Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 09:37:09 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Tuptuś  (Przeczytany 12628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elżbieta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #15 dnia: 06.02.2007, 17:09:57 pm »
Zamieszczam jeszcze kilka fotek mojego Tuptusia.Tym razem prosze o wypowiedz na temat listwy rogowej.Wydaje mi się że jest ona znacznie przerosnięta.Tzn nie znam się na tym aż tyle ale widząc zdjęcia Waszych żówików widzę znaczną róznicę.I prosze napiszcie co moge zrobić , co mu podawac jeść aby mógł zetrzeć te listwę.Wiem że nalezy podawac twarde jedzenie(tylko jakie)marchewki nawet nie chce ruszyć.Aha i mam jeszcze takie pytanko gdzie moge dostac suszki dla żółwi(oczywiście oprócz sklepów zoologicznych) bo w moim mieście obeszłam chyba wszystkie i jak pytam o suszone roślinki dla żówi to oczywiscie robią dziwne miny.Z góry dziekuje za pomoc :)

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #16 dnia: 06.02.2007, 17:26:05 pm »
Piszesz, że zamieszczasz kilka fotek a mi się wyświetla tylko jedna.  >:(
Listwa rogowa jest rzeczywiście przerośnięta, taki przerost się obcina lub piłuje, ja bym się obcięcia nie podjęłą, czasami nawet weterynarz potrafi krzywdę zrobić.
Zapytaj o suszki dla królików, często mają taki kład który dla gadzinek też jest dobry.
TUPTUŚ

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #17 dnia: 06.02.2007, 17:39:18 pm »
Ja też widzę tylko jedno zdjęcie. Ogólnie to żółw bardzo ładny.   

PS. Przed chwilką oglądałem program o przemycie zwierząt, i było dużo o żółwiach.  Z tego co widziałem transportowane do Polski byłe kleinmanni i horsfieldi. Naprawdę takie piękne z idealnym karapaksem żółwie.  Pozdrawiam!!

Offline Elżbieta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #18 dnia: 06.02.2007, 21:49:49 pm »
oto kolejne fotki :) (sorki ale od razu  nie miałam czasu aby zamieścić ich więcej)Czym karmicie swoje żółwie aby nie doprowadzić do tego aby przerosła im listwa rogowa?Agnieszko czy uważasz że to jedyne rozwiazanie


Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #19 dnia: 07.02.2007, 08:56:00 am »
Ja żółwie karmię zielskiem i mu nie przerasta.Podaję również sepię, co zapewne mu piłuję tą listwę rogową.   Niektórzy uważają że tak zwany "papuzi dziób"  , jest wynikiem szybkiego wzrostu żółwia.

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #20 dnia: 07.02.2007, 10:36:24 am »
Suszki i świerzy pokarm powinny dać dobre rezultaty. Wybierz suszki, które mają kawałki wymagające gryzienia.

No a w lecie to kwiaty mleczów, jak dajesz jakies listki nawet teraz to pognij go w warstwę, która postawi opór przy jedzeniu i możesz karmić z ręki, ja tak robiłe mi było ok. Żółwica ciągnęła wgryzała się i listwa była ładna.

A co reszta myśli o takim sposobie?

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #21 dnia: 07.02.2007, 11:50:24 am »
Przypiłowanie dzióbka jest niezbędne. Można to zrobić pilnikiem. Brzmi makabrycznie ale żółwika to wogóle nie boli, to tak jak z piłowaniem paznokci, to tylko listwa rogowa a nie żywe ciało. Spróbuj mu delikatnie przypiłować. Ja raz Tusiowi tak robiłam, nawet nie drgnął tylko zaczekał grzecznie aż skończę. Co prawda Tusiek nie miał nigdy problemów z przerostem ale w celach pielęgnacyjnych chcialam troszke wyrównać. To naprawdę nie sprawia problemu, nie bój się, Twojemu żółwikowi trzeba ulżyc bo napewno nie jest mu z tym wygodnie!
TUPTUŚ

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #22 dnia: 07.02.2007, 17:53:03 pm »

No a w lecie to kwiaty mleczów, jak dajesz jakies listki nawet teraz to pognij go w warstwę, która postawi opór przy jedzeniu i możesz karmić z ręki, ja tak robiłe mi było ok. Żółwica ciągnęła wgryzała się i listwa była ładna.

A co reszta myśli o takim sposobie?

Może i sposób dobry, lepsze spiłowanie. Dziób nie przerośnie przy dobrym pokarmie. Ja żółwiowi nie daję jedzenia z ręki, bo chcę mu zapewnić " naturalne " warunki. Żółw to nie pies, i nie chcę aby się do mnie przyzwyczaił (niestety tak jest, tylko mnie widzi to już biegnie ).  Pozdrawiam

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #23 dnia: 07.02.2007, 19:33:56 pm »
Może i lepiej ich nei przyzwyczajać, ale ja jednak uwązam, ż edobrze jak żółw traktuje właściciela jak innego osobnika i się go nie boi.

Przypiłowanie niezbędne, ale sposób z pokarmem na przyszłość też powinien zaradzić nadmiernemu przerostowi.

Offline Elżbieta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 11
  • Reputacja: 0
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #24 dnia: 08.02.2007, 10:58:49 am »
Wielkie dzięki za rady.Wczoraj się za to wzielam.Strasznie się bałam że mu zrobie krzywdę.Niestety mój żółwik nie siedział tak grzecznie jak Twój Agnieszko(chyba mu się to nie podobało)Zaczełam mu delikatnie piłowac dziobek, jednak miał bardzo duzy ten przyrost(nawet sobie z tego sprawy nie zdawałam)więc mój tata stwierdził że chyba lepiej będzie mu go delikatnie obciąć.Ja oczywiście nie mogłam na to patrzeć.Ale zrobił to bardzo delikatnie i profesjonalnie(obcinaczką do paznokci)potam oczywiscie mu go troszkę przypiłowałam.I wyglada zupełnie inaczej:)

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #25 dnia: 08.02.2007, 11:02:51 am »
No to super!!! Napewno żółwik czuje się o wiele lepiej. Zamieszczaj fotki bo umrę z ciekawości!!!
Gratulacje dla taty za odwagę!  ;D
TUPTUŚ

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #26 dnia: 08.02.2007, 11:07:06 am »
Może i lepiej ich nei przyzwyczajać, ale ja jednak uwązam, ż edobrze jak żółw traktuje właściciela jak innego osobnika i się go nie boi.


Mimo starań aby żółw się do mnie nie przyzwyczaił, stało się na odwrót. Zawsze jak mnie widzi podchodzi i się nie boi. Podobno greckie są takie "oswajalne"

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #27 dnia: 08.02.2007, 11:29:37 am »
Tak, greckie są "oswajalne", co nie znaczy, że się przywiązują czy oswajają, ale co najwyżej akceptują twoją obecność i się nie boją. Nie zapominajmy, że mowa ogadach a nie o psach.  ;D ;D ;D
TUPTUŚ

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #28 dnia: 08.02.2007, 11:47:13 am »
Dobrze powiedziane.  8)

Offline Bartek

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1391
  • Reputacja: 10
Odp: Tuptuś
« Odpowiedź #29 dnia: 08.02.2007, 12:17:43 pm »
Mimo starań aby żółw się do mnie nie przyzwyczaił, stało się na odwrót. Zawsze jak mnie widzi podchodzi i się nie boi. Podobno greckie są takie "oswajalne"

To chyba nie jest źle, że się nie boi, łatwiej mu przebywać w tera, bo nawet jak go kąpisze, to ma mniejszy stres.

Czekamy na fotki, no i oczywiście gratulacje dla taty za pewną rękę i silne nerwy.