Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: andzia w 08.06.2013, 22:08:20 pm
-
Dzisiaj odbyło się oficjalne spotkanie moich żółwic :D
Na początku dziewczyny zaczęły się obwąchiwać kiwając przy tym łebkami, trwało to jakieś 20min, wyraźnie było widać, że Klementyna czuje respekt do Melki ::), po czym Mela ugryzła 4 razy Klementynę w skorupę i dalej obwąchiwały się, następnie poszły każda w swoją stronę i już nie zaczepiały się, do końca dnia nie było żadnej agresji widać :laugh:
A oto kilka zdjęć
Dodano 08.06.2013, 22:09:08 pm
Dodano 08.06.2013, 22:09:33 pm
Dodano 08.06.2013, 22:10:04 pm
Dodano 08.06.2013, 22:10:30 pm
Dodano 08.06.2013, 22:10:54 pm
Dodano 08.06.2013, 22:11:18 pm
-
Ciekawe jak się podtoczy dalej ta sytuacja. :D
Życzę Ci żeby się dziewczyny polubiły. ;D
-
No ja mam nadzieję, że się polubią ::)
-
I tak trzymać! ;D
-
:D
-
Fajnie :D
Oby dalej był spokoju.. :)
-
Na pewno się polubią :-* Słodziaki :P
-
I jak tam sytuacja?
Zgoda na wybiegu?
Ja też mam zamiar znaleźć dla mojej żółwicy stepowej towarzystwo, dlatego będę bardzo uważnie obserwować ten wątek. :)
-
Fajne zdjęcia dziewczyn,a Mela to kawał baby podług Klementynki ile mniejsza ma cm?Jestem ciekawa jak dziś na wybiegu spokój i cisza? ;)
I jak tam sytuacja?
Zgoda na wybiegu?
Ja też mam zamiar znaleźć dla mojej żółwicy stepowej towarzystwo, dlatego będę bardzo uważnie obserwować ten wątek. :)
Chyba nie chcesz 'adoptować' Andzi żółwiczki ;D
-
Jak do mnie przyjeżdżały kolejne gadzinki to ja pojęcia nie miałam, że mogą się gryźć. To stresu też nie było, żółwice też widać nie wiedziały ;)
Nie ukrywam, cieszę się niesamowicie, że się dziewczyny dogadały i nie skończyło się tak jak u Oliwki.
Tomasz, to, że się żółwice Andzi dogadały to ma się nijak do Twoich niestety, stepy to krewkie jednak dusze. :)
-
Tomasz, to, że się żółwice Andzi dogadały to ma się nijak do Twoich niestety, stepy to krewkie jednak dusze. :)
No tak.... ???
Prawda! :)
-
U Andzi będzie na pewno lepiej niż u mnie..
Trzymam kciuki :)
-
Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków ;)
Taki widok zastałam dzisiaj rano w terrarium :D
Dodano 09.06.2013, 21:31:43 pm
Dziewczyny chyba się zaakceptowały, nie ma żadnej agresji, na wybiegu zgoda, wspólne jedzonko, opalanko :laugh:, jestem bardzo szczęśliwa z takiego obrotu sprawy :D, a Klementyna to wręcz łazi za Melką i ciągle chce być blisko niej :-*
Dodano 09.06.2013, 21:33:07 pm
A to kilka zdjęć z wybiegu
Dodano 09.06.2013, 21:33:55 pm
-
Widzę ze spokój ;D
Super!! :)
-
Fotki pierwsza klasa.Czyli moge juz puścić kciuki,bo az mnie bolą?
-
Tosiu Kochana, już możesz puścić, bardzo Ci dziękuję, myślę,że już raczej agresji nie będzie ::)
Dodano 09.06.2013, 23:15:17 pm
Batusia, Klementyna mierzy 17cm, a Melka 23cm ;D
-
Super że dziewczyny już się dogadały...oby tak dalej :):):)
-
Bardzo sie cieszę, że się tak ładnie zaakceptowały panny..:)
A zostawiasz je już na noc na wybiegu czy tylko na dzień wystawiasz?
-
Fajne dziewczyny, najważniejsze,że się lubią :) Mela jest większa, prawda? wygląda jak mama Klementyny ;)
-
Ze względu na ohydną dzisiejszą pogodę, dziewczyny zostały w terra :(,
oto kilka fotek
Dodano 10.06.2013, 20:41:46 pm
Dodano 10.06.2013, 22:22:48 pm
Bardzo sie cieszę, że się tak ładnie zaakceptowały panny..:)
A zostawiasz je już na noc na wybiegu czy tylko na dzień wystawiasz?
Aniu, niestety jeszcze zabieram je na noc, nie mam jeszcze ocieplanego domku, chciałam zakupić taką szklarenkę jak masz Ty, ale niestety jest za duża, nie zmieści mi się :(
Dodano 10.06.2013, 22:26:10 pm
Fajne dziewczyny, najważniejsze,że się lubią :) Mela jest większa, prawda? wygląda jak mama Klementyny ;)
Tak, Mela jest większa i taka się czuje ::), dzisiaj nakryłam ją jak znów podskubuje skorupę Klementyny ::), a raz jak Klementyna chciała przejść obok Meli to ona zagrodziła jej drogę :laugh:, oj udane one są, ale większej agresji nie zauważyłam ;)
-
Super że spokój :)
Ta pogoda daje nam już popalić! >:(
-
Fajnie. ;)
-
Ja jakos wierzylam,ze dziewczyny sie dogadaja.U mnie jest ich cztery a spokoj.Wiadomo,ze czasami dochoddzi do przepychanek,ale nie ma czym sie martwic.U mnie najwiekszym lobuzem jest Elka,jednak dziewczyny dzielnie odpieraja atak,a szczegolnie Matylda,bo z nia Ela najczesciej zaczyna.Konczy sie przepychaniem i strzelaniem ze skorupy.Tak doslownie bym to nazwala.Bujaja sie na lapach i za chwile nastepuje strzal ze skorupy.Daja sobie po razie i jest spokoj.Mnie bardzo cieszy taka reakcja ze strony Matyldy,bo mam pewnosc,ze nie jest bierna,a zdrowa :-)
-
A dzisiaj u dziewczyn całkowity spokój :laugh:,nawet nie wiecie, jak ogromnie się cieszę, że skorupki się zaakceptowały, przyznam, że bardzo się obawiałam tego spotkania ::), pewnie jakieś tam małe zgrzyty i przepychanki jeszcze się będą pojawiać, ale agresji to już chyba nie będzie ::)
-
Naprawdę super że i u Ciebie się udało tym bardziej, że jest między Nimi taka duża różnica w wielkości :) Słodkie Panienki :):):)
-
U mnie najwiekszym lobuzem jest Elka,jednak dziewczyny dzielnie odpieraja atak,a szczegolnie Matylda,bo z nia Ela najczesciej zaczyna.Konczy sie przepychaniem i strzelaniem ze skorupy.Tak doslownie bym to nazwala.Bujaja sie na lapach i za chwile nastepuje strzal ze skorupy.Daja sobie po razie i jest spokoj.Mnie bardzo cieszy taka reakcja ze strony Matyldy,bo mam pewnosc,ze nie jest bierna,a zdrowa :-)
U mnie gadzinki też tak strzelają ze skorup - myślałam, że to zaloty a to jednak kłótnia ;)
Andzia Twoje dziewczyny są przeurocze :)
-
W sumie tak wygladaja zaloty miedzy parka,dochodzi do tego gryzienie i ruszanie glowka.Tak moj Guciu robil :-)
-
Czyli u mnie wszystko w normie, jeszcze dochodzi do tego okrążanie Todzi ;)
-
Tanczy dla niej i pokazuje jaki jest piekny,zgrabny i powabny :-D
-
Jak sobie ładnie razem jedzą...:)
Mnie się wydawało, że będzie dobrze, bo Mela żyła z innymi stepkami i agresywna do nich nie była.
Andzia to może zrobić im zamiast szklarenki ocieplany domek zamykany na noc + przekryć wybieg pleksą.
-
Jak sobie ładnie razem jedzą...:)
Mnie się wydawało, że będzie dobrze, bo Mela żyła z innymi stepkami i agresywna do nich nie była.
Andzia to może zrobić im zamiast szklarenki ocieplany domek zamykany na noc + przekryć wybieg pleksą.
Też tak Aniu zrobię z tym domkiem i pleksą :D
Z dzisiejszych obserwacji:
Jak Melka leżała, Klementyna chciała przejść i nie mogła się zmieścić więc wspięła się na Melę, a ta jak się obróciła to Klementyna się zachwiała, potem Mela ją znowu podgryzała w skorupę, Klementyna schowana była w skorupce, ale potem sytuacja się odwróciła (oprócz podgryzania) i Klementyna cały czas obwąchiwała Melkę, a ona była schowana w skorupę, łepkami też kiwały, ale wydaje mi się, że Mela chce pokazać swoją większość ::), no nie wiem... ::), co o tym sądzicie?
Dodano 12.06.2013, 23:50:32 pm
Ten domek to rozumiem, że bez dna?
Dodano 12.06.2013, 23:52:08 pm
Aniu, a ta plexa to jaka duża musi być? Ponad połowę wybiegu zakrywać, czy prawie cały?
-
Póki te podgryzanie jest "delikatne" nie gryzą się po głowach, łapach to można spróbować przeczekać, ale obserwuj uważnie żeby sobie krzywdy nie zrobiły.
Domek lepszy bez dna żeby mogły się jeszcze zakopać śpiąc w nim
-
Nie, po łapach i głowach się nie gryzą ;), dzisiaj był całkowity spokój :D
-
No i super! ;D
-
Dzisiaj postanowiłam zostawić dziewczyn y na noc, szkoda mi je nosić w te i z powrotem, Klementyna zakopała się pod trawą, a Melka zasnęła w donicy,przykryłam ją jeszcze suszonymi liśćmi brzozy, wybieg przykryłam plandeką i mam nadzieję, że zbytnio nie zmarzną ::)
-
Dziś ciepło, ja za radą Ankan, tez Erniego zostawiłam na wybiegu, kurcze a ja o liściach nie pomyślałam kompletnie :o Przykryłam wybieg plexą i śpi sobie :D
-
A ja jeszcze nie mam plexy :(
-
Ja lamparty zabrałam ok. 21 do domu ale stepy zostały na balkonie. Założyłam tylko pokrywę na pudełko.
-
Dziewczyny dobrze zniosły nocleg na wybiegu, ale dzisiaj taka ohydna pogoda, to dopiero koło południa się wygrzebały i siedziały osowiałe, bo słoneczka brak :(, mam nadzieję, że jutro się polepszy pogoda ::)
-
ależ one urocze <3 Fajnie, że się dogadują.. Szkoda, że mojemu raczej towarzystwo nie pisane.. :P trzymam kciuki za urocze damy :*
-
Dziękuję Minka, mam nadzieję, że już tak zostanie i nie będzie większych kłótni ::)
-
Dziewczyny nadal nocują na wybiegu ? :)
-
Dziewczyny nadal nocują na wybiegu ? :)
Tak, od trzech dni :D, a Klementyna tak się zakopuje, że wcale jej nie widać, cała jest schowana w ziemi :o
-
To gadzinki szczesliwe.Rozumiem,ze nie ma przepychanek?
-
Tosiu, troszkę są, ale rzadko, przeważnie wtedy, jak Klementyna włazi na Melkę, albo upatrzą sobie tę samą doniczkę, ale to takie niewielkie, ogólnie jest spokój :D
-
Takie przepychanki sa niegrozne.Moja Matylda za to straszy glebia gardla
-
;), widziałam na zdjęciu :D
-
Witaj. I jak u dziewczyn? Cały czas spokój i harmonia :)