Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: Przyjaciel_Pandy25 w 07.04.2012, 14:20:19 pm
-
Witam chciałem zaprezentować Wam moje nowe terrarium dla żółwi stepowych. Poprzednio wyglądało tak (zdjęcia można powiększyć)
(http://images40.fotosik.pl/1478/915c65e194902071m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/915c65e194902071.html) (http://images42.fotosik.pl/271/a252c51ddc37c440m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a252c51ddc37c440.html)
i miało wymiary 120x70x50-17 (długość x szerokość x wysokość) i drugie pięterko 50x70 (długość x szerokość), a po bokach schodki.
Żółwie mieszkały w tak zrobionym terrarium ponad rok, ale coś mnie tknęło i po prostu przestało mi się podobać ;D
Więc postanowiłem je przerobić, gdyż po pierwsze, profil był nie do końca dobrze wykonany, to znaczy zbyt duży był spadek, po drugie platforma znajdowała się zbyt nisko, co też mnie zaczęło denerwować, bo zamiast dodawać powierzchni do chodzenia dla żółwi, świadczyła jedynie usługi sypialniane, a nie takie było założenie.
Ostatecznie postanowiłem zmienić to wszystko i tak zakupiwszy plexe 100x50 pociąłem ją na kawałki i przymocowałem do ścianek terrarium, według nowego projektu, również piętro zostało podwyższone, a schodki połączone razem i umiejscowione tylko po jednej ze stron. Obecnie terrarium ma powierzchnię 1,19 m^2 i jak na razie nie będę go wymieniać.
Oświetlenie to: żarówka typu R63 o mocy 60W + świetlówka ReptiGlo 10.0 60 cm o mocy 20W (wszystko podpięte do pod programator czasowy).
(http://images40.fotosik.pl/1478/e0b2b1f931a7a43cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0b2b1f931a7a43c.html)
Tymczasowe (zimowe) podłoże to kora z niewielką ilością siana i suchych liści, a u góry płytka granitowa 30x30 2 cm + płaskie kamienie i sztuczna trawa. Na zdjęciach: terrarium i jego mieszkańcy, ten mniejszy to samczyk Stefanek(wiek powyżej 5 lat), ta większa to samiczka Truskawka(wiek ponad 8 lat)
(http://images39.fotosik.pl/1431/7c656b8b9bacecdcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c656b8b9bacecdc.html) (http://images50.fotosik.pl/1495/9cde7b042489c811m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cde7b042489c811.html) (http://images37.fotosik.pl/1449/84c57a7fbeeed8d1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84c57a7fbeeed8d1.html) (http://images35.fotosik.pl/1298/ee3c01245d2d0d88m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee3c01245d2d0d88.html)
Wiem co wielu z Was może napisać, że samca z samicą się nie trzyma, ale ja uważam, że jeżeli terrarium jest stosunkowo duże, i samica nie jest narażona na stały kontakt (przynajmniej wzrokowy) ze swoim, nieraz natrętnym kolegą to trzymanie jej razem z samczykiem nie robi jej za dużej krzywdy, ponadto dodam, że obydwa osobniki są urodzonymi dominatorami i każde z nich nie daje sobie dmuchać w kaszę, tak więc samiczka wcale nie jest taka "święta" i bezbronna, ugryźć, jeśli się jej żarcie zabierze potrafi xd. Gdzieś w miesiącach letnich planuję powiększyć stado o dodatkowe dwie samice, więc myślę, ze wtedy szanse i stosunek między płciami będzie już odpowiedni.
A tutaj jeszcze podczas posiłku, karmię je 3 razy w tygodniu w okresie zimowym i 4 raz w tygodniu (do 5 maksymalnie) w okresie letnim, kiedyś karmiłem prawie codziennie i niestety spowodowało to zbyt duży przyrost, teraz musiałem zmniejszyć im rację żywnościowe, ale bez obawy z głodu nie umierają.
(http://images49.fotosik.pl/1440/a5145c0051bdc0a7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5145c0051bdc0a7.html) (http://images49.fotosik.pl/1440/73d54cd93dcd09c1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/73d54cd93dcd09c1.html) (http://images41.fotosik.pl/1431/95510a6c6f5fba37m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95510a6c6f5fba37.html)
Na sam koniec zdjęcia terrarium.
(http://images46.fotosik.pl/1443/d2af3d3ec0ff519cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2af3d3ec0ff519c.html) (http://images39.fotosik.pl/1431/e65267a7dce62a5fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e65267a7dce62a5f.html) (http://images41.fotosik.pl/1431/985f96dd1bb0335am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/985f96dd1bb0335a.html) (http://images41.fotosik.pl/1431/55329e0ca7d74733m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55329e0ca7d74733.html) (http://images38.fotosik.pl/1477/be0037b7b22f9148m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be0037b7b22f9148.html)
-
Wow terra niesamowicie pomyslowe, szkoda, że ja nie posiadam takich zdolności :)
Tylko wiesz, hm nie wiem co inni forumowicze na to, ale mnie ta sztuczna trawa się nie podoba, mam wrażenie, że działa na stawy skorupek podonie jak podłoga, choć u Ciebie jest na małej powierzchni to ja jednak bym z niej zrezygnowała.
A na dole to jakie masz podłoże?
-
Terrarium pomysłowo wykonane, ale urządzone już nie.
Wymień te okropne podłoże, żółwie mają na zdjęciach suchą skórę na szyi, a powinny mieć delikatną. Twoje jest zbyt suche i pewnie pylące. Najlepiej daj darń lub ziemie z gliną. Trawka też mi się nie podoba bo jest sztuczna a w moim odczuciu w terra ma być naturalnie. ;) Jednak trawka sztuczna nie przeszkadza w niczym, nie działa jak podłoga. Jest chropowata, zwierzak się nie ślizga. Ogólnie terra fajne, lecz urządziłbym zupełnie inaczej. Zakleiłbym te szybki zabezpieczające upadek ;)
-
Witam, dziękuje za słowa. Co do podłoża, jak już napisałem jest to tymczasowe rozwiązanie trawa jest już dawno wykopana i to 4 skrzynki, niestety to terrarium służy tez jako wybieg balkonowy tak więc wyniesienie go na balkon z ważącą 30 Kg trawą i ziemią, przy warunkach mieszkaniowych (a nosić trzeba między 4 drzwiami) graniczy z cudem. Tak więc trawa z ziemią będzie, ale dopiero na maj- czerwiec jak gady pójdą już na stałe na balkon. Co do skóry to owszem mają ją trochę suchą, ale nie jest to po całości wina podłoża, wręcz przeciwnie nie pyli (to nowa kora dałem ją 2 tygodnie temu, i często ją spryskuję) tylko na końcu terrarium pod platformą znajdują się może dwie garści siana (nie lubię tego podłoża właśnie z uwagi na pylistość). Dodatkowo żółwie kąpie co 2-3 dni więc kontakt z wilgocią mają stały (wiem, ze jest to najważniejszy czynnik działający na poprawny wzrost skorupy tych gadów). Co do sztucznej trawy to tak jak kolega wege napisał, nie działa ona na żółwie jak podłoga i w żadnym razie nie nadwyręża ich stawów, żółwie po prostu się na niej nie ślizgają, w lato jej miejsce wypełni naturalna trawa, teraz niestety takie krótkotrwałe sztuczne rozwiązanie. Co do tych szybek nie trzeba ich sklejać razem, nawet dwa żółwie na raz napierające na ściankę (sprawdzałem to) nie są w stanie jej połamać, trzeba byłoby użyć naprawdę dużej siły (naprawdę dużej w porównaniu do maksymalnej siły żółwia) ii to jeszcze naciskać w górnej części, aby ułamać szybkę. Poza tym żółwie widząc ją po prostu nie podchodzą do krawędzi.
Za niedługo wymienię też basen (teraz rolę jego pełni płaski pojemnik plastikowy, jednak z uwagi na kształt- czysto prostokątny po prostu mi się nie podoba) na płytką terakotową podstawę najprawdopodobniej o średnicy >17 cm. Oczywiście do wody zawsze wrzucam im kawałek sepii, aby zwiększała zasadowość wody, która i tak jest stosunkowo silnie bogata w Ca, ale zawsze to coś, dzięki czemu żółwie piją bardziej wapienną wodę.
Planuje za niedługo zbudować nowe terrarium (w którym oczywiście będzie o wiele więcej żółwi żyło), podobne do tego które widać na fotografii poniżej (ja jedynie troszkę je zmodyfikuję) (http://images50.fotosik.pl/1495/3dfd88069c590d2fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3dfd88069c590d2f.html)
Miałoby wtedy wymiary 100x100 cm (podstawa) i 100x100 (drugie piętro) wysokość na około 60 cm, ale to może dopiero po zakupie nowych samiczek, bo na razie nie ma potrzeby modyfikacji. :)
-
Wymień te okropne podłoże, żółwie mają na zdjęciach suchą skórę na szyi, a powinny mieć delikatną. Twoje jest zbyt suche i pewnie pylące. Najlepiej daj darń lub ziemie z gliną.
Hmm, nie wiem co mysleć. Mój Tusiek zawsze miał korę w terrarium i dobrze się w niej czuł, a do tego domieszka ziemi czy sianka, odpowiednia wilgotność w terra powinna utrzymywać odpowiednią wilgoć i w podłożu.
-
Doceniam starania, ale inni mają rację.
Moim zdaniem terrarium trąci sztucznością. :(
-
Z tymi szybkami, chodziło mi o zaklejenie czymś ciemnym, by żółw widział barierę. Szkło traktują jak brak przeszkody i ciągle chcą się przedostać. To źle wpływa na psychikę. Malwa na zlocie opowiadała mi o kuwetkach. ;) Jak masz problem z trawą i ziemią, to dopasuj kilka kuwet na dno i tam wysiej trawę. Kuwetki można ustawić jedna obok drugiej i mamy w terra zielony, naturalny dywanik ;) To łatwo zdemontować, a gdy żółwie zniszczą jeden dywanik to kolejny zestaw możesz już wkładać, o ile zasiejesz trawę wcześniej. Na noszenie terrarium dobrym patentem są kółka. ;)
Agnieszko- Przy takim otwartym terrarium takie podłoże nie zda rezultatu. Wymiana powietrza jest ogromna. W takim ukałdzie najlepiej albo kuwetkowe dywaniki, albo kółka i ziemia z gliną ;)
-
Świetne terrarium!
Z podłożem rzeczywiście problem, ale wege dobrze Ci radzi z tymi kuwetami. Swojego czasu też szukałam koncepcji budowy (http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/%27pieterko%27-w-terrarium/msg42241/#msg42241) piętrowego terra i tam m.in. było takie kuwetowe (http://startortoises.net/tortoisetables.html) rozwiązanie. Ciekawa jestem, czy żółwie chętnie korzystają z obu pięter? Chodzą razem czy więcej czasu spędzają osobno, w tym jedno na dole, drugie u góry? I jak im idzie gramolenie po drabinie? :)
-
A wiec tak, żółwie to istni kochankowie, wszystko robią razem- jedzą, śpią (najczęściej jeden na drugim, lub obok siebie), jak jeden jest na górze, najczęściej drugi też i to nie dalej niż 10 cm od kompana. Co się tyczy łażenia po drabinach to nauczyły się już po nich łazić, wiedzą pod jakim kątek schodzić i nie ślizgają się przy tym zanadto. Korzystają naturalnie z obu części terrarium, u góry zawsze jedzą, piją i się wygrzewają, na dole odpoczywają, lub jak chcą połazić to też schodzą na dół i chodzą. Bardzo lubią wędrować góra dół, tak więc gdyby przełożono je teraz do terrarium bez pięter nie wiem czy wiedziałyby "o co Kaman" ;D
Wiem i za to też wszystkim Wam dziękuje, ale niestety rozwiązania z tymi kuwetami dla mnie są identycznie sztuczne jak trawa, ponadto żółwie męczyłyby mi się na czymś takim, gdyż dla nich nie ma szpary do której nie dałoby się wejść, tak więc rozkopywałyby kuwety, wchodziły pod nie, lub wciskałyby się w krawędzi między kuwetami. Wieżę, że ten krótki czas który spędzą na korze i sianku (głównie podczas spania, bo raczej ponad 6-7 godzin dziennie siedzą na górze) nie odbije im się aż tak źle, w zadość uczynienie za niższą wilgotność w części dolnej terrarium, kąpie je regularnie. Ze zdjęć które samiramida przesłała (zdjęcia z linku) bardzo podobają mi się te foremki, w jednym z terrariów, które dobrze dopasowane w rogach spełniają funkcję baseników, świetne rozwiązanie, jeszcze jakby były wyłożone kamyczkami, to już ogólnie "excellent" ^-^
Wege co do tych szybek (plexy), to specjalnie zakupiłem przeźroczystą, aby widać było co się dzieje na górze, gdybym chciał żeby było inaczej kupiłbym matową, lub kolorową plexę :). Dodam jeszcze tyle, że żółwie kompletniej nie interesują się tym co jest za plexą, po prostu jak siedzą koło niej to nie napierają na nią, więc nie widzę potrzeby zaklejania jej czymkolwiek.
Pozdrawiam
-
Bardzo ciekawe terra, duży szacunek za pomysłowość i jakość wykonania ;)
-
I co tam, zaszły zmiany w terra? A może masz jakiś wybieg?
Ja bym karmił żółwie 5-6 razy w tygodniu, a może przyrosty to wina złej diety? Braku odpowiednich przeszkód w terra (tym wcześniejszym) w sumie, w tym po za schodami też nie mają nic ciekawego. Mało zróżnicowany teren. Marne podłoże, tak jak już ktoś zauważył, suche szyje...
A te zimowałeś je? Bo wg mnie to też wina pojawiania się brzydkich przyrostów.
Nie martw się, czytaj fora i na pewno Twoje żółwie będą w dobrej formie.
I chyba ciężko utrzymać tam wilgotność >:(
Terra ciekawe i pomysłowe, ale te szybki to tragiczny pomysł... Przecież żółwie jej nie widzą... Tak samo masakra ta sztuczna trawa na górze :-\
Dobrze, że trafiłeś na forum, dzięki temu jakość życia Twoich skorup na pewno się poprawi ::)
Aha i skoro to samiec i samica, to się nie gryzą? Samiec nie chce kopulować?
Pozdrawiam :D
-
Jutro wstawię dokładny opis zmian jakie zaszły w terrarium, obecnie służy ono jako wybieg balkonowy. Co do samca i samicy, to jest z nimi różnie są okresy kiedy samiec w ogóle się nie interesuje samicą i mogą spokojnie leżeć sobie pod grzałką w terrarium, a są okresy kiedy ciągle ją zaczepia, niestety oprócz tego, że jest samczyk jaki jest, ma też pecha i samica z nim kopulować nie chce. Być może wiek ma tutaj znaczenie. Żółwie nie były zimowane, wiem, że to błąd i chyba jedyny największy jakiego do dzisiaj żałuje, ale spowodowany jest obawą odnośnie stanu zdrowia gadów. W tym roku już obowiązkowo będę je zimował, mam już nawet obraną "strategię" tak więc myślę, że przy odrobinie dobrych chęci i sporych przemyśleniach i oczytaniu się w fachowej literaturze poradzę sobie i z tym wyzwaniem. O szybach już wcześniej pisałem, żółwie na nie nie nacierają, a mają za zadanie jedynie ochraniać ich przed upadkiem, a przejrzyste są właśnie z uwagi na to, że terrarium stoi też na balkonie i nie chciałem aby ciemna plexa przysłaniała promienie słońca, które i tak sięgają jedynie na górną część terrarium. Podłoże już wymieniłem, u dołu jest ziemia silnie ubita (trawa która uprzednio zwiędła teraz na nowo odbija) z żwirem i kamieniami w jednej z części, pod platformą jest warstwa ziemi w której skorupy się zagrzebują, dla lepszej ochrony termicznej na spód dałem im jeszcze troszkę siana.
Niestety samczyk będzie z samicą (wiele osób się pewnie oburzy), ale na chwilę obecną nie mogę sobie pozwolić na większy wybieg, a tego nie będę dzielił na pół bo będzie zabawne wymiary miało, ani tez nie zabiorę go do pokoju i wsadzę w terrarium i włączę lampkę a samice zostawię na słoneczku. Zamierzam kupić działkę rekreacyjna być może tam dałoby się zrobić im wybieg, mam jednak co do tego spekulacje czy nikt nie ukradł by mi tych żółwi. Macie może jakieś doświadczenie w tej sprawie, trzymania żółwi na działkach rekreacyjnych gdzie wiadomo nie jest ona częścią naszego domowego ogródka, a i osoby 3 zawsze mogą się na nią (nawet najlepiej zabezpieczoną) włamać.
Co tyczy się tej półeczki na której jest sztuczna trawa na razie tak jest i będzie, ale pomyślę czy nie wysypać tam ziemi i czy nie posiać trawy i zabezpieczyć to silnie przed wilgocią, bo jednak uderzają silnie do mnie Wasze uwagi i rzeczywiście coś jest na rzeczy. Najbardziej jednak boję się tego, że goła ziemia na platformie może spowodować zaczopowanie się jelit żółwi, bo lubią one wlec nogami różne ziele po ziemi a potem obrócić się i zjeść je. Już sam widok tego, ze mają brudne łapy w ziemi i idą jeść, a wiemy że żółwie pomagają sobie łapkami tak więc ziemia przykleja się do jedzenia i co wtedy??
Jakbyście mogli mi w tym pomóc i coś doradzić, byłbym zobowiązany, dziękuję. ;)
Dodano 24.05.2012, 16:54:02 pm
Witam, tak jak napisałem przedstawiam zdjęcia zmienionego wybiegu. Prosiłbym o pomoc w sprawie tego wybiegu działkowego ludzi którzy mają z tym doświadczenie.
(http://images50.fotosik.pl/1602/143dd319ec0d6e00m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/143dd319ec0d6e00.html)(http://images49.fotosik.pl/1548/ce388d4f3aa038b6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce388d4f3aa038b6.html) (http://images46.fotosik.pl/1551/c4f53d509f0d6e97m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4f53d509f0d6e97.html) (http://images49.fotosik.pl/1548/f0066a85493b98bcm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f0066a85493b98bc.html) (http://images38.fotosik.pl/1584/8b72c8311763cc25m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8b72c8311763cc25.html)
-
Fajnie jeśli faktycznie wymienisz tę nawierzchnię na górze, to tylko dla dobra żółwi.
Wg mnie na dole jest dosyć sucho. Nie wiem jak często to podlewasz i spryskujesz, ale na zdjęciu wygląda sucho, może inaczej jest w rzeczywistości.
No, ale i tak o wiele lepiej niż było wcześniej ;)
Szkoda, że się podgryzają, no ale i tak pewnie dzięki temu, że nie były zimowane, to temperament samca jest o wiele niższy niż byłby po takim śnie.
Co do wybiegu na działce i zostawienia tam żółwi bez opieki to się nie wypowiem. To też zależy od działki, w jakim jest ona miejscu, a bardziej nawet to w jakim miejscu będzie wybieg w takim łatwo rzucającym się w oczy czy tak trochę mniej. Czy to będzie może miejsce za jakąś altaną, gdzie ten wybieg nie będzie kuł w oczy i nie przysporzy potencjalnym złodziejom pomysłów.
No, ale jeśli chcesz żółwie zimować to muszą one spędzić jak najwięcej czasu na dworze inaczej możesz mieć z tym problem :)
Pewnie inni będą w stanie podpowiedzieć Ci jeszcze lepiej :)
-
Po wymianie tej kory na ziemię terro-wybieg prezentuje się o wiele lepiej. Możesz im dać więcej ziemi w tej wnęce zamiast siana, które generalnie jest kiepskim podłożem - zbyt wilgotne szybko pleśnieje, a zbyt suche pyli i wkłuwa się w żółwie oczy. Bardzo ładnie prezentują się te różniaste kamienie, a gadziory będą miały gdzie pazurki piłować :)
Czy dobrze widzę, że z balkoniku znikła balustrada z pleksi? Czy to na zdjęciu w słońcu niknie..
Odnośnie nieprzyklejającego się, lekkiego podłoża na piętrze przypomina mi się taki wynalazek: "reptile carpet" (na pewno jest takie cudo w ofercie Zoo Medu, jak z innymi producentami to nie wiem). Podłoże to jest dość popularne wśród zagranicznych żółwiarzy, zachwalane jako miękkie, chłonące płyny, bezzapachowe, stabilne dla żółwich łapek i łatwe do czyszczenia. Swojego czasu trafiłam na mini przewodnik na ten temat na stronie hodowcy żółwi gwiaździstych --> http://startortoises.net/notes-reptile-carpets.html. Warto zauważyć, że również na tej stronie sztuczna trawa jest zdecydowanie odradzana przede wszystkim z racji na twardą i ostrą strukturę oraz brak chłonności.
Jeśli chodzi o pozostawienie żółwi na niezamieszkanej działce na noc, to niby byłoby dla nich fajnie, ale jak mam się szczerze przyznać, to nigdy bym swojego żółwia tak nie zostawiła samopas. Obawy: złodzieje i bezmyślni wandale to raz, spadki temperatur i możliwe deszcze to dwa, i trzy - podkop, inwazja robali, przechytrzenie siatki przez jakieś drapieżniki, trzęsienie ziemi oraz inne kataklizmy. Zostawiałam w razie wyjazdów na parę dni na wybiegu balkonowym, ale po sprawdzeniu prognozy pogody, z zamówioną kontrolą co półtorej doby od kogoś z rodzinki, a i tak z duszą na ramieniu:(
-
Dzięki za odpowiedź, pleksa z balustrady nie znikła nadal chroni żółwie przed upadkiem. Nie mogę jej zdemontować z prostego powodu, ponieważ jeśli ja zdejmę żółwie momentalnie zaczną skakać z balustrady, dla nich nie liczy się wysokość może być i 30 cm, a i tak zejdą skacząc i będą na dole szybciej, niż jeżeli by szły po schodkach.
Mogę nasypać więcej ziemi i to jest dobra myśl :) dzięki wielkie. Co do ich wspólnego życia, coraz bardziej jestem temu przeciwny, gdyż Stefanek (samczyk) z roku na rok, robi się coraz to bardziej silny i natrętny, czasami samiczka potrafi nie wyłazić z dołu z obawy przed nim, bo albo siedzi na niej i tak jakby "wysiaduje jajka" (ja nazywam tak moment kiedy godzinami siedzi na jej skorupie i czeka na to co ona zrobi), lub biega za nią i patologicznie macha łbem i gryzie. Zakupiłem już co prawda płytę 100x120 bo taki też miał mieć wymiar (podstawa) nowego wybiegu, który bym podzielił na pół, po 100x50 dla każdego żółwia (myślę, że nie byłoby za mało), ale niestety chwilowo mam problem ze współlokatorami seniorami w sprawie wstawienia o 30 cm szerszej skrzyni, tak więc na razie żółwiki muszą mieszkać w tym co mają, o planach przyszłych się pomyśli.
-
Cześć obserwuję ten wątek od prawie początku :) fajnie , że zmieniłeś podłoże chociaż na dole i że wybieg mimo , że nie największy to pomysłowy. Ja tam może się przesadnie nie znam ale jak dla mnie to relacje Twoich żółwi (szczególnie samca) byłby problemem. Sam mam terrarium w domu 120(albo140)x80 żółwia jednego i na dodatek mniejszego i uważam , że mógłbym mieć większe (wierze , że na warunki jakimi dysponujesz masz możliwie największe terrarium i wybieg) Tym bardziej , że występuje u Ciebie problem z ich wzajemnymi relacjami, może zastanów się nad zrobieniem drugiego wybiegu? nie pamiętam dokładnie kto robił z forumowiczów ale łatwym i pomysłowym była kastra(możliwość aranżacji i transportu wg.mnie dobra) :)
Natomiast co do działki rekreacyjnej to akurat mam tu trochę doświadczenia i są one mieszane i jednoznacznie odradzałbym Ci taki pomysł. Dlaczego? a no dlatego : jak mieliśmy jakąś szklarenke to od razu taki delikwent uważa , że są warzywa i może się interesować nią, jak drzewka owocowe (jabłka,gruszki,śliwki) zaczynały owocować to ok.30-40% owoców padało łupem takich ludzi. Generalnie było tak , że jeśli kilka razy w sezonie działka nie była złupiona z owoców/warzyw to było święto. Działka na terenie ogrodów działkowych na Bemowie (Warszawa). Nie chodzi o żałowanie komuś owoców/warzyw bo tych było naprawdę dużo ale przy okazji takich wizyt czasem zdarzyło się ze jakaś łopata/szpadel/widły też ginęły,nie mówiąc o wężach ogrodowych. To co chce Ci przedstawić to to , że takie miejsca są często łatwym miejscem zarobkowym/kradzieżowym więc ja osobiście nic cennego a na pewno żółwia bym nie zostawiał.
-
A jakbyś dał na tej platformie plandekę, ziemię a na tym trawę z rolki albo darń? To by żółwie ziemi do misek na łapach nie nosiły. Z samą ziemią może być problem - bo pewno zaczną w niej zaraz kopać i będa ją po schodkach zrzucać na zewnątrz.
Postawiłabym też obok terro jakaś roślinkę - np. krzak hibiskusa, dawałby ładny cień na platformie.
Na działca to możesz żółwiom zrobić wybieg, ale mogłyby tam być tylko razem z Tobą. Też jestem zdania, że zostawienie samopas może się źle skończyć.
I jeśli samczyk jest tak napastliwy - to dobrze byłoby go jak najszybciej oddzielić. Może rzeczywiście drugi wybieg zrobić w kastrze budowlanej? Być może po jakimś czasie samczyk się uspokoi i będą znów mogły być razem.
-
Dziękuje za rady i odpowiedzi. Niestety pomysł ze zrobieniem nowego wybiegu 100x120 kompletnie nie wypalił, żółwie są niestety na balkonie którego właścicielem są moi rodzice, ja sam mogę im zrobić nawet 100x200 u siebie w mieszkaniu, ale nie mam warunków aby żółwiki mogły u mnie biegać na "świeżym słoneczku"- po prostu nie mam tam balkonu.
Tak więc muszę liczyć na "łaskę" mojej rodziny, a oni i tak z wielką łachą zgodzili się na wymiar 120x70, pięterko dałem tylko po to aby dodać żółwiom powierzchni do chodzenia, jest ono również jedynym miejscem gdzie świeci słońce przez około 8 godzin, dlatego nie cieniuje go dodatkowo żadną roślinką, chociaż takowych na balkonie mam od zasrania i to nawet dużych egzemplarzy, gdyż jestem kaktusiarzem. Niestety żółwie mało na tym słońcu siedzą, bo albo samiczka nie wychodzi, bo się boi bo ją samiec ściga, a samiec jak już dopadnie samice to siedzi na jej skorupie tak długo, aż wszystkie słońce zajdzie, albo sam zaśnie :( ... Wiem, że jestem strasznym tyranem dla moich "małpeczek", ale no niestety będę musiał je rozdzielić, terrarium przebudować. Podzielę je na pół i będzie miało wymiar 35x120 i 35x120, wiem że ta szerokość to żałosny wymiar, ale uwierzcie mi na słowo mi samemu jest przykro jak o tym piszę. Dla mnie dużo ważniejsze jest to, aby samiczka miała spokój przez te kilka miesięcy, bo kryjąc się po norach nawet nie ma jak się najeść, pobiegać, czy opalić trochę bladą skorupkę, aha i wszelkie inne warianty jak podzielić wybieg np. 70x60 nie wchodzą w grę gdyż wybieg mogę mieć tylko w takiej orientacji jak jest teraz. Pracuję i studiuję więc czasu mam nie wiele, ale w miarę możliwości będę się starał wychodzić z nimi na godzinę, może dwie na dwór aby pochodziły po czymś szerszym i dłuższym. Nie wiem czy coś jeszcze można dodać, skro i tak jest już żałośnie. :-\
-
No to kicha...:( Nie wiem co Ci w tej sytuacji doradzić, bo 35 cm szerokość to bardzo mało. Ale to wiesz, to nie ma co truć.
Jeśli samica nie wychodzi z norki i nie je z powodu samca to rozdzielenie jest konieczne.
A nie masz jakiegoś dobrego znajomego z balkonem, który by przyjął żółwia w kastrze? Wtedy od czasu do czasu mógłbyś je zamieniać, żeby raz jeden a raz drugi miał ten większy wybieg u Twoich rodziców.
Względnie możesz wymienić z kimś samca na drugą samicę, jeśli nie planujesz w najbliższym czasie zmiany mieszkania na takie z balkonem, żeby 2 wybiegi się zmieściły. Oczywiście pewności nie ma, że z kolei samice nie zaczną się gryźć, ale jest to mniejsze ryzyko.
-
Myślałem żeby dać żółwie do dziadków na ogródek, ale oni z kolei jeżeli nawet nie robiliby łaski, że je przyjmą to karmiliby nie wiadomo czym i nie miałbym na to wpływu bo mieszkają 40 km ode mnie. A znajomych we Wrocławiu żadnych nie mam, którym mógłbym powierzyć swoje stworzenie, w końcu się do niego przyzwyczaiłem i nie traktuję go wcale przedmiotowo, tylko z większym uczuciem niż tylko zwykłe zwierzątko co chodzi, śpi itp. Dlatego też pytałem Was co sądzicie wybiegu działkowym bo to dużo łatwiej osiągnąć niż 30 cm więcej na balkonie. Jakoś sobie radzić będą musiały jeżeli nic innego nie będę mógł wykombinować. :-X
-
To szkoda, bo dobremu znajomemu można by żółwia powierzyć i tylko mu pasze dostarczać.
Spróbuj może jeszcze z dziadkami pogadać, jak mają ogród to można tam dla żółwi urwać darmową paszę. Może akurat opieka nad gadzinami im się spodoba i będziesz miał fajne miejsce na wybieg letni.
To lepsza opcja niż zostawić je samopas na działce gdzie złodzieje po nocach buszują.
-
kurde masz kiepsko z możliwością ich hodowania :( ale czy w sytuacji gdy i tak bardzo mało samica "używa" z promieni słonecznych to czy nie lepiej robić tak że na zmianę samiec w terrarium a ona na balkonie? później ona w terrarium a on na balkonie?? myślę , że może to lepszy "rydz" niż nic...może pomyśl nad tym? :) trzymam kciuki !! :)
-
Hmm rzeczywiście jesteś w trudnej sytuacji. A może by tak odizolować jednego z żółwi na górze, uprzednio ją jakoś poszerzając? Albo zbudować coś na kształt otwartych terrariów z instruktażu na stronie głównej, pomijając górę --> http://www.zolw.info/hodowla/wybieg-i-terrarium/budowa-terrarium-pietrowego-z-plyty-osb. Choć pewnie żółwik na dole miałby mało słońca.. ciężko coś wymyślić :(
-
Semi mógłbym oczywiście zrobić wybieg dwupiętrowy, ale wtedy jeden z żółwików miałby ciemno na dole (a przynajmniej ciemniej niż ten na górze. Mógłbym też zrobić takowy i nadal trzymać obydwa razem, ale i wtedy obawiam się, że w przypadku gdy byłaby tylko jedna samiczka samczyk w dalszym ciągu skupiłby się tylko na niej i jedynie za nią łaził. Jeżeli miałbym dwa żółwie więcej to wtedy inna sprawa, ale na razie niestety nie planuje (choć planowałem, ale plany się zmieniły) zakup nowych żółwi stepowych.
Tak więc do poniedziałku mam czas na przemyślenie sprawy, może wy mi doradzicie co lepsze dwupiętrowe i nadal trzymanie samca z samiczką, czy podzielić i dać każdemu święty spokój, ciężki wybór, bo każde ma za i przeciw. :(
-
Jeżeli nie da rady wykombinować dodatkowej skrzynki czy kastry, to ja jestem za podzieleniem wybiegu lub nadbudowaniem większego piętra i odseparowaniem tam jednego z żółwi. W każdym razie, moim zdaniem nie mogą przy takim zachowaniu dalej razem siedzieć.
A zamiast dzielić w równe prostokąty, to może chociaż ciachnąć na skos, wykorzystując zwężenia i załomy na kryjówki? Coś w tym guście:
-
Mi jakoś do końca się nie widzi nadbudowanie ale jeśli jest to jedyna opcja to próbuj...bo wymienność pozycji czyli jeden w domu drugi na wybiegu nie wchodzi w rachubę??
wiem , że ten z domu byłby pokrzywdzony nieco ale może to lepsze niż tylko dominacja samca i katusze samicy. Wymiana by następowała np. codziennie lub co dwa dni??
trzymam kciuki chociaż nie masz łatwego zadania. :)
-
Skoro i tak miejsce na balkonie zabiera te terrarium, które jest wynoszone na słońce, to naprawdę można kupić dwie kastry, które zajmą podobną ilość miejsca co te terrarium i rozdzielić żółwie.
A nie patrzeć jak się męczą... Przecież ta samiczki jakiejś nerwicy się nabawi...
-
No tak ale kastry mają niewielkie wymiary :), poza tym mają dość wysokie ścianki, a po trzecie w ogóle nie są rewelacyjnym rozwiązaniem bo jak niby je ustawić, jakie wielkości kupić? Myślę, że kompletna przebudowa terrarium (tak naprawdę jednopiętrowego o powierzchni 120x70, bo ten wymiar górnego balkonu za wiele nie dodaje) na dwu piętrowe powinno już radykalniej zmienić sytuacje panującą między osobnikami, ponadto zawsze będę mógł zamknąć klapę schodową i w ten sposób odizolować na kilka godzin (czy w zależności ile potrzeba) natrętnego samca, kiedy w tym czasie samiczka będzie mogła spokojnie, zjeść, poopalać się, ponadto podwyższenie całej konstrukcji o blisko 60 cm sprawi, że górna cześć będzie jeszcze bardziej oświetlona i będzie docierać tam dużo więcej słońca, niż dociera obecnie na tę deskę u góry. Dodatkowo myślę, że 2x 120x70 spowoduje, że będę mógł dużo bardziej poszaleć z kryjówkami przez co samica będzie mogła lepiej unikać Stefanką xd. Na chwilę obecną zrobiłem banalny projekt jak mniej więcej ma to wyglądać, niestety nie zabieram się za jego robienie gdyż pech chciał zachorowałem i trzęsę się jakbym miał febrę, więc najszybciej w przyszłym tygodniu wszystko zrealizuję.
(http://images38.fotosik.pl/1611/18b1c81f13964267m.png) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18b1c81f13964267.html)
Dodam jeszcze, że dla ułatwienia wszystko będzie tak skonstruowane, że górę będzie można z łatwością zdjąć (ułatwi mi to rozbiórkę wybiegu w okresie zimowym, a wcięcie otworu na plexi, którą zamontuję tak jakby na szynie pomoże w zachowaniu czystości na dole terrarium. Wszystko oczywiście wcześniej będę musiał okleić ceratą kuchenną, bo znowu po roku mi drewno zacznie gnić.
-
Przejrzyj ten wątek, Dorci kastry świetnie się spisują... Więc skoro nie próbowałeś to nie krytykuj z góry...
http://forum.zolw.info/zolwie-stepowe/zbyt-pozne-i-zbyt-wczesne-witam-%29/105/
-
To może tak, ja nie krytykuję tylko mówię co mi się w nich nie podoba (słowo krytykować, źle mi się kojarzy w dodatku towarzyszą jemu Twoje trzy kropeczki, co mają sugerować co?? "...", "...") i zarazem przedstawiam własny sposób na rozwiązanie problemu, chyba an tym polega rozmowa tutaj, a nie na bezmyślnym zachwalaniu wszystkiego i wszystkich, tylko na dialogu- Ty mówisz to, a ja mówię tamto i wspólnie jakoś rozwiązujemy "problem", czyż nie?
Przesyłam dodatkowo "projekt" całości jakby ktoś nie umiał wyczytać wszystkiego w tym jakże dziwacznym rysunku z góry ;D
(http://images46.fotosik.pl/1578/caefa5eadba5e2a6m.png) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/caefa5eadba5e2a6.html)
A wszystko ma być bardzo podobne do tego (http://images40.fotosik.pl/1613/662688e524a44949m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/662688e524a44949.html) tylko schody będą inaczej skonstruowane i te kantówki będą osunięte.
-
Krytyka (łac. criticus - osądzający) – analiza i ocena dobrych i złych stron z punktu widzenia określonych wartości.
Tak więc jak już wiesz, ocena czegoś i wypunktowanie, że jest złe to krytyka :D
A kropeczki widocznie miałem ochotę postawić, nie we wszystkim trzeba się doszukiwać drugiego dnia ;)
i zarazem przedstawiam własny sposób na rozwiązanie problemu, chyba an tym polega rozmowa tutaj, a nie na bezmyślnym zachwalaniu wszystkiego i wszystkich, tylko na dialogu- Ty mówisz to, a ja mówię tamto i wspólnie jakoś rozwiązujemy "problem", czyż nie?
Oczywiście, że tak tylko czy Ty chcesz słuchać jakichkolwiek rad, czy po prostu i tak zrobisz jak będziesz chciał? Wtedy więc bez sensu jest pytać o podpowiedź w rozwiązaniu problemu.
-
Tak tylko, że w tym momencie nie czekam na rady jak to zrobić, czego użyć (pomysł np. z tymi kastrami) tylko przedstawiam swój pomysł jako pierwszy i czekam na Wasze, Twoje, Jego, Jej i wszystkich zainteresowanych opinie i może sugestie dotyczące podmiany czegoś, lub przeróbki w konstrukcji. Kastry wyeliminowałem, po prostu mi się nie podobają, nie to że nie słucham Waszych rad tylko po prostu ten pomysł uważam, że mi się nie podoba, zaproponowałem własny, ale miałem również na uwadze rozwiązanie zaproponowane przez Semi, wybrałem (na chwilę obecną) własne i czekam na opinie i sugestie w tej sprawie.
-
Dobrze, OK, ale tamtego posta wysłałem, przed tym niż Ty przedstawiłeś swój pomysł... :-\
-
Przyjacielu Pandy projekt na wzór tego ze zdjęcia w domu mi się podoba. Rozumiem że zrobisz większy prześwit między piętrami żeby mogło dochodzić więcej promieni na dolne piętro?? Pomysł z zamykaniem "klatki schodowej" uważam , że ma ręce i nogi i że chyba powinno być ok :) Mnie jak we wszystkich widywanych przypadkach gdzie są schody i przejścia na górę zawsze zastanawia jak się żółw do tego przyzwyczaja - ale to moje rozkminy :)
Faktem jest że kastry może nie są najestetyczniejsze i rozumiem , że nie bardzo chcesz je wykorzystać ale w myśl "jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma" taki pomysł podsuwałem :) fajnie będzie jak zrobisz nowe miejsca dla skorup. W takim razie wracaj do zdrowia i wrzucaj fotki nowej budowli :)
p.s. a w formie może małej "kary" samiec niech kilka dni na początku posiedzi na dole a samica spokojnie się powygrzewa na słońcu :D
-
Na dole zbyt wiele słońca nie będzie - ale jak nie ma innego wyjścia to takie piętrowe terro jest najlepszym rozwiązaniem. Żółie mogą się zmieniać, żeby oba ze słońca korzystały a samica wreszcie będzie miała święty spokój.
-
bo wszelkiego rodzaju podwyższenia nawet od dołu wg.Ciebie nie zdały by większego egzaminu?? w sumie to sam wybieg z ziemią sporo będzie ważył więc jeszcze dodatkowe podwyższenie to sporo by było działania...
-
Brałem pod uwagę ciężar jaki będzie za sobą niosła konstrukcja górna, dlatego całość dolnego poziomu postaram się wesprzeć jakimiś dodatkowymi wkrętami, może zastosuję wkręty imbusowe, bo te wytrzymują zdecydowanie większe obciążenia. Musze tak liczyć plus minus, że górna powierzchnia będzie z deskami, ziemią, kamieniami ważyć około 30 kg, wiec ciekawe wyzwanie :) Co do tego pomysłu z zamykaną "klatką schodową", to w moim odczuciu to ma działać bardziej tak jak to przedstawił rumek klapa nie będzie zamykana na stałe, a tylko w momencie kiedy samiec będzie biegał za samica jak ogłupiały, bo one mają "momenty" kiedy spokojnie leżą koło siebie i nie zwracają an siebie uwagi, a tylko na te bardziej burzliwie chwile "kolega sympatyczny" będzie lądował na dole.
PS: rumek a karać samca nie będę bo przecież to tylko małe, głupiutkie stworzonko. Na razie jest zimno i żółwie śpią całymi dniami na wybiegu pod platformą, jak zrobi się ciepło to myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko uda mi się skonstruować.
-
hehe...no z tą "karą" to ma to drugie dno bo może być to nagroda dla samicy :) ja czekam w takim razie na zdjęcia jak to będzie wyglądało :)
-
Moim zdaniem....Za dużo wydziwiania w tym wszystkim - jakieś antresole, dwupodłogowe wybiegi, sztuczna trawa itd.. :o Z terrarium robi się mały cyrk, plac zabaw....
Czy tak trudno kupić kilka płyt osb i skręcić terrarium?Ewentualnie przerobić jakieś stare meble ("komunistyczne segmenty" nazywane "meblościankami")?
Przyznam, ze kasty nie są estetyczne.Na chwilę i w nagłych wypadkach mogą być.Ale jaka to ozdoba? :-\ Ja wykorzystuję je do zimowania żółwi w piwnicy. ;)
-
Nie do końca rozumiem co konkretnie miałeś na myśli TomaszW, w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażam, nikomu nie ubliżam, ani nie zwracam niepotrzebnie i nagminnie uwagi, oczywiście mamy demokrację i każdy, nawet Ty może powiedzieć co o tym wszystkim myśli, miłobyłoby jednak przeczytać również uzasadnienie swoich wniosków ::)
Widzę, że post zmodyfikowany troszeczkę, bo bez tego "dodatku specjalnego", co jednak nie zmienia mojej prośby i w dalszym ciągu chciałbym przeczytać konkrety.
-
Nie do końca rozumiem co konkretnie miałeś na myśli TomaszW, w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażam, nikomu nie ubliżam, ani nie zwracam niepotrzebnie i nagminnie uwagi, oczywiście mamy demokrację i każdy, nawet Ty może powiedzieć co o tym wszystkim myśli, miłobyłoby jednak przeczytać również uzasadnienie swoich wniosków ::)
Jeśli piszesz każdy, to nie pisz nawet Ty, bo taka wypowiedź ma pejoratywne konotacje.
Tomasz nie napisał, że kogoś obrażasz czy coś w ten deseń, więc o co chodzi w Twojej wypowiedzi?
I czego dokładnie nie rozumiesz w wypowiedzi Tomasza? Określił chyba jasno co mu nie pasuje i napisał, że wg niego to wydziwianie i ma chyba prawo tak myśleć, prawda?
I co tu trzeba uzasadniać?
-
Jak dla mnie Panowie to jakieś "mielenie" pojęciami itp. Przyjaciel Pandy ma problem to o nim pisze i się dopytuje a to , że są to różne warianty to chyba lepsza burza mózgów niż klepanie jednej wersji... :)
-
Pewnie, że tak, ale czasem trzeba zapomnieć o estetyce i własnych widzimisię i postawić w stu procentach na dobro żółwi ;)
-
Jestem pełny wiary że nikt kto się wypowiada w tym temacie nie chce dla nich źle :) dowodów na to jest kilka :)
-
Oczywiście także jestem o tym przekonany. Tylko często najprostsze rozwiązania są najlepsze dla żółwi.
-
Kamil masz racje ale gdyby było tak łatwo 8) to mogło by być nudno :p
-
Nie do końca rozumiem co konkretnie miałeś na myśli TomaszW, w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażam, nikomu nie ubliżam, ani nie zwracam niepotrzebnie i nagminnie uwagi, oczywiście mamy demokrację i każdy, nawet Ty może powiedzieć co o tym wszystkim myśli, miłobyłoby jednak przeczytać również uzasadnienie swoich wniosków ::)
Widzę, że post zmodyfikowany troszeczkę, bo bez tego "dodatku specjalnego", co jednak nie zmienia mojej prośby i w dalszym ciągu chciałbym przeczytać konkrety.
Tak.Przyznaję, że mój ostatni post nieco zmodyfikowałem, tzn. usunąłem z niego zdanie, w którym stwierdziłem, że nie spodobał mi się ton wypowiedzi Przyjaciela_Pandy25.Potem stwierdziłem, że nie chcę robić na forum afery i usunąłem to zdanie krytykujące Przyjaciela_Pandy25.On zdążył to przeczytać i stąd jego wypowiedź. ;)
To moja opinia.Użyję tego wyświechtanego zdania: "mamy demokrację i każdy...." NAWET JA ( :o ) "może powiedzieć co o tym wszystkim myśli...".
-
Dobrze Tomaszu, że nawet Ty możesz się wypowiadać. Spadła na Ciebie łaska... :-\
-
Tak! ;)
Przyjaciel_Pandy25 mi pozwolił i to dzięki niemu dowiedziałem się, że mamy demokrację! ;D :P
-
Myślę, że TomaszW bardzo dobrze wie o co go zapytałem, a to że nie widzicie drugiej części postu, do której została dodana moja odpowiedź to świadczy to o tym, że post uprzednio modyfikował i ów zdanie wykasował, zdanie może tak, ale "problem" pozostaje i bardzo chętnie chciałbym móc przeczytać o co tak naprawdę chodziło Szanownemu Koledze. I miło szanowni Panowie, że bawimy się w językowe gierki... Może więcej takich rozrywek? rumek bardzo serdecznie dziękuję, za idealne sfinalizowanie tej całej "dyskusji".. Kiedy wybieg będzie gotowy oczywiście pochwalę się nim. ::)
-
I w tej demokracji może wypowiadać się każdy, a NAWET TY :laugh:
Skoro NAWET JA to ta nasza demokracja jest super! ;D
Dodano 06.06.2012, 21:17:37 pm
Powtórka z rozrywki:
TomaszW[/b],
Tak.Przyznaję, że mój ostatni post nieco zmodyfikowałem, tzn. usunąłem z niego zdanie, w którym stwierdziłem, że nie spodobał mi się ton wypowiedzi Przyjaciela_Pandy25.Potem stwierdziłem, że nie chcę robić na forum afery i usunąłem to zdanie krytykujące Przyjaciela_Pandy25.On zdążył to przeczytać i stąd jego wypowiedź. ;)
;)
-
Tomasz, Kamil, skończcie te złośliwości. Jeżeli miejsca jest mało, to ja jestem za największym udziwnieniem, które da żółwiom jeden metr kw przestrzeni więcej. Dlatego moim zdaniem taki piętrowy wybieg to jeszcze lepsze rozwiązanie niż dzielenie obecnego czy zakup dwóch mniejszych kastr - szczególnie, że swojego czasu też chorowałam na taki wieżowiec :) (vide pierwsza szpalta wątku).
Problematyczną sprawą będzie udźwignięcie tego drugiego poziomu oraz konstrukcja schodów, by nie był za strome. Niestety niewiele tu mogę pomóc, poza linkami które podawałam w tamtym moim poszukiwawczym wątku, niewiele mi się udało znaleźć podobnych konstrukcji, a i tematu dalej nie drążyłam.
Zamykany "właz" na piętro będzie też w moim odczuciu najlepszym rozwiązaniem - dlatego, że żółwie powoli się przyzwyczajają do otoczenia, i jeśli miałbyś je zamieniać rotacyjnie góra-dół, nie miałyby szans się zaaklimatyzować tak naprawdę nigdzie. A tak będą dobrze znały wszystkie kąty, tylko po prostu w razie agresji samca część tych znanych kątów nagle zniknie. Chyba mały stres. Jednak w tej "łączonej" wersji lepiej by było, aby żółwie przebywały stale pod nadzorem..
Muszę też przyznać, że nic nie rozumiem z tego pierwszego planu ;) Na tym drugim w jednej ściance jest pleksa - w jakim celu i dlaczego tylko tam? Na mój rozum to lepiej, żeby pleksa była na drugim piętrze - lżejsza konstrukcja. Z drugiego planu wynika, że pięterko ma być bezpośrednią skrzynką spoczywającą na tej na poziomie parteru - ale jak rozumiem, raczej ma być tak jak na zdjęciu, pomiędzy piętrami słupy?
No nic, zdrowiej i wtedy się za plan i robotę bierz, bo trzęsący się chorutek to niewiele zdziała :)
PS Gierka ląduje w koszu. Następne wiadomości w tym tonie również wywalę. Proszę się trzymać tematu i nie zaśmiecać forum!
-
:-[
-
Semi dzięki, co do pleksy z jednej strony to dlatego, że światło pada tylko z tej jednej strony i tylko od tamtej będzie możliwie rozświetlać terrarium, ale to tylko plan na kartce w praktyce wyjdzie. Co do "słupów" to tak zgadza się raczej będę zmuszony do zamontowania kątników, gdyż tak samo jak kolumny w budowlach architektonicznych przeniosą spora ilość ciężaru i wypoziomują go, zastanawiam się tylko czy nie lepiej dodać jeszcze jeden kątnik w samym środku podstawy, ale to zobaczę przy skręcaniu, dostawienie kątnika, lub jego eliminacja nie będzie stanowiło problemu :) ;)
-
Linczu ciąg dalszy, a z każdą stroną wątku dobro żółwi spada coraz niżej.
Owszem, można zalecić zmianę mieszkania, ale może bądźmy rozsądni?
W tym całym słowotoku zagubiłam maksymalne wymiary miejsca jakim dysponujesz, mógłbyś jeszcze raz je podać? Łatwiej będzie pomóc.
I jeszcze jedno, bo pojawiło się odwołanie, kastra jest fajna, ale tymczasowo, nie docelowo dla dorosłych żółwi.
-
Wymiary nowego wybiegu to, 120x70x50/60 (dół) i 100x70x30/40 (góra), na chwilę obecną wybieg ma wymiar 120x70+50x70. :)
-
nawet przy ograniczonych możliwościach nowe wymiary są wg.mnie naprawdę spoko :) a jeśli by doszło do tego wszględne uspokojenie samca to będą miały po czym sobie śmigać :)
-
Przyszła mi jeszcze na myśl taka sprawa, ponieważ moje "obsrańce" (bo tak je lobię nazywać) :laugh: wolą dużo bardziej opalać się rano kiedy słonko świeci i grzeje, ale nie smali, to taką przegrodę dzielącą wymiar górny 100x70 zastosuję właśnie u góry, w trakcie tej około godzinnej, dwugodzinnej chęci opalania się dwóch osobników najwyżej będę je izolował wtedy każdy będzie mógł spokojnie poleżeć, poopalać się i coś skubnąć co nieco z miski, lub do baseniku wskoczyć. Potem jak im się to znudzi i każdy będzie chciał iść we własną stronę, to np. przegrodę usunę i żółwie się porozłażą, myślę, że taki dodatek też powinien troszkę pomóc, nie będzie to zamontowane na stałe tylko jak taka zasuwa będzie wkładany na jakiś niedługi czas.
-
Długo się nie odzywałem, długo też chorowałem, potem praca i nie miałem kiedy wstawić zdjęć. Nowy wybieg piętrowy jest już zrobiony, deski zabezpieczone cerata :), ziemia jest już wysypana na dole, ale dojdą jeszcze kryjówki i większe kamienie no i jakieś kępy trawy. Prześwit jest na dole jasno na górze jasno, więc nie jest źle. Niestety musiałem trochę zmniejszyć górną podstawę, aby prześwit był lepszy, ale i tak nie jest jakoś nie wiadomo jaka mała, bo wyszło 70x120(dół) i 50x100(góra). Musze jeszcze urządzić górę, gdyż na razie mam tylko samą ceratę, więc jest przejściowo, żółwie też muszą się oswoić z nowymi schodami. Niestety, zapomniałem aparatu zabrać z pracy, więc pierwsze zdjęcia będą dopiero jutro, pojutrze. ;D ;D Tak więc kto chce, to zachęcam do czekania, a po wstawieniu zdjęć do zgłaszania sugestii i odczuć.
-
To czekamy na fotki efekty końcowego..:)
A jak gadziorki? Samczyk nadal taki agresywny?
-
no to wygląda na to , że będą miały możliwie najlepsze warunki :) czekam ze zniecierpliwieniem na fotki :) bardzo mnie zastanawia jak to wykonałeś :) no i ciekawe jak gadziny będą się teraz zachowywały :)