Nindża!

[Agnieszka]

Belu! Co tam nowego u Nindży?

[still]

Wiem że czas mojej reakcji jest "fantastycznie rozciągnięty" ale też się odezwę bo żółwik bardzo mi się spodobał
co do zielonego to już jest masa więc ja już na tegorocznej zielenince jadę
Pozdrawiam

[bela]

oj!
strasznie dawno sie nie odzywalam! bardzo mi milo ze o mnie pamietacie!
a po za tym nie moglam sie dostac na strone (byly jakies chyba techniczne problemy) az zaczelam sie martwic ze tak nagle strona zostala zlikwidowana! ale jednak nie!

u nindzy wszystko dobrze slychac (:
ma duzo energii, zajada duzo, i wyglada na to ze jest w dobrym humorze..

caly czas tez zapominam zrobic zdjecia terrarium i zmierzyc nindze (zeby Bata mogla mi powiedziec czy urosnie jeszcze troche)

tez odkad go mam (az wstyd sie przyznac) nie bylam na kontroli u weterynarza..
chyba boje sie troche ze wyladuje u kiepskiego.. czy mozecie mi polecic jakiegos warszawskiego?

slyszalam ze na ulicy gagarina jest bardzo dobra przychodnia o nazwie multiwet ale i wiem ze sa swietni od psow bo nawet z moim kilka razy tam wyladowalam ale jesli chodzi o zolwie to nie jestem pewna..w koncu chyba zaryzykuje..

czy moglibyscie tez mi napisac jak czesto powinno sie zmieniac zolwiowi kore i cala reszte w terrarium?

a i jeszcze jedno pytanie mam..czasami nindza tak jakby "linieje"- chodzi mi ze kawalki suchej skoty mu odchodza z nog.czy to jest normalne i czy on poprostu zmienia ja czy mam sie tym zaniepokoic?

bardzo sie ciesze ze strona znowu dziala!
i postaram sie ja teraz w takim razie czesciej odwiedzac!

[Beata]

Witamy  Faktycznie mieliśmy przejściowo problemy z łączem ale juz wszystko gra. Ciesze się że Nindża ma się dobrze. Idzie wiosna więc rosną możliwości urozmaicenia pokarmu i życia naszych gdzinek.

Co do warszawskiego weta osobiśnie nie znam ale wiele osób poleca Panią A. Malutę
(adres i inne dane znajdziesz w spisie weterynarzy w dziale "Choroby") Dobry psi weterynarz może nie znać się na żółwiach, bo to specyficzne stworzenia, w dodatku mniej poznane niż ssaki, zwłaszcza że w obiegu wciąż spotkać można starą, dawno podważoną literaturę na ten temat.

Co do kory i schodzącej skórki postanowiłam wydzielić te wątki do osobnych tematów.

 

[bela]

o weterybarza nie chodzilo mi dokladnie  psiego..chcialam napisac ze w tej klinice sa tez weterynarze od zolwi itd. tylko nie wiem czy dobrzy, bo do pisiego z zolwiem o to raczej bym nie poszla..

czy do weta nie poleconego czy sprawdzonego moge pojsc czy raczej nie? jak myslisz?

[Beata]

Pójść zawsze można - może okazac się że trafimy na specjalistę - trzeba jednak uważać na to co robi i mówi i dopilnować żeby nie pakował żółwiowi żadnych witaminek itp.

Można wybadać weta zadając mu pytania o opiekę nad żółwiem, przyczyny chorób itp. Niektórzy gadają głupoty, leczą na "chybił trafił" albo rozkładają ręce.
Masz to szczęście ża akurat w Warszawie jest kilku wetów, do których zawsze możesz ostatecznie pójść.

[nulus]

Dr. Maluta, dr. Chłopecki, jest w czym wybierać, oboje to są żółwi specjaliści.

[bela]

a czy wiesz gdzie oni przyjmuja?  w multiwecie wlasnie?

[nulus]

http://testudo.draknet.sytes.net/index.php?option=com_smf&Itemid=31&topic=66.0

[bela]

dzieki!