Szkrabcio

[pol@k]

Nie wiem ile dokładnie ma lat, ale pewnie coś koło dwóch, choć może się mylę.

[Agnieszka]

Możliwe, Mój Tusiek w czerwcu skończył dwa latka a są oboje tej samej wielkości.

[pol@k]

Ciekawe tylko jaka to płeć  .

[Agnieszka]

Ja wiem, że mój Tusiek to samiec bo ogon ma duży i robi czasem nieprzyzwoite rzeczy, jak są w tym samym wieku to Twój też powinien dawać już jakieś oznaki.

[pol@k]

Zdjęcia z tegorocznego pobytu mojego żółwika na działce:























Niestety nie ma tam wybiegu, ale pod moją opieką szalał po całej działce  .

[Kornelia]

fajny żółwik dobrze że ma dostęp do słoneczka
mój też chodzi po działce ale szybko się męczy po po 30 minutach spacerowania i 20 minutach jedzenia chowa się do swojej kryjówki i tam sobie śpi czasem z niej głowę na chwile wyciągnie  i z powrotem się z chowa   różnie to u niego bywa pozdrawiam

[pol@k]

Mój żółwik jak jest na trawie na działce to cały dzień biega, wspina się i bada całą działkę, a jak go włożę potem do przenośnego terra, w którym śpi na działce, to strasznie drapie żeby tylko wyjść i pobiegać dalej  .

[Agnieszka]

SUPER!

[Bartek]

żółwik super

tylko czemu fotki takie niebieskie?

[pol@k]

Fotki są niebieskie, bo robione komórką, i prawie wszystkie zdjęcia nią robione tak wychodzą .

[Beata]

Widać aparat ma problem z balansem bieli (w pewnym stopniu można to naprawić w programie typu Photoshop/Gimp), ale i tak widać że żółwik wspaniały, taki wesoły 
Szkoda że taka słaba jakość, widze po pozach że byłyby cudne fotki... 

I ta wspinaczka... jakbym mojego Tuptusia widziała. 

Ciekawe jest to że żółwie w takich momentach, "wisząc" na krawędziach przeszkody nigdy nie patrzą w dół, a tak fajnie "w bliżej nieokreśloną przestrzeń". Z drugiej strony takie ułożenie głowy pozwala im jak sądzę w pewnym stopniu zachować równowagę...

[nulus]

Pięknego żółwi masz. Fajnie się wspina, moja największa samica też czasami tak robi, wygląda to bardzo sympatycznie.

Wogle żółwiska są bądź co bądź wyjątkowymi zwierzętami.

[pol@k]

Mój żółwik naprawdę uwielbia się wspinać, nawet na przeszkody zdecydowanie od siebie większe, których praktycznie nie ma szans przebyć, ale i tak próbuje aż do upadłego (dosłownie  ).

[Agnieszka]

hehe, jak każdy żółwik, mój Tusiek też to uwielbia, szczególnie na swoją ulubioną rślinkę lub domek. 

[still]

piękny maluch:) aż nie chce mi się wierzyć że mój Maryś też kiedys był taki maleńki...