Współczuję Tobie, ale taki już los był jej pisany. Jednak te dziesiątki lat spędzone w fatalnych warunkach odcisnęło na niej swoje piętno. Żółwie są bardzo odporne, ale nie są niezniszczalne. Tym większy szacunek dla Ciebie, że podjąłeś się opieki nad Gracją. Ostatnie miesiące wynagrodziły jej trudy życia i na pewno była szczęsliwa, że trafiła na Ciebie.
Teraz już decyzja zależy do Ciebie. Czy chcesz adoptować kolejnego takiego żółwiego seniora przeczołganego przez życie, żeby odmienić jego los czy może zdrowego żółwia, który będzie tobie towarzyszył przez dziesiątki lat. A może już całkiem odpuszczasz lub dajesz sobie przerwę w opiece nad gadami.