Ale masz pecha do Żółwiczek

a mówią, że jak samice ze sobą są to najlepiej, a tu proszę po raz drugi taka sytuacja się powtarza. Ale nie ma co się załamywać i denerwować

Jak ja łączyłam swoje Żółwie to niestety Pysia musiałam wpuścić na teren "terrarium" Misia, ale poprzestawiałam tam wszystko tak jak zalecały osoby z tego forum i się na szczęście udało, nawet stwierdzę,że to Miso się bał Pysia a jest tylko troszkę od Niego mniejszy, ani razu nie widziałam żeby Misio czy Pysio biegali za sobą z otwartymi pyszczkami (nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak to wygląda

), żadnych ran nie było, ale za to uwielbiają po sobie przechodzić

Tak więc zrób przemeblowanie, trochę więcej norek i mam nadzieję że Ci się uda, trzymam bardzo mocno kciuki
