Poszlam do zwyklego weta (mam jakies 100 metrów od domu) zeby przyciął dzioba trochę Waflowi. Facet spoko,przyznal sie ze tylko to umie, i ewentualnie pazurki, a na zolwiach sie wogóle nie zna
![Smiley :)](/Smileys/akyhne/smiley.gif)
A mi tylko na dziobie zależało
![Smiley :)](/Smileys/akyhne/smiley.gif)
Przylezlismy tam, a ktos przywiozl psa po wypadku i pies mial długa operacje. Nie oplacalo sie nam czekac wiec wrocilismy do domu:) Waflowi się upiekło tym razem ;P