Nora (ż. stepowy)

[witia]

Żółw Twojej koleżanki na tym zdjęciu z psem wygląda na pierwszy rzut oka trochę jak grecki

[malwa]

To pierwsze i dwa ostatnie zdiecia sa poprostu swietne , z tym ze zolwik ma troszke za dlugie pazurki musiz mu je przypilowac....

Kolezanki zolwisko tez barrrdzo ladne  ...

[Viktoria]

to właśnie koleżanki żółwisko ma długie pazurska i dziubek, zresztą napisałam gdzieś tam w poście że zdajemy sobvie z tego sprawe

[ankan]

Na przedostatnim zdjęciu żółwik wyglada jakby się śmiał... Super fotki...

Mój wybieg na balkonie też przez też przestał istnieć przez ulewę w zeszłym tygodniu...( Same straty przez tą pogodę...(

[Viktoria]

mój sklejony z drewnianych desek był. i zasłonięty też drewnianą dechą. i ostatnio zaświeciło słonko i mówie dam żółwika na słonko, odsłaniam deske a tam jak na pizzy 4 sery hehe ;P pleśni od koloru do wyboru. okropność..... 

[kondi]

Mhm, mój wybieg z desek z ikei trzyma się nieźle. nie przykrywałęm go niczym i wygląda super, trawa bujna jak nigdy w zimie te deski też były na balkonie, bo nie chciało mi się ich składać (miałem się przeprowadzać już z końcem grudnia, a ostatecznie wyszło, że w połowie marca dopiero). były na deszczu, śniegu, gradzie i wyglądają bez zmian. aha, no a ta pleśń to przez przykrywanie folią zapewne, bo na powietrzu by się nie zrobiła.

[ankan]

U mnie tak lało - akurat burza z gradem przyszła od południowego - wschodu, że wszystko zalało i się taka błotno-trawowa papka zrobiła...( Wylanie wody nie pomogło - wszytko było przemieszane i nie do użytku.

[malwa]

No to teraz chyba wszyscy zrozumieli o co mi chodzilo z tym drewnianym wybiegiem, dlatego mam go z pustakow , tu deszcz pada 70% w roku a juz szczegulnie zima i nie ma mowy zeby cos drewnianego na dworzu zostawic bo same splesnile wiury sie z tego robia .

[malwa]

A ... przyszlo mi teraz do glowy widzialam ostatnio w B&Q duze plastikowe kontenery , takie do ogrodow, z dobre 400-500 litrow sie tam miesci, albo male plastikowe oczka wodne mogly by byc dobre jako wybieg na balkon a i latwo by to mozna sprzatac itp...

[ankan]

Faktycznie z drewnem może być różnie...pustaki sa bardziej pewne.
Ogromne te kontenery były....a jaką miały wysokość? były przezroczyste, czy nie?

[malwa]

Wysokie byly z dobry metr , naprawde dosyc spore bo sama sie nad nimi zastanawialam , ale mi jak narazie one nie potrzebne , zreszta moj piesek mial operacje ostatnio i szczerze troszke wiecej czasu poswiecamy teraz jemu , ale wracajac do kontenerow , wyglada to jak duza siwa lub zielona skrzynia napewno jak by sie przejsc do Woodies to cos tam bedzie....

[Zuzia]

Śliczna ;] Też taką chce.! 

[ankan]

Hmmm...to bardzo wysokie te kontenery. Chyba jednak na oczko wodne. Bo na balkonie przy takiej wysokości to by słońce w ogóle chyba do podłoża nie docierało.

[malwa]

No tak, ale do takiej skrzyni to dopiero podloza mozna by nasypac , a ile roznych kwiatow posadzic... , jak bedziesz miala chwilke wolna to zerknij po ogrodniczych lub marketach ale tak przy okazji bo sama wiez ze jak sie szuka czegos co sie potrzebuje to nie ma a jak tak tylko czasmi czlowiek zerknie to akurat cos tam zawsze jest...

[Viktoria]

Śliczna ;] Też taką chce.! 

dzięki