Nie wiem czy można to nazwać spokojem,
Zachowywały się tak trochę nie naturalnie.
Patrzyły na siebie bez ruchu, i wąchały po nosach.
Nie doszło raczej do agresji, Ela nie wchodziła a ni nie gryzła Frani.
Teraz musi być już tylko lepiej
Dodano 24.07.2012, 20:55:52 pm
Mam kolejne nowiny.
Wypuściłam przed chwilą dziewczyny na wybieg.
Na początku Ela machała u góry głową ale potem przestała i ciągle wąchały się po tych nosach, co to oznacza?
Ela chodziła przez jakiś czas za /Franią do momentu kiedy mniejsza nie schowała się do kryjówki.
Ela też się schowała, po chwili Frania wyszła ze schronienie i krążyła przy kryjówce Eli, Ela cały czas miała otwarte oczy
Krążyła tak z 5-10 minut a potem wpychała się do kryjówki Eli gdzie ona przebywała, po prostu w każdy mały zakamarek :-
Aktualnie dziwczyny śpią na wybiegu, każda w
swojej kryjówce
Dodano 24.07.2012, 20:57:36 pm
O !
Zapomniałam wspomnieć jeszcze o tym że Ela próbowała ugryść raz Franie, ale się jej nie udało.