Nasz maluch

[ankan]

Myślę, że zostaw go na wybiegu i zobaczysz jeden sezon jak to będzie przebiegało. Najwyżej za rok coś zmodernizujesz.

Teoretycznie stepy są z klimatu, gdzie zima jest długa i mroźna - to śpią twardo i długo, zakopane głęboko.
Te żółwie, które z rejonów o łagodniejszym klimacie - zimują krócej a niekiedy i z przerwami na spacery po dworze w cieplejsze dni.
A Pocho jak step mieszkający w klimacie greckim musi sobie wypośrodkować..

Grek był cały czas na dworze, lamp i terro to dawno już nie widział to wybieg będzie w sam razy..

[margherita]

patrzac na Pocho na wybiegu mam wrazenie,ze jemu nic nie przeszkadza-upal 50 st.zolw na kamieniach,chlodnawo dla niego tez ok. jakis dziwny mix
mam tylko jedno zmartwienie z tymi wybiegami....co jak bedzie bardzo padac? trzeba to czyms przykryc.dosc szczelnie zeby sie bagienko nie zrobilo,ale i oddychac musza

[ankan]

Można grubą folią ogrodniczą. Albo jakiś daszek z pleksy/poliwęglanu zrobić.
A mocno u Ciebie pada? Zalewa Ci jakoś te wybiegi, tak, że woda stoi?

[margherita]

Aniu u nas temp.sa ok.ale padac to potrafi konkretnie i cale dni.musze zrobic cos co dokladnie zakryje wybiegi ale bedzie wetylacja.jak pada cale dni to woda stoi na wybiegu ale jest jeszcze jedno rozwiazanie(nie wiem na ile dobre)sezon na padania zacznie sie gdzies z koncem listopada.moze zostawic na wybiegu zeby zasnol a potem przeniesc w pudelku z polesterolu do przybudowki na tarasie?temp.taka sama tylko z opadami tam ryzyka nie mam

[ankan]

No nie, jak tak leje, że woda stoi to niedobrze, żeby żółw wtedy spał na wybiegu - może go zalać. Poza tym wilgotność będzie b. wysoka.
Hmm....to tylko dach by trzeba było jakiś nad wybiegiem postawić - nie wiem czy taki a la namiot ogrodowy? Albo wybieg przekryć pleksą/poliwęglanem ze spadem na odpływ wody. Tylko ten daszek podnieść, żeby dopływ powietrza był.
W ostateczności możesz w jakimś pojemniku z ziemią mu mini-wybieg urządzić w przybudówce.

[margherita]

widzialam w Ikei duze i dosc wysokie pojemniki plastikowe.pomyslalam ze taki pojemnik byl by dobrym rozwiazaniem.do niego ocieplana polesterolem kryjowke i do przybudowki tam temp.taka jak na dworze tylko nie pada i nie ma silnych wiatrow bo jednak obudowane tylko teraz mam watpliwosc jak to zorganizowac.jeszcze do snu zimowego mam duzo czasu,ale jakis plan musi byc.Pocho teraz jest na wybiegu,pogoda jeszcze bardzo ladna-pozwolic mu usnac na tym wybiegu i dopiero jak zacznie sie sezon na opady przeniesc?czy przygotowywac go do zimowania i niech usypia juz w pojemniku?
 
Dodano 08.10.2012, 14:51:06 pmno chyba ze juz w tym pojemniki zrobic mini-wybieg.zostawie go na dworze w pojemniku a jak usnie to bez wyciagania przestwie pojemnik do przybudowki

[ankan]

Możesz urządzić mu ten mini-wybieg a na wybieg duży dać kryjówkę. I potem przenieść go razem z kryjówką.
Plastikowe pudło jest OK. Ja używam np. kastry budowlanej. Ma wymiary 80x50 cm. Dla małego gada jest akurat.
Jak deszcze miną - to możesz z powrotem go na wybieg wynieść.

Teraz jak łazi i je to szkoda mu teren ograniczać, to bym go nie przenosiła od razu. 

[margherita]

tak wlasnie zrobie