Szanowna Teodora

[Agata]

Stwierdziłam, że założę swojej Szanownej Teodorze - w skrócie Teo - wątek:) jest to ok 5-6letnia żółwinka, którą dostałam parę lat temu w prezencie od rodziców. Początkowo popełniałam wiele błędów klasycznych dla świeżo upieczonych właścicieli żółwi opierających swą wiedzę na 'mądrych książkach' oraz radach 'mądrego hodowcy'... co owocowało małym akwarium, bez domku, bez baseniku i dietą owocowo-warzywną. Jednak szybko zaczęłam szukać informacji na własną rękę i starałam się naprawiać błędy które popełniałam w hodowli. Na dzień dzisiejszy Teo mieszka w dużym terrarium, ma własny domek, basenik i żywi się zieleniną zerwaną w ogródku lub skradzioną w kuchni (bazylia, oregano itp.).  wiem, że błędów nie cofnę, delikatna deformacja skorupki zostanie (charakterystyczne górki) jednak teraz już wiem, co dobre dla żółwinki i staram się, żeby resztę życia spędziła w jak najlepszych warunkach
a tutaj kilka zdjęć - w terrarium i z dzisiejszego spacerku



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

 

[kasiam]

Hej!
Na moje oko to ona chyba jest starsza... może byś podała wymiary skorupy to Ci tu podpowiedzą ile ma lat. 
Ma troche zdeformowaną skorupe ale jest śliczna. Bardzo dobrze, ż już wiesz wiecej i o nią lepiej dbasz.
Pozdrawiam!

[Agata]

Na długość ma ok 14cm. Zakupiliśmy ją jako ok. dwuletniego żółwia, aczkolwiek hodowca okazał się pseudohodowcą, więc możliwe, że i wiek zaniżył. Od początku niestety miała zdeformowaną skorupkę, nawet nie wiedziałam, że nie tak powinna ona wyglądać. Jak oglądałam zdjęcia stepowców z gładkimi skorupkami to myślałam, że to po prostu inny podgatunek. Na szczęście dość szybko się ogarnęłam, co było do naprawy - naprawiłam. Deformacje się nie pogłębiają, żówinka jest zdrowa, pełna życia co nas obie bardzo cieszy

[Viktoria]

Fajny żółwik
A skorupka nie wygląda źle.

[semiramida]

na trzeciej fotce od góry, z tym liściem - przesłodki bobasek

[Agata]

mi się najbardziej podoba 5 zdjęcie - gdzie Teo dała nura w kupę zgrabionych liści i już sam kuperek wystawał
zmierzyłam ją właśnie dokładnie i ma niecałe 13cm. W jakim wieku może być?

[wege]

Jak dla mnie, ona ma opuchnięte oczy... Wit A? 

[Agata]

wiem, wiem. Działamy już z tym.
 
Dodano 22.04.2011, 12:43:18 pmZ dzisiejszego, porannego wygrzewania. Oczka nie wyglądają tak źle. Jest tylko problem z lewym oczkiem, mam wrażenie, że musiała czymś sobie urazić, więc na razie stosuję okłady.


Uploaded with ImageShack.us

a tutaj mały bonusik - moja druga skorupka


Uploaded with ImageShack.us

[semiramida]

zmierzyłam ją właśnie dokładnie i ma niecałe 13cm. W jakim wieku może być?

Bardzo trudno jest określić wiek żółwia, poszczególne podgatunki stepowców dorastają do innych wymiarów, poza tym na hodowlanej diecie i braku zimowania rosną szybciej niż powinny i ich wymiary się rozmijają z "podręcznikowym" wiekiem.. można strzelać, że Teo ma 10 lat, ale to zupełna zgaduj-zgadula, jedyne co jest pewne, to że jeszcze urośnie )

[ankan]

Milutka żółwinka.. Taka jaśniutko wybarwiona...
A za sucho to ona w tym terro nie ma? Bo sporo masz siana - a ono silnie absorbuje wodę z powietrza i zmniejsza wilgotność.
W oko też się mogła jakimś źdźbłem ukłuć.
Zamiast siana lepsze są suche liście - brzoza, dąb.

Fajny ślimak... Masz jednego, czy doczekałaś się już młodych?

[Agata]

To nie sianko, tylko darń trochę zmasakrowana po zimie. Jak tylko wybuduję wybieg w ogródku (bo dotychczas latała po całym a ja za nią) to będę mogła wszystko wyrzucić, powiększyć terra i zasiać świeżą trawkę kiedy żółwina będzie na dworku pomieszkiwała zraszam codziennie wieczorem, więc jest mięciutko, tylko taki brzydki kolor, chociaż gdzieniegdzie zielone kiełki są:)

ślimaki są dwa, i wprawdzie doczekałam się już raz jajeczek, ale je zniszczyłam. Widzę, że jest problem z młodymi - bo nawet za darmo nikt nie chce brać, chyba że na karmę dla np. gekonów - a i to rzadko się zdarza. A sama nie miałabym co zrobić z kilkudziesięcioma młodymi

[ankan]

Jak darń to OK.... Nawet zmasakrowana....

Myślałam, że może z lądowymi ślimakami mniejszy problem, żeby wydać młode.
Ja mam wodne - i właśnie też wywalam kokony, bo już nie mam chętnych na maluchy.

[Agata]

niby ok, ale już się doczekać nie mogę, jak zamiast takiej zmasakrowanej będę miała soczystą, zieloną trawkę. Wprawdzie Teo zaraz ją pewnie zadepcze, pogryzie, pokopie i doprowadzi do strasznego stanu. Ale te parę dni może uda mi się oko nacieszyć kawałkiem zieleni w pokoju

na tcp co chwilę ktoś próbuje za darmo opchnąć młode achatiny.  Parę lat temu ludzie jeszcze brali, pamiętam jak trudno takiego ślimaka było dostać. A teraz ich pełno, nie są już takie "fajne" to i mniej ludzi je chce brać...

[ankan]

No tak - to szkoda produkować maluchy z którymi potem nie wiadomo co zrobić...