Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: gebam w 29.06.2015, 20:56:16 pm
-
Cześć, chciałem przedstawić wszystkim Michała. Został on zakupiony jako prezent dla mojej córeczki(9 lat),ale zafascynował mnie od razu i tak odkryłem w sobie nową pasję.
Michał wykluł się w sierpniu 2014, a imię dostał po hodowcy, u którego przyszedł na świat,tak zdecydowała jego dziewięcio-letnia pani,jak by się okazało, że to samiczka dużego kłopotu ze zmianą imienia nie będzie :)
Michał mieszka w terrarium o wymiarach 70x60x40,jako podłoże ma darń o grubości od 15 do 25 cm, na której rośnie trawa i koniczyna, grzeje się pod lustrzanką 60 W i UVB 10.0 25 W , kryjówka z kamieni, tylko nad basenikiem musimy pomyśleć(na razie plastikowa nakrętka musi mu wystarczyć) nie mamy jeszcze wybiegu w ogrodzie ale to się wkrótce zmieni. Apetyt ma ogromny, choć staram się , żeby za wiele nie jadł,
za to dość różnorodnie(mniszek,liście i kwiaty, babka, koniczyna, płatki dzikiej róży, liście porzeczki, winogron i szukamy dalej nowych smaków).Słonko na razie tylko w weekend, bo ja pracuję do 18,19 i boję się, że bez wybiegu moja córcia mogłaby go zgubić.
Michał jest u nas dopiero tydzień i póki co, chyba ma się dobrze, dużo się rusza, chętnie je, wstaje i zasypia o stałych porach. Mam nadzieję , że taki stan rzeczy będzie się utrzymywał.Życzcie nam powodzenia i szczęścia jako nowicjuszom, a my obiecujemy, że będziemy się starać.
-
Gratuluję wspaniałego Greka ;D
mam nadzieję że nie długo zamieścisz kolejne zdjęcia i Michał będzie się prawidłowo rozwijać.
Jedynie co mogę od siebie zasugerować to delikatnie powiększyć terrarium aby miał gdzie chodzić gdyż zbyt mało miejsca może wprowadzić go w stan apatyczny. Podawaj maluchowi dużo wapnia gdyż jest to bardzo ważne na początku rozwoju.
-
Dziękujemy, z tym, że Michał to stepowy Polak, mimo to miło nam bardzo.
-
Witajcie!
Myślę, że Michał teraz nie pogardziłby wybiegiem zewnętrznym. ;) Prawdziwe słońce jest mu potrzebne do prawidłowego rozwoju. ;)
-
Bardzo fajnie to wygląda :) Jednak uparcie będę powtarzać jak ważna jest wyższa wilgotność dla młodych żółwi. Basenik jest konieczny na już, bo młode mają większe zapotrzebowanie na wodę - może to być zwykła podstawka pod doniczkę wkopana w ziemię, najlepiej ceramiczna bo jest cięższa i żółw nie będzie jej przewracał. Wyższa wilgotność powietrza ma duży wpływ na gładki przyrost skorupy - jest jednym z czynników zapobiegających tworzeniu się piramidek. W terrarium otwartym od góry ciężko utrzymać wilgotność, dlatego część polecam przykryć czymś od góry. Niestety pojawia się wtedy problem wentylacji - i tu widać minus terrarium ze szkła. W drewnie łatwo wywiercić otwory wentylacyjne (muszą być po jednej stronie na dole, po przeciwnej u góry). W szkle też jest to wykonalne, ale musi to zrobić szklarz.
Ogólnie duży plus, dobre podłoże i dieta, ogólnie wystrój pasuje mi do żółwia stepowego :)
-
Bardzo ładny maluszek..:) Tero też mu fajnie urządziliście.
Na jednym zdjęciu widzę żółwika wapiennego - to nie jest dobre źródło wapnia. Dla ozdoby żółwik może zostać, ale jedzenie posypuj gadzinie startą sepią.
-
Michaś jest śliczny :) Życzę powodzenia w hodowli :)
-
Dziękuje wam za miłe komy.
Ankan- sepię kupimy mu dopiero w weekend bo mam pracę taką ,że pokrywa się z godz. pracy sklepów zoo. wyczytałem, że te żółwiki wapienne nie są dobre, ze względu na skład chemiczny ,który umożliwia formowanie takich figurek.
Doru- Michałek ma miseczkę z wodą i z niej korzysta, myślimy nad basenikiem ze względów estetycznych, Moja córcia codziennie rano wymienia wodę w miseczce na świeżą a ja co wieczór podlewam darń ok1 litrem wody . Terro jest z plexy więc wywiercę z łatwością otwory wentylacyjne.
Na jednym ze zdjęć widać na skorupie takie białe wzorki czasem są to kółeczka , wiecie może co to jest?trochę mnie to martwi
-
Takie białe kółka się często pojawiają jak żółwik szybko rośnie. To nic takiego. Z czasem przyrost mu ściemnieje i to zniknie.
-
A jak będzie z tym wybiegiem? :D
-
wybieg na pewno będzie tylko muszę trochę pozbierać kasiurki.w weekend zbuduje coś tymczasowego na balkonie
-
Tak cieplutko, że szkoda żółwia kisić pod żarówkami. On malutki jest to możesz mu wybieg choćby w dużej kastrze budowlanej urządzić - to raptem 20 zł kosztuje w markecie budowlanym.
A na razie to ja bym go wystawiła na zewnątrz nawet w tym terro "domowym".
-
Super! :)
-
Tymczasowo Michał będzie miał wybieg ze skrzyni paletowej (dzisiaj zdobyłem) ale do soboty musi wytrzymać pod żarówkami. jutro pojadę na złom poszukać jakiejś siatki, chcę uchronić małego gada przed zwierzętami z wolności ,sroki, kuny, koty pełno tu tego.No i też nie mogę się doczekać, nie będzie musiał siedzieć na balkonie, gdzie dla mnie za mało miejsca.
Dodano 02.07.2015, 22:32:02 pm
zapomniałem dodać, że terro domowe jest za ciężkie i nie dźwignę go nawet.
-
A to w ogrodzie ten wybieg będzie?
-
tak wybieg będzie w ogrodzie. Dzisiaj popołudnie (0d 16 do 18) już tam spędził pod okiem córki. na razie bez wystroju tylko z miską wody, i z tego co mówi Zuzia to przez cały czas jadł koniczynę, rano w domu jadł śniadanie, czy jak już będzie na wybiegu na stałe(do domu tylko na noc), to zrezygnować ze śniadań (oczywiście obsieję wybieg ziołami i kwiatami, żeby nie jadł tylko koniczyny i mlecza)?
-
Ja nie podaję jedzenia jeśli żółw ma dostęp do zieleniny na wybiegu, i tak się pasie to po co dokarmiać :) Jak będzie w nocy ciepło to nie zabieraj go do domu, u mnie takie noszenie w tę i z powrotem zaowocowało katarem.
-
dzisiaj wygląda to tak. wrzucę fotki jak urządzimy :)
Dodano 04.07.2015, 12:44:06 pm
Dzisiaj w nocy było 12 stopni, trochę zimno i dopóki nie zrobię zabezpieczenia to będę zabierać go na noc do domu.Postaram się jak najszybciej
zrobić ten wybieg na tip top ale potrzebuję czasu, wczoraj rzuciłem pracę, od poniedziałku będę pracował na miejscu więc czasu będzie więcej.
Doru bardzo Ci dziękuję za aktywność, pomoc doświadczonego terrarysty jest nam potrzebna i na pewno jeszcze długo będzie a Michał na pewno na tym skorzysta ;)
Dodano 04.07.2015, 14:19:39 pm
w zasadzie to jesteśmy wdzięczni wam wszystkim i całemu forum - dobrze, że jesteście.
Dodano 04.07.2015, 18:11:08 pm
dzisiaj spędził dzień na wybiegu i sporą część dnia poza nim, pod naszą opieką.
-
A ta skrzynia tylko stoi na gruncie czy jest częściowo wkopana w ziemie? Stepki mają tendencję do kopania.
Przydałby mu się większy basenik, może jakiś konar, lepiej ocieplona kryjówka na chłodniejsze i deszczowe dni oraz siatka, żeby coś go nie dorwało.
-
Na razie skrzynia tylko leży, w planie mam wykopać pod nią ok. 30 - 40 cm dołek, do którego położę siatkę stalową, tak żeby zabezpieczała
gada przed ucieczką i ewentualnymi podkopami innych zwierząt, ale żeby jednak Michałek mógł się kopać, no i od góry też siatka na zasadzie przykrywki, bo kotów i srok tutaj nie brakuje, ktoś by mógł żółwia ukraść, więc będzie zamykana na kłódkę. Basen wykuję w kamieniu, taki, żeby mógł do niego wchodzić cały, a o kryjówce przed chłodem nie myślałem (dzięki za podpowiedź), więc coś zbuduję, może jakiś domek drewniany ocieplany styropianem.Do końca weekendu powinienem się uporać. Brakuje trochę
czasu no i co gorsza kasy. Jak żółwik podrośnie, to będziemy myśleć o wybiegu z prawdziwego zdarzenia, do tego czasu pod naszym okiem będzie się pasł też po za wybiegiem. Martwi mnie jednak fakt, że oprócz wszechobecnej zieleniny podjada i ziemię. Nie traci przez to apetytu
i wypróżnia się normalnie więc paniki siać nie będę - pożyjemy zobaczymy.Za nami pierwsze pomiary - karapaks ok. 60 mm. plastron o 3 mm. mniejszy, 52,63 g. wagi, nie wiem czy to prawidłowo, może podpowiecie?
-
Trochę grubasek z niego ;) Pilnuj żeby go nie przekarmiać bo za szybko skoczy ze wzrostem.
-
witam
Michał spędzi już czwartą dobę na wybiegu w ogrodzie. Trochę się baliśmy czy się nie przeziębi, bo noce u nas zimne, nawet 12 stopni, ale gadzina jest twarda, wykazuje dużą aktywność i apetyt - od ostatniego ważenia (07.07) przybyło mu prawie 5 gram, a pasie się koniczyną z wybiegu czasem dorzucę mu jakieś kwiatki, gdy przyniosę zbiory do suszenia na zimę i tu przydają się zdjęcia roślin, które można znaleźć na forum.
jak się uda to wrzucę jakieś fotki skorupki, bo ostatnio przy takich próbach wyskakuje błąd, że pliki są za duże, choć największy ma 370 kb.
Dodano 19.07.2015, 23:56:18 pm
udało się :)
Dodano 20.07.2015, 00:00:56 am
jeszcze tylko popracować nad wystrojem muszę i jak żółwik zaśnie na zimę, to pomalować te pudło planuję, a póki co, to jak oceniacie ?
-
Taka dobra rada.. mialem identyczne i moj stepek wielokrotnie robil podziemne podkopy wydostając się na zewnątrz.. twoje chyba nie wchodzi pewną częścią pod ziemie więc może pomyśl o objechaniu całości po 10 cm i wstawieniu cegłówek dookoła i dopiero na to pudło. Bo może ci uciec.
-
veltaxio spokojnie, zadbałem o to, by Michał nie nawiał i o ataki z zewnątrz.
Pod skrzynią wykopałem dół na głębokość ok 40 cm i położyłem do niego stalową siatkę, tak żeby wystawała nad powierzchnię ziemi, potem to zasypałem ziemią, położyłem skrzynię, a wystającą siatkę przykręciłem listwami do skrzyni. Mysz się nie przeciśnie. Od góry dookoła jest stalowy kątownik więc i z tej strony nie da się wcisnąć choćby palca.
-
To zabezpieczenie pancerne zrobiłeś..:) I dobrze, przynajmniej można spać spokojnie bez obaw, że żółw z wybiegu zniknie.
Wybieg ogólnie fajny - możesz mu, jak znajdziesz dorzucić jakiś konar czy kamień do wspinania. Na chłodniejsze noce przydałaby się też ocieplana budka, bo ta plastikowa doniczka ciepła nie utrzyma. Taki domek z izolacją tak przy okazji daje też ochłodę i schronienie przed upałami.
Bardzo dobrym izolatorem jest drewno - w tym roku moje żółwie dostały domek z 1/2 wydrążonego pniaka dębu i bardzo ładnie utrzymuje temperaturę. Prze 2 zeszłe lata miały szklarnię a w niej domek z korka i styropianu - też się dobrze sprawowały, dopóki gadziny z niego nie wyrosły.
-
Tak zabezpieczenie jest pancerne, a jeśli chodzi o domek to jest to sprawa pilna, bo bardzo się u nas ochłodziło w nocy było 10 stopni, teraz jest 19. Michał tak jak zasnął wczoraj tak śpi dalej, przemieścił się zaledwie o pięć cm. Zastanawiam się czy nie zabrać go do domu, dopóki się nie ociepli, boję się, że biedaczysko się przeziębi.
Muszę szybko wymyślić jakiś domek ocieplany, tylko nie bardzo mam z czego, a fundusze już wyczerpałem do cna.
-
ja z resztek drewna planuje zbic budkę, obłożyć ją dookoła kawałkami styropianu.. nożem nadać jej owalny kształt.. coś na wzór góry po czym zalewać rzadką zaprawą.. do tego jakieś drzwiczki na zawiaskach.. tylko nie wiem czy nie przekombinuję :) jak skończę to na pewno wrzucę fotkę :)
-
A czym dysponujesz?
Bo potrzebujesz jakieś deski, mogą być fragmenty starych mebli, paneli + styropian i klej do tego. Można też z zewnątrz budkę obłożyć zaprawą gipsową - jest wtedy bardziej niż drewniana odporna na warunki atmosferyczne.
Można też za podstawę kupić domek dla świnek czy królików i go docieplić.
A tak na szybko, póki nic nie wykombinujesz to możesz wziąć kartonowe pudełko i przykryć tą doniczkę, a na siatkę od góry zrobić roletę z grubej foli ogrodniczej, przezroczystej. Taka roleta też na chłodniejsze dni się przyda.
Oczywiście pudełko kartonowe będzie łapało wilgoć i co kilka dni trzeba je będzie zmienić.
Zamiast kartonu można wziąć plastikowy pojemnik na żywność, wyciąć w nim dziurę i będzie mini - szklarenka.
-
No w tym momencie nie mam nic, ale dzisiaj już będę miał płytę OSB i styropian więc coś zbuduje. Michał przespał ponad dobę w tej doniczce, przykryłem go siankiem i jakoś dał radę. Dzisiaj jest już cieplutko i gadzina spaceruje, wygląda dobrze, na pewno się wyspał :)
-
Pochwal się jak coś już wyprodukujesz..:)
-
No to mamy ciepłą chatkę. W środku, każda ścianka wyłożona jest styropianem o grubości 2 cm, a potem styropian jeszcze płytą pilśniową, co by gad nie miał możliwości podgryzania go. Miejsca jest tam dla co najmniej dwóch Michałów,więc myślę, że na jakiś czas to mu wystarczy. Nie ma zaś podłogi, uznałem,że w czasie ulewy, woda będzie swobodnie wsiąkać w glebę, więc maluch się nie utopi. Powierzchnie stykające się z glebą pokryłem warstwą kleju "na gorąco", co tworzy ochronę przed chłonięciem wody przez drewno, tymże też klejem uszczelniłem całą konstrukcję od środka i to chyba było nie potrzebne - nie wiem, czy nie powinno być w środku choćby minimalnej cyrkulacji powietrza. Zobaczymy.Na razie doniczki nie zabrałem, jeszcze dzisiaj Michał w niej nocuje bo domek instalowałem późno, gdy już przewracał się na drugi bok, więc go nie budziłem, może jutro sam się przeprowadzi, jeśli tak się stanie to ją usunę bo jest brzydka a i odzyskam tym samym trochę powierzchni.
Jak oceniacie tą moją pracę? Ja padam na pysk, od 18 do 21.30 z tym walczyłem, ale chyba było warto ;D
-
Budka całkiem zgrabna i ważne, że funkcjonalna..:)
To że nie ma podłogi to dobrze - żółw też będzie się mógł w niej zakopać. Tak dokładnie mogłeś nie uszczelniać, zobaczysz - w razie jakby pleśń wchodziła to możesz wywiercić z boku otwory wentylacyjne.
-
Domek powstał w samą porę. Nad ranem obudziła mnie burza, do 10tej lało jak z cebra, teraz tylko trochę popaduje. Dobrze chociaż, że jest ciepło. W doniczce błotko, gdyby dłużej tak lało, żółwik mógłby mieć kłopoty.
-
To miał gadzior szczęście, ze się z domkiem w samą porę uwinąłeś..:)
-
No miał trochę szczęścia, najwięcej dlatego, że trafiłem na to forum - to Wy mnie zmobilizowaliście do wszelkich działań na rzecz skorupki.
:-*
A dzisiaj, taka sytuacja, że mleczyk, który uznawałem za najulubieńszy przysmak gadziny, przegrał i to z kretesem. Pokonała go wyka i powój polny, który zajmuje na tą chwilę pierwsze miejsce w rankingu. Mleczyk został pominięty, wszystko zniknęło poza nim.
A co lubią najbardziej wasze gadzinki? ;)
-
Moj żółw niezmiennie lubi koniczynę, babkę, mlecza i mniszka i uwielbia rozchodnika.
W zeszłym roku rzucała się na czosnaczek, w tym roku hitem jest pięciornik i tasznik, a ostatnio też przywrotnik. Jest też konsekwentna w swojej niechęci do podagrycznika, bazylii i pokrzywy- do tej ostatniej trochę się przekonuje. często też widzę, że żółwie jedzą kwiaty- moja nie chce, jedyne jakie je ze smakiem to mniszek i mlecz a np. kwiaty cykorii,( którą wyrywałam dla niej z przydrożnego rowu z narażeniem życia i zasadziłam w ogrodzie) są już be:).
-
Super, twój żółwior dietę ma zróżnicowaną. Ja dopiero uczę się odnajdywać roślinki na łąkach, trochę słabo mi to idzie, nie mam też na to zbyt wiele czasu, ale wykorzystuję każdą okazję. Michał raczej woli kwiatki od części zielonych, chociaż tasznika nie odmówi ale kto wie, może to wcale nie Michał tylko Michalina.
-
Fajny gadziorek :) Jeśli Twój maluch tak chętnie wcina kwiaty powoju spróbuj z kwiatami malwy (różowe) może też się na nie "rzuci", a to zawsze dodatkowe urozmaicenie diety :)
-
Dziękuję na pewno spróbujemy, tylko nie widziałem dziko rosnących a u nas w ogródku nie rosną. Za to są u znajomych, tylko spytam czy nie używają jakichś nawozów albo innej chemii.
Dodano 25.07.2015, 12:12:02 pm
A czy ktoś wie, czy liście pokrzywy trzeba jakoś przygotować przed podaniem żółwiowi?
-
U mnie jak pokrzywa wyrosła na wybiegu, fakt, była jeszcze maleńka, to Gordon ją obgryzł przy samej ziemi bez wcześniejszej obróbki :) Liści dużych pokrzyw mu nie dawałam, ma dosyć innego zielska i kwiatów z mojego ogródka. Liście pokrzyw suszę na zimę i wtedy chyba już nie potrzebują żadnej dodatkowej obróbki.
-
Ja pokrzywę wygniatam w ścierce przed podaniem. Choć nie wiem czy to potrzebne, bo z ziemi też potrafią zjeść. Ale skoro mnie parzy to sobie myślę, że żółwia też może.
Wyki za dużo nie dawaj - ma sporo białka, powój też w niedużych ilościach nadaje się do skarmiania:
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?st=true&mode=main&catID=39
-
Dzięki za info, też się boję tej p pokrzywy, a o tych kwiatach to do głowy mi nie przyszło, że trzeba z nimi uważać, na szczęście staram się żeby gadek jadł możliwie najwięcej różnych roślin więc za dużo ich raczej nie dostaje, ale i tak będę uważał.
Dodano 27.07.2015, 20:34:04 pm
A wczoraj, stwierdziłem, że Michał nie jest towarzyski. Przyfrunął do nas taki koleżka, a gad jeden nawet słowem się nie odezwał :) ,w sumie to ten drugi, też się nie odezwał, ale było widać wyraźne zainteresowanie dziwnym stworkiem ze skorupą. Może jeszcze kiedyś nas odwiedzi, bo zasmakowały mu nasze pasikoniki, za którymi uganiał się jak szalony.
przepraszam za jakość fotek (maksymalne zbliżenie).
-
Kto wie kiedy zacznie się wreszcie lato?
-
Lato zacznie się 8 Sierpnia.
Bo wtedy jadę na urlop ;D
-
A co, pracujesz u Komorowskiego? :o
-
Nie, pracuję u Niemca.
-
8 sierpnia na tronie zasiądzie nowy prezydent jeśli dobrze pamiętam, i tak skojarzyło mi się jakoś. Mam nadzieję, że słońce będzie tego dnia a nawet dłużej a nie Dupa. :laugh:
-
Na inne forum zapraszam. :) Tam z chęcią podyskutuję z Tobą o polityce. :P <angel>
-
Chrzanić politykę :P
Dodano 06.08.2015, 15:29:12 pm
i polityków
Dodano 06.08.2015, 15:42:33 pm
;)
Dodano 06.08.2015, 15:44:31 pm
Dodano 06.08.2015, 15:47:31 pm
Dodano 06.08.2015, 15:51:31 pm
-
Widzę, że go trochę pod nadzorem puszczacie na spacery..:)
A budka jak znalazł - nie tylko na deszcz ale i na upały się gadzinie przydała..:)
-
;)
Dodano 06.08.2015, 15:57:01 pm
na spacery tylko pod nadzorem bo za dużo tu kotów i obcych dzieci. :)
A budka przydała się i to bardzo. Podzieliła też dzień na dwie pory aktywności.
Michałek wygląda chyba dobrze prawda?
-
Bardzo ładnie wygląda i widać, że z pobytu na świeżym powietrzu zadowolony jest..:)
-
Moje uszanowanie Panie Macieju za taki wybieg i zaanagażowanie :) Cieszę się, że to właśnie Pan stał się właścicielem jednego z moich maleństw.
-
Witam serdecznie. Bardzo miło mi jest czytać takie słowa, ja również bardzo się cieszę, że Michał pochodzi z pańskiej hodowli, od początku cechowała go znakomita kondycja, co świadczy o hodowcy i o jego "fachowości".
Bardzo dziękuję i pozdrawiam. Gdyby trafiłby Pan na Warmię, gorąco zapraszam do odwiedzin "potomka". Mój nr telefonu, Pan posiada, a jeśli nie, proszę o kontakt mailowy, bądź tu na forum. ;)
-
Witamy po przerwie :) Jak widać na fotkach, po wakacjach, mamy się dobrze, z resztą sami oceńcie.
Dodano 01.09.2015, 12:10:04 pm
;)
Dodano 01.09.2015, 12:22:50 pm
Wiem, że ten wątek nie pasuje do tematu, ale w końcu dotyczy on mojego żółwia. Więc, ja mam nową hodowlę, a Michciu w przyszłości nowe menu :)
-
Prawie tak jak u mnie :) Wraz z pojawieniem się żółwia w zeszłym roku znacznie powiększyła się liczba domowych roślin doniczkowych hodowanych u mnie w domu oczywiście tych jadalnych dla żółwi. Część już miałam, część zakupiłam, część dostałam od znajomych a nawet zdarzyło mi się ukraść odnóżkę zielistki w szkole, gdy byłam na ostatnich wyborach prezydenckich :D Zazdroszczę Ci tylko tych opuncji, bo akurat tego nigdzie nie mogę dostać.
-
Ja też nie mogłem dostać opuncji, więc zamówiłem na allegro, doszły ładnie zapakowane i zobaczymy czy się utrzymają
-
Szkoda że człowiek zawsze po fakcie orientuje się że popełnił błąd.
Zanim pomyślałem o żółwiach znajomy chciał mi dać opuncję bo się przeprowadzał.
A opuncja nawet ładna coś tak 2 metry wysoka z masą odrostów. >:D
Michał ładnie rośnie.
Widać że mu dobrze.
-
Ładnie gadziorek wygląda...:) I widać z lata na wybiegu zadowolony..:)
A te roślinki to zapasy na zimę? Czy będziesz Michała zimował?
-
Takich dużych opuncji masz prawo żałować, szkoda.
Na pewno będę chciał, żeby gadzior zimował, tylko słyszałem, że młode żółwie śpią dużo krócej, ale zapasy na zimę zbieram, choć bardziej nastawiam się na suszki, bo tym roślinom chcę dać szansę podrosnąć, opuncje myślałem skarmiać za parę lat.
-
Po miesiącu odpoczynku, Michał dzisiaj się przebudził i skusił się na trzy kwiatki koniczyny, poczym poszedł dusić komara dalej. Wieczorem fotki pokażę.
Dodano 25.09.2015, 20:21:50 pm
po miesiącu, chyba estywacji.
Dodano 25.09.2015, 20:28:42 pm
25.09. - 59 g.
Dodano 25.09.2015, 20:33:52 pm
koniec na wybiegu, 6.09. Wygłądało to tak.
-
I jak żółwik? Zabrał się za jedzenie czy nadal do spania go ciągnie?
-
ciągnie go do spania
-
Czyli dobrze by go było jednak zazimować, jak drzemka nic mu nie dała.
-
Hej witam po ponad dwóch miesiącach. Dzisiaj, Michał wygrzebał się z legowiska i zauważyłem, że ma opuchnięte oczko, parę godzin później obudził się i okazało się, że z pod powieki starczy jakiś paproch, po przemyciu herbatą jest już ok, opuchlizny nie ma.No ale gad się rozbudził na dobre zanim trafił do lodówki, energia go rozpiera i apetyt dopisuje, na pierwszy posiłek dostał trzykrotkę i znalazłem jeszcze liście i kwiatki mniszka, szamał aż miło, wygląda na
na to że zasuszone zapasy się przydadzą no i zanim spadnie śnieg będę szukał świeżej zieleniny. Pomieszał mu się trochę zegarek bo jest wieczór a on sobie śmiga po terro. Jak znajdę jutro chwilkę to wrzucę fotki.
-
To już z zimowanie w ten sezon raczej nic nie będzie, jak Michał prawie 3 m-ce przespał. A jak u niego z wagą - sprawdzałeś?
-
Tak sprawdzałem, waga spadła o 3g. Dzisiaj znowu śpi, ale myślę, że może dlatego, że wczoraj hasał do późna, zobaczymy...
-
zaległe fotki ale te robione dzisiaj
:) tamtych poszukam
-
dzisiaj na stole babka lancetowata, jak dobrze,że zima łaskawa w tym roku bo Michałek to obżartuch :)
-
79 g
62mm karapaks
60mm plastron
-
Ale masz szczęście, że udaj Ci się świeżą zieleninę pozyskać.
Mały już na dobre się wybudził?
-
Tak, to wielkie szczęście, zielsko ma codziennie świeże, co parę dni robię mu jeden dzień głodówki, wtedy dostaje suszone kwiatki, zje najwyżej dwa Kęsy. Nie mogę się doczekać wiosny, bo potrafi zjeść a u nas jeszcze ciężko o coś innego niż mlecz. Wybudził się już na dobre i energia go rozpiera, lubi bawić się jajkiem niespodzianką, widziałem też jak ganiał za dżdżownicą, która z nim dzieli terrarium :)
-
Niestety, po tygodniu pobytu na wybiegu w ogrodzie, dzisiaj Michał trafił z powrotem do terrarium w domu, pogoda spłatała nam figla i wraz z obfitymi opadami znacznie się ochłodziło.Mam nadzieję, że nie na długo, bo widać było radość w oczach gada, gdy hasał na powietrzu.
-
75mm skorupy i czy to możliwe, że waży o 200 gram więcej niż rok temu? skorupy doszło ok 1,5mc
-
Moje żółwie jak miały 7,5 cm to ledwo 100g przekraczały (wprawdzie inny gatunek, bo greki, ale aż takie różnice chyba nie są możliwe) więc bardziej obstawiałabym błąd wagi.