Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: zzagazz w 26.10.2010, 18:22:08 pm
-
Witajcie, pisze do was bo to forum polecila mi kolezanka.
Nie dawno dostalam zołwia stepowego od kolezanki ktora go juz nie chciala.
Zółw ma 14 lat i jest pare spraw ktore mnie martwia.
Po 1 ciagle ma otwarta buzke, tak jakby nie umial jej domknac
Po 2 kolezanka powiedziala ze ma opuchniete oczka i nie wiem czemu?
Po 3 skorupka (dolna) jest bardzo miekka..
Jutro wstawie zdjecia jak wyglada zolw i prosze powiedziec mi co robic i ewentualnie jak go wyleczyc.
Licze na wasza pomoc :)
-
Witaj
Ad.1) Albo coś nie tak z jego szczęką (zła korekta, nadłamanie, deformacja itp.) albo ma problemy z oddychaniem co może być objawem choroby dróg oddechowych - wstaw zdjęcie i opisz dokładniej
Ad.2) Powodów może być wiele od podrażnień i wysuszeń po objaw choroby lub niedoboru wit.A
Ad.3) Oj... no to biegiem do weterynarza z nim i to dobrego który się zna na gadach bo to akurat jest jednoznaczny objaw choroby tzw. MBD - powstałej wskutek złej diety lub/i braku dostępu do UVB. Leczenie jest długotrwałe i nie zawsze skuteczne, zależy od fazy choroby dlatego trzeba od razu iść do specjalisty aby zaaplikował odpowiednie zastrzyki. Przy okazji sprawdzi też ww. problemy.
Napisz z jakiego miasta jesteś.
-
A co wiesz o dotychczasowych warunkach bytowych i diecie żółwia?
Ta miękka skorupa u dorosłego osobnika nie rokuje dobrze...:(
-
Jestem z Katowic i chyba bede musiala sie wybrac do Bytomia z nim.. Bo zal mi jest jego..
Niestety wiem ze u kolezanki zadko kiedy co jadl a jak juz to salate, marchewke...
No i tej zarowki tez nie mial..
Dlatego to wszystko mnie martwi. Mam nadzieje ze bedzie sie dalo go uratowac..
-
Do Bytomia do dr. Wilk najlepiej będzie podjechać.
Dietę miał bardzo złą, plus brak UVB..:( Może mieć jak napisała Beata MBD i awitaminozę (stąd te opuchnięte oczy).
A oddycha normalnie? tj. bezgłośnie? Nie "łapie" powietrza? Nie wydaje jakiś świstów?
-
oddycha normalnie, nic sie nie dzieje nie ma zadnych swistow ani nic podobnego..
ona go tak karmila bo on nic innego nie chce jesc
je jeszcze liscie z rzodkiewki, ogorka zielonegom reszty nie probowalam mu dawac
a powiedzcie mi droga jest wizyta u tej pani dr? chcialam dzisiaj zadzwonic ale juz za pozno.
Dodano 26.10.2010, 19:45:08 pm
(http://i51.tinypic.com/2uxu2e0.jpg)
(http://i54.tinypic.com/2jfx2cz.jpg)
(http://i56.tinypic.com/2pt8cux.jpg)
zdjecia mojego zołwia
niektore niestety nie wyrazne..
-
Dobrze, że nie ma głośnego oddechu i świstów...;)
Ogólnie to gadzinka za dobrze nie wygląda. Skorupa ma piramidy, a oczy są opuchnięte porządnie...:(( Wydaje mi się też, że żółw jest jakiś taki wychudzony.
Tego pyszczka nie widać za bardzo niestety.
Koszt wizyty to zależy od leczenia. Standardowe usługi - typu badanie kału, odrobaczenie, przycięcie dzioba i pazurów to 10-20 zł. Może Viktoria coś więcej Ci napisze - bo ona do tej pani doktor chodzi.
-
Ojojoj... nie wygląda dobrze :(
To są lata zaniedbań więc leczenie i rehabilitacja potrwa długo. Oby nie było za późno...
Może mieć problem z pobieraniem zdrowego, wartościowego i zróżnicowanego pokarmu jak był na śmieciowej monodiecie.
Ale skoro jada liście rzodkiewki jest szansa że chwyci się za zieleninę.
Musisz mu zapewnić własciwe warunki, dostęp do żarówki grzewczej i lampy UVB, świeżej wody, odpowiednią dietę czyli rośliny z dużą zawartością błonnika i wapnia a niską fosforu. Ale przy tam zaawansowanym mbd konieczne będzie leczenie weterynaryjne.
Przy czym pamietaj że dieta nawet obfita w wapń czy zastrzyki nic nie dadzą jak nie dostanie lamp grzewczej i UVB bo tylko te trzy rzeczy łącznie - wapń, ciepło, UVB - mają wpływ na formowanie się kośćca. Żółwie stepowe to gady które żyją w sł onecznym, ciepłym klimacie, w zimie zaś hibernują. Są całkowicie roślinożerne przy czym jadają tylko to co im oferuje step czyli bardzo ascetycznie a nie obfite w cukier owoce czy bulwy warzyw.
Od wiosny najlepiej z kolei żeby jak najwięcej był na Słońcu na wybiegu w ogródku lub balkonie.
Żółwik wydaje się też blady, słabo wybarwiony, co by potwierdzało że dawno nie widział UVB.
Stan oczu też moim zdaniem świadczy o awitaminozie lub schorzeniach wewnętrznych.
Zadzwoń jutro i umów się jak najszybciej na wizytę. Ja nie wiem czy dane o godzinach na stronie są aktualne najlepiej zadzwoń albo możesz zapytać Viktorię, może się lepiej orientuje bo niedawno chyba tam była.
-
Dziekuje wam bardzo za informacje. Umowilam sie na piatek i pojade zobaczyc co jest z moim maluchem.. Martwie sie o niego bo szkoda mi go juz sie do niego przyzwyczailismy z chlopakiem i nawet nasz piesek go zaakceptowal..
Takze w piatek jak bede wiedziala co ijak to napewno wam dam znac :*
Dziekuje!!!
-
Oby udało mu sie pomóc.
Mam nadzieję, że piesek nie ma kontaktu z żółwiem, ani dostępu do jego terra. Zwykle takie "przyjaźnie" między tymi zwierzakami kończą się źle - było wiele przypadków kiedy to pozornie łagodny i przyjaźnie do żółwia nastawiony pies pogryzł go, a nawet zagryzł jak tylko znalazł sposobność dobrania się do gada.
-
próbowałaś mu już dawać jakieś roślinki łąkowe typu : babka , mniszek , kończyna
przyznam szczerze że jeszcze nie widziałem tak opuchniętych oczu u żółwia
walcz o niego a na pewno wyzdrowieje
-
Co do pieska to spokojnie nie ma kontaktu do zołwia,. chyba ze zolw chodzi troche po mieszkaniu ale wtedy ja pilnujemy chociaz mam pieska takiej rasy ze on by nawet muchy nie skrzywdzil..
co do pytania to nie dawalam mu jeszcze nic takiego..
poleccie mi co moge mu zaczac dawac do jedzenia? moze rucole? i gdzie ja ta babke kupie??
Nie mam zolwia dlugo pare dni dopiero..
i bede walczyc o niego, mam nadzieje ze bedzie sie dalo go uratowac..
-
Hmmm....babki się nie kupuje...:) Tylko bierze reklamówkę i idzie na pole, łąkę itp. Tam też można pozyskać mlecz, mniszek, pokrzywy, gwiazdnicę, stokrotki, tasznik, krwawnik i wiele innych roślinek z menu żółwia. Zobacz sobie zestaw na stronie głównej w zakładce "rośliny polne".
Jak nie będzie chciał zielska to kup cykorię albo rukolę i spróbuj mu podać. Natomiast sałatę odstaw bezwzględnie.
I nie puszczaj go na podłogę. Żółw powinien teraz siedzieć w terra pod lampami. Inaczej nic z leczenia nie wyjdzie..:(
-
0 kontaktów z innymi zwierzakami, bo może skończyć się to na pogryzieniach, a nawet na śmierci :(. Było już na forum o takich przypadkach, "przyjaźnie" żółwi z psami...
Ma mocno opuchnięte oczka :(, i jeśli ma miękką skorupe a ma tyle lat to może być MBD :(. Dobrze, że się nim zaopiekowałaś ;). Powodzenia.
-
przede wszystkim poświęć troszeczkę czasu na to co pisze na stronie głównej naszego forum < najlepiej kilka razy , przynajmniej ja tak musiałem > potem przestudiuj forum na temat żywienia , chorób , terrarium i to bardzo ułatwi Ci dalszą prace z żółwiem .
myślę że to Ci się też przyda :
To dobrze..:)
W skład mieszanki wapiennej wchodzą: sepia, węglan wapnia w stosunku 1:1 plus pokruszone tabl. Ostercalu (gdzieś 1/4 wagi sepii, czy CaCo3) plus jak masz pokruszone skorupki kurzych jajek (wygotowanych, z pewnego źródła - nie za sklepu), muszli ostryg - domieszka w ilości max. tego co dałas sepii czy CaCo3. Proporcje są orientacyjne. Można dosypać do tego - np. kupne preparaty - typu Microcalcium JBL, czy wapń z D3 ZooMedu. Jak dasz czegoś więcej, a innego mniej - to nie szkodzi, byle nie dać za dużo preparatów z vit. D3. Posypujesz tym żarcie (wilgotne liście, żeby się przykleiło) z 2-3 x w tygodniu. Jak żółw ma krzywice i niedobór Ca i D3 to możesz i częściej. Możesz mu też np. trochę mieszanki wysypać na osobny podstawek i zobaczyć, czy będzie się nią interesował. Wtedy to jak chce - to niech je.
to jest na temat mieszanki wapiennej którą powinien robić poprzedni właściciel dla żółwia aby ten miał twardą i piękną bez piramid skorupe
Ale to co wklejiłem tutaj od Ankan to jest tylko malutki procencik tego co powinnaś wiedzieć na temat hodowli żółwia
narazie to idz jak najszybciej do lekarza
-
dzieki za informacje, postaram sie jak najwiecej poczytac na forum i powoli zmieniac wszystko co najwazniejsze :)
-
zzagaz, teraz późna jesień, nie zrażaj się jak zółw nie zechce jeść albo kupy robić, bo teraz takie zółwie śpią, a więc najważniejsze aby udało sie przetrzymać go do wiosny , a potem dać na słońce i do ciepła słonecznego. Trzeba kilku lat...do poprawy zdrowia, taka prawda. Ratuj go, i bądź cierpliwa.
-
Mam jeszcze pytanko, bo wiem ze zolwie sie zimuje, podejrzewam ze ten moj zolw przez cale 14 lat nie byl zimowany.. jak wy uwazacie czy bylby sens w przyszlosci go zimowac czy nie>
Bede rozmawiac z Pania dr Wilk i ona mi pewnie powie i odrazu wypytam o wszystko... Kolezanka jeszcze stwierdzila ze moze miec wybite stawy :(:( ehh zal mi tego mojego maluszka... :(:( Mam cicha nadzieje ze lekarka jutro powie mi ze jest szansa go uratowac..
Trzymajcie kciuki kochani..
-
jak najbardziej ma sens zimowanie żółwia w przyszłości wręcz jest to nawet wskazane
-
Oczywiście, że w przyszłości zimowanie gadzinki jest jak najbardziej niezbędne..:)
Nie rozumiem jak może mieć "wybite stawy"?? ktoś go nadepnął, rzucał nim, czy wykręcał mu łapy??? :o
Żółw podłogowy może mieć zwyrodnienie stawów - powstałe w wyniku chodzenia po śliskim podłożu, nie dającym łapom żółwia odpowiedniego podparcia.
Mam nadzieję, że wieści po wizycie będą pozytywne. Już jutro idziesz?
-
Chyba kolezance chodzilo o te zwyrodnienie stawow :)
Raczej nikt mu az takiej krzywdy nie zrobil jak rzucanie czy cos podobnego przynajmniej nie u mnie w domu.
Tak ide jutro do poludnia nawet w sklepie zoologicznym gosciu poleci mi pania dr Wilk :)
Odrazu jak wroce dam wam znac co i jak z moim zolwikiem.
Dzisiaj nazbieralam mu mleczy, babki i kupilam rukole.. zajada sie tym niezle
salate odstawilam na dobre. musze jeszcze kupic ta zarowke bo to dla niego bardzo wazne...
Dodano 29.10.2010, 11:49:13 am
Witajcie, wrocilam wlasnie od weterynarza . A wiec tak lekarka powiedziala ze faktycznie ma miekka skorupke i jak najszybciej trzeba kupic UVB... po drugie dostal zastrzyk z witaminamy, wapnem itd... i obsikal pania dr.. :D Poza tym mamy byc za 2 tygodnie i przynies do badania kal, bo moze trzeba bedzie odrobaczyc. Na oczka przepisala nam kropelki i kropic trzeba. Co do otwartego dziubka to niestety jest zdeformowany i nie wiadomo czy bedzie sie dalo go zrobic zeby byl normalny..
Pytalam o zimowanie w przyszlosci powiedziala ze zolwiowi w takim stanie nie poleca a po drugie ze nie jest to wcale potrzebne :)
-
Hej poradzcie mi jaka zarowka jest lepsza 13w czy 26w??
-
no jak weźmiesz 26 to będzie mocniej grzała - ja zawsze taką właśnie kupuje ;)
Tylko pamiętaj żeby była 10.0
-
Viktoria dzieki, jutro jade kupic mojemu zolwikowi ta zarowke, acha i slyszalam Viktoria ze chodzisz do dr WILK
Dodano 01.11.2010, 17:55:47 pm
nie dokonczyl mi sie post wrr..
chodzilo mi o to czy wiesz moze ile kosztuje u niej badanie kalu??
-
10zł ;)
-
Dziekuje ci bardzo :) :)
-
Witajcie, wrocilam wlasnie od weterynarza . A wiec tak lekarka powiedziala ze faktycznie ma miekka skorupke i jak najszybciej trzeba kupic UVB... po drugie dostal zastrzyk z witaminamy, wapnem itd... i obsikal pania dr.. :D Poza tym mamy byc za 2 tygodnie i przynies do badania kal, bo moze trzeba bedzie odrobaczyc. Na oczka przepisala nam kropelki i kropic trzeba. Co do otwartego dziubka to niestety jest zdeformowany i nie wiadomo czy bedzie sie dalo go zrobic zeby byl normalny..
Pytalam o zimowanie w przyszlosci powiedziala ze zolwiowi w takim stanie nie poleca a po drugie ze nie jest to wcale potrzebne :)
UVB tak ale i koniecznie grzewczą (może być zwykły grzybek 60W np Osram) i obie muszą pracować jednocześnie.
W tej chwili zimowanie oczywiście jest wykluczone co do tego że jest niepotrzebne to się nie zgadzam.
W tej chwili najważniejsza jest rehabilitacja żółwika i trzeba kontrolować stan tego pancerza.
-
jak lekarz mówi, ze nie jest potrzebne zimowanie to jest podejrzany, i niech sam spróbuje w nocy nie spać to nie pociągnie długo, u mnie żółwie same pokazują, że idą spać na zimę, to chyba lepiej wiedzą co im trzeba
-
Beata lampke grzewcza ma. Dzisiaj jade kupic UVB tylko nie wiem jaka ma byc odleglosc zeby nie spalic zolwia..
Basia moj zolw jest w oplakanym stanie ( zaznaczam ze wzielam go od kolezanki ktora wogole sie nim nie zajmowala a ja chce go uratowac) dlatego on nie powinien zimowac, poza tym przez 14 lat nie zimowal i zyje... a ja nei chce rozmnazac zolwi tylko chce zeby sobie spokojnie i milo zyl u mnie w domku, dlatego lekarka (najlepsza na slasku od gadow) powiedziala ze mu jest nie potrzebne zimowanie poza tym jego stan na to nie pozwala za bardzo... no i moj Filipek jakos nie widac zeby chcial spac, wrecz przeciwnie jest bardzo pobudzony, ale poki co chce sie zajac jego miekka skorkupka i dowiedziec sie czy nie ma czegos z nerkami. Kropie mu oczka i widac poprawe nie ma juz ich takich opuchnietych :)
-
zdecydowanie nie może być zimowany teraz ale musi być zimowany w następnym sezonie chyba ze sytuacja zdrowotna na to nie pozwoli to sezon później
jeżeli nie bedzie tego robić to zamiast 70 czy 100 lat dożyje 30 - 35 lat
jego wątroba, nerki regenerują się podczas hibernacji
-
Na rozmowy o zimowaniu przyjdzie czas, teraz zimowania by nie przeżył. Nie podważam kompetencji dr Wilk, szczególnie że sama nie jestem lekarzem ale wyobrażam sobie jak rozległa i trudna to dziedzina. Ona patrzy z medycznego punktu widzenia i ma zapewne wiedzę o anatomii i lekach której ja nie mam a ja patrzę z punktu widzenia hodowcy i hobbysty, kogoś kto pożarł dziesiątki książek, artykułów i publikacji na tematy żółwiowe i z mojej perspektywy na bazie mojej wiedzy uważam zimowanie także w sztucznej hodowli - za konieczne i weterynarz może tego nie wiedzieć i nie oznacza to od razu że jest zły w tym co robi, może się mylić jak każdy.
Co do lampy UVB i jej odległości - zależy jaką kupisz. Zoomed podaje dokładne odległości swoich lamp na opakowaniu. Niestety Exoterrra nie robi tego a jedynie podaje efektywność np. do 50 cm, więc żółw powinien znaleźć się w tym zakresie, mniej więcej w połowie lub na poczatku nieco za nią. Z czasem siła emisji UVB spada i lampę można obniżyć.
-
Witam :) Dawno nie pisalam o Filipku :) Ale u niego wszystko dobrze, zdrowieje, ma sie dobrze, duzo je i daje mi duzo radosci :)
Byl odrobaczany juz 2 razy, dostalam potrzebne witaminki i zastrzyki :)
Jego kondycja sie naprawde bardzo polepszyla od momentu kiedy wzielam go od kolezanki :)
Umieszcze jego foto i sami ocencie :)
-
To dobrze, ze z gadzinką lepiej...:) Ale mam nadzieje, ze ma terro i tylko do zdjęcia wyjęłaś go na dywan.
-
ankan tak oczywiscie ma terrarium :) hi do zdjecia puscilam go na chwile na dywan zeby wam go pokazac :)
-
No, no o wiele lepiej wygląda :) Ale tak patrząc na jego tylną nóżkę co na zdjęciu widać to na grubaska wygląda... Ile razy w tygodniu go karmisz? No i czym?
-
Viktoria wlasnie Pani Dr Wilk mowi ze jest za chudy he moze na zdjeciu tak wyglada, a karmie go hmm zalezy kiedy wstanie bo sa dni kiedy spi caly czas. Je rozne ziola, bazylie, oregano, miete + do tego suszki i wapno :) Czekam az bedzie lato i bedzie sobie latal na ogrodku wsrod mnostwa stokrotek i mleczy hi :P
Dodano 10.01.2011, 18:34:59 pm
a wazy 460g czy jakos tak :) w kazdym badz razie nie cale pol kg wiec wydaje mi sie jak na 14 letniego zolwia to i tak za malo :) ale nie powiem apetyt ma straszny :) ale cieszy mnie to ze je wszystko :) i nie wybrzydza. czasami dostaje jeszcze rucole i roszponke :) zalezy co kupie w sklepie :)
-
To dieta jest OK.
A ile ma długości skorupy?