Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.03.2024, 14:06:20 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Mój żółw stepowy  (Przeczytany 9041 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Monika K

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Mój żółw stepowy
« dnia: 14.04.2007, 17:31:36 pm »
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3124_c8ad4.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3128_1ad15.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3129_bd6b3.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3134_1c7de.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3136_dc348.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3141_f5736.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/dscf3149_7ef2d.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/1_3ec5b.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1231/schowek01_8deae.jpg

witam. od niedawna jestem posiadaczką żółwia stepowego. póki co nie mogę (z przeczyn materialnych) wybrać się z nim do wterynarza, proszę więc Was o ocenę jego zdrowia. wydaje mi się, że z jego skórą jest coś nie tak... jest sucha i taka hmm... pomarańczowa? może poradzicie mi coś na to? dodam, że w sklepie zoologicznym trzymany był na zwykłym piasku.
kolejna sprawa - nie wiem jaka jest płeć mojej gadziny. w jaki sposób można to określić? taki sam problem mam, jeśli chodzi o jego wiek...
z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc. pozdrawiam.

Offline still

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 0
    • SERWIS O ŻÓŁWIACH LĄDOWYCH
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #1 dnia: 14.04.2007, 17:40:04 pm »
na pierwszy rzut oka widać duże przyrosty ale nie widzę piramidalnego wzrostu tarczek. skóra jak dla mnie tez jest ok. Mam tylko nadzieję że masz dla niego terrarium? jeżeli nie wiesz jak je wykonać na forum są już odpowiednie opisy więc nie będziesz Miała większego prblemu. Co do płci to poprosimy zdjęcie ogonka( długi = Pan / Krótki = Pani  ;) ) co do diety też jest szeroko opisana na forum więc zapraszam do ciekawej lektury jak dla mnie żółwik jak i piesek cacy ;) (Ale na pewno warunki jakie zapewniali mu w sklepie nie były odpowiednie)
Bez zbędnej krytyki opisałem jak się ma sprawa według mnie ;)

Pozdrawiam i życzę dużo satysfakcji z obserwacji nowego podopiecznego  ;)
-życie dostarcza więcej wrażeń niż fikcja-

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #2 dnia: 14.04.2007, 18:00:18 pm »
Witam i gratuluje żółwika  :)

Wizyta kontrolna u weterynarza z pewnościa byłaby wskazana - oględziny i badanie kału - ale tylko pod warunkiem, że będzie to dobry, doświadczony w leczeniu żółwi weterynarz a takich nie jest zbyt wielu.

Skórka i wygląd pancerza żółwia zdradzają że faktycznie od dawna miał za sucho (w sklepach zoologicznych to norma). Żółwiowe terrarium powinno być obficie zraszane dwa razy dziennie i zawsze powinna w nim być swieża woda. Z czasem stan skórki powinien się poprawić...

Piasek - to fatalne podłoże dla żółwia, pyli, brudzi, nie umożliwia kopania i prawidłowego chodu, jest połykany co może doprowadzić do zatakania układu pokarmowego. My polecamy korę z domieszką siana lub naturalną darń. Niektórzy stosuję też drewienka bukowe. Ja do nich nie jestem przekonana bo wydaja mi się zbyt drobne.

Sądzę po wyglądzie fragmentu ogonka na jednym zdjęciu (aczkolwiek nie jest to widoczne wyraźnie) że chyba jest to samczyk. Ale nie mam pewności. Wstaw proszę zdjęcie ogonka, bo po nim się poznaje płeć...

Co do wieku - jest problem bo żółwie rosną w różnym tempie w zależności od tego czym są karmione, czy zimują i w związku z tym jak długie są okresy ich rocznej aktywności. Czasem więc po liczbie przyrostów nie można tego okreslić. Prawidłowo odżywiany żółw rośnie wolno i jego przyrosty są cieniutkie jak nitki, zlewając się w jedną płaska powierzchnię.
Tak bardzo szacunkowo powiedziałabym że ma około 10 lat...

Dobrze że karmisz go mniszkiem. To wartościowy i dobry pokarm, przy czym staraj się wprowadzać do jego diety wiecej gatunków ziół. Dość trudno ocenić pazurki i listwę rogową bo nie widac zbyt dobrze ale raczej nie wyglądają niepokojąco. Przydałoby się też zdjęcie główki żółwika żeby ocenić listwę i oczy.

Uwaga na tego pieska! Żółwik jest nowy więc trzeba stopniowo go przyzwyczajać do jego obecności, bardzo uważać i nie zostawiać razem bez nadzoru...

Odradzam jednak w ogóle spacerki żółwia po podłodze czy dywanie. Lepiej mu bedzie w wygodnym terrarium.

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania chętnie na nie odpowiem...   :)

Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #3 dnia: 14.04.2007, 18:03:24 pm »
Hmm, Beatka i Filip już wszystko powiedzieli więc dodam tylko, że gratuluję żółwika. ;D
TUPTUŚ

Offline Monika K

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #4 dnia: 14.04.2007, 19:03:52 pm »
Cytuj
Wizyta kontrolna u weterynarza z pewnościa byłaby wskazana - oględziny i badanie kału - ale tylko pod warunkiem, że będzie to dobry, doświadczony w leczeniu żółwi weterynarz a takich nie jest zbyt wielu.

w moim mieście znalazłam tylko jednego weterynarza znającego się na gadach. pani nie ma własnego gabinetu, możliwe są tylko wizyty domowe. za samo to, ze szanowna pani weterynarz pofatyguje się do mojego domu trzeba zapłacić od 50 do 100 zł... szacunkowo miało być podobno coś koło 200 zł za wizyte wraz z innymi podstawowymy czynnościami sprawdzającymi zdrowie pupila... po prostu mnie nie stać.
i nie wiem co teraz zrobić. zaryzykować i pójść do zwykłego weterynarza, który od lat leczy mojego psa, czy nie?


Cytuj
Skórka i wygląd pancerza żółwia zdradzają że faktycznie od dawna miał za sucho (w sklepach zoologicznych to norma). Żółwiowe terrarium powinno być obficie zraszane dwa razy dziennie i zawsze powinna w nim być swieża woda. Z czasem stan skórki powinien się poprawić...

świeża woda? daję mu ją czasami, ale nie chce pić, czy się w niej pluskać. potrafi szturchać i walić miskę tyle czasu, aż ją wywali i wyleje wodę. mam go od 1,5 tygodnia, kąpałam go już dwa razy. postanowiłam zalecić się do tego, co wyczytałam na innym forum terrarystycznym i kąpać go raz w tygodniu. może powinnam robić to częściej?
czy podczas takich kąpieli żółw zawsze się wypróżnia? za pierwszym razem rzeczywiście tak było, a za drugim moczył się, moczył i nic...


Cytuj
Piasek - to fatalne podłoże dla żółwia, pyli, brudzi, nie umożliwia kopania i prawidłowego chodu, jest połykany co może doprowadzić do zatakania układu pokarmowego. My polecamy korę z domieszką siana lub naturalną darń. Niektórzy stosuję też drewienka bukowe. Ja do nich nie jestem przekonana bo wydaja mi się zbyt drobne.

korę spotkałam tylko w ogromnych, osiemdziesięciolitrowych worach ;O ale rozglądam się cały czas po sklepach i usiłuję ją kupić. póki co mam siano wymieszane z "podłożem do terrarium" firmy EURO - ZOO, czyli takie drobne kawałki drewienek.


Cytuj
Sądzę po wyglądzie fragmentu ogonka na jednym zdjęciu (aczkolwiek nie jest to widoczne wyraźnie) że chyba jest to samczyk. Ale nie mam pewności. Wstaw proszę zdjęcie ogonka, bo po nim się poznaje płeć...

ajj, niestety nie posiadam cyfrowego aparatu i nie mogę pójść zrobić zdjęcia tego ogonka, ale na chwile teraźniejszą załączam takie zdjęcia, może da sie z nich cos wydedukować ;] :
http://www.mFoto.pl/uploads/1232/aaa_75ef2.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1232/aaaa_847f8.jpg

Cytuj
Dobrze że karmisz go mniszkiem. To wartościowy i dobry pokarm, przy czym staraj się wprowadzać do jego diety wiecej gatunków ziół.

wychodzę z nim na spacery na trawkę na pobliskim stadionie. gadzina sama wybiera sobie co chce jeść i tu pojawia się moje pytanie: czy żółwie trzymane od jakiegoś tam czasu w niewoli mają coś w rodzaju instynktu, który pozwoli im odróżnić, które rośliny są np. trujące, a które spokojnie mogą jeść?
jeśli tak, to byłaby dla mnie swojego rodzaju wskazówka - jakie rośliny najbardziej mu smakują i co mu zrywać.


Cytuj
Dość trudno ocenić pazurki i listwę rogową bo nie widac zbyt dobrze ale raczej nie wyglądają niepokojąco. Przydałoby się też zdjęcie główki żółwika żeby ocenić listwę i oczy.

dałam zdjęcia w dość sporym pomniejszeniu. w każdej chwili mogę wrzucić powiększone, jeśli to coś da?


Cytuj
Uwaga na tego pieska! Żółwik jest nowy więc trzeba stopniowo go przyzwyczajać do jego obecności, bardzo uważać i nie zostawiać razem bez nadzoru...

spokojnie, piesek jest bardzo spokojny. ;] tylko wygląda jakby chciał go zjeść. ;P mój pies jest dość powolny i niezbyt ruchliwy, więc czasami podczas spacerów mogę zauważyć jak żółw próbuje go dogonić i "podszczypać". no a biedny piesek ucieka i nie wie co się dzieje... ; )


Cytuj
Odradzam jednak w ogóle spacerki żółwia po podłodze czy dywanie.

kiedy jest słońce on uwielbia wylegiwać się na dywanie... mam zabronić mu korzystac z naturalnego słońca? ;> dodam, że ogrodu nie posiadam...


Cytuj
Pozdrawiam i życzę dużo satysfakcji z obserwacji nowego podopiecznego 

Cytuj
gratuluje żółwika 

Cytuj
że gratuluję żółwika.

dziękuję ; )

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #5 dnia: 14.04.2007, 19:38:04 pm »
Ze zdjęć od razu wodać, że to dziewczyna. Jak na tak dużego żółwia ogon jest malutki.
TUPTUŚ

Offline Monika K

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #6 dnia: 14.04.2007, 21:03:06 pm »
Cytuj
Ze zdjęć od razu wodać, że to dziewczyna. Jak na tak dużego żółwia ogon jest malutki.

oho, to chyba trzeba będzie biednemu Waldkowi zmienić imię ;OO

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #7 dnia: 14.04.2007, 21:47:39 pm »
w moim mieście znalazłam tylko jednego weterynarza znającego się na gadach. pani nie ma własnego gabinetu, możliwe są tylko wizyty domowe. za samo to, ze szanowna pani weterynarz pofatyguje się do mojego domu trzeba zapłacić od 50 do 100 zł... szacunkowo miało być podobno coś koło 200 zł za wizyte wraz z innymi podstawowymy czynnościami sprawdzającymi zdrowie pupila... po prostu mnie nie stać.
i nie wiem co teraz zrobić. zaryzykować i pójść do zwykłego weterynarza, który od lat leczy mojego psa, czy nie? 

Hmm a jesteś pewna że to faktycznie dobry żółwiowy weterynarz? Napisz z jakiego miasta jesteś, to może uda nam się kogoś doradzić...

świeża woda? daję mu ją czasami, ale nie chce pić, czy się w niej pluskać. potrafi szturchać i walić miskę tyle czasu, aż ją wywali i wyleje wodę. mam go od 1,5 tygodnia, kąpałam go już dwa razy. postanowiłam zalecić się do tego, co wyczytałam na innym forum terrarystycznym i kąpać go raz w tygodniu. może powinnam robić to częściej?
czy podczas takich kąpieli żółw zawsze się wypróżnia? za pierwszym razem rzeczywiście tak było, a za drugim moczył się, moczył i nic...

Żółwie piją okazyjnie, ale odnosze wrażenie że przyzwyczajaja się do obecności baseniku w terrarium i korzystają z niego coraz chetniej. Tak było z moim żółwiem. Takie podejście jest o tyle lepsze że żółwik napije się i pomoczy kiedy sam ma na to ochote i potrzebuje. Nie należy się przejmowac tym że wydaje się być nie zainteresowany pojemnikiem z wodą, może popijac nawet wtedy kiedy nie widzisz, ale głównie chodzi o to że ma taka możliwość. Początkowo w ramach przyzwyczajenia możesz go delikatnie włożyć do świeżo wymienionej lekko ciepłej wody, możesz to robić nawet codziennie. Mojego żółwia czasem trochę stresuje moja obecność w pobliżu podczas kapieli staram się więc oddalić aby mnie nie widział.
Podczas kąpieli żółw może się wypróżniac ale jest to niekonieczne, wszytsko zalezy czy akurat czuje potrzebę wypróżnienia się. Często żółwie piją po czym oddaja mocz, gdyż mają możliwość uzupełnic od razu niedobór płynu. Nie ma zatem ścisłej reguły ale ogólnie kapiele zwłaszcza ciepłe, sa czynnikiem który może wyzwolić wypróżnienie.
Żeby żółw nie wyrócił baseniku trzeba zaglębić go w podłoże, mozna też otoczyć go dużymi kamieniami.

korę spotkałam tylko w ogromnych, osiemdziesięciolitrowych worach ;O ale rozglądam się cały czas po sklepach i usiłuję ją kupić. póki co mam siano wymieszane z "podłożem do terrarium" firmy EURO - ZOO, czyli takie drobne kawałki drewienek.

Bo ogrodnicza tak pakują ale nie martw się jeśli nie zużyjesz całej od  razu przyda się na wymianę i okresowe dosypywanie...
Masz pewnie drewienka bukowe, sa w porządku, pod warunkiem że żółw nie ma tendencji do połykania - dlatego ja wole nie stosować takich drobnych drewienek, bo z moim żółwiem nigdy nie wiadomo...

ajj, niestety nie posiadam cyfrowego aparatu i nie mogę pójść zrobić zdjęcia tego ogonka, ale na chwile teraźniejszą załączam takie zdjęcia, może da sie z nich cos wydedukować ;] :

A no chyba faktycznie samiczka... :)


wychodzę z nim na spacery na trawkę na pobliskim stadionie. gadzina sama wybiera sobie co chce jeść i tu pojawia się moje pytanie: czy żółwie trzymane od jakiegoś tam czasu w niewoli mają coś w rodzaju instynktu, który pozwoli im odróżnić, które rośliny są np. trujące, a które spokojnie mogą jeść?
jeśli tak, to byłaby dla mnie swojego rodzaju wskazówka - jakie rośliny najbardziej mu smakują i co mu zrywać.

Hmm... trudno jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie. W swoim naturalnym otoczeniu taki instynkt zapewne posiadają, ale co więcej - w ramach adaptacji do niego są w stanie zjadac rośliny potencjalnie szodliwe np. dla ssaków. Tak jest w przypadku niektórych roślin stepowych. W przypadku życia w niewoli sprawa ma się troche inaczej bo występują w ich otoczeniu rośliny całkowicie obce, do trawienia których ich organizmy nie mogły się dostosować, a ciekawość i potrzeba zaspokojenia głodu powodują że żółw próbuje różnych rzeczy i o ile nie zrazi go smak czy zapach - zje to co napotka. Dlatego można w skrócie powiedziec że żółw nie wie jakie pokarmy sa dla niego dobre...
Na ogół żółwie lubią jadać wiele z populanych roślin z listy na stronie głównej, ale oczywiście maja swoje indywidualne upodobania. Mój żółw np. bardzo lubi: mniszka (zwłaszcza kwiaty), podbiał, koniczynę, powój, nagietka, wykę, babkę, liście chrzanu, liscie poziomek. Nie lubi np. podagrycznika, krwawnika, melisy, wszelakich traw...  :)


dałam zdjęcia w dość sporym pomniejszeniu. w każdej chwili mogę wrzucić powiększone, jeśli to coś da?

Spróbuj  :)


spokojnie, piesek jest bardzo spokojny. ;] tylko wygląda jakby chciał go zjeść. ;P mój pies jest dość powolny i niezbyt ruchliwy, więc czasami podczas spacerów mogę zauważyć jak żółw próbuje go dogonić i "podszczypać". no a biedny piesek ucieka i nie wie co się dzieje... ; )

Niby tak, ale to jest jednak drapieżnik i może się w nim instynkt odezwać, trzeba uważać...


kiedy jest słońce on uwielbia wylegiwać się na dywanie... mam zabronić mu korzystac z naturalnego słońca? ;> dodam, że ogrodu nie posiadam...

Naturalne słońce jest jak najbardziej dobre i wskazane dla żółwia. Ale z drugiej strony przebywanie żółwia na podłodze jest dla niego z różnych wzgledów szkodliwe.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline pol@k

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 500
  • Reputacja: 1
  • Żółw stepowy Szkrabcio
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #8 dnia: 14.04.2007, 21:55:01 pm »
Wszystko już powiedziane, pozostaje mi tylko życzyć sukcesu w hodowli żółwika i wielu radości z nowym podopiecznym  :)

Offline Monika K

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #9 dnia: 14.04.2007, 22:32:42 pm »
dziękuję za porady, bo w poprzednim poscie zapomnialam napisać. ;]

Cytuj
Hmm a jesteś pewna że to faktycznie dobry żółwiowy weterynarz? Napisz z jakiego miasta jesteś, to może uda nam się kogoś doradzić... 

wydaje mi się, że tak. znalazłam w spisie weterynarzy na stronie terrarium.com.pl
jestem ze Szczecina.


Cytuj
Masz pewnie drewienka bukowe, sa w porządku, pod warunkiem że żółw nie ma tendencji do połykania - dlatego ja wole nie stosować takich drobnych drewienek, bo z moim żółwiem nigdy nie wiadomo...

tak, to są drewienka bukowe. : )


Cytuj
Hmm... trudno jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie. W swoim naturalnym otoczeniu taki instynkt zapewne posiadają, ale co więcej - w ramach adaptacji do niego są w stanie zjadac rośliny potencjalnie szodliwe np. dla ssaków. Tak jest w przypadku niektórych roślin stepowych. W przypadku życia w niewoli sprawa ma się troche inaczej bo występują w ich otoczeniu rośliny całkowicie obce, do trawienia których ich organizmy nie mogły się dostosować, a ciekawość i potrzeba zaspokojenia głodu powodują że żółw próbuje różnych rzeczy i o ile nie zrazi go smak czy zapach - zje to co napotka. Dlatego można w skrócie powiedziec że żółw nie wie jakie pokarmy sa dla niego dobre...

hmm... w takim razie odradzasz "wyprowadzanie" żółwia na takie spacery? ;> podobno to bardzo dobre?


Cytuj
Naturalne słońce jest jak najbardziej dobre i wskazane dla żółwia. Ale z drugiej strony przebywanie żółwia na podłodze jest dla niego z różnych wzgledów szkodliwe.

to już sama nie wiem. czuję, że bez tego naturalnego słońca on po prostu by się męczył. obserwowałam jego zachowanie w pochmurne dni, kiedy nie mógł wygrzać się na takim słońcu - był strasznie zaspany i nieruchawy...


Cytuj
Wszystko już powiedziane, pozostaje mi tylko życzyć sukcesu w hodowli żółwika i wielu radości z nowym podopiecznym 

dziękuję ; )

Offline nulus

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1218
  • Reputacja: 24
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #10 dnia: 14.04.2007, 22:33:15 pm »
Co do płci, to wygląda na samiczkę, zrób fotki od dołu :)

Pozdrawiam, Nulus!

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #11 dnia: 15.04.2007, 08:15:31 am »
Nie zmieniaj imienia, poprostu mów na nią Waldzia. ;)
TUPTUŚ

Offline still

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 167
  • Reputacja: 0
    • SERWIS O ŻÓŁWIACH LĄDOWYCH
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #12 dnia: 15.04.2007, 09:44:32 am »
wiem że nie na temat ale to tylko jednorazowa odskocznia  ;)
popieram Agnieszkę co do tego żeby nazwać ją Waldzia ;)
Mój na początku był Maryna a teraz jest Maryś  :P ;D
Pozdrawiam
-życie dostarcza więcej wrażeń niż fikcja-

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #13 dnia: 15.04.2007, 15:10:03 pm »
wydaje mi się, że tak. znalazłam w spisie weterynarzy na stronie terrarium.com.pl
jestem ze Szczecina.

Hmm z tymi spisami różnie bywa, przekonałam się na własnej skórze, że polecany weterynarz gadów może niezbyt orientować się w żółwiach, być może sprawdził się w przypadku węży czy jaszczurek, nie wiem...
Jak jest w wypadku Szczecina nie mam pojęcia. Przydałaby sie opinia kogoś kto ma żółwia i uczęszczał do danego weta.

hmm... w takim razie odradzasz "wyprowadzanie" żółwia na takie spacery? ;> podobno to bardzo dobre?

Nie, nie odradzam, ale trzeba trochę uważać.  :)

to już sama nie wiem. czuję, że bez tego naturalnego słońca on po prostu by się męczył. obserwowałam jego zachowanie w pochmurne dni, kiedy nie mógł wygrzać się na takim słońcu - był strasznie zaspany i nieruchawy...

W takie dni powinnas doswietlać żółwia lampą grzewczą i UVB, to naturalne że żółwie wygrzewają się z rana i w ten sposób staja się aktywne. Nie potrafią same z siebie (jak ssaki) wytorzyć odpowiedniej temperatury ciała.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Ines

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 2
Odp: Mój żółw stepowy
« Odpowiedź #14 dnia: 16.04.2007, 09:00:41 am »
Hej,
A ja korespondowałam kiedyś z forumowiczem z woj. zachodniopomorskiego, wprawdzie nie przypominam sobie danych pani weterynarz, ale z tego co pamiętam zaleciła żółwiowi robienie jakiś mieszanek z pora, banana, pomidorów etc. Więc jeżeli byś rozmawiała z tą  panią dr. telefonicznie to może zapytaj czym proponowałaby karmić żółwia - w ten sposób bezkosztowo zweryfikowałabyś czy zna się na żółwiach czy nie …