Nie dokończyłam tego wątku,a wybieg balkonowy już dawno złożony.
Złożyłam go,ponieważ stwierdziłam,ze w przyszłym roku postaram mu się zrobić mały ogród,zaplanuje wszystko pomalutku: jakie roślinki (zasadzę je wcześniej), ustawienie kamieni czy ustawienie samego wybiegu na balkonie,aby jak najwięcej słońca wpadało. W tym roku przecież naprędce w sierpniu wszystko robiłam z trawy rolkowej czy roślinami wykopanymi z łąki.
Pnia z wybiegu, na którym Tuptek uwielbiał wprost przesiadywać nie dałam do terrarium, część pnia która była w ziemi zakopana najnormalniej zgniła..
A rośliny z wybiegu nie chciałam dawać do terrarium, bo miałam w ziemi balkonowej prawdziwe "zoo". Pająki, larwy,robaki itp. brrr.
Przesunęłam Tuptusiowi kryjówkę bardziej na środek terrarium,dalej w niej nie chce spać.Ale chowa się za nią. Zaczyna tam spać,co mnie zaskoczyło. Jakby był zmęczony światłem żarówek. To mi nasunęło taką myśl. Jak on się czuje teraz,jeśli przez ostatnie kilkanaście lat zimę spędzał pod kaloryferem, zagrodzonym jeszcze meblami, gdzie nie miał przeciągów i na pewno panowała z racji kaloryfera wysoka temperatura? miał tam stosunkowo ciemno..czasem nie wychodził stamtąd przez 2 tyg,sama go budziłam i karmiłam..A teraz ma lampki, inne warunki zupełnie. Cały czas głodomór je-około 2 małych mleczy dziennie albo jeden duży..Nie wiem gdzie on to spala jak teraz mało się rusza.
Ale,jak wspomniałam w innym poście (
http://forum.zolw.info/index.php/topic,971.15.html ), nie zimuję JESZCZE w tym roku, i chociaż wiem ze narażę się znowu na negatywne opinie w tej kwestii, prosiłabym o radę, najlepiej z możliwością pominięcia złośliwych wypowiedzi. Po prostu z założeniem,że jest taka a nie inna sytuacja,ze żółwia nie mogę zimować. Jak sprawić,aby ta zima była dla Tuptka jak naj mniej stresująca?
Teraz lampki mu świecą od 7:15 - 8:15-z racji długości dnia,potem będę skracać wraz ze skracaniem się dnia.
Czy ktoś z niezimujących żółwie,mógłby mi powiedzieć z doświadczenia jak ich żółwie spędziły w terrarium zimę?? spały np. kilka dni? czy jednak codziennie się budziły i jadły?Byłabym wdzięczna za odpowiedź.