Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: anuszka w 12.02.2010, 08:34:35 am
-
Zrobilam na szybko kilka zdjec, ale sa sredniej jakosci. Niestety, nie mam lepszego aparatu a swiatlo nie jest zbyt dobre o tej porze dnia. Postaram sie za jakis czas zrobic wiecej i lepszej jakosci:)
-
ogólnie żółw wygląda ładnie, nie ma deformacji skorupy, jednak oczka są spuchnięte, a to może być przyczyną niedoboru wit A lub wielu innych rzeczy, w każdym razie nie możesz tego zlekceważyć, i dziubek do korekty bo troszkę długi, idź z nim do dobrego weterynarza (specjalisty od gadów!). poszukaj tu na forum w spisie weterynarzy jakiegoś najbliższego Twojej okolicy, a jak nie znajdziesz to napisz gdzie mieszkasz postaramy się czegoś poszukać.
a żółwik super :)
-
Dokładnie. Żółwik bardzo ładny, skorupka bez przerostów, ładnie wysklepiona - tylko te oczka podpuchnięte. Przydałaby mu się witaminy - głównie A i D3 i lampy.
-
Ciesz sie, ze nie ganicie mnie za jego wyglad:) Zmartwiliscie mnie tymi oczkami spuchnietymi, w zyciu bym sie nie domyslila, ze cos z nimi nie tak:( Czyli na razie wystarczy, ze dostanie swoj nowy domek z lampami i innymi bajerami? Czy tak czy siek musze isc do weta? Nie ukrywam, ze zakup terra i wyposazenia bardzo nadszarpnal moj budzet, no ale jesli wg was to sprawa nie cierpiaca zwloki to spod ziemi kase zdobede;) Mieszkam we Wroclawiu, na razie nie mam pojecia, gdzie w mojej okolicy jest jakikolwiek wet, tym bardziej taki od gadow. Ale poszukam, niech moc internetu bedzie z nami:D
-
Jak mieszkasz we Wrocławiu to masz szczęście - bardzo dobry wet "pod ręką":
Dr n. wet.
Tomasz Piasecki
Przychodnia weterynaryjna
ul. Głogowska 2-4
53-627 Wrocław
Tel. (71) 790-14-99 lub 0-600-158-822
Pon. - Pt. 16 - 19
http://wet.wroclaw.pl
Ja bym się wybrała na Twoim miejscu. Te oczy są jednak dość mocno opuchnięte. Można wprawdzie lampy podłączyć i podać witaminy dla gadów albo witaminę A+D3 w kroplach dla ludzi - ale łatwo te witaminy podając samodzielnie przedawkować. A tak jak wet go obejrzy - to Ci powie, czy należy podawać czy nie.
-
bardzo Ci dziekuje za namiar! Wybiore sie na pewno! A orientujesz sie moze jak cenowo wyglada wizyta? Bo na stronie internetowej nie moge znalezc info. Chodziloby mi o koszt wizyty, przypisania ewentualnych lekow, korekte dzioba i pazurkow. Zupelnie nie wiem na jakie koszty sie nastawic, a nie chce pojsc, skorzystac z uslugi i nie miec z czego zaplacic :o
-
Różnie to wygląda - korekta dzioba i pazurków to około 10 zł, badanie kału na pasożyty 15-20 zł. Leków już w zależności od rodzaju - np. środek na odrobaczanie kosztuje w granicach 5-10 zł. Jakieś 50 zł powinno Ci starczyć.
-
dziekuje Ci bardzo za pomoc! W przyszlym tyg wybiore sie do lekarza, tzn nie ja a Pazurek ;D
-
cudny, jest i w dobrym stanie. Wszystko powinno być dobrze jak uzupełni braki witamin. Żarówki uvb i cieplarnianą będzie miał, dietę dobrą będzie miał wszystko będzie dobrze!
-
blogostan w nowym domku pod grzewcza ;D
-
Pisałaś w dziale "Terrarium" ,że się nie rusza,tylko grzeje. A je? Ma apetyt? (Że sie grzeje to dobrze.)
-
Z jedzeniem to tez kwestia do dyskusji:( Otoz do tej pory nie mialam zadnych roblemow z karmieniem, ale jak sie okazalo karmilam zlym pokarmem. No wiec przestawiam go na suszki. Ale z tej mieszanki Herbal Pets zjada tylko listki brzozy. Malwe i nagietek od razu wypluwal a teraz to juz nawet na nie nie patrzy. I ciagle mam wrazenie, ze on czeka, ze ja mu predzej czy pozniej dam jego ulubionego ogorka:(
-
No to nie ten dział,ale może nam wybaczą jakoś. To od razu nie przestawiaj Go całkiem na suszki. Mieszaj je może z cykorią.To powinien lubić. Moja uwielbia. I oczka, ale to najpierw weterynarz.
-
wiem wiem, dlatego zalozylam nowy watek o tym, gdzie kupic rukole lub cykorie tam gdzie trzeba:) Dzieki za pomoc!
Dodano 16.02.2010, 17:10:01 pm
aaaa, musze Wam pokazac to zdj! Mnie powala ;D Jak sie okazalo mam amatora cukinii i bazylii:)
Dodano 16.02.2010, 17:34:36 pm
dodalam zdjecie ale go nie widze:( wiec na wszelki wypadek dodam jeszcze raz, jesli zdubluje-przepraszam
-
śliczna mordka :)
-
Pazurus dziekuje za komplement:)
-
Anuszka a byłaś już u weterynarza? Z tymi oczkami jeszcze trzeba coś poprawić. Ale tu samowolka nie jest polecana. I posypujesz Mu pokarm wapnem? Tak jak jest polecane ? To Mu nie zaszkodzi.
-
Wyglada na to, że jedzonko mu baaardzo smakuje... ;D
Zrób mieszankę sepii, węglanu wapnia z dodatkiem paru tabletek Ostercalu - i posypuj zieleninę.
-
Tak, dodaje sepie do jedzonka. Wiem, ze musze koniecznie isc do weterynarza. Tylko mam bardzo przyziemny problem-finansowo nie dam rady, dopiero w przyszlym miesiacu. Myslicie, ze nic sie nie stanie jesli troche poczekam z wizyta :'( ?
-
Myslicie, ze nic sie nie stanie jesli troche poczekam z wizyta :'( ?
Wszystko zależy od tego co mu dolega i od stadium zaawansowania choroby. Jeśli to "tylko" brak witamin (w tym przypadku najprawdopodobniej wit. A) i choroba nie jest mocno zaawansowana, to w sumie sama możesz zacząć leczenie podając żółwiowi witaminy z grupy A. Tutaj jednak już sam pokarm bogaty w tą witaminę raczej nie wystarczy. Musiałabyś rozejrzeć się za jakimiś preparatem zawierającym dużo witaminy A, np. w formie kropelek. Uważać jednak musisz na to, żeby witamin nie przedawkować bo to też jest niebezpieczne. Jeżeli choroba jest jednak bardzo zaawansowana tj. oczy są tak napuchnięte, że żółw już ledwo widzi to kropelki też mogą okazać się niewystarczające - wtedy konieczna jest wizyta u weterynarza i zastrzyki z witaminą A.
-
zastrzyki?! Nie strasz :'( Dobrze, jeszcze dzis zadzwoni i zapytam ile kosztuje wizyta, tylko, ze lekarz przyjmuje dop od 16 wiec tel pewnie odbierze dopiero kolo tej godziny, nie mam po co wczesniej dzwonic. Ale jeszcze dzis to zrobie
Dodano 17.02.2010, 16:58:52 pm
wlasnie wrocilismy od lekarza. Bylismy w tej przychodni polecanej przez Was, "Zwierzyniec" we Wroc.
Zacytuje lekarza: "Oby wszystkie zolwie w wieku pani zolwia byly w tak swietnej kondycji. Napuchniete oczy? O czym pani mowi? Tak wygladaja normalne oczy zolwia stepowego, one nigdy nie sa wklesle." Martwilam sie tez tym, ze znowu ciagle sie grzeje pod zarowka, lekarz mowi, ze to nic nienormalnego i mam sie nie przjemowac. Zapytal tylko jaka mam temp w terra, powiedzial, ze idealna. Sprawdzil Pazurkowi skorupke, stawy, powiedzial, ze dziobek i pazurki maja sie bardzo dobrze i absolutnie nie nalezy ich przycinac. Dal zalecenia co do diety, ale to nie bylo nic nowego, czego bym jeszcze sie nie dowiedziala z tego forum:)
Tak wiec poszlam tam i dowiedzialam sie, ze...moj zolw jest w swietnej kondycji :) Kamien z serca, teraz spokojnie moge sie opiekowac moim Maluchem, wiem, ze zrobilam wszystko, aby bylo mu dobrze. AAAAA i zapytalam ile jeszcze Pazurek moze przezyc, to weterynarz odpowiedzial, ze spokojnie drugie tyle co ma, jak nie trzy :D A to mnie bardzo bardzo cieszy
-
Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie.Dałabym Ci te witaminy.Zdrowie żółwika najważniejsze.A tak nie ma jak.U nas weterynarz to bierze za wizytę 10 czy 15 zł.Z badaniem kupki ciut więcej.Witamina A jest w kropelkach w aptece,ale na receptę.Są panie ,które jak dla żółwika -to się ulitują i sprzedają.Kosztuje ok. 10 zł. Tran Islandzki zawiera witaminę A,ale nie wiem czy są małe pojemności, 240 ml kosztuje 28 zł.I to lepiej pod kontrolą weterynarza podawać,bo naprawdę nie wolno przedawkować.
Trzeba być wyczulonym na to.
Marchewka też zawiera witaminę A , można ją zetrzeć na tarku na jedzenie. Ale zawiera także kwas szczawiowy.Dlatego nie można żywić tylko marchewką.Szczególnie,że stara dieta Pazurka była niekontrolowana.Poza tym oczka Pazurka wymagają oceny weterynarza jednak.Poczytaj jeszcze poniżej artykuły.
Powodzenia :)
http://www.obcasy.pl/index.php?art=1&dzial=33&dzial2=567
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/kwas-szczawiowy-a-dieta-zolwi-ladowych
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/karmienie-zolwia-zima
-
Pisalam przeciez, ze bylismy u weterynarza. Wszystko jest w porzadku
-
To super. :)
Dodano 17.02.2010, 17:39:07 pm
Rozminęły się wiadomości.Przepraszam.
Fajnie,że jesteś zadowolona wizytą. :)
-
Ja bym się tak zbytnio jednak nie cieszył, bo z tego co tu czytam to weterynarz wszystko zachwalał, a tu spojrzeć na Twojego żółwia to widać, że nie wszystko jest ok. Jego oczy są napuchnięte -co widać -, także dziwi mnie to, że weterynarz to zlekceważył - mógł Ci chociaż nawet i profilaktycznie przepisać tą witaminę A lub nawet jednorazowo żółwiowi dla spokoju zapodać. Nie chcę podważać jego opinii - w końcu studiował medycynę -, ale nie oznacza to też, że nie jest nieomylny. No ale tak jak mówię, my znamy Twojego żółwia tylko z fotek, a on go widział na żywo - a to też bardzo pomaga w postawieniu diagnozy.
Czy mogłabyś ewentualnie zrobić (w miarę) dobre zdjęcia łepka Twojego żółwia, tak aby było widać i te oczy? Być może, że ja się mylę, dlatego chcę się jeszcze upewnić.
-
Witia - mnie też się wydaje, że oczy są podpuchnięte, szczególnie od góry na "łukach brwiowych".
-
No poszlam do lekarza polecanego na tymze forum! Co ja wiecej moglam zrobic?
Teraz Pazurek juz spi, jak jutro wstanie to zrobie zdj pyszczka
-
Anuszka - może na fotkach te oczy tak źle wyglądają.
Zrób z rana zbliżenia - popatrzymy jeszcze.
A profilaktycznie oprócz sepii możesz mu podać z 1x w tygodniu pół tabletki rozkruszonego Ostercalu - zawiera dodatek vit. D3.
Przydałoby się też gdzieś dorwać dynię - ma dużo vit.A - i też ją 1-2x w tygodniu podać żołwiowi.
-
No poszlam do lekarza polecanego na tymze forum! Co ja wiecej moglam zrobic?
Anuszka nikt do Ciebie pretensji nie ma - w końcu byłaś przekonana, że oddajesz żółwia w ręce fachowca. Zdałaś nam z tej wizyty sprawozdanie i ja jestem zaskoczony tylko tym, że weterynarz taką a nie inną opinię wystawił, na którą Ty przecież wpływu i tak nie miałaś. Chodzi jednak o to - tak jak już wcześniej wspomniałem - że weterynarz też się może mylić, w końcu to też człowiek. A nam leży na sercu dobro Twojego żółwia, dlatego drążymy temat dalej, bo jak się okaże, że to na prawdę awitaminoza - to nieleczona - może być dla żółwia groźna.
-
Ach, zla jestem, bo najpierw sie wystraszylam czy z Pazurkiem wszystko ok. Potem lekarz mowi, ze tak a Wy, ze moze jednak nie. Na dodatek nie poszlam do pierwszego lepszego weta, ale poleconego. I badz tu czlowieku madry :'(
W porzadku, umieszcze jutro zdjecia.
-
Szkoda, że mieszkasz tak daleko ode mnie.Dałabym Ci te witaminy.Zdrowie żółwika najważniejsze.A tak nie ma jak.U nas weterynarz to bierze za wizytę 10 czy 15 zł.Z badaniem kupki ciut więcej.Witamina A jest w kropelkach w aptece,ale na receptę.Są panie ,które jak dla żółwika -to się ulitują i sprzedają.Kosztuje ok. 10 zł. Tran Islandzki zawiera witaminę A,ale nie wiem czy są małe pojemności, 240 ml kosztuje 28 zł.I to lepiej pod kontrolą weterynarza podawać,bo naprawdę nie wolno przedawkować.
Trzeba być wyczulonym na to.
Marchewka też zawiera witaminę A , można ją zetrzeć na tarku na jedzenie. Ale zawiera także kwas szczawiowy.Dlatego nie można żywić tylko marchewką.Szczególnie,że stara dieta Pazurka była niekontrolowana.Poza tym oczka Pazurka wymagają oceny weterynarza jednak.Poczytaj jeszcze poniżej artykuły.
Powodzenia :)
http://www.obcasy.pl/index.php?art=1&dzial=33&dzial2=567
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/kwas-szczawiowy-a-dieta-zolwi-ladowych
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/karmienie-zolwia-zima
Bardzo ladny zolwik... ;D
Skoro nie zaszkodzi dać zolwiowi witaminę A to ja bym dal... ;)
Alcia:
10 zoltych?! :o Szkoda ze nie mieszkam w Polsce... ja place 100zł za sprawdzenie kupki, i 125 zł za wizytę... ale w Norwegii wszystko jest droższe :(
Anuszka:
Powodzenia.... :)
-
;) ;)
No widzisz.
Jak za dużo to zaszkodzi...
-
Skoro profilaktycznie moge jakos zadzialac, to rozumiem, ze od czasu do czasu moge mu zmieszac z jedzeniem marchew? A jesli uda mi sie zdobyc te kropelki to jak je dozowac, zeby nie przedobrzyc?
-
Owszem - profilaktycznie mozesz od czasu do czasu dodać do jedzenia potartą marchewkę, albo dynię - są dobrym źródłem witaminy A.
Ja bym na własną rękę witaminy A+D3 nie podawała - przedawkowanie jest bardzo szkodliwe. Raczej rozejrz się za praeparatami witaminowymi dla gadów - nawet żeby mu teraz przez miesiąc podawać, potem będzie wiosna, lato - świeże, zdrowe roślinki - i wtedy wystarczy posypać jedzenie z 1-2 x w tygodniu mieszanką wapienną.
Jesli nic nie znajdziesz - to napisz mi swój adres na PW to odsypię Ci i wyśle trochę Reptavite - daję to swoim od czasu do czasu, ale mam jeszcze całkiem pokaźny zapas w domu.
-
Dziekuje, ale mysle, ze uda mi sie kupic witaminy w prawie kazdym zoologicznym ;) W takim wypadku raz na jakis czas pojdzie w ruch marchewka i witaminki; widzialam juz gdzies takie specjalne dla zolwi ladowych
Dodano 18.02.2010, 14:56:39 pm
kurcze, kupilam wit A bo ktos ja we wczesniejszych postach polecal a teraz czytam jeszcze raz wasze wypowiedzi i widze, ze samodzielne podawanie tej wit moze byc ryzykowne :'( Czyli nawet po kropelce raz na jakis czas nie moglabym dawac?
-
Witia proponował żeby zrobić jeszcze raz Pazurkowi zdjęcia oczek. Takie dokładniejsze jakby się udało.Z bliska bardziej.
Do tego momentu poczekaj może z kropelkami. Ewentualnie troszkę potartej marchewki na zieleninę.Lepsza jest dynia,tak jak Ankan pisała,ze względu na kwas szczawiowy w marchewce.Ale nie widziałam teraz dyni w sprzedaży.
Wartości odżywcze dyni:
http://babuni-blog49.blog.onet.pl/Wartosci-odzywcze-i-zdrowotne-,2,ID391665814,n
http://www.cyberbaba.pl/content/view/652/1/
Tu o kwasie szczawiowym ( dla żółwi szkodliwy,inaczej niż u ludzi ):
http://www.papugi.resnet.pl/artykuly/Piramida2.htm
-
może poczekać z tymi kropelkami, ale pewnie się przydadzą. Na razie marchewka i te witaminki, a z tymi kropelkami to nie wiem specjalnie, może ktoś inny się wypowie :)
-
a jakie to kropelki
-
dziejsze zdjecia Pazurka, jest przekomiczny w trakcie jedzenia ulubionych smakolykow (ktore doslownie pochlania-jeszcze nie przelknal jednego kesa cukinii a juz otwiera dziobek po nastepny ;D i jeszcze te kawalki jedzenia poprzyklejane do buzki, no komedia :D) albo to jego spanie z glowa w miseczce z jedzeniem :D
-
Widać, że mu spakuje... ;D
A tą wit.A mu dałaś?
-
tak patrzę teraz, to żółwik jest wg mnie, trochę gruby. 'pod pachą' ma takie fałdki w miejscu gdzie skorupa łączy się ze skórą, a to jest oznaka otyłości, latem potrzebny mu będzie wybieg gdzieś w ogrodzie najlepiej, żeby na słonku był długo i żeby się 'wybiegał' ;) i roślinki tylko z pola/ogródka... ;)
-
dalam, gdzies tu na forum przeczytalam, zeby dawac raz w tyg po jednej kropelce, no wiec raz juz dostal oczywiscie na plasterku cukinii :D Ale chyba musi miec jakis smak bo dziwil sie, sie strasznie, az bal sie drugi raz ugryzc ::)
Dodano 22.02.2010, 13:48:15 pm
Viktoria, mowisz serio? Ja zawsze myslalam, ze Pazurek to taka chudzina, lapki jak patyczki :o Ja to bym powiedziala, ze on ma bardziej te skore zwiotczala, zawsze myslalam, ze to ze starosci, no 20lat bite ma na pewno, ale moze zle to tlumacze. O rany, to znaczy, ze mam mu mniej dawac jesc :o ??
-
nooo dobrze by było mu troszkę ograniczyć moim zdaniem... ;) masz może wagę kuchenną? mogłabyś zważyć go i podać nam wagę i wymiary. jakoś fatalnie to nie jest, ale troszkę grubasek.... ;) bo żółwie łatwo przekarmić, jak często go karmisz? każdego dnia? bo karmi się tak 5 dni w tygodniu, zwłaszcza dorosłe żółwie. można też karmić większymi ilościami i rzadziej.
a żółw 20 lat to jeszcze młodziak... ;) stepki żyją ~60lat, oczywiście w dobrych warunkach :)
-
Nie wiedzialam, ze trzeba robic "przerwy" w karmieniu ??? Ale jak sie okazuje, znowu nieswiadomie robilam tak jak trzeba-zdarzaja sie dni, ze jestem tak zabiegana, ze wychodze z domu wczesnie rano a wracam poznym wieczorem jak Pazurek juz spi, wiec ja go nie wybudzam, zeby go nakarmic, tylko karmie nastepnego dnia, jak sam sie obudzi:) Czasem, jak kreci nosem, bo daje mu nie to co chce, to potrafi 2-3 dni nie jesc a jak 4 dopadnie to nadrabia za te 3 poprzednie :o
Wiec co ja mam zrobic? Ile dawac jesc? Raz dziennie i nie dawac "dokladek"? I ile dni w tyg zrobic mu "post":)
Mi sie wydaje, ze on ciagle jest glodny, rano mu daje troszke do miseczki, jak wracam to jest pusto albo tylko resztki tego, co mu mniej smakowalo.
A co do wagi, to niestety, kuchenna mam, ale w domu rodzinnym, a teraz wynajmuje mieszkanie w innym miescie i nie mam tu wagi. Nie bylat mi tu do nieczego potrzebna
-
Pierwsze zdjecie króluje - kocham te wyciągnięte szyje!
-
ja uwielbiam patrzeć jak żółwie jedzą tak się delektują :)
zmierz idealną wagę dla żółwia tak długość x szerokość x wysokość x 0,57 i wtedy wychodzi idealna waga dla żółwia o takich wymiarach i porównujesz do tego wagę twojego żółwika
-
Wiec co ja mam zrobic? Ile dawac jesc? Raz dziennie i nie dawac "dokladek"? I ile dni w tyg zrobic mu "post":)
Mi sie wydaje, ze on ciagle jest glodny, rano mu daje troszke do miseczki, jak wracam to jest pusto albo tylko resztki tego, co mu mniej smakowalo.
Żółwie zwykle zachowują się jakby cięgle były głodne...:) Jeść mu dawaj 1x dziennie, rano i nie dokładaj już potem. Daj mniej więcej tyle, żeby zjadł z grubsza na raz i niewiele co w misce zostawił.
Stały dostęp do pożywienia może mieć tylko latem, na wybiegu - wtedy się dużo rusza i podskubuje sobie przez cały dzień roślinki.
-
Agnieszka, mnie oprocz szyi powala jeszcze otwarty dziobek, np przy ziewaniu albo jak zawziecie probuje dosiegnac kes jedzenia, no poprostu sama slodycz :D
W takim razie od dzis Pazurus przechodzi na racjonalny styl odzywiania ;) Kurcze, bedzie trzeba pomyslec zeby go gdzies zwazyc, moze jak bede z kupka u weta to powiem, zeby go zwazyl :)
-
Wiesz co - ja do ważenia żółwi kupiłam taką małą wagę kuchenną do 5 kg z bodajże 30 zł na allegro.
-
ja też kupiłam specjalnie przeznaczoną do tego celu wagę za 19zł ;)
wystarczy, że rano przed wyjściem wrzucisz mu do terrarium jedzenie i nie ma problemu, zje kiedy się wygrzeje. wieczór to też nie najlepsza pora na karmienie, najlepsza jest tak 2-3 godzinki po wygrzaniu się po obudzeniu :)
a to , że wygląda jakby non stop był głodny, to normalne, jak już Ankan powiedziała, ale ja raczej nie polecam karmienia każdego dnia...chociaż ten jeden dzień w tygodniu przerwy... wg mnie to minimum. oczywiście chodzi o omawiany tu gatunek.
-
dziekuje za wszystkie rady, oczywiscie bede robic, jak nalezy:)
-
I Pazurek będzie szczęśliwy na pewno :)
Pozdrowionka Anuszka !
-
ostatnio przejeżdżałem przez miejscowość Pazurek :laugh:
-
No nie mow :D Rewelacja :laugh:
-
leży ta miejscowość między Wolbromiem a Olkuszem 8) <afro>
-
Dzis Pazurek rozpoczal eksploracje kacika, do ktorego do tej pory nie zagladal, i coz to za eksploracja byla!-jak na niego, nieziemski wysilek! Az mnie w oslupienie wprawil, bo zazwyczaj jest wieeeeelkim leniuszkiem ;D
Im dluzej obserwuje Pazurka zyjacego w nowym terra widze, jakie ma upodobania, co mozna zmienic, co zabrac a co dodac. I tak potrafie powiedziec, ze Jego ulubionym kacikiem jest ten, w ktorym krzyzuja sie dwie duze galezie. Wspina sie na nie pionowo i tak bardzo chce podciagnac tylnie nozki do gory, ze za ktoryms razem spada na plecy, podosi sie zwawo i heja, z powrotem w to samo miejsce :D
a tu zdj, gdy atakowal swoja kryjowke od gory, nigdy go nie interesowala od tej strony :D
-
jak dobrze widzieć takiego szczęśliwego gadzika, zapewne dużo szczęśliwszy niż na podłodze. uroczy jest :)
-
no i gadzinka odżyła zanim się obejrzysz i będziesz w terra miała wszystko poprzestawiane
-
dzis rowniez nie moglam sie powstrzymac, zeby nie kliknac Pazurkowi kilku zdjec, Wy pewnie tez tak macie :D
Pierwsze zdjecie to uchwycona dosyc niewyrazna "gardlowa sprawa", rzec by sie chcialo-czysto oralna ;D
2 to oczywiscie moj malutki "wygrzejbrzuszek" ( moze "wygrzejplecki"?) :)
3, 4 i 5 to moj malutki eksplorator jeszcze z kawalkiem kokosa na glowie ;D
No mam taka slabosc do mojego Maluszka, zachwycam sie kazdym jego zdjeciem, rany, prawie jak matka swym dziecieciem ;)
Dodano 21.03.2010, 15:39:01 pm
moze ktos mnie poratuje i powie jak dodawac zdjecia a nastepnie wrocic do pisania wiadomosci? Widze opcje "wroc do pisana watku" ale klikam w to i za bardzo nie wiem co dalej...
-
no to teraz pazurek ma jak w niebie
-
jego pani bardzo sie stara:)
-
U Pazurka nic nowego-czyli nadal życie jak w Madrycie ;)
Ach, niedługo minie rok, od kiedy znalazłam to forum i zastosowałam się do Waszych rad :) Myślę, że Pazurkowi jest o niebo lepiej.
Wystarczy popatrzeć na mojego Pędziwiatra :-*
1. Panicz na włościach :P
2. Terminator
3. Akuku :laugh:
4. A dajcie wy mi już święty spokój...
Wczoraj cały dzień pod lampą a dziś jest nieokiełznany-nie musimy oglądać pogody, żeby wiedzieć czy będzie ciepło, wystarczy popatrzeć, co nasze gadziny robią ;)
Dodano 17.09.2010, 12:03:14 pm
nie mogę dodać zdjęć ???
Ach, próbuję od nowa...
-
|Jest bardzo ładnym żółwiem ;) i teraz - jak widać -szczęśliwym ;)