Cześć

ostatnio trochę was zaniedbałem

było to spowodowane tym że dużo się działo u mnie w życiu ale mniejsza... zwierzaczki nie ucierpiały a wręcz przeciwnie

Alferdzik był oczywiście zimowany

wybudziłem go 4 dni temu i już szaleje

je bardzo dużo a terrarium wywraca do góry nogami

(troche małe ale to tylko takie przejściowe bo i tak cały czas będzie siedział na wybiegu nie długo) Wydaję mi się że jest wszystko ok

pełen energii i chęci do życia

zdjęcia teraźniejsze dodam jutro a dzisiaj jeszcze mały akcencik z lata

pozdrawiam



