Moje dwa stepki :)

[.....]

No ma racje i jej to przyznaje!!! ale co mam teraz zrobić szukać kolesia i je mu oddać?

[malwa]

Nie!!! wyciagnac wnioski z wlasnej gupoty i znieczulicy do zwierzat , bo jedno wiem napewno prawdy to ty nie napisales, szukales zolwi juz od dawna , i wcale przypadkiem ich nie kupiles , a wiem to z twoich prywatnych postow. Mam nadzieje tylko ze zolwie dadza rade , nie sa zarobaczone itp. bo nie sadze ze poleciales z nimi do weta pierwszego dnia jak je "przypadkowo" kupiles, zeby je obejrzal. Nie mysl sobie ze takie poprostu przyznanie sie do bledu wszystko wyjasni, uwazam ze to co zrobiles bylo okropne, i co mnie teraz bedzie gryzlo to to czy zapewnisz tym biedaka dobre warunki, bo dla nich tero to jak wiezienie, biedactwa , nie jest ci ich zal?

[.....]

Widzę że nie zbyt mili są tu ludzie na tym forum   Człowiek kupił sobie żółwiki cieszy się z nich loguje się na forum żeby pogłębić swoją wiedzę poradzić się.... A tu zostaje za przeproszeniem zjebkę i nach chętniej wbili by mu nuż w plecy wywalili by go z forum zamiast pouczyć i odradzić lub doradzić.... To może tu mogą logować się tylko tacy co już wszystko wiedzą   To po co te forum  

[.....]

No ma racje i jej to przyznaje!!! ale co mam teraz zrobić szukać kolesia i je mu oddać?

Przyznaję szukałem żółwi ale na te akurat trafiłem przypadkiem.... żółwie mają się mam nadzieje dobrze mają każdy swoje terrarium i wybiegi na dworze....

[malwa]

Oooo.... taki biedy maly chlopczyk jestes , a z nas straszne potwory ze nie popieramy przemytu. Nie o wiedze na forum chodzi a o checi , milosc i pasje do tych stworzen , to ze ktos kupil zolwia i nie wiedzial ze na targu sprzedaja zolwie z przemytu, albo mama kupila albo tato, ale ty wiedziales co robisz i nie graj wielkiego pokrzywdzonego. Zreszta ja juz cie zostawie w spokoju zebys sie jeszcze nie obrazil i nie pisal do nas wiecej , bo kto wie co jeszcze mogl bys zrobic tym biedactwom.

[Ishikawa]

Z ta atmosfera to niestety, bywa i niemiło. Czasami sie napisze o pare słów za duzo.
Teraz za pozno na szukanie "ruska" w stogu siana. Niestety, czasami chec oszczednosci nie jest tak piekna jak sie wydaje, a mysle ze chciales grosza przyoszczedzic. Przynajmniej zrob im swietne warunki. Nie ma jakiejs takiej kampani o przemycie, jedynie na stronie wwf mozna zabaczyc animacje o przemycie, to wsio.

[Beata]

Widzę że nie zbyt mili są tu ludzie na tym forum   Człowiek kupił sobie żółwiki cieszy się z nich loguje się na forum żeby pogłębić swoją wiedzę poradzić się.... A tu zostaje za przeproszeniem zjebkę i nach chętniej wbili by mu nuż w plecy wywalili by go z forum zamiast pouczyć i odradzić lub doradzić.... To może tu mogą logować się tylko tacy co już wszystko wiedzą   To po co te forum  

Po to aby się pewnych rzeczy dowiedzieć ZANIM się kupi żółwia.
Np. tego jakie dokumenty są potrezbne aby zwierzak miał poświadczonie legalnego pochodzenia.

Wreszcie po to aby TAKIE rzeczy nie miały miejsca:

http://www.youtube.com/watch?gl=GB&hl=en-GB&v=796eTGg-8UE

Choć masz rację, po przeczytaniu tego wątku sama zadaję sobie pytanie: po co to forum?

Niestety na pouczanie, doradzanie i odradzanie jest teraz trochę za późno. Nie wiem czego oczekujesz? Obejrzyj ww. filmik jeśli trzeba to 10 razy i może wtedy zrozumiesz że kupno zwierzaka z przemytu to najgorsza rzecz jaką można zrobić żółwiom. To po prostu przykładanie ręki do tego, bo za te żółwie zapłaciłeś.

Myślałam że "ruski" z żółwiami w kartonach to relikt przeszłości, że teraz trzeba uważac na bardziej wyrafinowane sposoby dystrybucji zwierzaków z nielegalnego źródła i na nie uczulać ludzi ale dziękuję Ci za to że otwarłeś mi oczy na to że te mniej wyszukane metody wciąż istnieją i o zgrozo... mają się dobrze...
 
Nie wątpie że te żółwie będą miały lepiej u Ciebie, że być może w ogóle bedą miały dobre warunki... bo nie o to chodzi...

Kampania WWF dot. żółwi z przemytu operowała obrazowym hasłem "Jednego kupujesz dziewięć skazujesz", gdyż szacuje się że na 10 przemycanych żółwi 9 nie przeżywa, ale dla tego 1 żółwia który przeżył, którego transport w torbie pod maską, w zderzaku, obojetnie - był czasochłonny i kosztowny - dla tego osobnika cały proceder się opłacił, dlatego że go ktoś kupił...

A co możesz zrobić? Spróbować odneleźć sprzedawcę i zgłosić komórce ds. CITES w Policji...
Adresy i dane kontaktowe: http://www.wwf.pl/projekty/cites_kontakt.php

[Ishikawa]

Wlasnie tak to jest, sobie mysle ze gdybym np. na giełdzie zobaczyła kolesia co ma do sprzedania zolwia i trzyma go np. w plastikowej torebce i chce go sprzedac za np. 80 zł...to niewiem czy bym nie wziela. I zgadzam sie w całej rozciaglosci z Wami, ze przemyt to okropna rzecz itp. Ale chyba tak bym mnie to sumienie ruszylo ze moge dac gadzince wiedziej niz taki "burak" co je probowal opchnac. W Gliwicach jest giełda, ale naszczescie mam niepodrodze do niej, przynajmnije taki dylemat mnie omija.