Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: Ishikawa w 20.12.2007, 11:09:54 am

Tytuł: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 11:09:54 am
Witam serdecznie:) Przedstawiam wam żółwice o imieniu Wafel ;D Sympatyczna mordka, prawda? ;D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f55275a5ce671b4a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01aaff5ad222cf64.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9bf88d2016c67a34.html

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 20.12.2007, 12:08:37 pm
Nie chcę nic mówić, bo sam powiedziałeś mało o żółwiu, ale widzę, że chyba jest to żółw podłogowy, ma jakieś terrarium, powiedz coś więcej.

Trochę dziwnie wybarwiony, ma dostęp do lamp i słońca?
"Dziobek" to chyba ma trochę przerośnięty
Przyrosty miejscami ma okropnie duże, szczególnie z przodu.
No i nie wiem czy tak się położył i dlatego tak wygląda, ale tak jak by miał problemy ze stawami.
Żółw jest bardzo duży, jaką ma dietę, czym go karmisz? Trochę wygląda na takiego spasionego.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 20.12.2007, 12:51:05 pm
Witamy Cię serdecznie! Cudny gadzik!
Musisz nam koniecznie napisać w jakich warunkach żyje żółw i czym go karmisz, bo wygląd żółwia jest troszkę niepokojacy a bez poznania warunkow hodowlanych niewiele możemy doradzić.
 
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Rolandinho w 20.12.2007, 12:51:17 pm
Tez mi sie wydaje ze poleruje podloge :) Alw wyglada slicznie no i chetnie bym zobaczyl terrarium :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 13:00:16 pm
Tak od 14 lat żółw podłogowy, mieszkała w akwarium przez ok 2 tygodni, ale nic nie jadła, nie ruszała się ,stała w miejscu i sie patrzyła w przestrzeń.Ma swoje miejsca do spania i nie jest to kafelka, podłogi, mam w domu dywany a pokoju w któym przebywa i spi to ok 25-27 stopni.
Jak ją dostałam to 3 pazurki jej odpadły (rosły w poprzek) i 2 tarczki hmm..tak jakby rosły pionowo( weterynarz stwierdził że taka uroda żółwia), pozatym była zarobaczona ( chyba lambrioza-ale mogę sie mylic).
Pani ze sklepu powiedziała że taki słaby egzemplarz będzie żył max. 2 lata, lepeij odrazu uspić. Myliła się.

Niewiem czy tutaj moge sie o żółwiu rozpisać, ale odpowiem na Twoje pytania. Przez pare lat co roku chodziłam z nia do różnych weta, wszyscy chwalili że tak szybko rośnie, takie duzy itp,że się nie boi itp. Pewnie wet mi doradził że powinnam kupić tran i żółwiowi dawać. Nie pasowało mi to za bardzo,ale swierdziłam, że kto jak kto ale wet się znac powinien.
Ale się myliłam.
Dałam jej pare razy i odstawiłam, pojawiły się dziwne plamki,odbarwienia na skórze. Plamki znikneły, ale taka hmm niezaładna skóra została :-[  poszłam do innego weta w sprawie dzioba, jeden mówił żeby zostawić, inny troche  podciał obcążkami i mówił że to nic takiego, taki zabieg kosmetyczny. Żólw wogole nie gryzie kamyków ani w domu, ani na dworze.
Co do lampy to ja kupie, a w lato ok 3-4 ha spedzała na dworze na działce.Pozatym mam balkon, więc jak jest ładnie a nie ejstem na działce to żółw tam sie wygrzewa na balkonie.

Jest spasiona, już od ponad roku  z tym walcze,ale z marnymi skutkami :-\  Jadł owoce i warzywa bo weterynarze tak mi doradzali , zeby jadł jak najwiecje owoców bo tego nie ma w naturze, WIEM teraz ze to źle i naprawde zle sie z tym czuje ze tak krzywdzilam zolwia :'( specjalnie dla niegio kupowalam mango i ananasy zeby żółw miał cos dobrego :( . PAni wet u której kiedyś byłam mi powiedziała że to że ejst spasiony troche to nic takiego. Sama już niewiem ,mam juz wode z mózgu. Teraz jej kupiłam suszki herbal pet. Mam nadzieję ze dobrze zrobiłam.

Czemu myslisz że ma problemy ze stawami? Moge zrobic więcej jej zdjęc, ale hmm, czesto jak spi to tak wyciaga łapki i szyje. Ma ok 21,5 cm skorupki.

Mam nadzieję, że ktos przebrnie przez to co napisałam. Weterynarzom juz nie ufam, nie trafiłam na dobrego" żółwiowego"  i znającego się na rzeczy :(
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 13:16:52 pm
Dodaje więcej fotek.
Btw, w chyba ostatnim zdjęciu na łóżku co ta noga jest wygieta- ona nie ejst wygięta. Jak zolw byl mloszy to w tym miejscu skorupka byla bardziej hmm..przerosnieta i jak chodziła to sie o nia ocierała i powstała taka ranka. Poszłam do weta, opiłował trochę, ale w tym miejscu zostało takie zgrubienie. Aczkolwiek moge zrobic fotke i pokazac nozki Wafla  z bliska.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a89dc69c9d80d7fa.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca0f50ec2990c980.html   nasz wspólna nauka:)

Najbardziej fotogeniczny żółw na świecie :d
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Rolandinho w 20.12.2007, 13:39:27 pm
Jak wielkie było to AKWARIUM i czemu AKWARIUM a nie TERRARIUM ??? (chodzi mi o proporcje)

A co do stawów to jeśli zółwik śmiga lata na podłodze i ma nadwagę to automatycznie na myśl przychodzą stawy...

Ale i tak zazdroszczę żółwika bo ma już 21 cm :D moje mają po 6 cm :P:P
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 13:47:38 pm
wybacz laikowi :P wiem ze w akwarium sa rybki :P a nie żółwie lądowe, machinalnie tak napisalam, jak do dostałam miał ok 9 cm, wymiarów ter. nie pamietam, dla owczesnej 7-latki 14 lat wstecz to prehistoria:) bylo w pólce o dł 48 cm i wchodziło na styk, szerokości nie pamiętam.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 20.12.2007, 16:02:20 pm
Witam  :D

Żółwik jest słodki. Po przeczytaniu Twojego posta bałam się że zobaczę straszliwie wykrzywionego i schorowanego żółwia, ale obejrzałam fotki i na szczęście było inaczej. Owszem widać pewne problemy, ale nie jest wcale tragicznie.
Co do chodu i ewentualnych problemów ze stawami nie da się tego ocenić bez obejrzenia filmiku. Wiadomo że żółwie podłogowe często cierpią na tę przypadłość, ale żeby ocenić jak jest w tym wypadku zbyt mało danych. Jeśli nie masz możliwości zamieścić filmiku opisz jak żółwik chodzi - czy nóżki stawia prosto a plastron unosi poziomo nad ziemią, czy też może "ciągnie" tylną część skorupy po ziemi, nieznacznie tylko podnosząc ku bokom a jego nożki są jakby ustawione na boki.

Podstawowa rzecz to zadbać teraz o prawidłowe warunki i dietę aby nieprawidłowości się nie pogłębiały. Konieczne jest duże terrarium. Właśnie dlatego żółw popadł w apatię w ciasnym akwarium. Powienien mieć jak najwięcej przestrzeni życiowej aczkolwiek nie nadaje się na nią podłoga. Nawet jeśli jest na niej ciepło - brak miejsca do wygrzewania się, brak emisji UV, ślisko, kurz, opary z lakierów i detergentów, przeciągi i wiele innych czynników - powoduje że nie nadaje się jako miejsce życia dla żółwia.

Jeśli masz kawałek nienawożonego, ustronnego oraz dobrze nasłonecznionego ogródka - zrób na wiosnę tam wybieg dla żółwia - nie ma nic lepszego!

O tych weterynarzach i sprzedawcach nawet się już nie wypowiadam, szkoda czasu i klawiatury. Przerabiałam to nieraz. Ja np. usłyszałam pytając o nieprawidłowy chód żółwia, że "wszystko jest w porządku, żółwie różnie chodzą".  Zresztą niedawno jak byłam u weta z chorym gołębiem też usłyszałam, że najlepiej byłoby go zanieść i zostawić tam gdzie go znalazłam, bo "on sobie świetnie radzi", a ptak się przewracał z głodu i wycieńczenia, zaś po kilku dniach w ciepełku, karmiony i pojony - nie ten sam gołąb. No ale nieważne, tego nie zmienimy. Naprwdę trudno jest spotkać kogoś kto się zna na rzeczy, prawdziwego fachowca i to się tyczy nie tylko weterynarzy. Najgorsi zaś są ludzie którzy nie dość że nie wiedzą to wypowiadają się na jakiś temat, i to na ogół kategorycznie i z przekonaniem. W ten sposób tylko szkodzą, bo druga strona sądzi że znalazła rozwiązanie i często nie szuka już dalej. Zwykle im ktoś więcej wie tym bardziej wystrzega się jednoznacznych opinii. Dlatego trzeba szukać wiedzy na własną rękę, uczyć się na własnych doświadczeniach ale że życia by nam nie starczyło korzystajmy z wiedzy innych, ale korzystajmy mądrze - nie ślepo i bezkrytycznie ale z wyczuciem i zdrowym rozsądkiem.

Dobrze że kupiłaś suszki, to dobry wartościowy pokarm dla żółwia.  :)

Przyznam szczerze że nie wiem o co chodzi z tym wygięciem nogi na zdjęciu, ale tak czy inaczej żółwik wspaniały. W razie pytań jesteśmy do dyspozycji  :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 16:22:07 pm
Film nakręce, warto poznąc opinie innych ;) fajnie że tu się znalazlam, wreszcie konkrety i konstruktywna krytyka.
Pani Beato, mam jeszcze jedna sprawę, pisałam o niej na innym forum (wizaz.pl - może ktos zagląda:P) więc nie będe sie powtarzać tylko ją tu wkleje, jednak obawiam się już najgorszego- cos z nerkami :-X

"Niewiem, nie dało mi to spokoju, bo od pewnego czasu zółw wydala taka białą maź ( generalnie to normalne u zółwi) ,ale jest ona twarda, i Wafel ma hmm..spore problemy z wydalaniem w tym czasie. Widzę że bardzo się męczy i syczy. Inna weterynarz mi powiedizała że jest zima, i zwierzęta tak reagują;/Mam od 14 lat Wafla i nigdy tak niereagował"   
jeżeli ktoś ma ochote przeczytac cały wątek:http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=224868

Czytałam o białej wydzielinie tutaj na forum,ale niewiem co teraz? Czy moje obawy sa słuszne (niewydoilnośc nerek?) , moge jej pomóc na własna rękę? Zmiana diety wpłynie odrazu na poprawe?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 17:10:49 pm
dodaje następne fotki, bateria padła jak zaczełam nagrywać żółwia.
 Widok z góry pancerza, niewiem co śazić o tyh 2 płytkach które sa takie wystające, od maleńkości takie ma, rosną razem z nia, o czym moga swiadczyć ?( zaznaczam ,że żółwia już nabyłam z tymi krzywymi tarczkami)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ae251528f587dc4.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3649919ddb735bee.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff8a584afe154baf.html
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 20.12.2007, 19:34:55 pm
co do wydzieliny, to opisz ja bardziej i podaj może fotki

profilaktycznie możesz zrobić kąpiele ciepła woda + rumianek
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.12.2007, 20:05:01 pm
Wydzielina jest taka jakby stała, cos w stylu zbitej plasteliny. Wafel ma trudności z jej wydaleniem,az staje na wszystkcih lapach i strasznie syczy, az zal normalnie :'(  zazwyczaj czekam az cos zrobi, bo pare razy jak ją w trakcie wkladam na szybko do wody to przestawała i wracalo do normalności. Zaobserwowałam tak ok 5-6 razy, często w nocy. Ta wydzielina jest bez moczu lub kału. Niewiem czy to nie cos z nerkami;/ przez ta moja nieudolna diete :( >:(  na jakiejs stronce wyczytalam ze jak zolw choruje na nerki, to w tym bialym czuć jakby piasek ( mam nadzieję że w miare zrozumiale to napisałam)  a u wafla nic, takie ubite grudki.
Zolw ejst codziennie kąpany w ciepłej wodzie, ale to chyba nie pomaga.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Valturman w 20.12.2007, 22:28:40 pm
Witaj w naszym klubie. co do wydzieliny nie wiem czy mam prawo sie wypowiadać, bo jestem bardzo młodym - stażem żółwiarzem i pewnie zaraz mi sie dostanie od modka :). Żółwie często wydala białą wydzielinę i jest to forma kwasu moczowego ( http://forum.zolw.info/index.php/topic,540.0.html ), mój też tak czyni. Jest to raczej objawem zdrowia, więc to nie powinno ciebie lękać. Zastanawiające może być to że ma on aż tak zbitą konsystencję, może jest to związane z otyłością i dietą. mówisz że zmieniasz mu dietę. Kiedy pojawiły sie te problemy czy przypadkiem nie pokrywają sie ze zmianą diety i odchudzaniem. Może organizm ma problemy z przestawieniem się na nowa dietę? Jest duża szansa, że teraz gdy znalazłaś na forum informacje o tym co żółw naprawdę powinien jeść i wprowadzisz to w życie, stan Twojego pupila sie poprawi
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 20.12.2007, 23:17:37 pm
Ishikawa - nie trzeba tak oficjalnie.  :) Wszyscy tu jesteśmy młodymi jeszcze ludźmi (mam też na myśli siebie... hehe  ::) )

Hehe ja sama kiedyś pisałam na wizażu w jednym wątku, w sumie się tam nie udzielam ale ludzie takie głupoty wypisywali że nie mogłam...
No więc tak - wydalanie białej półpłynnej wydzieliny jest jaknajbardziej normalne, ale właśnie - nie powinna ona być grudkowata, przypominająca ciało stałe. Jeśli coś takiego ma miejsce oznacza nadmiar białka w diecie, odwodnienie lub chorobę nerek. W sumie to co wymieniłam się ze sobą ściśle wiąże, gdyż nadmiar białka powoduje w pewnej perspektywie czasowej chorobę nerek a ta zaś odwodnienie, ale odwodnienie może mieć też charakter samoistny. Dlatego w przypadku Wafla należy obserwować. Żółw powinien być nadal moczony w ciepłej wodzie a wszelkie wysobiałkowe rzeczy odstawione. Możliwe (i miejmy nadzieję) że to są jeszcze pozostałości po niewłaściwej diecie, żółw się z tego oczyści i po zmianie diety wszystko wróci do normy. Trawienie żółwia trwa mniej więcej dwa tygodnie a nawet dłużej zatem trzeba się przyjrzeć temu co wówczas jadł. Na moje oko to jest to, ale zobaczymy. Jeśli masz w oklicy porządnego weta to warto mimo to aby się temu przyjrzał bliżej (najlepiej zabrać ten mocz do zbadania), moja opinia jest pi razy oko, lepiej się upewnić...

Jeśli chodzi o płytkę w tylnej części karapaksu to tego typu wady są genetyczne lub spowodowane niewłaściwymi warunkami podczas inkubacji jaj.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 21.12.2007, 00:11:55 am
Dzięki za odp:)
Valturman , ja od 14 lat prawie dzien w dzien oglądam odchody żółwia , może to przykre zajęcie,ale pozwala mi się mnie-więcej zorientowac co i jak:P śmiesznie to brzmi,ale jednak:) i dlatego taka nagla zmiana mnie zaskoczyła, bo oprocz tych grudek zołw wydala wszytko normalnie, nie ma zaparć itp.
Ze znalezieniem weta to starszny problem, w Gliwicach większośc to hmm- sie nei znają lub z góry mi mowią że leczą psy i koty  :( a gdzieś dalej to problem z transportem, jest jak,ale nie ma czym- raz targalam żółwia busem to niemogłam sie od ludzi odpędzić:) każdy chciał pogałskac itp. Ale jak będzie taka potzreba to na bank, chociazby pieszo:)
Tak myślalam, niewiem czy to dobry pomysł- zrobić żółwiowi tygodniowa głodówke i dłuższe kąpiele ( kapie ją dzien w dzień ok 10 min, tyle starcza na zrobienie siku :P) zanim bardziej radykalnie zmnienie jej diete? Bo te problemy zaczęły się przed jej zmnianą, włąsnie dzięki nim zaczełam szukac i pytać.Potrzeba matką wynalazku.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21.12.2007, 09:27:38 am
Tak, to dobry pomysł.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 21.12.2007, 09:45:54 am
Możesz trochę przegłodzić żółwia, niech wydali wszystko, do tego kąpiele i już dobra dieta i możliwe, że przejdzie.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 21.12.2007, 16:13:28 pm
 żólw już 2 dzień na diecie, żal bo zaczyna gryźc wszystko co jest na wysokości dzioba. Ale nie ma zmiłuj, nagietek i mlecze czekają :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 21.12.2007, 19:26:12 pm
nie można ulegać, musi się odzwyczaić od starych nawyków a wcześniej oczyścić.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21.12.2007, 19:28:44 pm
ja juz się przyzwyczaiłam do głodzenia i już mnie to nie rusza.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 21.12.2007, 19:42:19 pm
Tydzień jest dobry? dłużej czy krócej?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 21.12.2007, 22:04:29 pm
sama zobaczysz jak i ile będzie wydalał, ale myślę, że do tygodnia, jak z kąpielami to powinno wystarczyć, więcej chyba ne trzeba.

Zawsze można przedłużyć, ale na razie tydzień.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 22.12.2007, 11:12:22 am
Na początek tydzień wystarczy. Następnie możesz go karmić normalnie kilka dni i znów zrobic głodówkę troszkę dłuższą.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 22.12.2007, 22:11:41 pm
Witam ,moja kolejna porcja pytań na dzisiaj :) Pierwsze to : otworzyłam opakowanie herbal petsu  (nagietek i mlecz) i jest tam pelno takich grubszych patyków ( nie sa to łodyki kwiatów, traw czy cos) i niewiem czy je nie wyjąć, tak dla bezpieczeństwa żółwia ?
Drugie pytanie, niewiem czy nie głupie,ale wole zapytać:) Chodzi o wode w której namaczam jedzenie Wafla. Zawsze jej 'polewalam" wode mineralna niegazowana, kranówka to sam syf więc jej nie podaje. Ale mam jeszcze takie filtry do kranówki, tej przefiltrowanej wody uzywamy do czajnika, kamien sie tak nie osadza ;). I niewiem czy mineralna niegaziwana jest wskazana? Czy lepiej wysokozmineralizowana czy mniej ? CZy dawac ta przefiltrowaną.
Pytania może śmieszne ::), ale moze ktos mi cos podpowie?


Kolejny dzień głodówki bezproblemowo, czas kąpania 30 minut, 2 razy po 15. I nic, tzn spodziewalam się że będzie wydala ta maż w tempie ekspresowym, a tu tylko mocz, normalny :) Wafel łazi i wszytko gryzie, od skarpetek po farfocle od dywanów. Ale dajemy rade.:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 22.12.2007, 22:23:50 pm
A ja zacznę  od tego, czemu nadal chodzi po podłodze? Powinien jednak mieć terrarium.
Co do tych większych kawałków, jeśli po namoczeniu są miękkie to możesz pociąć, a jeśli nie da rady to odłóż.
A co do wody mineralnej to sam nie wiem, ta z kranu faktycznie syf bo chloru pełno, no ale w przegotowanej niby się kapie żółwia, bo ponoć wtedy większość tych złych składników ucieka.
Jak dasz wysoko zmineralizowaną, to jest to woda tworzona pod ludzi nie pod żółwia i dla niego może nie mieć dobrego skutku bo zaburzy jego równowagę mineralną a raczej nie ma wielu pozycji o gospodarce mineralnej gadów a w tym przypadku żółwi. Ja bym mu dał wystudzoną przegotowaną wodę, może być przefiltrowaną.

Takie jest moje zdanie
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 22.12.2007, 22:42:36 pm
Żółw przez najbliższy zcas, pewnie długi bęzdie chodził po podłodze, z takich lub innych względów. Finansowych w szczególnie. Jak na takie warunki jakie mam, staram sie dbac o żółwia jak tylko moge. I naprawde marzy mi sie wielkie terrarium z torfem, basenikiem, żywymy roslinkami. Ale na to przyjdzie pora. Zapewniam,że zółw nie spi, i nie chodiz po kafelkach, panelach, lineleum, tylko po dywanach, zakopuje sie w kocach itp. (w dyskusji to mały argument, ale zawsze), je na w jednym miejscu na czerwonej tacy, i mam nadzieje ze ze jak przemówi w Wigilie to nie będzie chciał uciec i zmienic własciciela. ;D
Pozatym, nie da sie wszystkiego zmienić na raz.

Co do jedzonka, to zamocze te badyle,ale hmm...wydaje mi się ze to nic nie da, takie twarde badyle, ale spruboje.
Dzieki Bartek za odp :), pyatnie może smieszne, ale się nad tym keidys zastanawiałam.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 23.12.2007, 09:08:09 am
a co do tego chodzenia to nie wiem co lepsze dywan czy panele, niby od dywanu cieplej, ale nawet najlepiej wyczyszczony zawsze się kurzy. Dlatego zawsze najlepsze jest terrarium, ja rozumiem, że narzazie nie możesz, więc trzymamy kciuki, żeby się kiedyś udało..

A może na razie wystarczy taki wielki karton z supermarketu i trochę kory z siankiem?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 24.12.2007, 14:39:29 pm
Bylam w zoologiku troche sie zorientowac co do cen terrariów itp. Babka w zoologiku mi powiedziała,że najbardzej komfortowe dla zolwia jest takie ,które na długośc wynosi 4-kronośc żółwia, czyli jak Wafek ma ok. 21, to terrarium na długośc ma mieć ok. 80cm, to prawda czy mit ? Jak na takiego dużego to mysle że małe, że sie będzie w takim gniótł;-/  Nic babka nie mówiła o szerokości, a ja zapomniałam spytać.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 24.12.2007, 16:05:11 pm
Tak są tam jakieś przeliczenia ileś razy skorupa, ale wiadomo im większe tym lepsze. Patrzyszna żółwia i sam iwesz ile mu potrzeba do swobodnego poruszania się, ja myślę, że na takiego to 120 cm długość to minimum
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: pol@k w 24.12.2007, 17:25:18 pm
Ja mam terra 80cm, ale na żółwika 7,5 cm.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 25.12.2007, 20:22:25 pm
Dodajhe nowe fotki:) udało się cyknąc jak żółw ziewa:) troche niewyraźne, za co z góry przepraszam:)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/21541a4505bf25b2.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e27b03098c4be3a7.html
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 25.12.2007, 22:39:37 pm
Słodka mordka. Może nie ziewa tylko chciała coś powiedzieć heh :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 25.12.2007, 23:03:36 pm
Bartek :P pewnie ze chce miec terrarium :P :P dam rade, ale priorytet to lampa, bo ta, to akurat mozna gdzies umieścić :D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ines w 27.12.2007, 09:30:49 am
otworzyłam opakowanie herbal petsu  (nagietek i mlecz) i jest tam pelno takich grubszych patyków ( nie sa to łodyki kwiatów, traw czy cos) i niewiem czy je nie wyjąć, tak dla bezpieczeństwa żółwia ?

Hej, też używam mieszanek Herbal Petsa a takie "grubsze patyki" to chyba sa końcówki lodyg czy traw, dla bezpieczeństwa łamię te niby patyki na dosyć drobniutkie kawałki (żeby w krtani nie utkwił) a karmę zwilżam. I zycze Ci wytrwałości w "przestawianiu" żółwia :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 29.12.2007, 19:31:30 pm
Dzisiaj nakarmiłam zolwia po głodowce. Długo nie musiałam Wafla namawiac do suszków:) zjadł łapczywie :) . Tylko w tych suszkach wyłowiłam 2 małę piórka od ptaków :-\ niewiem, czy tez byly zdatne do spozycia czy nie ;) ale je szybko wywalilam.
A teraz do sedna, zolw wydalil wszytko obrazkowo, kupka byla normalna, mocz zresztą też. Nawrotów tych napatów zbitej mazi nie było. Mam nadzieje ze wychodzimy powoli na prosta z Waflem, i ze te ataki już sie nie powtorza. Swoja droga to hmm....głodówka, zmiana diety i wszytko jak łapką odjął :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 29.12.2007, 20:58:56 pm
To dobrze, że na razie wszystko ok i miejmy nadzieję, że będzie tylko lepiej. Trzeba trzymać dietę no i raz w tygodniu głodówka.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 31.12.2007, 12:39:12 pm
Niewiem co znowu jest, moze wyolbrzymiam sprawe, ale dzisiaj zolwia mocz jest szarawy, kał mnatomaist zupelnie normalny. Nie karmie jej niczym innym tylko tym herbalem. Wczesniej bylo ok, jakos dzisiaj tak zolw wydalil dziwnie.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 31.12.2007, 13:53:45 pm
Moż eto jakiś składnik zabarwia, zobacz czy się będzie to powtarzać.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 02.01.2008, 11:35:26 am
Niewiem co znowu jest, moze wyolbrzymiam sprawe, ale dzisiaj zolwia mocz jest szarawy

Chodzi o kwas moczowy? On nie jest taki całkiem idealnie biały. Ale ważne że wszytsko się poprawia i żółwik wychodzi na prostą. To jeszcze trochę może potrwać bo w wypadku żółwi wszelkie zminay mają raczej charakter długofalowy.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 02.01.2008, 12:30:21 pm
Tzn on byl taki mocno szary, chyba niepamietam zbeym takie cos u zolwia widziala, no ale to sie nie powtorzylo poki co :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 19.01.2008, 23:15:05 pm
Kurcze;/ wczoraj zolw zjadł mlecze suszone z Zuzali, i mocz był brązowy;/ kał był ok. To mozliwe, że cos zabarwia czy jak ? Odkad daje mu suszki to wlasnie widze takie zmiany w kolorzer moczu.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 21.01.2008, 10:26:32 am
Gdy mój Tuś miał rdzawy mocz to przyczyną było odwodnienie.
Gdy żółwik zimą żywi się suszkami musi mieć koniecznie coś do picia w terrarium.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 21.01.2008, 19:05:06 pm
Może być odwodnienie. Warto jednak sprawdzić u weta czy nerki żółwia są w porządku. Wskazane byłoby pobranie próbki tego moczu do badania.

Co do zmiany koloru od pokarmu to dokładnie nie wiem, na pewno mniszek (sok) farbuje język na brązowo...
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 07.06.2008, 21:06:03 pm
Witam :)  dawno mnie tu niebyło, sesja i obrona pracy tuz tuz, wiec z netu korzystam rzadziej . Jednak postanowilam fotke Wafelka "wciepnac" tutaj :)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c470d69468b8875.html

Zolwia przestawiłam w sprawach diety :) Wydaje mi się że przez to trochę schudła ( moze to wynik przybywania na dworze ,przy okazji:) ) Martwi mnie jednak dalej jej skorupka, jak zas zdobede aparat to cykne fotki. Boje się że to PGS ;-/
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 08.06.2008, 15:49:52 pm
Jakie ma mądre oczy!
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 08.06.2008, 18:30:26 pm
A bo wtedy razem się uczylismy na kolokwium z miedzynarodowych stosunków gospodarczych :) szkoda że nie można zwierzat wnosic na egzaminy :P Tak to wyglądało z daleka :)


http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a47364321f869283.html


Zawsze mi sie wspina na jakies ksiazki,jak pisalam sobie notatki to musialam troche ja ominac i do tej pory mam w zeszycie takie pokrzywione notatki :P
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 09.06.2008, 09:38:07 am
Te nasze gadziny są takie chłonne wiedzy, jak studiowałam to mój Tusiek też tak robił.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 10.06.2008, 07:13:07 am
A jak mu idą sesję? Zamiast na zielona trawkę to skubany gad do książek :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.06.2008, 08:47:32 am
W przerwach wychodzimy :) Tylko co chwila nam nasza "spizarnie" koszą, wredna spółdzielnia  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: michalina w 10.06.2008, 22:16:43 pm
mnie bardziej niepokoją oczy tego żółwia - jasna skóra wokół,

miał robione badania krwi?

może to tylko efekt zdjęciowy....

nie znam historii w całości ale ja bym gada przebadała u weta i obowiązkowo na dworze trzymała


pzm
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.06.2008, 23:02:57 pm
fotka była robiona z fleszem....a badan krwi nie bylo, nikt nigdy mi ich nie zalecał, tak powiem szczerze, jak znajde czas i transport to sie wybiore. A co to moze znaczyc ze skora jest jasna? Historia jest opisana w pierszym poscie:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 11.06.2008, 10:13:27 am
Nie, żółwikowi nic nie jest, poprostu ma "jasną karnację", wystarczy popatrzyć na jego nóżki czy "podbródek".
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: michalina w 11.06.2008, 12:37:49 pm
Nie, żółwikowi nic nie jest, po prostu ma "jasną karnację", wystarczy popatrzyć na jego nóżki czy "podbródek".

nie do końca się z tym zgadzam ale ze zdjęć to można wróżyć jak z fusów.

spojrzałam na inne fotki tego żółwia i w zasadzie dziwi mnie bardzo, że weterynarz nie pobrał krwi- w takich przypadkach to norma a raczej standard...

warto przy okazji zrobić takie badania


pzm

Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.06.2008, 12:46:00 pm
Prosze mi napisac co to moze znaczyc ta jasna karnacja ? NA tym fotosiku jest duzo fotek Wafla....niby Gliwice duze maisto, a na zolwiach sie nie znaja;/ gdzie pojde to kazdy twierdzi ze jest wszystko wporzadku ???
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 11.06.2008, 16:33:02 pm
Ja naprawdę nie widzę nic niepokojacego, żółw jest poprostu słabo wybarwiony i tyle...
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 15.06.2008, 12:19:24 pm
Mnie to niepokoi. Wystarczy porównać fotki żółwi o których wiemy że są zdrowe - osobniki bardzo młode, czy żyjące od lat w naturze. Ich oczy mają zupełnie inny wyraz. W grę może wchodzić awitaminoza, ale aby coś dokładnego stwierdzić żółwia powinien przebadać dobry weterynarz.

Z drugiej strony przydała by sie lepsza fotka bo na tej jest wiele tzw. przepaleń, które wychodzą na biało z uwagi na skupienie nadmiaru światła mimo że naturalny kolor jest w tym miejscu inny...

Słyszałam że w Bielsku (czyli dość niedaleko) bywa gościnnie doktor Piasecki...
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 15.06.2008, 20:58:58 pm
Bielsko jest dosc daleko...jezeli nie ma sie srodka transpotu :( Na tym fotosiku mam duzo fotek zolwia z roznego okresu i hmm...moze przez to ze obcuje  z nia codziennie to niewidze jakich niepokojacych zmian. Ale wrzucam jeszcze jakies fotki....robilam je pare dni temu, Wafel se siedzial z 1 łapa podniesiona do góry, komiczne :)

ttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7bd0cb954016d3a7.html

ttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1371ac131b584cbe.html

a tu moje ulubione.... jak widac, zolwie lubia merci :P oczywiscie w pore sama je zjadłam :P
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4d99d9cbeaefe6fb.html


Wiem ze tak sie zbieram i zbieram z tym wetem....ale juz wieloletnie doswiadczenie kladzie cien na tym zamiarze....chodzilam i chodzilam  i slyzzalam ze zolw jest super elegans, czasem zostawialam tam ciezkie pieniadze ....dlatego jakos dalej mam dystans do wetow :-\
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 15.06.2008, 23:47:20 pm
Nie no, rozumiem. Wiesz mogłabym powiedzieć - zapewnij żółwiowi dobre warunki i dietę a jego stan sie ustabilizuje i poprawi i być może tak by właśnie było, bo u żółwi zmiany zachodzą wolno, ale zachodzą...

Ale problem jest taki że nie chcę ponosić odpowiedzialności za taką poradę w sytuacji gdy żółw może potrzebować interwencji weterynaryjnej, który dokładnie go zbada (krew, mocz, kał), obejrzy i stwierdzi co mu jest... to że takich wetów jest mało to inna sprawa. 
Wydaje mi się że gdzieś kiedyś o tym czytałam w kontekście jakiegoś niedoboru ale za diabła nie pamiętam, będę to jednak mieć na oku, przejrzę moje papiery gdzie sobie kiedyś różne rzeczy notowałam i się odezwę.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 15.06.2008, 23:56:20 pm
Jak tak mysle nad Twoja wypowiedziowa, i analizuje zachownie Wafla..to moze cos rzeczywscie jest...dieta jest zmieniona wprawdzie, (dalej zuzala, ale teraz laze po lakach z wydrukowanym spisem roslin lakowych na str.glownej ;)).Zolw sie dostosowal i z jedzeniem zadnych problemow. Tylko wapna niechce jesc, wypluwa albo doslowanie wymiotuje jedzenie jak jest na nim pokruszone wapno. A mam takie w kształcie zółwia, gwarancja jest ok, wiec niewiem o co chodzi. Kiedys niebyło az takich problemow z wapnem. No i pare h dziennie jest na swiezym powietrzu,albo lazi ze mna po dworze.....mimo wszytsko jakis osowiały jest. Ale ja tez w sumie jestem troche zajeta i sesja i licencjatem ,wiec moze to moje jakies urojenia.....a i pare łusek odeszło z głowy zolwiowi, i sa takie jasniejsze nowe, ale niewiem czy to ma jakies znaczenie. Kiedys wet mi powiedzial ze to normalne ???
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 03.11.2008, 20:48:47 pm
Przypominamy, że żyjemy :)


Taka "artystyczna "  ;) fotka, moi znajomi sie śmieją, że gdyby nie to, że Wafel rusza paszcza jak ziewa, to nikt by niewiedział czy to tył, czy przód zwierzaka. Więc rozwiewam wątpliwości ;)

(http://images47.fotosik.pl/26/16f7b2d8fd7f7388m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=16f7b2d8fd7f7388)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 03.11.2008, 23:18:29 pm
No właśnie. Zastanawiałam się co tam u Ciebie i Wafla, bo dawno Cie nie było  :)

Bardzo ciekawa fotka - koncepcyjnie i te badawcze spojrzenie żółwia.  :) Naprawdę fajna...
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 04.11.2008, 09:17:41 am
hehehe, dobre zdjęcie  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 25.11.2008, 21:57:39 pm
Dodaje parę świeżych fotek :) żółw sobie czekał na dostawę suszek :), ale jak widać, kawką by też nie pogardził :D

(http://images32.fotosik.pl/407/516341361979142amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images40.fotosik.pl/34/10278be527f1d848med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images33.fotosik.pl/412/f7cc56dace55e7cemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 25.11.2008, 22:01:17 pm
Sliczniutki !!! a co to za super wycinki zolwi tam na scianie wisza?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 25.11.2008, 22:21:00 pm
To wyżej to fotka Wafla, ta 2 jakiś wycinek z pocztówki :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: raab70 w 26.11.2008, 01:00:04 am
Ta samiczka to jeden z bardziej oczytanych żółwi na forum...Nie zdziwiłbym się ,gdyby się okazało ,że lubi by drapana pod bródką...
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 26.11.2008, 10:09:43 am
Pod bródką to średnio, ale na szyjce to dosłownie mogłaby być drapana i drapana:)  czasem jak się wyciąga tak , jak na ostatnim zdjęciu to odrazu ją drapie, i po chwili też wszystkie nóżki wyciągą i szyję dosłownie na całą długość. Takie pieszczoch mały:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 26.11.2008, 12:58:15 pm
Na co się może przydać nieużywany, polarowy szalik ?:) Sorry za jakość, sa trochę prześwietlone;/

(http://images49.fotosik.pl/34/18b5d1a10a96f693med.jpg) (http://www.fotosik.pl)


(http://images47.fotosik.pl/34/b4ca89f78e3f7bf1med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 26.11.2008, 16:18:02 pm
Czuje się bezpiecznie bo mysli, że się chowa, hehe, słodko.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 26.11.2008, 20:59:19 pm
(http://images39.fotosik.pl/34/18b18bd3902762c1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Próba sił, czyli kiedy mi ścierpnie ręka ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 02.12.2008, 12:22:26 pm
Czytamy książki :D
(http://images25.fotosik.pl/300/87857b92428ca445med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Gazetki :D
(http://images30.fotosik.pl/301/71d0e8d7283563a2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tylko te drugie, to czasem nudnawe....
(http://images49.fotosik.pl/36/9cb5811c638bb68emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sorry za jakość, komórkowe;/
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 02.12.2008, 14:43:32 pm
Oczytany żółwik.  :D
Bardzo ładną ma powierzchnię skorupki.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 02.12.2008, 18:35:17 pm
Ishikawa, nie możemy z córką tej bajki rozczytać, którą czyta Twój żółw Wafel. Czy możesz podać jej tytuł i autora, bo nas zaciekawiła ?  :D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 02.12.2008, 18:54:45 pm
Królestwo Złotego Smoka- Isabel Allende:), aczkolwiek teraz jest to Gra Anioła - Ruiz Zafon :D
Uprzedzam pytania co do gazety :D
Jest poniedziałkowy Duży Format :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 02.12.2008, 19:23:20 pm
uczony żółwiczek  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 02.12.2008, 20:24:56 pm
dziękujemy za podanie literatury żółwiowej :D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.01.2009, 11:57:06 am
Odświeżam wątek:) Kilka fotek z przed dawien dawna:) Zanim nadeszły mrozy i śniegi ;P

Proszę nie śmiać się z mojej piżamki ;P
(http://images33.fotosik.pl/439/ff534c19b21597b8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images42.fotosik.pl/48/efe55e3deefc45f8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images32.fotosik.pl/434/be57b20d909961f0med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images37.fotosik.pl/47/920a9398ec0c951cmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images45.fotosik.pl/48/89783b1a538e6120med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Lubimy ciepłą kawkę ;)
(http://images25.fotosik.pl/311/ac59c2ca2c1c21f2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.01.2009, 11:58:35 am
Chyba na wiosnę trzeba będzie dzioba spiłowac, co nie ?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 11.01.2009, 12:08:04 pm
Nie no super zolwisko!!!! Skubany tylko kawa gazetka i dziewczyny w pizamach mu w glowie ,a potem ze nie chce spac?! :P :P :P
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.01.2009, 12:12:49 pm
Malwa, Wafel to ONA ;D ale wszystko się zgadza ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.01.2009, 12:14:00 pm
Ale olbrzym :) - widać że samica
Niesamowite fotki, ona naprawde tak się do Ciebie 'tuli' ? Niesamowite :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.01.2009, 12:17:46 pm
Naprawdę, starsznie lubi drapanie po szyi. Taki nasz codzienny rytuał :)
Mysle, że to tulenie ma 2 strony, czesto rece mi pachną mandarynkami, jabłkiem,albo bananem hahaha ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 11.01.2009, 12:18:42 pm
Przepros Ja odemnie jak wstanie. :-*
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.01.2009, 12:24:22 pm
Ok,jesteś rozgrzeszona  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 11.01.2009, 12:34:29 pm
Jaki on jest przytulaśny!  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 08.02.2009, 21:37:55 pm
Przyznaje sie, kupilam ten Glamour, zeby miec taki fajny kalendarz  ::)
(http://images29.fotosik.pl/324/48f4e061c42cc022m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=48f4e061c42cc022)


Co 2 głowy to nie jedna. Te sciagi uratowaly mi zycie na egzaminie :D
(http://images26.fotosik.pl/324/2dce6732ad29a253m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2dce6732ad29a253)


(http://images30.fotosik.pl/324/21c97874513fc46dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=21c97874513fc46d)

Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 09.02.2009, 14:27:57 pm
Bardzo ładny, fajnie się tuli, aż miło popatrzeć.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.02.2009, 21:26:45 pm
A dzieki, no jest jakas takas przytulasna, chyba wbrew zolwiowej naturze  ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 09.02.2009, 21:39:07 pm
No po prostu masz super żółwia! Nie mogę się napatrzeć. Skory do nauki, do przytulania...No pociecha niesamowita. Nie każdy żółw tak się lubi uczyć, czytać gazety, notować wszystko w Twoim kalendarzu... ;D ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 09.02.2009, 21:47:15 pm
Wafel jest kochana, naprawdę :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.02.2009, 21:49:10 pm
Taaa...kalendarz został juz przetestowany pod kątem podgłówka, ewentualnie gryzaka :D
A dzieki tym sciagam dostałam 5 :) Jednak raz byo tak, ze jak montowałam ściągi to Wafel sie zlał. Człowiek sie narobi, a ten poprostu to oleje ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 09.02.2009, 21:54:50 pm
Cytuj
Jednak raz byo tak, ze jak montowałam ściągi to Wafel sie zlał. Człowiek sie narobi, a ten poprostu to oleje

No to się zdarza nawet najlepszym ;) ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.02.2009, 22:06:06 pm
Dokąłdnie tak jak piszesz.
Wiec jak ja robie ściągi, żółw out ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 14:54:12 pm
Niezawodny żółwiowy instynkt nigdy nie zawiedzie, jezlei chodzi o miejsce do spania ;)
(http://images49.fotosik.pl/61/59c6defd52047fcem.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=59c6defd52047fce)


Spokojnie, to tylko tak wyglada:) Oczka na wierzch nie wylaza, wiec sie nie dusi. ;)
Ta fotka mi uzmyslowila, ze Wafel niestety, juz chyba nie ma instynktu samozachowawczego;/ ale mam nadzieje ze tylko ja tak sobie moge jej pozwolic :-[

(http://images40.fotosik.pl/57/cc53630fe68434dam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cc53630fe68434da)

Jakos niestety komorkowa.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2009, 14:58:04 pm
Super ta druga fotka ;)
Napisz ile ma cm, jestem bardzo ciekawa. Na tej pierwszej fotce wygląda naprawde duża :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 15:08:24 pm
Kochana, zabij mnie....ale nie umialam znalezc linijki ::) WIęc jest moja stopa ;)
Rozmiar 37 ;)

(http://images42.fotosik.pl/57/7378c0c78af2c385m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7378c0c78af2c385)

(http://images46.fotosik.pl/61/8b99cd23e832e149m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8b99cd23e832e149)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2009, 15:38:39 pm
Ok, spoko ;)
To będzie miała troche ponad 20cm. I pomyśleć, że może urosnąć jeszcze z 10cm  :o Ciekawa jestem czy dożyjemy z moją żółwinką, aż ona osiągnie takie rozmiary (na razie mamy 7.5!  :D) ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 17:54:12 pm
Zrobie Wam niespodzianke i wciepne film z Waflem :) pełny brak profeski,ale spoko, ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 21:33:50 pm
http://www.youtube.com/watch?v=qZXbm8EJ4c4


Maaaaam :D Sie namordowalam :)
Chcialam zrobic film zeby pokazac jak zolw rusza głowa do lusterka.....a ona cie tylko przygladala;/ ok 24-25 sekundy cos tam rusza. NA koncu male glaskanie i pozegnanie sie łapką :)
Moj pierwszy film, mial byc inny...ale trudno :)
Enjoy :D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 11.02.2009, 21:45:19 pm
Gratulacje, jestem z Ciebie dumna.  :)

Masz super żółwia. Dla mnie to taki szok, bo z takim dużym żółwiem to jeszcze do czynienia nie miałam, a jestem przyzwyczajona do troszkę mniejszych... ;)

Pożegnanie z łapką bardzo słodkie!

Czekam na następne części.

Ja mam nagrany upadek mojego zółwia (pierwszy! ). A zrobiłam to przez przypadek, bo miałam włączoną opcję "kamera", czego nie zauważyłam. Kapsel zaczął się wspinać na kamień i w momencie, gdy ja chciałam zrobić zdjęcie, włączyło się nagrywanie, a on zleciał. Na szczęście nic mu nie było.

Superaśny Wafel!
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 21:48:10 pm
dzieki, :D myslalam ze nigdy tego nie zrobie :) po filmie oczywiscie bylo ziewanie i wyciaganie sie...Coz, kaprysy gwiazdy ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.02.2009, 21:51:15 pm
Fajny filmik...:)

Widać, że Wafel bardzo lubi głaskanie po łebku...:) i przeglądanie sie w lusterku też oczywiście...:)
Ładna z niej "gwiazdka"...:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 11.02.2009, 21:52:49 pm
MYslalam ze zas bedzie kiwac glowa jak opetana. A tu nic. Dziwne.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2009, 22:09:19 pm
Kiwała raz czy dwa ;) nie no gwiazda pierwsza klasa  ::)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 12.02.2009, 22:55:07 pm
MArzy mi sie filmik jak gad ziewa, a ja mam aparat naprzeciwko pyszczka :) Ehhh ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.03.2009, 20:25:14 pm
Update ;)
Dni grozy, bez pradu, gazu ,wody i ogrzewania....se ktos remont ciachnał w bloku;/

Wafel to pies na rzezuche ;P
(http://images48.fotosik.pl/80/15b2c94db1894136m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=15b2c94db1894136)

Dzien remoncicha, pelno pylu,zimno...a mysmy sobie ogladali Adwokata Diabła. Jak widac lipka:P
ps. to biale to moja pizamka z zolwiem :D kolejna ;P

(http://images47.fotosik.pl/80/8ab39b07a304b17bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8ab39b07a304b17b)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 09.03.2009, 20:30:21 pm
Wafel jest śliczna. Zawsze jak ją widzę, to po prostu się rozczulam. Wydaje się, że jesteście takie nierozłączne. A jak sobie tak leży przy Twojej piżamce, to już w ogóle... :-*
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 09.03.2009, 20:35:21 pm
Dzisiaj bylam u kosmetyczki, mialam czerwona cienka prege przy oku. Babka sie pyta, a kto pania tak podrapał, kotek,piesek ? - Nie, zółw.
Babka dalej, -aaa..to pewnie wodny....
-Ta....
-.-
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 09.03.2009, 20:39:41 pm
Ja też słyszałam już wielokrotnie o tym, jakie agresywne są żółwie wodne. Ale trudno mi się do tego ustosunkować, bo w sumie to nie wiem, jakie one są.

Widziałam w jedym zoologu, jak 5 małych wodnych (ok 8cm) rzuciło się na małą rybkę. Wyglądało to dość dramatycznie, nie ukrywam. No ale- natura!

No ale Wafelek to taki słodziachny żółwik, aniołek po prostu ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 09.03.2009, 20:55:46 pm
Ślicznie wygląda na poduszce...:) Pełen relaks ...:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 10.03.2009, 07:30:11 am
dziewczyny, żółwie wodne to drapieżniki. Zachowują się zgodnie z instynktem.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.03.2009, 07:52:21 am
Mnie podrapal lądowy ;), a niechciałam sie wdawac w dyskusje z babka, bo to rodzaj "ja zawsze wiem lepiej' ;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 20.03.2009, 22:51:26 pm
(http://images50.fotosik.pl/88/5ad486854e868876m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5ad486854e868876)


(http://images36.fotosik.pl/84/79919532b5e4e518m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=79919532b5e4e518)

Az mi reka ścierpła :P
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Oleńka w 20.03.2009, 23:24:48 pm
Twoja Wafel jest wspaniała! Ma też takie masywne łapy jak moja Kasinka, z tym że Twoja jest jaśniejsza i ma większy kontrast pomiędzy jasnymi i ciemnymi plamami. Też widzać że się uwielbiacie jak ja z Kaską :)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 21.03.2009, 10:12:03 am
Jaka ta Wafelcia jest zaciekawiona drugim zólłwiem w lusterku! To fajny pomysł. Ja zaraz też tak lusterko swemu pokażę.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 03.04.2009, 22:19:27 pm
(http://images40.fotosik.pl/93/c6edf7de1f7182eam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c6edf7de1f7182ea)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.04.2009, 22:23:56 pm
Super fotka !
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 10:17:16 am
Przyfotelowa solarka :D



(http://images43.fotosik.pl/101/61186322eddfac1b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images48.fotosik.pl/101/beee1a303db7ead1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images46.fotosik.pl/101/34d0b1662cd890fd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.04.2009, 10:52:36 am
Hmmm... a nie lepiej taką solarkę zafundować żółwiowi w terra? Żółwik jest śliczny i widać że bardzo go kochasz, ale trzeba pamiętać że podłoga itp. powierzchnie nie służą jego zdrowiu czy sampoczuciu, niezależnie od tego że możnaby dyskutować na temat tego jak dużo to za dużo. Wiem, że to u Ciebie są chwilowe sprawy, ale kiedy pojawiają się na forum osoby trzymające notorycznie żółwie na podłodze tłumaczymy im, że to jest niedobre. Co im powiemy w sytuacji, gdy zobaczą zdjęcia naszych żółwi w takich podłogowych plenerach?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 10:59:05 am
Niestety;/ mam wyrzuty sumienia z powodu braku terra, ale rodzice sie nie zgadzaja. Tłumaczenia nic nie daja, tylko jak bedziesz na swoim to sobie zrobisz terra. Zolw jest duzy, wiec terra tez by musialo byc spore, ehh;/
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 11:23:27 am
No raczej spore....Tak z 2x1 m by się przydało...:) Ale i tak nawet mniejsze byłoby lepsze niz żadne.
Nie uda Ci się jakoś ich przekonać?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 11:33:21 am
O rany !!! Tez mi sie ostatnio wydawalo ze sporo tych zdjiec jest zrobione z podloga lub biurkiem w tle. naprawde nic nie da sie zrobic? Ja nie chce cie buntowac przeciwko rodzica , ale czasami trzeba troszke bardziej postawic na swoim , bo tym razem nie o ciebie tu chodzi a o to malenstwo ktore tak kochaz. Rozumiem ze wybieg masz? Kieszonkowe chyba dostajesz, albo jakies pieniadze (mniejsza z tym jak to tam zwal) moze uzbieraj przez te wakacje cos albo nazbieraj materialow, pokarz rodzica ze ci zalezy.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 11:50:04 am
No raczej spore....Tak z 2x1 m by się przydało...:) Ale i tak nawet mniejsze byłoby lepsze niz żadne.
Nie uda Ci się jakoś ich przekonać?

Wies,z zaczyna sie wtedy gadka ze, tyle lat wytrzymał, ze ma własne kocyki,poduszeczki, ze w terra bedzie cierpial bo spi na łózku itp. Sama jestem tez winna, ze z zolwia zrobilam maskotke chyba ;/
Miala keidys terra, keidys,kiedys. Usypane trocinami z plastikowym drzewkiem na srodku.  To albo satala w miejscu, albo jak ktos podchodzil do łapkami o szybke. Zal mi bylo to myslalam ze sie meczy i terarrium zostalo sprzedane.

2x1 to nie zame by bylo ? Kurcze, taka wielka jest, jeszcze jakas kryjowka, kamyki,lampa ? Nie mam jak zrobic takiego wypasnego, a z 2 strony niechce kasy wydawac na fuszerke. Do pracy narazie nie chodze, a rodzce sa przeciwni.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 10.04.2009, 12:09:45 pm
Wiesz, rozumiem, że czasem może być trudno przekonać do pewnych rzeczy rodziców- ja też mieszkam z rodzicami, nie zarabiam, ale czasem taka spokojna rozmowa niesamowicie pomaga. U mnie działa zawsze. Jak się spokojnie usiądzie, bez unoszenia się powie wszystko...Zawsze możesz pokazać rodzicom zdjęcia różnych terra, powiedzieć, że chociaż do duży "mebel", to nie znaczy, że będzie tak strasznie przeszkadzał, bo będzie swego rodzaju ozdobą, jeśli się fajnie urządzi- u mnie to grało dużą rolę- "to terra ma wyglądać ładnie". Wierzę w Ciebie niezależnie od wszystkiego.  :-*
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 10.04.2009, 12:11:23 pm
Ishikawa, teraz przed świętami to ludzie meble zmieniają na nowe i stare wyrzucają pod śmietniki, to zawsze znaleźć można jakąś szufladę czy szafke.
I daj go na balkon na słońce na lato, a potem spanie w zimie i rodzice to przeżyją. Tylko balkon zabezpiecz, a zresztą jesteś tu, to wiesz co robić.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 12:13:51 pm
Od paru lat rozmowy nie przynosza rezultatów, wiec skapitulowalam. Dbam jak moge najlepiej w takich warunkach jakie mam. Nie mam kolo siebie zolwiarza zeby mama zaczaila, ze terra wcale nie smierdzi, wcale nie brudzi, ze pradu na maxa nie ciagnie i mozna je wkomponowac w moje 3x2 .
mentalnosci starszych ludzi sie chyba nie zmieni;/ a duze terra to tez spory wydatek niestety.



A na bolkonie to po pare h bywa:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 10.04.2009, 13:07:52 pm
No to mi się nieźle pokręciło. Rozumiem Twoje trudności i doceniam starania. Balkon jest rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem, można tam nawet wydzielić żółwiowi zagródkę z darnią jako podłożem i trzymać go tam cały sezon i jest to nawet lepsze rozwiązanie niż terrarium w mieszkaniu. Do tego dochodzi argument dla rodziców, że żółw przebywając tam nie zabrudzi dywanu, nikt go nie nadpenie, ogólnie nie będzie się platał pod nogami.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 15:44:51 pm
Kurcze ciezka sprawa, ale mysle ze sie za szybko poddajesz, nie gniewaj sie ale wydaje mi sie ze 10 lat juz nie maz, na alegro mozna by poszukac jakis tanszych sprzetow, kupic pare plyt, samemu cos wymyslec . Jestes z nami juz tak dlugo, nie chciala bym zebys poczula sie urazona , albo odepchnieta , ale znasz nasze zdanie na temat trzymania zolwia na podlodze. Juz troche minelo czasu od kiedy ja mialam sprzeczki z rodzicami, ale czasami trzeba wykazac wiecej inicjatywy, i zadac sobie pytanie czy chce by ten zolwik byl szczesliwy , czy uwazam ze nic mu sie zlego nie dzieje , i wsumie moze rodzice maja racje. Pamietam jak odmowilam sukienki na komunie swieta tylko po to zeby dostac psa, moi rodzice wmawiali mi ze nie ma mowy do ostatnich dni, a ja sie tak zaparlam ze nie bylo mowy o niczym innym , sukience , rowerze, prezentach, nic tylko ten maly wilczus co mi moj chrzesny przyniusl 2-3 dni przed komunia. Mysle ze jesli ja w wieku 9 lat potrafilam przekoinac rodzicow , to ty napewno wyciagajac wszystkie za i przeciw nie powinnas miec problemu. Po za tym ida swieta , odmow sobie paru przyjemnosci , nie wiem spodnij, bluzki itp i zacznij cos dzialac dla Wafelka, bo jest naprawde slicznym zolwikiem , (zolwinka).
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 16:24:10 pm
Spoko, Malwa, dobrze prawisz:) Przyjemnosci sobie odmawiam, jak nie ma pracy to nie ma np. imprez ;)
Uwazam mimo wszystko ze nie ejst to takie proste. Rodzice mnie utrzymuja, wiec chcac nie chcac musze sie z ich zdaniem liczyc. Predzej mysle o balkonie. Potem cykne fotki i mi doradzicie co i jak.:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 10.04.2009, 16:38:35 pm
No i fajnie , juz jakis plan, najwazniejsze to checi i pomysly , no i nasze forum oczywiscie  ;).
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 19:45:03 pm
Spróbuj mu choć na balkonie na razie cosik zorganizować z podłożem żeby się jej łapki nie ślizgały. Jest już duża i ciężka, a tak jak patrzę na fotkę zrobioną bokiem, to ma wyraźnie opuszczony tył a uniesiony przód. Jak jej siądą stawy w tylnych łapach to przestanie chodzić.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 21:45:32 pm
czy na te tylnie łapki mogla miec tez wplyw wczesniejsza nadwaga? Czy to objaw wylacznie podlogowy ? Bo zesmy sie troche odchudzily, myslalam ze to dzwignie gada do gory przy chodzeniu, ale osobiscie nie widze roznicy:(
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 21:58:25 pm
Z tego co wiem, to na taki kształt skorupki i zwyrodnienia stawów ma bezpośredni wpływ chodzenie po podłodze, szczególnie śliskiej i nie dającej łapkom gada odpowiedniego oparcia. Przez to bardziej pracują przednie łapy na których się "podciąga"- i rośnie własnie taki "garb" z przodu, a tylne zaczyna żółw wlec za sobą, gdyż nie może się na nich odpowiednio unieść, bo mu "odjeżdżają".
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 22:04:41 pm
Hm, no to mam zmartwienie;/
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 22:16:02 pm
Musisz pilnie zadbać o właściwe oparcie dla łapek. Nie wiem jak Wafel chodzi? Widzisz, że unosi skorupkę na przednich łapach, a tył jej tak bardziej "wisi"?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Świetlik w 10.04.2009, 22:18:25 pm
A może właśnie to byłoby argumentem? Gdybyś od tej strony pogadała z rodzicami, co? Gdybyś im pokazała, co konkretnie dolega Waflowi, gdybyś pokazała, jak wygląda skorupa niezdeformowana, gdyby w ten sposób spokojnie wytłumaczyć, na zasadzie, że "nie jest najlepiej, może zadziałamy, by nie było gorzej?". Ja wiem, że to jest trudne dla Ciebie, bo Ty to wszystko wiesz i zdajesz sobie sprawę, a dodatkowo do wafla jesteś chyba niesamowicie przywiązana. Cały dzień o Was myślę i zastanawiam się, jakie argumenty mogłyby pomóc Tobie i żółwiowi... :-\ :-*

Trzymam kciuki za sprawę balkonu.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 22:25:38 pm
Jutro wafla biore na dwor i nakrece filmik.
Mysle o tym balkonie, i niewiem jak wykombinowac ze w razie burzy czy cos zeby mi elementy tego niewylecialy. Mieszkam na 7 pietrze, wiec jak zawieje to nam dolniczki czasem leca;/
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 22:58:01 pm
To obudowa balkonu nie jest niczym osłonięta? Tylko metalowe pręty?
Ja bym zrobiła skrzynkę drewnianą - wysoką na ok. 40 cm. Nawet jak tam nasypiesz ziemi lub włożysz darnii z 10 cm to i tak zapas zostanie. Doniczkę trzeba i tak położyć i zakopać częściowo....i to kurczę dla Wafla to donica musi być....najlepiej ceramiczna - nie odleci i lepiej wilgoć trzyma.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 23:09:35 pm
Niemamy nic, na balkonie sa kwiatki w dolniczce powieszone (dopoki nie odleca, albo golebie se gniazda nie zrobia:P) i sie suszy pranie. Balko jest sloneczny do godziny 13,potem stopniowo sie zaciemnia:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 10.04.2009, 23:14:55 pm
To masz od wschodniej strony? To tak jak mój.
Ja mam obudowany od frontu szybami do wysokości barierki, ale jak wieje mocno to tez to co na nim leży się przemieszcza. Dlatego skrzynka musi być stabilna i ciężka i kryjówka też...można na części zrobić zadaszenie. I musi być głębsze, żeby żółw nie był na przeciągi narażony.
Jutro będe budować skrzynkę dla żółwia na balkon to wstawię fotki.

Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 10.04.2009, 23:17:00 pm
Dzieki!!
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 11.04.2009, 22:18:15 pm
Zeszło mi całe popołudnie dziś i jeszcze wnętrza nie ma...:( Etapy budowy skrzynki wyglądały tak:


    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%281%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%281%29%20%28Large%29.jpg)
baza - z desek, grubość 1,5 cm, zbite gwoździami; dno - MDF, 1 cm

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%282%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%282%29%20%28Large%29.jpg)
jeden z boków, MDF, 1 cm, kołki sosnowe o szer. 2 cm

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%283%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%283%29%20%28Large%29.jpg)
dół plus nadstawka (zdejmowana)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%284%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%284%29%20%28Large%29.jpg)
dno wyścielone płachtą ochronną

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%28Large%29.jpg)
płachta - wygląda solidnie, 3,5 zł kosztowała

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%285%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%285%29%20%28Large%29.jpg)

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%286%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%286%29%20%28Large%29.jpg)
po zamontowaniu nadstawki

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%287%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%287%29%20%28Large%29.jpg)
góra zabezpieczona siatką plastikową

    (http://www.imagic.pl/files/10764/terra%20%288%29%20%28Large%29.jpg)
 (http://www.imagic.pl/files/view/10764/terra%20%288%29%20%28Large%29.jpg)
to jest na wypełnienie - ziemia kwiatowa na spód - 25l wymieszana z kostką kokosową. Na wierzch tego ziemia z zoologika.
Jutro ciąg dalszy, jak pogoda dopisze...:)


Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 11.04.2009, 23:07:33 pm
Bardzo fajnie to wyglada, widac ze przemyslalas kazdy szczegol  ;), siatke chcesz zaczepic czy robisz jakas rame do tego? Nie moge sie doczekac dalszego ciagu, strasznie lubie takie majsterkowe roboty :D.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 12.04.2009, 20:03:15 pm
Piekniusio :d
Teraz 100 pytan do :D
1) obawiam sie, ze moj wafel to to rozmontuje;/ no silna gadzinka, wiec czy do bokow poprzyklejac kaflki o niskiej scieralnosci?
2) ta plachta ochrona to jest keidy sie remontuje? Bo mam takie plachty plastikowe , ino niebieskie.
3) ziemia kwiatowa to taka zwykla, czy najlepsza jest ta, ktora jest na obrazku ?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 12.04.2009, 20:21:40 pm
pare fotków:) Jedna na kanapie, prosze nie bijcie ;/ Tak fajnie lezala ze no musialam cyknac.
 
Przebudzenie ;)
(http://images46.fotosik.pl/102/652a2a516c52ad08.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Znudzona ;P
(http://images44.fotosik.pl/103/d188e6a92c95e090.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Samozachwyt ;)

(http://images44.fotosik.pl/103/e6600d42bcc19695.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Na mojej prerii, to ja jestem królem ;P
(http://images50.fotosik.pl/102/59c87336e3028aed.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 12.04.2009, 21:57:02 pm
Co do montażu siatki - to zamierzam kupić takie śruby z dwustronnym gwintem, bez łepka - jedną stronę wkręcę w poprzeczkę, przewlokę przez to siatkę i nakręcę podkładkę z nakrętkę - w każdej chwili będzie można siatkę zdjąć lub unieść.

Wydaje mi się, że Wafel nie dałby rady tego rozwalić - baza z desek jest zbita na gwoździe 5 cm. Nadstawka jest wpasowana tak, że trzeba użyć siły, żeby ją wyciągnąć. Ja przyjdzie ziemia, to tego też przesunąć się nie da. Jak coś - to narożniki można zamontować na śruby nie na gwoździe - to już do ruszenia to nie będzie.

Ta płachta jest chyba bardziej ogrodnicza i ochronna do samochodowego bagażnika jak sie coś przewozi. Ale myślę, że taka remontowa też da radę.

Ziemia jest przykładowa - w tej nie ma żadnych polepszaczy, kuleczek itp. Nawozy zapewne jakieś dodali - ale przeczytałam na niej, że przeznaczona jest dla roślin o niskich wymnaganiach - wieć uznałam, że jak dodali to nie za wiele. Ta druga jest ziemią z zoologika do terrariów. Sypię ją na wierzch. Ale nie wiem czy u Ciebie to zda egzamin, bo mój żółw generalnie nie kopie. 
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: sola w 12.04.2009, 22:24:36 pm
Wracając do terrarium....to tak sie zastanawiałam nad tym troche....to prawda że twoi rodzice to nie jest łatwy orzech do zgryzienia jeśli chodzi o przekonywanie do swoich racji.....Ale może powiedz im, że estetycznie wykonane, ładne terrarium to ozdoba dla mieszkania....a po za tym farby i pędzle nie są dla ciebie obce więc możesz na terrarium z zewnątrz machnąć jaki obraz....w ten sposób będziesz miała i terrarium i dzieło sztuki w jednym.....taki mix to powinien każdemu przypaść do gustu
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 13.04.2009, 20:53:45 pm
ankan, a gdzie takie śruby kupisz z dwustronnym gwintem bez łebka? Są w castoramie? No i powiedz jak zrobisz tę ramę na siatkę i czy ona będzie z drewna? Bo z wyglądu to jest proste, ale nie wiem jak połączyc te listwy żeby były trwałe i sie całość nie ruszała.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.04.2009, 00:18:19 am
W Castoramie, Praktikerze lub tym podobnym sklepie. Ramy dodatkowej nie będzie - przyczepię to do wsporników. Po to mi wkręty bez łebków. Siatka jest lekka i sztywna. Konstrukcja też jest stabilna i nic się nie rusza. Na siłę to możesz wyrwać, albo młotkiem rozbić co najwyżej. Jest co do milimetra wpasowane na wcisk.   
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 14.04.2009, 10:15:21 am
Obiecany filmik jak Wafel chodzi. Słaba jakosc;-/. i zamaist lezc to bardziej byla aparatem zainteresowana ;)

http://www.youtube.com/watch?v=UkWIJXheTn8
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: gosia101097 w 14.04.2009, 19:28:10 pm
Wafel jest cudowny wspaniały zaskakująco prześliczny :D Zazdroszcze ci ja nie mam :'(
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 14.04.2009, 20:36:21 pm
Dzieki Gosia !! A czego nie masz? Bo zolwia widze w avatarze;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 14.04.2009, 20:43:09 pm
sliczny ten twoj Wafel (i jakie smieszne imie) hehe  :D jest poprostu slodka na tym filmiku pozdrawiam : ;D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 14.04.2009, 20:54:47 pm
a co myslicie o jej chodzeniu ? Bardzo widac ze nie chodzi jak zolw zyjacy na naturalnej glebie?


Ta, Wafel daje rade,jak widzi parat to pozuje;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.04.2009, 22:43:56 pm
Chciała zjeść kamerę...:)

Żółwik prezentuje się ładnie, ale wydaje mi się, że widać, że nie chodził po naturalnym podłożu. Tył ma wyraźnie opuszczony, przy chodzeniu pracują głównie przednie łapy, a na tylnych nie unosi się odpowiednio. Nie ma jeszcze dramatu, ale sądzę, że powinnaś pomyśleć o zmianie podłoża dla niej.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 14.04.2009, 23:37:02 pm
Dzienks Ankan :)
No przednie łapy ma tak silne ze jak scisnie to bardzo boli i sie palca wyjac nie da.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.04.2009, 23:55:10 pm
To dobrze, że są silne...:) Daj je ziemię do kopania, kamienie, konary żeby miała się na co wspinać i zobaczysz jaka będzie szczęśliwa..:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: gosia101097 w 15.04.2009, 16:06:05 pm
Dzieki Gosia !! A czego nie masz? Bo zolwia widze w avatarze;)
nie to nie mój z internetu obrazek żółwika ja dopiero będę miała po wakacjach (może) tak na 49,9% :() ale trzeba mieć nadzieje ::)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 15.04.2009, 16:14:04 pm
widać zwyrodnienie stawu - te tylnie łapki tak ciągnie za sobą.
ale atak na aparat słodki - pewnie buziaki dla widzów ;)  :-*
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 15.04.2009, 17:02:23 pm
Wafel jest przesłodka :D pzdr
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 15.04.2009, 22:15:39 pm
Wlasnie modyfikuje na yuotube 3 film z Waflem,krecony dawno, ale calkiem smieszny.
Poprostu nie zadzierac z gadem;) Jak bedzie finito ,to tu wlepie linka:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 15.04.2009, 22:25:58 pm
http://www.youtube.com/watch?v=J66dUxyDpp0    :d
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.04.2009, 09:02:35 am
A moze jakis wiekszy progres w budowie tera lub wybiegu >:(? Zerknij u Nulusa w "Ale z nas giganty" uzyl plastikowego pojemnika za jedyne 25zl. jako tera, powiem szczerze ze juz kiedys sama sie nad tym zastanawialam, dla twojego Wafla trzeba by duzo wiekszego poszukac, ale mozna by w tym momencie uzyc czegos w stylu plastikowego baseniku dla dzieci , lub wanienki, widzialam ostatnio w katalogu bardzo tanie piaskownice dla dzieci ktore super mogly by sie nadawac na wybieg balkonowy 120 na 120cm za jedyne 29 czy 39euro. Nie chce byc nie mila ale moje zdanie jest takie , zolwik piekny i duzy ale cala raszta karygodna, i mysle ze nie ma sie tu juz w tym momencie czym chwalic, wymowki wymowkami a zolwik ciagle na biurku.Zacznij od czegos prostego jak zakup roslinek, ziemi , pokaz rodzica ze ci naprawde zalezy, bo szczerze mysle ze na brak czasu nie nazekaz, a to wszystko nie musi byc wcale takie drogie, nie wiem gdzie mieszkaz, ale moze ktores z nas mieszka nie daleko i moglo by ci pomuc w paru zeczach, np. w poszukiwaniu tanszych produktow, a moze i pomoc w budowie pierwszego tera.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 16.04.2009, 09:09:32 am
Ja popieram wypowiedź Malwy. Nawet już sama miałam tak napisać, jak Malwa. Wafel może być domową maskotką, ale też ma swoje wymagania.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 16.04.2009, 10:30:55 am
a co myslicie o jej chodzeniu ? Bardzo widac ze nie chodzi jak zolw zyjacy na naturalnej glebie?

Widać. Nóżki stawiane są bokiem a nie pionowo. Dokładnie znam ten problem bo mój żółw chodził w podobny sposób zanim do mnie trafił. Mój miał nawet gorzej bo gdy jedna z tylnych łapek szła do przodu to plastron po drugiej stronie leżał na ziemi, ale pobyt na wybiegu + być może w pewnym stopniu też zmiana diety spowodowały wyraźną poprawę. Nóżki się wzmocniły i mimo że nadal stawiane są bocznie to chód żółwia jest pewny a plastron się unosi poziomo nad ziemią cały czas. Stąd wiem że darń to dla łapek żółwia jest najlepsze podłoże.

W przypadku chodu po niewłaściwym podłożu mięśnie są nierównomiernie obciążone a stawy ulegają zwyrodnieniom. Pozatym żółwie chodzą na sztywnych paliczkach, ich przednie łapki nie są elastyczne, ani przyczepne, nie mogą zatem dostosować sie do podłoża i chodzenie po powierzhniach, które są twarde, śliskie i zbyt równe może powodować u nich wręcz fizyczny ból.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 11:21:56 am
Hm, pisałam juz odnosnie terra i  w sumie no nie bede sie powtarzac. Łatwo sie pisze, ze tak to okresle.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 11:28:44 am
Hm, pisałam juz odnosnie terra i  w sumie no nie bede sie powtarzac. Łatwo sie pisze, ze tak to okresle.
Basia, mam andzieje ze czytałas watek od poczatku, od pierwszego postu, bo niewiem skad to porównanie do maskotki? To tak jak porównac MAlwe do kolekcjonera, a mysle ze to nie ejst miłe okreslenie dla niej. A przeciez tez moze tak wygladac ?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 11:48:05 am
Pozwole sobie jeszcze dopisac, ze gdybym miala piekne ogromniaste terra, zolw tak czy siak ladowal by na biurku. Dlaczego ? Bo dla mnie kontakt ze zwierzakiem nie ogranicza sie do pukania przez szybke, czy głąskania przez szybke. I lubie sobie poglsakac gada cos piszac, czy jak mi zasnie na rece. Samo ogladanie jest niestety, nie dla mnie.

Myslicie, ze jak pokrytykujecie, dam starym to przeczytac to nagle ich olsni, i poleca po terra, wywala mi z pokoju szafe zeby terra zmiescic? Niestety, to tak działa.
Wymówki, jak to okreslila Malwa, jednak mam dosyc moce.I tez mi cholernie przykro ze moj zolw nie ma cacy terra.
ALe sie dziwie ze ludziom tam bardzo prosto przychodzi krytyka i piekne pomysly, ze wystraczy isc do sklepu i se kupic.
I gdybym wiedziala (kiedys) ze zolw wymaga takiej opieki jaka Wy swoim mozecie/potraficie stworzyc, to bym wogole nie brala za niego odpowiedzialnosci.
Staram sie jak moge, na takie warunki (raczej ich brak, jak sadze) zeby Wafel mial wszystko. Nigdy nie łąził po kafelkach, panelach itp (oprcz balkonu rzecz jasna) bo zawsze pod zaprzeproszeniem tyłek zolwiowi cos  podkladalam zeby sie nie zaziebil biedak;/ Diete całkowicie zmienilam, nawet mam juz truskawki na oknie. Jak sa przeciagi to zol jes czyms nakryty/przykryty,wyniosiony z pokoju. I jak na zlosc NIGDY mi sie nie zaziebił, nigdy nie kichnal, nigdy go nikt nie nadepnal, kopnal itp.
Wafel musi miec konskie zdrowie, ze tyle ze man wytrzymał, jako mała biedna maskotka.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 16.04.2009, 12:00:43 pm
Ishikawa, weź ty się nie denerwuj, bo nie trzeba. I nie smuć się. No, fakt, że użyłam tego słowa "maskotka", i to cię poruszyło, ale moje gady też są brane ne ręce i ja do nich gadam i, przytulam. I bez tego to nie widzę sensu posiadania zwierzątka w domu. Ja wszystkie inne swoje zwierzątka też na rękach noszę i bym nawet ryby nosiła, jakby tak się dało.
Teraz jednak muszę powiedzieć, że każde zwierzę musi mieć swój dom, i trzeba do tego dążyć tak, jak dąży człowiek do swego pokoju i swego łóżka wieczorem.
terra nie musisz mieć w pokoju, tylko na balkonie a w zimie spanie w banie.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 12:09:17 pm
Sorry Basia, ale słowo sie rzekło.
Wafla nie zimuje bo sie boje ze sie nie wybudzi,(2 gady znajomych zimowe pod okiem "weterynarza" sie nie obudzily) . Ten strach ze Wafel sie nie obudzi mnie paralizuje, co nie znaczy ze nie daje jej  wiecej spac ma sie rozumiec.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 16.04.2009, 13:09:01 pm
To jest ogólnie ciężki temat, bo trzeba wybierać między szczerością a sympatią do drugiej osoby oraz niechęcią urażenia jej słowem które obiektywnie rzecz biorąc jest w pewien sposób przykre. Przynajmniej ja tak mam. Ja Cię nie chcę urazić i naprawdę na tyle na ile znam Cię wirtualnie poprzez forum lubię, ale w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać co jest grane widząc fotki żółwia na podłodze i ja bezpośrednio zaczęłam ten nieprzyjemny temat.

W kontaktach z ludźmi są dwie drogi - słuchać i wybierać tych którzy Cię klepią po plecach, wczuwają w Twoje problemy, użalają się razem z Tobą pomstując jaki ten świat naokoło jest zły itp. Przy takich osobach czujemy się lepiej. Mówimy "bratnie dusze". Albo takich  którzych słowa odsłonią morze problemów nie na zewnatrz ale w Tobie, problemów których istnienia być może nawet nie podejrzewasz zostawiając trudne do relizacji alternatywy. Wszyscy lubimy spokój i wygodę, nasz mały uporządkowany światek, lubimy się nad sobą użalać i bierzemy za dobrą monetę czyjeś potakiwanie, ale prawda jest taka że taka droga okazuje się zgubna w dłuższej perspektywie.

Dziecku można dawać na każde żadanie paczkę chipsów, batonika, sadzać po telewizorem a kiedy stanie się pośmiewiskiem w szkole - pocieszać i odgrażać na zły świat wokoło. Jak wiadomo takie postępowanie nie jest ani mądre ani dobre, choć przez chwile doda mu otuchy. Myślę że wiele odwagi i dojrzałości trzeba aby spojrzeć prawdzie w oczy.

Wracając do Twojego żółwia możemy tutaj biadolić że trudno, że sie starasz itp. i oczywiście to będzie całkowicie zgodne z prawdą, ale wszyscy wiemy że żółw wymaga pewnych warunków życia, że natury nie przeskoczysz, że podobnie jak w przypadku przykładu z dzieckiem prędzej czy później skończy się to katastrofą. Wiem, że to nie jest dla Ciebie łatwe, ale nikt tego nie pisze aby Cię zdenerwować. Prawidłowa dieta - brawo, ale musisz zdawać sobię sprawę że podłoga, nie tylko jako szkodliwa dla łapek ale i brak uvb, brak mozlwoście wygrzewania się i brak zimowania spowoduje kiedyś problemy, które będą się z czasem pogłębiać. Taka jest prawda czy tego chcesz czy nie. Masz więc trzy możliwości do wyboru:
- zapewnić to żółwiowi (jeśli jesteś w stanie)
- nic nie zmieniać i żyć nadzieją że do czasu osiągnięcia niezależności przez Ciebie organizm żółwia to wytrzyma
- oddać żółwia do adopcji komuś kto posiada lepsze warunki.

Jeszcze odnośnie zimowania. Sądzisz że ja się nie bałam zimować mojego żółwia? Bałam się okropnie, bo swoje przeszedł jak już pisałam i bałam się że coś zrobię źle, ale zaryzykowałam. Uznałam że jeśli sie postaram go odpowiednio przygotować zapewnię odpowiednią  temperaturę to na tej linii nie powino być żadnych niespodzianek, choć pewnie nie było idealnie.
A czy mimo to żółw przeżyje? Doszłam do wniosku że jeśli miałby być na tyle słaby i schorowany aby jej nie przeżyć to jego dalszy żywot będzie męczarnią i cierpieniem, które brak zimowania bardziej spoteguje. Jeśli organizm żółwia jest zbyt słaby aby podołać jego naturalnej biolgicznej funkcji do której jest stworzony to jest moim zdaniem niezdolny do normalnego życia i jego powolna degeneracja i śmierć jest i tak kwestią czasu, więc gdyby umarł podczas dobrze przeprowadzonego zimowania uznałabym że to i tak było lepsze wyjście i pogodziłabym się z tą stratą. Potraktowałam zimowanie jako szansę dla niego na lepsze zdrowie i myślę że dobrze z tej szansy skorzystał.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 13:32:39 pm
Wydaje mi sie ze krytyka, krytyka, ale sa rzeczy ktore mozna napisac w nieco inny sposob. Nigdzie sie nie spieram, ze robie dobrze, i ze zolw ma swietne warunki. Nigdzie tez nie nazwalam sie znakomitym znawca czy hodowca. jestem amatorem, i jak widac ilosc "przepracowanych" lat z zolwiem nie siada mi głowe, zebym nie potrafila spojrzec prawdzie w oczy.
 Nigdzie tez, nie prosze aby mi uzytkownicy potakiwali. Mam wrazenie, ze czasem ludzie najpierw napisza, a potem pomysla.
Rozwazam budowe na balkonie, co pisalam pare postów wczesniej.
I powtorze raz jeszcze, nie dla wszytskich wystarczy isc do sklepu i se kupic bo tanie.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 16.04.2009, 14:02:27 pm
wiesz co, może maskotka jest gorszym słowem dla ciebie, albo i dla innych, niż np. pupil, ale w sumie to i tak każde nasze zwierzątko jest i maskotką i pupilkiem, i czyms tam jeszcze, to naprawdę nie ma akurat się tym co przejmowć, bo są inne i ważniejsze problemy.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 14:05:47 pm
Wiesz Basia, zalezy tez w jakim kontekscie sie pisze maskotka. No ale juz trudno .
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 16.04.2009, 15:29:21 pm
Myśle, ze może czasem nie tyle o kase chodzi - co o terytorium. Terra sporo zajmuje miejsca - na balkonie również 3/4 zawali. W zasadzie z blokowego balkonu w wymiarze "standard" zostaje miejsce do wyjścia przy drzwiach po instalacji wybiegu.
Ishikawa może przekonaj rodziców, że zrobisz ładny ogródek z kwiatkami, kamieniami na balkonie -a przy okazji żółw będzie z niego korzystał. Tak na szybko to by wystarczyło rozłożyć dużą nieprzemakalną płachtę z 4 desek zbić obudowę, w narozniki dać cięzkie kamienie - można ją wpasować między ścianę a sztachetki. Wsypać tam z 30-40 litrów ziemi, położyć ładne kamienie, posiać trawę, dokupić (albo wykopać..:) gdzieś jakieś bartki, stokrotki, fijołki i naprawdę ładnie będzie wyglądać.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 16.04.2009, 15:51:28 pm
Wydaje mi sie ze krytyka, krytyka, ale sa rzeczy ktore mozna napisac w nieco inny sposob. Nigdzie sie nie spieram, ze robie dobrze, i ze zolw ma swietne warunki. Nigdzie tez nie nazwalam sie znakomitym znawca czy hodowca. jestem amatorem, i jak widac ilosc "przepracowanych" lat z zolwiem nie siada mi głowe, zebym nie potrafila spojrzec prawdzie w oczy.
 Nigdzie tez, nie prosze aby mi uzytkownicy potakiwali. Mam wrazenie, ze czasem ludzie najpierw napisza, a potem pomysla.
Rozwazam budowe na balkonie, co pisalam pare postów wczesniej.
I powtorze raz jeszcze, nie dla wszytskich wystarczy isc do sklepu i se kupic bo tanie.

Jeśli napisałam coś w nieodpowiedni sposób daj mi proszę znać, bo było to nieświadome i nie wiem kiedy miało miejsce.

Nie zakładałam że chcesz aby ludzie Ci potakiwali, ale temat wyniknął na fali fotek żółwia na podłodze. Wiem że chcesz go po prostu pokazać innym, ale trzeba sie liczyć z tym, że różnie może to być odbierane. Moja pierwotna idea była taka że sądziłam że żółw przebywa na niej okazyjnie więc lepiej aby był fotografowany np. w terra czy na wybiegu, po to aby nikt z odwiedzających forum nie nabrał przenonania że podłoga jest właściwym miejscem albo po to by nie doznał dysonansu widząc wcześniej lub później wątki gdzie grzmimy np. na ludzi z NK czy pupile.com. za beztroskie trzymanie żółwi na podłogach. O to mi chodziło.
Okazało się że z różnych przyczyn nie możesz jednak pozwolić sobie na terrarium, co Cię martwi i uważasz że jest problemem ciężkim do przeskoczenia. Dałam Ci więc obiektywną aczkolwiek niezbyt przyjemną odpowiedź wraz z wyjaśnieniem dlaczego jest nieprzyjemna. Jeśli była zbędna to tym lepiej. :)

Świetny pomysł z tym balkonem. Mam nadzieję że przekonasz się i do zimowania. :) W obu wypadakch możesz liczyć na pomoc.

To chyba tyle ode mnie w tym temacie.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 16.04.2009, 16:34:37 pm
Ishikawa , mysle ze odbieraz nas , a szczegulnie mnie jako twojego aktualnego wroga, a uwierz mi naprawde nie do tego daze. Jesli chcez wypisywac ze jestem kolekcjonerka to spoko bo tu, tak wlasnie to nazywamy ,ze ktos ma ladna kolekcje czegos, z tym ze w polsce nazywamy to hodowla i szczerze juz mnie to nie draznij , jesli ktos chce uzywac takiego stwierdzenia wobec mnie, wolny kraj, prosze bardzo.
Wracajac jednak do twojego problemu, i tu tez mysle ze odnosiz sie do mnie piszac ...ze nie tak latwo isc do sklepu i se kupic... wiez w zyciu nie ma nic za darmo , moze byc za pol darmo , za grosze , ale napewno nie za darmo. Wszystko kosztuje pieniadz, a szczegulnie to co sobie bierzemy pod opieke, jak dzieci, zwierzeta ,nawet rosliny nie przezyja bez wody za ktora tez musiz zaplacic. Jesli jednak prubujez pokazac tu ze, ja mowie ... poprostu idz i kup... , to przepraszam bardzo, chyba nie wiez z kim rozmawiaz, zeby co kolwiek zbudowac lub skleic musiz miec produkt , niektore sie znajduje inne sie kupuje i to cala prawda o robieniu czegokolwiek wlasnoracznie,  a to ze dla mnie cos wydaje sie tansze to przepraszam , mam juz swoje lata, dobrych pare lat przepracowane i na niektore koszta patrze inaczej to wszystko.
Na koniec jeszcze tylko napisze ze latwo ciagle sie wszystkiemu stawiac , buntowac , obrarzac i lapac za slowka , gorzej pokazac ze naprawde komus zalezy, uwierz mi to tero jest niczym , co jeszcze na ciebie czeka w zyciu, i mam nadzieje ze nie bedziesz musiala sie o tym przekonywac za szybko.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 19:19:53 pm
Malwa, dalam twój przyklad, ze mozna nazwac kogos zle, a wcale ktos taki nie jest i jest do tego swietnym czlowiekiem.
A po 2 jestes juz na swoim, wiec mi trudno sie postawic w Twojej prekspektywie, tak jak Tobie w mojej. Jestem od 7 miechów bezrobotna, i tu temat rzeka oczywiscie ,mozna dyskutowac a czemu, dlaczego, a na bank sie nie starasz ,niechcesz itp. Fajnie ze masz akurat tak w zyciu jak masz. Ale nie mierz wszystkich jedna miarą.
Jeden problem rodzi drugi. I tak mozna polemizowac mysle.

Nieobrazcie sie, ale ja nie widze sensu mojego dalszego pisania na forum.

Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Beata w 16.04.2009, 19:45:58 pm
Do wszystkich:

Proszę aby kwestie możliwości/warunkow/etc. Ishikawy zostawić już w spokoju, bo powiedziane zostało już chyba wszystko, a dalsze dyskusje prowadzą do bezsensownego konfliktu. Nikt nie ma obowiązku tłumaczyć się ze swoich osobistych spraw i problemów, nikogo nie powinno to zresztą obchodzić. Każdy sam zna najlepiej swoją sytuację. 
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 22:07:02 pm
(http://images46.fotosik.pl/105/0591f9d7edf8b58f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images38.fotosik.pl/101/332ce644b9edc3c6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images50.fotosik.pl/105/911eae6c5586d177.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: remekkkk w 16.04.2009, 22:11:36 pm
Do wszystkich:

Proszę aby kwestie możliwości/warunkow/etc. Ishikawy zostawić już w spokoju, bo powiedziane zostało już chyba wszystko, a dalsze dyskusje prowadzą do bezsensownego konfliktu. Nikt nie ma obowiązku tłumaczyć się ze swoich osobistych spraw i problemów, nikogo nie powinno to zresztą obchodzić. Każdy sam zna najlepiej swoją sytuację. 

Popieram w pełni. Do wszystkich. Wiadomo że warunki czym bardziej zbliżone do natury tym lepsze, ale wiadomo, że nigdy do końca człowiek nie stworzy takich warunków. Każdy na pewno ma coś do zmienienia, ja też. Więc nie kłóćmy się bo życie jest za krótkie na to. Każdy ma takie warunki na jakie go stać. Więc twórzmy takie warunki i nie oceniajmy innych. Wiadomo że można powiedzieć swoje zdanie ale bez nie potrzebnych komentarzy.
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 16.04.2009, 23:02:26 pm
Super Wafelkowi w tej kończynce...:)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 16.04.2009, 23:14:08 pm
sliczniusia z tej twojej wafel chybo nie widzialam tak slicznej mordki :D
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 16.04.2009, 23:25:01 pm
Dzieki bardzo :) Wafel to urodzona modelka;)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 26.04.2009, 19:46:42 pm
Mały update. Grzejemy te stare kosci ile wlezie :P

(http://images46.fotosik.pl/112/c74eadd3a94e04a3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images41.fotosik.pl/108/2de4bc92e737ec09.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 21.05.2009, 20:22:22 pm
Takie 3 fotki z po dzisiejszej wyprawy do weta. Niestety wrocilismy z kwitkiem, ale zolw sie zdazyl mocno na syczec i trzeba ja było jakos udobruchac w domu ;)
(http://images50.fotosik.pl/129/859b718d0cee6198.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images43.fotosik.pl/128/5ea8591525ab11ee.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images46.fotosik.pl/129/9edbd5ebd6c0a123.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 21.05.2009, 23:12:58 pm
Lubi to głaskanie...:)

A czemu z kwitkiem wróciliście? Weta nie było?
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 22.05.2009, 06:34:16 am
Poszlam do zwyklego weta (mam jakies 100 metrów od domu) zeby przyciął dzioba trochę Waflowi. Facet spoko,przyznal sie ze tylko to umie, i ewentualnie pazurki, a na zolwiach sie wogóle nie zna :) A mi tylko na dziobie zależało :)
Przylezlismy tam, a ktos przywiozl psa po wypadku i pies mial długa operacje. Nie oplacalo sie nam czekac wiec wrocilismy do domu:) Waflowi się upiekło tym razem ;P
Tytuł: Odp: Wafel:)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 22.05.2009, 15:28:10 pm
Faktycznie - skoro masz do neigo tak blisko - to czekac się nie opłacało. Tym bardziej, że dziób nie jest jakiś dramatycznie długi.