab1c2m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bd526fbaa4eab1c2) (http://images65.fotosik.pl/26/0ffaba0a18812852m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0ffaba0a18812852) (http://images65.fotosik.pl/26/d48fa6d9e095032dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d48fa6d9e095032d) (http://images63.fotosik.pl/26/a9595a55c03ad359m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a9595a55c03ad359)
-
Powiem uczciwie.Nawet nie wiesz,jak sie ciesze,ze do Ciebie trafila.Do Ciebie.A druga sprawa,ze wogole poszla sobie ode mnie.:-).Uciekala mi,uciekala i jeszcze raz uciekala.Po siatce wspinala sie jak po drabinie,uciakala ze szklarni,odwiedzala moj dom.Oj mialam z nia meksyk.Na koniec trafila do terrarium,bo balam sie ,ze jak przyjedzie babeczka po nia,to stwierdze,ze znowu uciekla.W terrarium odzyskala spokoj.To byly dwa dni w blogoslawienstwie.Ein licze na liczne fotki i zycze sobie,aby byla to moje kolejna swietna adopcja.Sciskam Ciebie i zolwice
-
Hej Tośka nie ma problemu jak tylko czas pozwoli i możliwości fotki będą na forum lądować i dzięki za wspaniałą Fionkę na pewno znajdzie u mnie przytulny koncik. Myślę o zrobieniu stronki o moich podopiecznych ale teraz jest na urlopie więc nie wiem czy dam radę ale jak coś to na bieżąco będę informować :) . Oczywiście jutro zapodam fotki w pełnej okazałości Fionki na łące jak tylko nie będzie padać.
-
Wiec czekam na fotki i trzymam kciuki
-
Powiem uczciwie.Nawet nie wiesz,jak sie ciesze,ze do Ciebie trafila.Do Ciebie.A druga sprawa,ze wogole poszla sobie ode mnie.:-).Uciekala mi,uciekala i jeszcze raz uciekala.Po siatce wspinala sie jak po drabinie,uciakala ze szklarni,odwiedzala moj dom.Oj mialam z nia meksyk.Na koniec trafila na terrarium,bo balam sie ,ze jak przyjedzie babeczka po nia,to stwierdze,ze znowu uciekla.W terrarium odzyskala spokoj.To byly dwa dni w blogoslawienstwie.Ein licze na liczne fotki i zycze sobie,aby byla to moje kolejna swietna adopcja.Sciskam Ciebie i zolwice
Oj, już ja cos o tym wiem! :D
-
Super że żółwiczka jest już u Ciebie, szybko udało CI się z transportem uwinąć :)
-
Fionka w lepszej kondycji niż Daisy. A dałeś ją na kwarantannę czy na wybieg do Hinaty?
-
hej
Fionak puki co to trafiła to Terry na kwarantannę jak dobrze pójdzie to jutro badanie kału i do weterynarza. Jak będzie dobrze to na wybieg powędruje do gromadki. Daisy od soboty na wybiegu z Hinatą. Samiec normalnie oszalał na jej punkcie cały czas ją nachodzi chyba będzie konieczność podzielenia wybiegu ale zobaczę jak Fiona trafi na wybieg co się będzie działo. Martwi mnie jedn że Daisy wciąż mało je. Co drugi dzień jest kompana w naparze z ziół oraz dostaje witaminy. Przy kąpieli popija sobie napar. Co do wypróżniania to jest ok robi kupkę i wydala kwas. Co do oczek opuchlizna nadal się utrzymuje ale już nie na takim poziomie jak było na początku mam nadzieję że idzie ku lepszemu.
Odnośnie Fiony dziewczyna ma w sobie tyle energii że spokojnie mogła dać trochę Daisy i jeszcze sporo by zostało. Fionka dziś była w kąpieli podczas którego wypróżniła się nie wiem czy tak ma być ale zapach kału i moczu jest dość mocno drażniący. Kał przypomina przypomina papkę i nie trzyma się kupy. Co do skorupki gadziny to jest strasznie popękana Tośka napisała że może mieć grzyba więc od razu przy wizycie u wet zostanie przebadana pod tym kontem. Dziób uformowany w charakterystyczny trój ząb :) ekstra to wygląda (Hinata nigdy takiego nie miała może za mało twardego?). Pazurki co przycięcia. Dziś już byliśmy na łące by złapała promieni słonecznych puki słonce jest bo w nocy lało i zapowiada się że znów będzie. Poniżej zdjęcia ze spaceru :)
(http://images65.fotosik.pl/28/2dec56cb24388a3dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2dec56cb24388a3d) (http://images65.fotosik.pl/28/6f9bce69e25cdb4bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6f9bce69e25cdb4b) (http://images64.fotosik.pl/28/56139cdbaad3376em.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=56139cdbaad3376e) (http://images64.fotosik.pl/28/0ba1253f613e9624m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0ba1253f613e9624) (http://images63.fotosik.pl/28/4ee27fb65597f9a6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4ee27fb65597f9a6) (http://images61.fotosik.pl/28/c0fc11762f1fb0c3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c0fc11762f1fb0c3) (http://images63.fotosik.pl/28/172621e787c75725m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=172621e787c75725)
Jak coś to można zmienić nazwę tematu na "Hinata, Daisy, Fiona"
Jeśli macie jakieś sugestie rady piszcie na pewno się przydadzą :)
-
Jak kupa ma luźną konsystencję i brzydki zapach to gadzina ma prawdopodobnie robaki.
A skorupka jest gdzieś miękka, ma jakiś nalot? Wydziela brzydki zapach?
Jak samiec mędzy Daisy to trzeba go oddzielić będzie, bo ona może ze stresu nie chcieć jeść.
A zjada choć coś codziennie czy nie?
-
Skorupka Fionki jest twarda i nie wydziela żadnego brzydkiego zapachu co do nalotu to ma w jednym miejscu ale to może być również otarcie skorupy ale nie znam się na tyle.
Daisy no nie za bardzo je może faktycznie jest pod silnym stresem tego swojego faceta. Dziś nie dam rady nic z wybiegiem zrobić ale jutro coś przemebluje powiększę wybieg i zrobię dwa dla chłopca i dziewczynek. Wtedy zobaczymy jaka będzie Daisy po rozdzieleniu.
-
To wg mnie jest otarcie, po prostu trzeba dać temu spokój, nie grzebać przy tym i się zagoi, wygląda na świeże. Widziałam to na własne oczy - nie wnioskuje ze zdjęć :P
-
ciesze sie ze Fionka juz w nowym domku :) u Tosi rozrabiala,zobaczymy jak dlugo bedzie grzeczna u ciebie ;)
-
hej
Fionia po wizycie u weterynarza oczywiście badanie kału zrobione i jak poprzedniczka też zarobaczywiona. Miała tego sporo więcej niż Daisy i niestety ale jeszcze 2 tygodnie na kwarantannie i ponowne badanie i kolejna dawka na robaki. Oczywiście wybieg łąkowy i kąpiele słoneczne jak się da :). Dziewczyna nie ma sobie równych w rozrabianiu w terrarium przestawia wszystko jak się da. Apetyt dopisuje kąpiele wodne co dwa dni.
Daisy i Hinata (Hinat) zostały rozłączone :( . Normalnie nie wyroba z tym samcem cały czas atakował i chciał coś ugrać :) . Daisy czuję się dobrze apetyt rośnie z dnia na dzień i jest bardziej ruchliwa. :)
Poniżej filmik zalotów samca do samicy. Nie zwracajcie uwagi na dźwięk mój pies sapał bo gorąco wtedy było :) . (na dworze)
http://www.youtube.com/watch?v=H9mLp4QYVKE
-
Niestety filiku nie moge zobaczyc,bo pisze z telefonu.
Ciesze sie,ze u Fionki dobrze wszystko.Nie moge sie doczekac,jak polaczysz ja z druga samica.Ojj rozrabiac ona lubi:-D
Zobaczysz jakie sztuczki robi na wybiegu,aby wyjsc.
Pozdrawiam serdecznie
-
Ja też filmiku nie zobaczę bo jestem na telefonie.
trzymam kciuki za zarobaczoną żółwiczkę zęby szybko pozbyła się tego paskudztwa.
Pozdrawiam :)
-
Hej
Dziś dobiegły prace przy przebudowie wybiegu. Tak jak pisałem wyżej Hinat nie dawał spokoju samicy więc trzeba było coś wykombinować :).
Wybieg ma 3x3 m oczywiście dziewczynki dostały większą część wybiegu bo są dwie a on jeden. Zostały zrobione dwie nory podziemne dla każdego z wybiegów. Brakuje jeszcze u samca szklarni a u dziewczyn kępy trawy. Trochę biednie na razie jest na wybiegu trzeba poczekać aż trawa podrośnie bo wszystko zdeptałem przy przebudowie. Całość została zabezpieczona siatką przed ptakami i zwierzętami. Bloczki szalunkowe mają wysokość 25cm na nich jeszcze będą stały prostokątne donice z kwiatami by zapobiec ewentualnym ucieczką :) . Poniżej kilka zdjęć jak postępowały roboty.
(http://images61.fotosik.pl/42/1251cbb4ebdc9a98m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1251cbb4ebdc9a98) (http://images63.fotosik.pl/42/63f55a1911c40393m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=63f55a1911c40393) (http://images63.fotosik.pl/42/73742318470fc57bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=73742318470fc57b) (http://images64.fotosik.pl/42/fc99fb405cf0f103m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc99fb405cf0f103)
Oczywiście czekam na komentarze i sugestie co poprawić lub dodać.
-
Jestem pod wrażeniem, super wybiegi zrobiłeś. a jest zabezpieczenie "podzieme" tzn żeby się nie podkopały??
-
Robi wrażenie :o
rewelka :D
-
Super,swietna robota.Pamietaj tylko o szczegolach.Niedlugo sie przekonasz do mozliwosci Fionki.Ona swietnie sie po siatkach wspina,jak po drabinie :-D
Podoba mi sie,ze bierzesz sobie do serca wszystkie rady i sugestie.Fionka dobrze trafila.
-
Fajnie! Kawał dobrej roboty. :)
Mam tylko takie pytanie. Czy Wybieg jest zabezpieczony przed podkopaniem się?
-
Co do zabezpieczenia przed podkopem zrezygnowałem z tego z kilku powodów.
1. Na wybieg zaglądam kilkanaście razy dziennie więc widzę co się dzieje i przy ewentualnym podkopie łatam i zapobiegam.
2. Bloczki ważą do 30 kilogramów są ciężkie i od razu będą się zapadać.
3. Środek bloczków będzie wypełniony otoczakami przy ewentualnym podkopie będzie od razu wpadał do środka.
4. Jak już się wydostaną z wybiegu to dalej nie pójdzie niż płot nie przeciśnie się pomiędzy sztachety i będzie wędrował po posesji :)
Jak już wszystkie moje teorie zawiodą wkopie krawężniki i wtedy już na pewno nie wyjdą :) . Czas pokaże co te moje żółwie potrafią.
Dodam że nory są skierowane w kierunku domu więc może się tylko dokopać do ściany.
Tośka - Niech się wspina ile ma sił - boki i góra wybiegu jest solidnie zabezpieczona siatką no chyba że przegryzie. :)
-
W środku bloczków możesz posadzić jakieś rośliny, najlepiej jadalne dla żółwi, będzie ładnie wyglądać a Ty będziesz miał jakieś smakołyki pod ręką :)
-
Super Ci wyszedł wybieg.
Pomysł Viktorii z posadzeniem roślin jest fajny..:) Będzie ładnie zielono.
Jakby zaczęły kopać, to wydaje mi się, że wystarczy dać siatkę wkoło bloczków, alboi powbijać jakieś paliki a la palisada.
-
Hej
Też myślałem o zasadzeniu tam kwiatków lub zieleniny w bloczkach. Ale żeby zapobiec ewentualnym ucieczką będą tam stały prostokątne donice które podwyższą mi ogrodzenie i w nich będą zasadzone zioła i kwiaty :) .
-
W narożnikach możesz donice postawić. Tam najczęściej się gadziny próbują wspiąć.
-
Tylko uwazaj,bo dla Fionki to taka donica w narozniku to wielkie nic :-D
a jak Fionka sie miewa
-
Hej
Już się nie mogę doczekać jak trafi na wybieg, bo w terrarium to straszna demolka jest codziennie. Na wybieg trafi w najlepszym wypadku za 1,5 tygodnia dopiero jak pozbędzie się pasożytów. Na ogrodzie jak jest to od razu znika z oczu i szukamy cały czas jej :) . Zdrowie dopisuje i tryska energią.
-
Czyli u niej patent z chorągiewką albo latawcem przyczepionym do skorupy by się sprawdził..:)
A Daisy lepiej się czuje jak Hinata przestał ją napastować?
-
Hinata już jest rozdzielona od Daisy więc już się nie widzą ale samiec cały czas coś czuje bo całymi dniami chodzi i wącha trochę to śmiesznie wygląda :) . Daisy stan wizualny jej się poprawił (oczy) ma apetyt ale jest dalej taka jakaś nie mrawa wydzie z nory wygrzeje się na je i ucieka z powrotem do norki. Może kwestia aklimatyzacji sam już nie wiem. Ale jak była w terrarium to wydaje mi się bardzie aktywna.
-
Samiec to podkop potrafi zrobić, żeby do samicy się dostać..:) Ale to może i dobrze, że ją czuje, bo będzie jakby co starał się przekopać na wybieg do dziewczyn a nie w drugą stronę, żeby zwiać.
Daisy może więcej czasu potrzebuje, w sumie często ostatnio lokum zmieniała. Fajnie że już jako-tako je i oczy nie są tak mocno zapuchnięte.
-
Witaj :D
Strasznie się cieszę, że adoptowałeś Daisy i Fionkę :D, to super dziewczyny, będą miały u Ciebie dobrze
Pozdrawiam
-
Hej
Dzięki za ciepłe słowa. Zrobię wszystko żeby było im jak najlepiej.
Za kilka dni umieszczę zdjęcia gadzinek :) .
Chętnych zapraszam na stronkę link w stopce.
-
Mam pytanie. Czy to co pokazałaś na zdjęciu to kwas moczowy? Czesia ostatnio zostawiła taką plamę w baseniku i zastanawiałam się co to. To dobrze czy źle? I czemu w ogóle?
Zdjęcie pożyczone z tego wątku :)
-
Hej
Tak to kwas moczowy. Dobrze że to wydalił w ten sposób żółw oczyścił się.
Zapraszam do tego wątku http://forum.zolw.info/choroby/biala-wydzielina/
-
Dzięki
-
(http://www.ein13.vot.pl/images/16-08-2013/daisy/P1090054.JPG) (http://www.ein13.vot.pl/images/16-08-2013/hinata/P1090075.JPG)
Na pierwszym zdjęciu Daisy na drugim Hinata. Dziś była kąpiel dlatego takie czyste :)
Po więcej zapraszam na moją stronkę link w stopce.
Dodano 18.08.2013, 19:44:02 pm
Fiona na spacerniaku przed domem :)
(http://www.ein13.vot.pl/images/18-08-2013/P1090084.JPG)
-
Fiona po kolejnym badaniu kału okazało się że ma jeszcze w sobie nicienie i dostała drugą dawkę na robale więc zostaje jeszcze na kwarantannie. Został zrobiony prowizoryczny wybieg dzienny żeby mi nie uciekała bo strasznie ruchliwa gadzina. Oczywiście zostaje w nim tylko pod moim nadzorem.
(http://www.ein13.vot.pl/images/24-08-2013/Fiona/P1090112.JPG)
Daisy zrobiła się strasznie leniwa cały tydzień przesiedziała w norze zakopana, waga spadła o 20 gram (może to błąd z pierwszego ważenia za tydzień się okaże jak będzie kolejne ważenie). W sobotę rano przy dostawie nowego jedzonka zauważyłem że Daisy znalazła się u Hinaty w wyniku czego samiczka ma rankę na ogonie (wydaje mi się że jest temu winy Hinat ugryzł ją w ogon. Ran została przemyta czystą wodą może spryskać jeszcze octeniseptem?). Co do przejścia Daisy do Hinaty chyba jej ktoś pomógł, bo nie sądzę żeby sama przeszła przez bloczki, okaże się w przyszłości czy dalej będzie tak wędrować.
(http://www.ein13.vot.pl/images/24-08-2013/Daisy/P1090107.JPG)
Hinata
(http://www.ein13.vot.pl/images/24-08-2013/Hinata/P1090100.JPG)
Nie wiem co jest ale moje żółwie mają bardzo szybki przyrost dzioba. Prawie sobie ich nie ścierają. Jakie macie sposoby na to żeby żółwie sobie ścierały dziób.
Po więcej fotek zapraszam na moją stronkę link w stopce.
-
Strona rewelacyjna! Uważam, że każdy z nas powinien takową mieć. Niech idą w świat, niechaj ludzie uczą się jak powinno się postępować z tymi pięknymi istotami!
Jeśli chodzi o ścieranie dzioba to mój lampart jest jeszcze malutki, ale zauważyłam że co pewien czas skubie kamienie.Dobrym sposobem jest podawanie sepii w kawale. Mój Tupson potrafi siedzieć nad nią godzinę :P
-
Tak, sepia jest dobrym pomysłem. Mój Stefek też tak ściera. ;)
-
To kupię i zobaczę czy zainteresują się gadzinki sepią w całości, do tej pory jedzenie było posypywane sepią i skorupką jajek zmielone w młynku.
Może jakiś kamień zapodać wapienny niech sobie go obgryzają jak ich najdzie ochota. Co myślicie o taki rozwiązaniu i czy są takie kamienie?
-
Wiesz co w zoologach można kupić kostki wapienne, ale podobno są gorszym źródłem wapnia niż właśnie sepia. A najlepiej zrobić sobie taką mieszankę sepia + skorupki jaj+ węglan wapnia+ tabletki Ostercalu i posypywać jedzonko. A jak chcesz żeby na sepi dzioba ścierały to możesz im położyć kawałek sepi, chociaż moje już od dawna sepi nie mają, tylko na jedzeniu sobie dzioby ścierają i mają idealne ;) z tym że dostają sporo twardszych roślin w całości i na tym sobie pewnie tak dzioby ścierają
-
Najlepiej jakby jadły roślinki rosnące w ziemi. Jak podajesz im zerwane to dawaj z łodygami i korzeniami - niech żółw trochę powalczy..:)
Można tez podawać jedzenie na dużym kamieniu - to też będą sobie dzioby w ten sposób ścierały.
-
Hej
Jak tam wasze żółwie na wybiegach. Moja Daisy i Hinata zakopane w norach siedzą nawet głowy nie wystawią tak od kilku dni może czas je zabrać do domu do terrarium. Co sądzicie, czy jeszcze niech sobie siedzą do końca września na wybiegach??
Fiona w terrarium jeszcze siedzi w tym tygodniu badania kału jak nic nie będzie to na wybieg może ją dam ale się zastanawiam czy da radę wytrzymać do końca września jak takie zimno się robi a ona w terrarium pod żarówką siedzi.
-
Fiony na dwór nie wystawiaj spod lampy jak na dworze chłodno, ale Hinata i Daisy niech siedzą :) Jest jeszcze szansa na troche słońca :)
-
Fiona i Daisy to nie do zimowania w tym roku. A Hinatę będziesz zimował czy nie? Bo od tego w sumie zalezy ile je na wybiegu trzymać.
Od czwartku ma być znów ciepło - to jest szansa, że jeszcze skorupki ciepełka zaznają.
-
Hej
Hinata oczywiście będzie zimowana w tym roku to mus. Odnośnie samic, no właśnie sam nie wiem z początku chciałem je zimować ale ale teraz to się zastanawiam. Może faktycznie ich nie zimować swoje w tym roku już przeszły i może się okazać że nie przetrzymają zimowania.
-
Nie wiem co Ci poradzić. Daisy to bym niezimowała, bo ona znaleziona i nic o niej nie wiemy. Wyniki miała takie sobie, lato w znacznej części w domu przesiedziała. Już prędzej by się Fiona nadawała do zimowania, ale już wrzesień mamy a ona z robakami.
Może zobacz jak się będą żółwice zachowywać i w razie jakby bardzo spać chciały to ja najwyżej wystaw do jakiegoś chłodniejszego (12-15 stopni) pomieszczenia na ok. 3 tygodnie.
-
Hej
U nas wszystko w normie cała rodzinka zdrowa i w pełni wysportowana już od jakiegoś czasu na wybiegu spędzają całe 24h. Żółwie strasznie ruchliwe i głodomory, jadły by tylko i zażywały kąpieli słonecznych :). Poniżej kilka fotek po więcej zapraszam na moją stronkę "Moje 3 żółwie stepowe" http://ein13.zolw.info/ (http://ein13.zolw.info/) Zdjęć jest nie za wiele bo robione telefonem. Wybieg wygląda jak dżungla i z dnia na dzień zostaje coraz bardziej zdeptana przez skorupy :).
Fiona
(http://ein13.zolw.info/images/26-04-2014/6.jpg)
Daisy
(http://www.ein13.vot.pl/images/26-04-2014/4.jpg)
Hinat
(http://www.ein13.vot.pl/images/26-04-2014/1.jpg)
-
Witaj
A jak tam Fionka? Dalej taka szalona??
-
Fiona jest to naprawdę najbardziej ruchliwy żółw jaki miałem okazję widzieć i z tej trójki jakie mam. Wszędzie jej pełno na spacerach na łące to tylko za nią muszę się nachodzić bo zawsze gdzieś sobie sama powędruje. :)
-
A to byl jedyny w swoim rodzaju zolw na moim dt.Dala mi popalic z tym swoim adhd :)
-
Cieszy, że żółwiki w dobrym zdrowiu zimę przeżyły..:)
I jak wreszcie z zimowanie zrobiłeś? Które spać poszły?
Wybieg faktycznie zarósł, ale to i dobrze - mają się gdzie gadziny chować.
Dziewczyny trzymasz razem, a samczyka osobno?
-
hej
W spać położyłem Hinate. Dziewczynek które adoptowałem nie spały wolałem nie ryzykować żeby poszły spać tej zimy . Trochę dziewczynki przeszły i jeszcze robaki miały więc miesiąc przebywały w temperaturze 10-12 stopni. Teraz codziennie cała gromadka wygrzewa się na słoneczku i łapie promienie, obżerają się do syta :). Oczywiście samiec jest oddzielony od samic nie ma co ich stresować bo on jest strasznie napalony .
-
Ha, ha...pospał sobie, to teraz by się chętnie za panny wziął.. :laugh:
Na przyszły sezon już spokojnie będziesz mógł całą trójkę zazimować.
Trzymasz je już 24 h/dobę na wybiegu czy jeszcze zabierasz na noc?
-
Wszystkie już od połowy kwietnia są 24h na dworze, jest ciepło więc nie ma co kisić je w terrarium.
-
No to super. Oby tylko pogoda dopisywała, żeby ze słoneczka jak najwięcej mogły korzystać..:)
-
Hej
Kilka fotek żółwi trochę pusto na wybiegu, drobne zmiany w kryjówkach i do tego wykarczowani puszczy amazońskiej.
Zwróćcię uwagę na dziób Daisy jak jej się poprawił nie do poznania dziewczyna http://ein13.zolw.info/daisy/7-daisy-lipiec-2013.html (http://ein13.zolw.info/daisy/7-daisy-lipiec-2013.html)
-
Śliczne dziewczyny :)
-
Fajnie, że u dziewczyn i chłopaka wszystko w porządku i wróciły na wybiegi..:)
Dziób Daisy bez porównania lepiej wygląda..:) Wcześniej łopatę miała a teraz elegancka z niej dziewczyna..:)
-
Po wykarczowaniu wysokiej trawy żółwie dostały takiego powera jak by były pierwszy raz na wybiegu a są już dobry miesiąc na wolności :) .
-
Pewno w gęstej trawie im się niewygodnie chodziło, a teraz jak mają gładką przestrzeń to zaczęły zasuwać. A trochę zieleni im zostawiłeś czy cała trawa poszła do wycięcia?
-
caluteńka nie ma nawet źdźbła zasiałem nową i do tego kilka roślinek jadalnych zasadziłem i posiałem . trochę szkoda tej trawy ale jak przebudowę robiłem kryjówek, szkoda zostawiać połamaną i częściowo zasypaną ziemią trawę żeby robaczki i ślimaki zalęgły więc poszło wszystko do wycinki. Trawka urośnie i będzie soczyście :) .
-
No faktycznie, jakby miała być przemieszana z ziemią to i tak by Ci zgniła, to lepiej było usunąć.
A Hinata dalej sam siedzi, czy puszczasz go czasem do dziewczyn?
-
sam biedulek ale od czasu do czasu trochę po gania za laskami pod nadzorem bo to straszny napaleniec a nie chcę młodych :) . Może przydał by mu się kumpel muszę pomyśleć na tym.
-
Można spróbować, choć obawiam się, że 2 samce stepowe będą się gryzły. One są chyba najbardziej terytorialne z lądowców.
-
obawiam się, że 2 samce stepowe będą się gryzły
Ja bym się obawiał czy owo "trochę" nie oznaczałoby śmierci jednego z nich albo nawet obydwóch. Stepowce tymi swoimi dziobami potrafią zadawać naprawdę paskudne rany.