witam
Kolejne odsłona z pogodnego życia Hinaty dorzucam kilka fotek do galerii. Żółwik urósł od ostatniego razu
. Sianko które miał w rogu zostało zastąpione doniczka glinianą, mieszanka kory i drewienek bukowych musi być nasypana pod sam sufit inaczej Hinacior zakopuje się pod kamienie
. Jak już pisałem wcześniej od sianka oczka mu spuchły i łzawiły. Normalnie nie mojego z gadzinki jest bardzo ruchliwy i ciekawski wszystkiego co jest w na około.Gdy ja wypuszczę z tery by sobie po hasała to trudna nadążyć za nim.
Dodam ze apetyt dopisuje i mam masę sprzątania po jej wybrykach w terze
.
pozdrawiam