Bartek - specjalnie dla Ciebie. Dopiero dzisiaj, bo zdjęcie świeżutkie, żółwik wykluł sie w nocy.
I widok od brzuszka - szybko wchłania woreczek i prostuje wklęśnięcie - po wyjściu ze skorupki miał dwa razy większy (następnym razem zrobię zdjęcie bardziej ostre i do razu
)
no i z żółwikiem z poprzedniego postu:
Skorupkę taki maluch ma bardzo miękka, zresztą świetnie o tym wie, bo natychmiast na parę dni chowa się dla bezpieczeństwa sianie (gdyby był na wybiegu to prędko by się zakopał).
Pozdrawiam