Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: Dorcia w 18.12.2011, 21:21:17 pm

Tytuł: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 18.12.2011, 21:21:17 pm
Witam,

czemu spóźnione - bo nie na starcie,
czemu zbyt wcześnie - bo miało być jak już będziemy w nowym domku :)

Jednak poniekąd w ramach ukłonu dla posiadaczy śpiochów witamy:

ja - Dorcia, zafiksowana na punkcie kamyków,
Skorupka - "mała" kaleka,
Tuptek - "wielki" strajkujący rozbójnik.

Niestety położyło mnie wklejanie zdjęć z podpisami: to duże cudo to Skorupka, małe cudo to Tuptek.
Skorupa pojawiła się w domu prawie dwa lata, Tuptek jest od niedawna.

Żeby nie było jednak zbyt miło mamy i problem. Niestety stepki są i terytorialne, i napalone więc pojawił się problem z nowym domkiem.
Założenie: dużo i fajnie, dla dwóch zbójów. Niestety w trakcie remontów i pozbywania się mebli pozostały dwa wyjścia:
1. terra w prostokącie - ok 140(160)/110 z dokładaną ścianką dzielącą,
2. terra większe o bardziej łamanym kształcie - niestety ścianka już staje się problematyczna.

Hmmm i bądź tu mądry :/

Poniżej kilka zdjęć, niestety bez opisów :) Kiedyś i to załapię! Jedyne co mi wyszło to zmiana nazw zdjęć ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 18.12.2011, 22:32:05 pm
Wspaniałe te żółwiki, jakie robią miny! I ta jesienna kolorystyka bardzo mi się podoba.
A kiedy będzie ten nowy domek?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 18.12.2011, 22:42:26 pm
Dziękuję :)

najgorsze, że te najlepsze miny i sytuacje występują jak aparat jest daleko albo rozładowany :/

Nowy domek, biorąc pod uwagę wszystkie niesprzyjające sytuacje, mam nadzieje się pojawi do końca stycznia.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 19.12.2011, 09:16:58 am
Na trzeciej fotce Tuptuś zachował się jak struś...:) Schował głowę i myśli, że nikt go nie widzi... ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 19.12.2011, 15:00:24 pm
On to generalnie ma ciekawe pomysły na spanie :)
Teraz zagrzebał się w podłożu, wystawił wygięte tylne łapki, wyciągnął wysoko główkę i śpi :)
Ehhh że też aparat tego nie oddaje.

I jak tu myśleć, że on taki chory :/
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 21.12.2011, 23:14:41 pm
Będzie dobrze, musi.. śliczne minki gadzinek, a pozy to już w ogóle :D W imieniu wyposzczonych z sekcji lodówkowej, dzięki za te zdjęcia!
P.S. Podpisy uda się zamieścić pod fotami, jeśli zdjęcia uprzednio wrzucisz gdzieś na zewnętrzny serwis (typu fotosik.pl) i wygenerujesz tam linijkę kodu, którą będzie można tutaj wstawić i edytować w wiadomości jako miniaturkę i link odsyłający do oryginalnego zdjęcia w tymże serwisie.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 21.12.2011, 23:28:17 pm
Mały walczy z całych sił:)

Jak się ogarniemy trochę to coś jeszcze wygrzebię z aparatu.
Miał być nowy domek, ale co się odwlecze :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 08.01.2012, 00:25:52 am
Tuptek znów się zbuntował, zatem zastrzyki odstawione, kąpiele ograniczone do niezbędnego minimum, złamałam się i nawet dostał samą cykorię z roszponką.
Dziś już się tak nie zakopuje, dużo lepiej wygląda, trochę zjadł i wygrzewał się pół dnia wykonując przy tym nieziemskie akrobacje nożne i paszczowe ;)

Chore nerki są straszne, jednego dnia jest świetnie, drugiego zupełnie kiepsko.

Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 19.01.2012, 22:46:28 pm
Tak ostatnio Tuptek został załatwiony przez weta ;)
Muszę przyznać że świetny wynalazek.

Od dziś już jednak same niebieskie, bez śmieszków, ale jaki był silny jak mu próbowałam założyć :) a to cieszy najbardziej.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 19.01.2012, 22:48:29 pm
Nie dośc ,że niebieskie,to jeszcze z buźką!Bidulek mały!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 19.01.2012, 23:02:23 pm
Jak dla mnie to on tak trochę dumnie w tym chodzi, niczym lekarz :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 19.01.2012, 23:09:50 pm
Ostatni krzyk żółwiej mody, takie eleganckie rękawiczki.  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 19.01.2012, 23:23:24 pm
Wygląda jak rasowy zawodnik!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 19.01.2012, 23:26:19 pm
Ja się tak właśnie zastanawiam, bo on je ciągle wystawia, to czy on się nimi chwali, czy chce żeby mu w końcu je zdjąć ;)

Ale na boksera się nadaje, prawda.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Martin w 19.01.2012, 23:44:53 pm
ej Dorcia, bo chyba nie jestem w temacie... Dlaczego Tuptek ma zalozone to niebieskie na lapkach?? 8)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 20.01.2012, 00:00:58 am
Tuptek trochę wychudł ostatnio, dodatkowo kąpiele dwa razy dziennie.
Wychudzony i namoczony zaczął sobie ranić dół pyszczka łuskami na łapkach.
Stąd ma teraz takie jakby izolatory na łapkach :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Martin w 20.01.2012, 01:32:13 am
WOW :(
Nawet nie wiedzialem ze one tak moga robic...
Trzymam kciuki za Tuptka.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 20.01.2012, 14:53:29 pm
Oj mogą, mogą. Zdolne są jak nic.
Ale wygląda jakby się goiło :)

Dziękuję, trzymaj mocno ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: wege w 20.01.2012, 15:10:34 pm
Mój Fred ranił sobie szyjkę o rant karapaksu. Obkleiłem mu ten fragment początkowo plastrem na ranki ;) Wygoiło się i o dziwo nie musiałem mu jakoś specjalnie tego piłować :) Czasami żółwie się obcierają.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 24.01.2012, 23:39:56 pm
Ranka się wyraźnie goi, wczoraj nawet maluch przehasał cały dzień bez plasterków. Dopiero dziś po kąpieli znów wskoczył w swoje niebieskie "rękawiczki", tak dla pewności. ;)

Apetyt powrócił, kombinacje większe jak dotychczas. Tuptek nabiera typowo żółwiowych zachowań. Budzi się razem z lampką, czasem wcześniejszym budzikiem, wygrzebuje i tupta na kamień. Niezłe ma pozycje grzewcze i potrafi się ciągle obracać pod lampą dogrzewając dokładnie każdy swój milimetr. I tak w kółko :)
Śmiesznie przy tym wygląda, bo trochę wychudzony i przypomina wybrzuszony naleśnik na patelni :) Najfajniej wygląda jak opiera pyszczek o jedną z łapek.
Cykorii nadal szuka, ale jak nie znajdzie to poddaje się i zjada co ma. Co najlepsze przed snem znów idzie do miski i domaga się dokładki.

Wrócił przy okazji do wcześniejszego legowiska, a co za tym idzie kryjówka znów poszła w niełaskę. Obecnie dwa kamyki śpią tylko w cyprysie, trochę to dla mnie tajemnicze, ale skoro im tam dobrze :)

Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 24.01.2012, 23:51:50 pm
Widać, że wyszedł na prostą. Gratulacje, Dorcia. :) Gdyby nie Ty, kto wie, czy jeszcze by żył.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 25.01.2012, 00:41:53 am
Gratulację to się weterynarzowi należą :)

Myślę, że był żył. Obstawiam że zmiana warunków, mimo iż powolna, wymusiła pełną pracę organizmu i chwilowo się pogubił.
Początkowo się trochę obawiałam, że to znów fałszywy alarm, ale teraz jest inaczej więc mam nadzieję, że możemy mówić o wyjściu na prostą.

Dziękuję bardzo za wszystko :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.01.2012, 18:42:05 pm
Fajnie, że u Tuptka lepiej...:)
A jak Skorupa? Nadal leczysz ją na pierwotniaki?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 26.01.2012, 22:02:28 pm
Walka z pierwotniakami zakończona. Dziś kupa była na przeglądzie i już mamy to ohydztwo za sobą :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 26.01.2012, 22:53:05 pm
 :)
Czyli wreszcie prosta na horyzoncie...:)

A tak z ciekawości jak wyszły u Skorupy te pierwotniaki ? Rutynowe badanie kupy/moczu, czy zauważyłaś, że z nią coś nie w porządku?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 26.01.2012, 23:28:01 pm
Do prostej to jeszcze nam brakuje, ale rozmyty ślad już widać na horyzoncie :)

Samica była po wybiegu odrobaczana, potem sprawdzona i było ok. Ona zawsze "cierpiała" na pewną nadprodukcję więc tutaj nic mnie nie zaniepokoiło. Nawet zdjęcie rtg ma w trakcie robienia kupy.
Przyszedł natomiast taki moment, że zaczęła mi łazić pionowo po ścianach i to był moment zaniepokojenia. Po kilku dniach i kupa zaczęła mocniej pachnieć (w sumie u niej zawsze dość nieprzyjemnie pachnie), choć nadal była w miarę "normalna". Co dziwne nie zmalał apetyt ani też nie pojawiło się nic wyraźnie wskazującego na robactwo czy inne świństwo.
Przy okazji wizyty z maluchem zabrałam i swoją babę, oczywiście przy zabiegach musiała jak zwykle zrobić kupę ;) Jak już była okazja to poszła pod mikroskop, wyszło że pierwotniaki aż w niej tańczyły.

Podsumowując - łażenie po ścianach pewnie jest wynikiem innego problemu a pierwotniaki wyszły całkiem przypadkiem.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: gosiunia w 26.01.2012, 23:55:31 pm
Jednym słowem -jak nie urok to przemarsz wojsk  ;).
Lekarz miał jakiś pomysł jak wytłumaczyć to jej dziwne zachowanie ? Dorcia masz większe doświadczenie, czy robale wychodzą na zdjęciach rtg?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Martin w 27.01.2012, 04:42:23 am
Sorry ze sie wtrace, ale sadze ze robale nie wyjda na rtg. Dlatego zawsze trzeba dac wetowi stolca do zbadania, bo to chyba jedyny sposob na stwierdzenie czy sa pasazerowie na gape czy tez nie.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 27.01.2012, 08:32:27 am
Podsumowując - łażenie po ścianach pewnie jest wynikiem innego problemu a wiesz może z czego to wynika? Ja do tej pory sądziłam że z nudów i chęci wrażeń!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 27.01.2012, 08:40:59 am
Dorcia masz trzy światy,a ja Cie podziwiam.Mam nadzieję,że problemy szybko się skończą,zdrówka zyczę :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 27.01.2012, 10:54:01 am
Faktycznie na rtg robaki nie wyjdą. To w końcu z reguły maleństwa i ich jaja więc bez oględzin kupy pod mikroskopem się nie obejdzie.
Chwilami się zastanawiam czy w fazie mocno rozwiniętej można by je dostrzec na zdjęciu, ale trudno mi to sobie wyobrazić a i nie spotkałam się z takim sposobem diagnostyki.
Istnieje natomiast możliwość, iż na zdjęciu mogą wyjść pasożyty układu oddechowego.

A łażenie po ścianach?
Samica jest już u mnie trochę i nigdy nie wykazywała chęci ucieczki z terra. Owszem zdarzało się, że dobijała do rogu i tam z uporem się zakopywała, ale nigdy nie szalała w pionie. Trochę mnie to zaskoczyło, bo ona właściwie wspinała się tak najczęściej pod uv-kę czy grzewczą. Jak wyszły pasożyty to się nawet zastanawiałam czy one jej nie łaskotały po przewodzie i stąd to łażenie, szczególnie że po leku się uspokoiło.
Z drugiej strony zbiegło się to z pojawieniem się samca w okolicy i przesadnym wygrzewaniem się pod lampą, więc istnieje możliwość iż babie odbiło na starość i jajek zachciało.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 27.01.2012, 11:11:18 am
A już myślałam ,że jest jakieś logiczne wyjaśnienie chęci samobójczych ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 27.01.2012, 14:00:20 pm
Tak coś właśnie podejrzewałam, że jest jakiś haczyk w pytaniu ;)
Myśli samobójczych to bym się nie doszukiwała, może to po prostu taka miłośniczka aktywnego życia i sportów ekstremalnych ;) a może ma chęć sprawdzić czy wyżej też jest tak fajnie jak na dole ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: gosiunia w 28.01.2012, 01:11:46 am
Nie miałam na myśli by parazyty wykrywać poprzez  rtg  :), choć nicienie faktycznie za małe by uwidoczniły się na zdjęciu , może glista ? A jak wykrywa się pasożyty układ pokarmowego?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 28.01.2012, 10:53:34 am
Z reguły w badaniu mikroskopowym próbki kału.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 30.01.2012, 14:33:42 pm
W tym wszystkim to człowiekowi się już całkiem miesza i staje się niepewne :/
A dodatkowo moja samica jest niemiarodajna.

Powiedzcie mi jaka jest prawidłowa częstotliwość oddawania moczu u żółwia?
Tak dla pewności ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 30.01.2012, 16:08:13 pm
U McArthura takie stwierdzenia:
(strona 250): większość żółwi lądowych przebywających u nich w klinice wydala mocz przynajmniej raz na trzy dni. Te jedzące sukulenty i w dobrym zdrowiu załatwiają się częściej, codziennie lub co drugi dzień. W klinice podają rutynowo płyny każdemu hospitalizowanemu żółwiowi w ilości 0,5-1% wagi ciała, aby zagwarantować prawidłowe funkcjonowanie nerek.
(strona 364): jeśli pomimo tej aktywnej terapii płynami, wydalanie moczu odbywa się rzadziej niż raz na pięć dni i pojawiają się przy tym objawy zatrzymania płynów, autor sugeruje że może być to choroba nerek, i wymienia też podskórne guzki dnawe.

To pokrywa się z moimi obserwacjami, jeśli Kubusia nie robiła siku przed trzy-cztery dni, zaczynałam się poważnie niepokoić i moczyłam ją w balii. Jednak takie sytuacje się zdarzały gdy było zimniej albo pochmurno i żółwica spała na wybiegu w kryjówce, nie był to objaw choroby.

A, i przed zimowaniem na przykład, jak zwalniała, to tylko raz zrobiła siku przez miesiąc! Bardzo to sprzęgnięte z temperaturą i porą roku..
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 30.01.2012, 23:36:29 pm
Niezastąpiona Semiramida :) jejku, Ty chyba znasz tę "biblię" na pamięć i w środku nocy można Cię odpytywać? :) I jeszcze język.
Mi trudności sprawiają medyczne terminy po polsku :/

Potwierdziło to niemiarodajność mojej samicy, ona naprawdę cierpi na nadprodukcję ;)
Maluch, przy wszystkich swoich zawirowaniach, jako tako się mieści.

Z racji, że do dziś nie było odzewu grzecznie wróciłam wcześnie z pracy, przygotowałam termoforek, nagrzałam transporter i jak już wszystko było gotowe ... maluch zrobił mi niespodziankę :) Do weta pojechał tylko materiał do badania.

Tuptek będzie dostawał jakiś wspomagacz zdrowotny a ja ... nervosol mam zapisany ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 30.01.2012, 23:54:08 pm
Cieszę się, że mogłam pomóc. Nie znam na pamięć, jeszcze nie przebrnęłam, ale mam takie dziwne hobby: szukanie ;D
A najbardziej się cieszę z tuptkowej kupy, HA!! :D  a Ty się może meliski napij.. :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 31.01.2012, 00:05:46 am
Oj pomogłaś :) i bardzo lubię Twoje hobby :)

Tuptkowa kupa to ostatnimi czasy szczyt szczęścia :) ... ale przy takich marzeniach melisa to niewystarczające lekarstwo :-X
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 05.02.2012, 23:12:40 pm
No i maluch znów strajkuje, oby znów się opamiętał.
A jeszcze ostatnio dość agresywnie gryzł swoją łapę.

Na szczęście żółwiowe odruchy stają się coraz częstsze. Trochę więcej chodzi po terra i wygrzewa się z lubością :)
Martwi mnie dodatkowo walka z jedzeniem. Są dni że zjada wszystko jak leci, nawet jak w misce ma masę suszków i inne mniej lubiane bez cykorii.
W piątek rzucił się na jarmuż z suszkami, w sobotę nic nie ruszył a dziś wyjadł tylko cykorię z sałatki, a było jej malutko.

Zbliża nam się 7 dzień i znów maluch mlaska i chowa się częściej do kryjówki.

Teraz ostatecznie niewiedzę może wypełnić CT, ale znów musiałby jeść i trochę sił nabrać.
Z drugiej strony w Polsce trochę pewności brak a czas na wyjazd kiepski.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 11.02.2012, 01:52:22 am
Jak w zegarku, dzień dziesiąty, godziny popołudniowe - maluch zawiesił strajk :)

Tak z radości, kilka ulubionych miejsc Tuptka - ulubiony kamień, ulubiony cyprys i ulubiony dołek wykopany "własnołapkowo" :)
Ale ten szkrab ma cudnie zadarty nosek :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 11.02.2012, 17:35:06 pm
Na ostatnim wygląda jakbyś go nakryła na czymś niecnym  :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 11.02.2012, 17:51:26 pm
On często ma taką minkę ;) Może ma myśli niecne  ::)

A dziś to mnie tak rozbawił, bo odwrócił się tyłkiem, wyciągnął maksymalnie szyję do góry i próbował zobaczyć co się za nim dzieje  :D wariat
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 11.02.2012, 18:29:54 pm
A te podłoże cyprysowe kupowałaś w zoologicznym czy zamawiałaś gdzieś przez neta?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 11.02.2012, 18:42:24 pm
W zoologicznym, jakoś nie ogarniam zakupów on-line  ::)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 11.02.2012, 21:21:28 pm
A to jakiś sieciowy sklep? Bo byłem ostatnio i nie mieli takiego podłoża. A chciałem wypróbować ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 11.02.2012, 21:36:14 pm
A te podłoże nie jest za ostre?, żeby się jakieś ropnie nie porobiły mu od tego, albo oka nie uszkodziło
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 11.02.2012, 21:53:38 pm
Wiem, że Ty Dorciu, je sobie chwalisz. A mam pytanie ciężko z utrzymaniem tej części terra w czystości i ładzie?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 12.02.2012, 02:14:12 am
Widziałam je na pewno w Kakadu, w Amusteli i w Aquariusie też powinno być. Coraz częściej się pojawia w zoologikach.

Początkowo też byłam przerażona, ale że poleciła mi osoba której ufam a i wet potwierdził skusiłam się. Jak otworzyłam wątpliwości były większe.
Gady dostały jednak drewienka bukowe, ale samica z apetytem zaczęła je wcinać więc odważyła się i wymieniłam na cyprys.
Już prawie trzy miesiące mam go, na niewielkiej powierzchni, obok kamieni przy lampie. Brak wpływu na oczy, ran brak (nawet u Tuptka, który jest mocno wychudzony i codziennie kąpany, przez co wrażliwszy). Rano maluch jest cały w tym podłożu a mimo to nic niepokojącego nie zauważono.
Żółwiki wyjątkowo polubiły to podłoże, samica nigdzie indziej nie sypia, samiec tylko kilka razy wybrał kryjówkę ponad cyprys.

W tym czasie raz zmieniłam cyprys - właściwie bardziej z przyzwoitości, ponoć na właściwości bakteriobójcze a wymianę zaleca się nawet co pół roku.. Samica z wielkim upodobaniem co rano tam siusia, wystarczy zebrać wierzchnią warstwę. Dodatkowo dwa razy dziennie jest spryskiwane.

Póki co brak uszkodzeń mechanicznych u żółwików, nie stwierdzono podjadania (choć na wszelki wypadek jest z dala od miejsca z miską), mimo nawadniania nie pleśnieje i nie wydziela nieprzyjemnego zapachu.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 13.02.2012, 15:39:06 pm
Muszę popytać, pewnie gdzieś dostanę. Zastanawiam, się bo bym tak na kawałku 40*50 wyłożył, ale jeszcze się waham ???
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 16.02.2012, 21:54:22 pm
U mnie jest na kawałku 20x20, u samicy ciut więcej. Po zmianie terra dostaną pewnie na większej powierzchni a nie wiem też czy na próbę nie zmieszać dodatkowo na małym kawałku z czymś jeszcze. Choć czasem jak patrzę na te wielkie drewniane to mam ochotę wywalić od razu. Ale nie mam sumienia, skorupiaste spędzają tam masę czasu, rzadko śpią gdzie indziej. Kopią się w tym z wielką radochą, maluch rano jak łepek wystawia to cały jest w cyprysie, zawsze mu jakiś większy sterczy na głowie. Do tej pory żadne nie zrobiło sobie krzywdy, zero skaleczeń czy zadrapań, zero wpływu na oczka, więc jak tak bardzo lubią to u mnie zostaje :) Trzeba tylko uważać, tak na wszelki wypadek, żeby było z daleka od jedzenia.
Najlepiej jak obejrzysz sam i zdecydujesz.

Z dobrych wieści, wygląda na to, że maluch zakończył strajk na dobre  :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 16.02.2012, 21:59:10 pm
Czytając, to co piszesz coraz bardziej mam chęć spróbować, to zawsze jakieś urozmaicenie w terra.  ;) Skoro u Ciebie tak dobrze się sprawdza, to czemu nie ;) Jak się zdecyduje dam znać  :D

Czyli kłopoty z załatwianiem odeszły do lamusa?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 16.02.2012, 23:30:13 pm
Odeszły :) i mam wrażenie, że na dobre nas opuszczą, choć maluch nadal bardzo wolno trawi.
Najważniejsze, że zajada, zrobił się ruchliwy, kolorki wróciły i stał się w końcu "żółwiowy" :)

A co do podłoża, każdą rzecz warto wypróbować, ale ostrożnie. Moja kaleka np zajadała się ogólnie polecanymi drewienkami bukowymi. Zmiany zawsze polecam pod nadzorem, w końcu żółwiki to indywidualności jedyne w swoim rodzaju i nigdy nie wiadomo na co wpadną :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 17.02.2012, 16:24:07 pm
Najważniejsze, że jest lepiej, bardzo się ciesze, że jest już dobrze :D :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 17.02.2012, 20:27:09 pm
Dziękuję :)

Teraz w końcu będzie można się zająć nowym terra :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 17.02.2012, 20:34:41 pm
Też zaczynam swoje odbudowywać na nowo  :) jeszcze dwa tygodnie i budzę, także pora siać! A jak tam Twoje nasionka? siejesz już coś?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 17.02.2012, 20:45:59 pm
Już nie mogę się doczekać, jak zaczniecie wybudzać żółwiki i wrzucać super fotki :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 17.02.2012, 20:48:47 pm
No właśnie z tymi nasionkami to jest jakaś straszna lipa :(
Bo pięknie się zapowiadało, kiełkowało jak szalone, nawet uv-kę dostały ... a wczoraj patrzę do doniczek a tak pusto :(
Eh, nie mam ja ręki do kwiatów :( Tylko trzykrotka mi się mnoży jak szalona.
Jutro jeszcze spróbuję wysiewu w terra. I znów doniczki zasilę w nowe nasionka.
Tak łatwo się nie poddam, a co! :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 15.03.2012, 10:38:54 am
i jak tam Twoje wysiewy Dorcia?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 15.03.2012, 21:59:04 pm
Eh te moje wysiewy  :(

Póki co rośnie rzodkiewka, rucola, roszponka i wyjątkowo szaleńczo nagietek.
Trzykrotka rozrasta się w zastraszającym tempie, doniczek mi brakuje na rozsady. Zielistka też w końcu ruszyła.
Niestety nasiona muszą jeszcze ciut poczekać, niedobra kontuzja pokrzyżowała skutecznie ambitne plany.
Może w weekend coś wymyślę ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 16.03.2012, 00:07:40 am
Dorcia - a co jeszcze posiałaś? Bo typowo gruntowe rośliny np. bratek, ślazówka, w domu rosną kiepsko...:( Nagietka też kiedyś posiałam to mi wyrósł na 4 cm i dalej ani rusz. Żółwie zjadły co było.
Bazylia, rukola też na zewnątrz rosną pięknie a w domu niestety różnie to bywa..:(
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: żółwiasta w 16.03.2012, 18:40:06 pm
Ja np zasiałam rzeżuchę, pięknie urosła, ale... Diego ani jej ruszy. Na razie jest karmiony cykorią, puki zielsko nie zacznie ożywiać się na dworze, ale dobrze się zapowiada, bo dzisiaj w południe było już około 17 stopni  ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 16.03.2012, 18:53:32 pm
Ja posadziłam tez trochę,w sumie to moja córeńka ;D.Ciekawa jestem co z Waszego doświadczenia najlepiej rośnie?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 16.03.2012, 18:58:41 pm
U nas dzisaj było 21 i wszystko zaczyna się pięknie zielenić ... NARESZCIE WIOSNA !!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 16.03.2012, 18:59:25 pm
Ja już mam karton,wystawie Tosie jutro na słoneczko  :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 16.03.2012, 19:18:03 pm
Cudnie! Moje żółwiki dzisiaj były na tarasie w szóstkę, bez Maniusia, któremu byłoby tam jeszcze za zimno po cieplutkim terrarium, i bez Boelsia, który odmawia wyjścia spod doniczki.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 16.03.2012, 19:19:27 pm
Masz wybredne żółwiki ... pewno je rozpieszczasz  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 16.03.2012, 20:07:57 pm
Oj, tak. Ale nie chcę zawłaszczać cudzego wątku. :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 16.03.2012, 21:34:24 pm
Bemilka, jak o Twoich kamykach to ja zezwalam  :P

Ankan, z bratkami itp jeszcze czekam, żeby już spokojnie na zewnątrz sobie rosły. Z nasionek w domku rośnie nagietek, rucola, roszponka i rzodkiewka. Póki co rośnie nieźle, ale zdecydowanie wolniej jak na słoneczku bez szyby ;) Mój nagietek na nawet trochę więcej jak 4cm i wyjątkowo szybko wykiełkował (wystarczyło wyjechać ;D). Na szczęście już niedługo prawdziwa wiosna. Pozostaje tylko wykombinować jaką pozycję akrobatyczną przybrać i będzie ok.

Rzeżuchę też czasem dostają maluchy, 4 dni i wyżerka. Niestety nie zawsze mają ochotę, raz zjedzą a raz potraktują jak materac ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 19.03.2012, 09:54:35 am
Dorotka jestes uziemiona jak mało kto!A tu najfajniejsza pora roku,czas siania,szykowania do wybiegu.Szkoda,że nie mieszkam blisko Ciebie,mogłabym Ci pomóc!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 19.03.2012, 22:00:51 pm
Tośka, bardzo bardzo dziękuję :) wyjątkowo dobry duszek z Ciebie.

To prawda, okres fatalny, tyle wszelakich planów padło :(
Z dziedziny żółwiowej trochę spraw udało się podgonić w niedzielę. Mój braciszek wyjątkowo się postarał i cały dzień mi pomagał :)
Całe mnóstwo nasionek ziół i kwiatków już w doniczkach, nawet udało się w kuwetach posiać wybiegowe dywaniki z trawy i przysmaków.
I cały czas jeździ po mieście szuka odpowiedniej ziemi i sadzonek. Aż sama jestem zdziwiona  ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 19.03.2012, 22:10:05 pm
Nie ma to jak brat!A opuncje będziesz miała od nas :)  ;) ja pamietam!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 24.03.2012, 17:40:22 pm
Na brata faktycznie nie mogę narzekać... czasami  ;)

Tosiu, o opuncji to ja sama jak nic nie pozwolę zapomnieć  :D
Mam już dosyć tych nasion, miało być tak łatwo i pięknie. A tutaj nie dosyć, że siać trzeba to potem jeszcze podlać i przepikować, czy jak to się nazywa.
Dziś załatwiłam z siedem skrzynek, ziemia jest wszędzie, chyba nawet we włosach mam  ::) Ogrodnik ze mnie raczej kiepski.
A jakby było mało to jak tylko skończyłam zapowiedzieli pogorszenie pogody. A dobrze roślinkom tak!
A co najgorsze kolejne kiełkują jak szalone i zaraz znów trzeba będzie je przesadzać, eh.
Albo przeżyję, albo zwariuję do reszty  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 24.03.2012, 17:53:01 pm
To dobrze że kiełkują jednak trochę ogrodniczką jesteś :) nie martw się jakoś se poradzisz na pewno
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 24.03.2012, 19:27:04 pm
Dorcia do kiełkowania nie potrzeba mega dobrej pogody,może być nawet pochmurno,ale ciepło.Nasionka potrzebują wilgoci i ciepła.Słonce często obsusza i nic nie rośnie,za to słoneczko potrzebne jest jak już wykiełkują nasionka.Co do opuncji,oczywiście przypominaj! :-*
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 24.03.2012, 22:50:08 pm
Kiełkowania to się już nie boję, większość już wykiełkowana w ciepełku domowym :)
Dziś po rozsadzeniu roślinki poszły na dwór i nie wiem czy to zniosą. Oby :)
Reszta nasionek pójdzie już prosto do gruntu.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 25.03.2012, 10:01:14 am
na razie nie przesadzaj jeszcze do gruntu zapowiadają ochłodzenia...
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 25.03.2012, 11:41:43 am
Za późno  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 25.03.2012, 12:46:33 pm
Heh miejmy nadzieje że telewizja kłamie ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 25.03.2012, 22:02:54 pm
Wszystko będzie dobrze,może jak będzie zimno w nocy,to nakryj czymś ziemie.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.04.2012, 00:59:43 am
Wygląda na to, że kwiatki i bez pomocy przeżyły mroźne noce :)

No i w końcu nadszedł dzień, kiedy to Tupek poznał świat zewnętrzny.
Teraz mam już pewność, szalony z niego żółw ;)
Biegał jak poparzony. Co dziwne, całkowicie nie interesowało go rosnące wokoło jedzonko, albo przytłoczyło. Zainteresowały go natomiast mrówki, próbował nawet konsumować  ::)

Jak tylko złapał pierwsze pudełkowe promienie słońca
(http://img829.imageshack.us/img829/8326/znwpudeko.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/829/znwpudeko.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

I zlekceważył przekąskę
(http://img40.imageshack.us/img40/6541/jedzonko.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/40/jedzonko.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Zabrał się za ucieczkę
(http://img31.imageshack.us/img31/3316/dasiucie.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/31/dasiucie.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

I biegusiem ku nowej przygodzie
(http://img808.imageshack.us/img808/3686/sprbujmniedogoni.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/808/sprbujmniedogoni.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Żółwiowy off-road to jego nowe ulubione zajęcie ;)
(http://img594.imageshack.us/img594/7614/offroadl.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/594/offroadl.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 13.04.2012, 07:08:52 am
 :D Piękna historyjka. Oby taka pogoda była już codziennie, żeby można było wystawiać żółwie na dwór bez ryzyka.
Tuptek ma wrodzony talent, pozuje jak zawodowiec. :) I zdjęcia świetne. :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 13.04.2012, 07:12:52 am
Dorcia super fotki!widzę,że maluch wyszalany ,nawet miał spacerek :).Zignorował przekąskę??dziwne....zachwycił się światem  ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 13.04.2012, 08:24:20 am
Czwarte zdjęcie jest świetne! Ucieczka w siną dal  :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 13.04.2012, 10:17:36 am
Ciekawski z niego wędrowniczek...:)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: gosiunia w 13.04.2012, 10:58:03 am
........ gdzie oczy poniosą   ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 13.04.2012, 18:22:08 pm
Bidulek, wygląda jakby pierwszy raz w życiu zobaczył prawdziwe Słońce. Szyjka jak peryskop cały czas w górze, widać jaki był zszokowany poznaniem świata. Piękny gadziorek i dzięki Tobie może mieć takie przygody :) Strasznie to wszystko cieszy. Dużo zdrówka życzę!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 13.04.2012, 18:28:07 pm
Ale go ciekawi co to jest to co tak świeci :) a jakie fajne mini daje  ^-^
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 13.04.2012, 21:35:10 pm
Dla mnie fotki rewelka,strasznie mnie ten maluch rozczula
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 14.04.2012, 19:35:36 pm
Bidulek, wygląda jakby pierwszy raz w życiu zobaczył prawdziwe Słońce. Szyjka jak peryskop cały czas w górze, widać jaki był zszokowany poznaniem świata.

Istnieje taka możliwość, że pierwszy raz je widział. Niestety nikt nie pamiętał czy wcześniej był na zewnątrz, czy nie.
Jedno jest pewne, oszalał jak zobaczył świat zewnętrzny. Biegał jak poparzony. Początkowo obadał dokładnie nowe podłoże a potem to już tylko główka w górze i przed siebie. Ma chłop siłę i zdrowie :)
Zdziwiło mnie tylko, że całkowicie nie zauważał jedzonka. No cóż, może zbyt wiele wrażeń ;)
Teraz nawet w terra jest jakiś żywszy :) Nie mogę się już doczekać momentu jak gadziory przeprowadzą się na zewnątrz na stałe.

Dziękuję za miłe słowa. Model dobry to i zdjęcia jakoś wyszły. Niestety większość "od tyłu". W zaistniałej sytuacji Tupek jest zdecydowanie szybszy niż ja ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: sq6www w 14.04.2012, 20:48:59 pm
Świetne fotki koleżanko.. Najlepsza nr 4 Jak żółwik ucieka.... No chyba że masz aż tak duży wybieg że nie widać jego końca ;p
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 05.05.2012, 23:19:55 pm
Strasznie ciekawski ten żółwik ;) Fajna historia i te 4 zdjęcie rewelacyjne :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 05.05.2012, 23:30:36 pm
Zdjęcia Super! wprost rewelka...  :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 08.05.2012, 00:36:19 am
A bardzo dziękuję :) Maluch z całych sił starał się dobrze wypaść ;)
Na czwartym zdjęciu faktycznie uciekał (choć mam nadzieję, że i na wybiegu podobny efekt uda się uzyskać).
Jak tak patrzę na swoje kamyki to aż trudno uwierzyć, że to ten sam gatunek ;) Tupek jak tylko poczuł wolność ciągle próbuje nawiać. Królewna znów wypuszczona luzem od razu ucieka do domu a na wybiegu też raczej daleko nie odchodzi od kryjówki.

Ze świeżych informacji, wyjazd numer dwa można zaliczyć do zdecydowanie bardziej udanych :)
Pogoda super gadzia i roślinek trochę przybyło. Początkowo przeraziłam się na dobre, wszystko pięknie rośnie tylko niejadalne, same konwalie, cebulice, zawilce i inne cuda.
Ostatecznie znalazły się mlecze, babki, jasnota, przetacznik, stokrotki, kilka fiołków, pokrzywa, liście poziomki, koniczynka :)

I tak oto mój mały taran.
               (http://img820.imageshack.us/img820/4974/taranm.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/820/taranm.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Nawet trawkę wcinam, a co mi tam, ważne że zielone i zdrowe ;)
                (http://img213.imageshack.us/img213/7599/wcinamtraw.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/213/wcinamtraw.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A po jedzonku trening sztuki kamuflażu.
 (http://img641.imageshack.us/img641/6579/kamufla.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/641/kamufla.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A królewna jak zwykle tak pół na pół, trochę w cieniu, trochę na słońcu ;)
 (http://img35.imageshack.us/img35/6145/krlewna.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/35/krlewna.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A to wszystko w pięknych okolicznościach przyrody ;)
 (http://img32.imageshack.us/img32/9572/mleczyk.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/32/mleczyk.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

W roli mniej "naturalnych" pokarmów.
Przepikowany nagietek ;)
               (http://img571.imageshack.us/img571/547/nagietek.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/571/nagietek.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Bratki, nieźle się trzymają (i tak od początki kwietnia)
(http://img856.imageshack.us/img856/1787/bratki.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/856/bratki.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

I inne roślinne cuda (pytanie co przeżyje? ;))
 (http://img843.imageshack.us/img843/7485/kwiatkih.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/843/kwiatkih.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Jednym słowem majówkę można uznać za udaną :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 08.05.2012, 06:46:11 am
Dorciu, cudowne zdjęcia żółwików. Trudno się oderwać. A te wszystkie kwiaty rosną rzeczywiście na wybiegu czy poza nim?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 08.05.2012, 07:24:08 am
Śliczne zdjęcia! a przeżyje wszystko bo w sumie co ma usychać :)!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 08.05.2012, 09:02:33 am
Super gadziorki. Myślę, że jeśli te kwiatki są na wybiegu to żaden się nie ostanie ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 08.05.2012, 10:03:52 am
Śliczne gadziorki..:) Tuptuś jak zwykle świata ciekawy...:)
Ogródek też wypasiony mają..:)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 08.05.2012, 15:50:22 pm
Jaki to jest ten duży czerwnoy kwiat ?? jak on się nazywa ?? skorupki śliczne jak zwykle :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 08.05.2012, 16:03:15 pm
No właśnie Dorciu, jak możesz to weź napisz jak te cuda - kwiatki się nazywają ;) Mniej ogarniętym w rozpoznawaniu kwiatków pewnie się przyda :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 08.05.2012, 16:33:44 pm
Drugie zdjęcie jest super :)
Fajny ogródeczek
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 08.05.2012, 23:16:38 pm
Normalnie te moje gady rozpłyną się od tych komplementów ;) dziękujemy.

Oj maluch faktycznie ciekawski. Na wybiegu przypomina przenośny skorupiasty peryskop. Pierwsze dni życia zewnętrznego spędzał ciągle w biegu :)

Kwiatki przezornie poza wybiegiem, póki co nasionka dojrzewają a pozostałe roślinki pozbywają się "chemii" ;) będą sukcesywnie przesadzane, może tak wystarczy jedzonka na dłużej.
Samica to by wszystko objadła od razu jak nic. Ona ma jakiegoś świra na punkcie kolorowego i pachnącego żarełka.

A te cuda?
Duży czerwony (pomarańczowy i niby żółty też) to dalia.
Fioletowe (a może niebieskie) to dzwonki (campanula).
Wsadzona jest też róża miniaturka (to to żółte).
Jest jeszcze hibiscus, to te zielone bez kwiatków (chyba w sklepie wody permanentnie brak).
A z tyłu, te niewyjściowo wyglądające białe i różowe kwiatki to skalnica.
Jest jeszcze gdzieś lawenda i jeżyna bezkolcowa (liczę, że posłuży do wytworzenia schronienia).
Ze świeżo wysianych nasionek dojrzewa szałwia, tymianek, poziomki, melisa, lwia paszcza, dzierotka, nagietki i kilka innych których oczywiście nie oznaczyłam i nie wiem co i gdzie kiełkuje :/
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 09.05.2012, 09:07:28 am
Dzięki za opisanie kwiatków ;)
Jak już Ci reszta zakwitnie to już będziesz wiedzieć, a teraz musisz żyć w niepewności co ładnie wschodzi, a co marudzi ;)
Gratuluję świetnego kwiatkowego ogródeczka ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 11.05.2012, 20:30:09 pm
O rety, Dorciu, tych kwiatów wyżerkowych to masz całe zastępy :)  Bratki zawsze wyglądają jak rozglądający się zwiadowcy kosmitów..
A Tuptek ma strasznie figlarny uśmiech na 2. i 3. zdjęciu, słodki urwis po prostu :) Skorupa za to tak strachliwą minę zrobiła, że się zdaje prosić o przytulenie. Prześliczne obie mordki!  
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.05.2012, 16:56:09 pm
Bratki zawsze wyglądają jak rozglądający się zwiadowcy kosmitów..

Najlepszy opis bratków, trafiony w samo sedno  :D Teraz jak nic słowo bratek na stałe zamieniam na zwiadowca kosmitów  ;D

A z żarełkiem staram się jak mogę, moim rekonwalescentom przyda się rozmaitość jak nic innego. Szczególnie, że ostatnio Skorupa nie chce tknąć miski jak nie ma kwiatków  ::)
Chyba zbyt rozpieszczone stają się te moje kamyki ;)
Wyjątkowo mnie też cieszy, że zielistka i trzykrotka zwariowała. Rozrosły się już rozsady i lada moment zawisną na wybiegu i w terra :)
Niestety nadal nie wiem co gdzie kiełkuje i co przesadzać warto, bo mam dziwne wrażenie, że część to tylko chwasty.

Semi, oj żebyś wiedziała, z Tuptka wyjątkowo figlarny gad. Ciągle ciekawy świata prze do przodu :)
(http://img233.imageshack.us/img233/7439/tupek.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/233/tupek.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Niestety negatywnie wpływa to na stosunek do jedzonka. Zobaczcie mnie ja mam miskę ;)
(http://img254.imageshack.us/img254/8967/ijegostosunekdojedzenia.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/254/ijegostosunekdojedzenia.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A Skorupa to faktycznie ostatnio ma taką minę jakby wręcz błagała "ochroń mnie i mocno przytul"
Królewna tak nie do końca mogła się zdecydować czy cień, czy słonko :)
(http://img826.imageshack.us/img826/6740/krlewna1.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/826/krlewna1.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Oho, i się zorientowała, że jest podglądana
(http://img689.imageshack.us/img689/1420/krlewna2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/689/krlewna2.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

I znów ta mina "psyyyytul jak najszybciej, boję się" :)
(http://img812.imageshack.us/img812/6734/krlewna3.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/812/krlewna3.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

MOJE KOCHANE STWORKI  :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 13.05.2012, 16:58:50 pm
Śliczne masz te gadzinki. A micha niczego sobie! Czego tam nie ma :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 13.05.2012, 17:00:59 pm
nieźle rozpieszczane są te twoje gadziory  ;D Królewna jak pięknie pozuje  :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: attra w 13.05.2012, 17:01:39 pm
Gadzinki cudne, Już wiem skąd sentyment do peryskopków :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 13.05.2012, 18:08:07 pm
Fantastyczne żółwie ;)
I jakie fotogeniczne... ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 13.05.2012, 20:52:39 pm
Super żółwie:D
I na talerzyku tak kolorowo:)
Same przysmaki ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 14.05.2012, 02:12:54 am
A z żarełkiem staram się jak mogę, moim rekonwalescentom przyda się rozmaitość jak nic innego. Szczególnie, że ostatnio Skorupa nie chce tknąć miski jak nie ma kwiatków  ::)
Ale jak tu nie dać, gdy tak słodko spogląda!

Niestety nadal nie wiem co gdzie kiełkuje i co przesadzać warto, bo mam dziwne wrażenie, że część to tylko chwasty.
Chwasty dla żółwi najulubieńsze, więc cel ogrodniczy osiągnięty ;)

Druga fotka Tuptka obrazuje dobitnie, co sądzi o tej misce przysmaków. :o  Ale trzeba mu wybaczyć, to przez otaczający świat, który absorbuje, kusi, mami, i zwyczajnie czasu nie zostawia na jedzenie. ;D Skorupę by można tulić i głaskać bez końca, taka malutka królewna. :):):)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 14.05.2012, 11:54:27 am
Zestaw roślinek imponujący...:) Byle tylko pogoda dopisała, to będą grasować w ogródku z pysznościami..:)

A te ostatnie fotki to z wybiegów balkonowych w kastrach budowlanych?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 14.05.2012, 20:40:11 pm
Ehh ta Twoja królewna,kawał baby.Mówiłaś mi przez telefon,że jest wklęśnięta,rzeczywiście,ale mimo wszystko jest urocza:)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.05.2012, 20:43:34 pm
Dokładnie, jest cudowna:D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 14.05.2012, 20:52:57 pm
Sentyment do peryskopów to chyba nigdy mnie nie opuści ;)

Wstyd się głośno przyznać, ale żółwiki w kastrach :(
Ostatnimi czasy się wszystko pokomplikowało, choć nie powinno to być wytłumaczeniem.
Liczę że w ten weekend walka z wybiegami już się zakończy.
Na szczęście póki co żółwiki większość dni słonecznych spędziły na działce na znacznie większej powierzchni.

Miska może i smaczna, i kolorowa, ale nie zawsze przypada do gustu. Nie poddaję się jednak.
Póki co, korzystając z jako takiej poprawy mobilności, uzupełniam roślinki.
Róże przesadzone, już prawie trzeci tydzień na czystej wodzie, od dziś w czystej ziemi, myślę że niedługo gady będą mogły jeść.
Dziś dopisuję do zapasów: pelargonię i petunię (wiszące, tak kombinuję coby na ścianie były, może dłużej pożyją i stopniowy, i niewielki dostęp będzie), hibiscusy (jak to się właściwie ma do róży chińskiej? bo ja już się zakręciłam), rojniki, kolejna zielistka.
Przesadzone małe doniczki dzwonków, akurat takie do terra (wyjątkowo udany zakup ;)).
Nagietek znów trzeba było przesadzać, rośnie jak szalony.
Bratki i stokrotki pięknie rosną, aż żółwiki nie dają rady przejeść.
Koniczyna się przyjęła.
W dywanikach z trawy tylko nie chce rosnąć smagliczka, za to rzodkiewka nie ma problemu z przebiciem się.
Również i nałóg kupowania nasion dał o sobie znać :)
Przynajmniej to mi się jakoś udało.
Koniec rozpieszczania w kwestii diety! Liczyłam, że rachunek w sklepie wyniesie max 50%. A i siły trzeba mieć nadludzkie żeby to wszystko oporządzić.

Zastanawia mnie tylko jak to jest z tym przesadzaniem. Bo mimo wszystko sporo chemicznych kuleczek zostaje wśród korzeni. Niestety dokładne oczyszczanie korzeni kończyło się nieprzyjęciem się rośliny. Najwięcej tego czegoś to chyba rojniki miały.

Druga fotka Tuptka obrazuje dobitnie, co sądzi o tej misce przysmaków. :o  Ale trzeba mu wybaczyć, to przez otaczający świat, który absorbuje, kusi, mami, i zwyczajnie czasu nie zostawia na jedzenie. ;D Skorupę by można tulić i głaskać bez końca, taka malutka królewna. :):):)

Chyba za mocno kusi, na zewnątrz to on w sumie wcale nie chce jeść, skubnie z łaski i leci. Na działce tylko raz złapałam go jak walczył z jednym małym kwiatkiem mleczowym.
A Skorupę można by faktycznie zagłaskać, ale z tą malutką królewną się zgodzić nie mogę, 1.5kg żywego kamienia jakby nie patrzeć ;) Kochanego kamienia i jakiego dystyngowanego ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 14.05.2012, 20:56:17 pm
Dorcia druga fotka na stronie 7 jest powalająca,aż się chce wycałować ten niewinny pyszczek :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 14.05.2012, 21:19:43 pm
One są takie wybredne, bo tak je rozpieszczasz. Mają wszystko co tylko zamarzą, więc kapryszą:P
A tak całkiem na serio, to widzę lubią robić Ci problemy, ale zawsze coś zjedzą, więc jest dobrze.
Lepiej żeby siedziały w kastrach niż w domu w terrarium, skoro mogą korzystać ze słoneczka.
A jak już wybieg będzie gotowy to też będą zadowolone:D
Widzę, uwielbiasz robić dla nich zakupy, ale to myślę, że jak my wszyscy, nasiona, kwiatki, taki urok tych naszych żółwi, że zawładnęły naszymi sercami, co nadszarpuje budżet:P
Do tego tak duży sił poświęcasz na nie, tak cały czas sadzisz, przesadzasz, siejesz i tym podobne:D
Brawo:)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 14.05.2012, 22:23:00 pm
Dorciu tylko nie szalej z pnączami na ścianach, bo Tuptek gotów wyleźć jak po lianie!  :laugh:

Co do mętliku hibiskusowego - ketmia (Hibiscus) to ogólna nazwa całego rodzaju, skupiającego wiele gatunków. Jednym z nich jest ketmia róża chińska (Hibiscus rosa-sinensis). Wg TTT wszystkie gatunki są dobre (http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=237) dla żółwi opórcz ketmii południowej (http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plants_19.asp?mode=main&catID=51) (Hibiscus trionum).

Jeśli chodzi o malutką..  Kubusia też oscylowała wokół półtora kilo i jedno z jej tysiąca imion dokładnie tak brzmiało! ;D Właśnie do takich gabarytów najbardziej ono pasuje :P
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 14.05.2012, 23:43:24 pm
Oj nawiałby od razu ;)
Przy nim to na wszystko trzeba uważać. Nic pod ściankami nie może stać. Ustawiam wszystko, co potencjalnie mogłoby być wykorzystane do ucieczki, na środku a skubaniec i tak przepchnie michę, kamień czy doniczkę pod ścianę i próbuje nawiać  ::)

Semi, tak właściwie jak patrzę na Skorupę to samo się nasuwa "moja malutka królewna"  :D Coś w tym musi być.

Hibiscus się zatem zgadza :) Tak coś właśnie czułam, ale google mnie ogłupiło ;)

Kamil, ja wręcz nienawidzę zakupów i do niedawna nawet sztucznych kwiatów nie miałam a zabawa w ziemi była ostatnią rzeczą na jaką miałam ochotę ;) Oj potrafią zawładnąć!
Jak to się człowiekowi może odmienić ;)


Dziękuję bardzo wszystkim za miłe słowa.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 15.05.2012, 12:08:19 pm
Czemu wstyd, że kastra?
Jak dla mnie to świetne rozwiązanie na balkon dla mniejszych żółwi..:) Nawet łatwo do jej rantu siatkę przyczepić. I można urządzić coś i dla lądowego i wodniaczka...:)

A z kwiatami faktycznie - co widzę jakiego co mi się podoba to zaraz sprawdzam czy jadalny dla gadów... :P
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 16.05.2012, 12:35:47 pm
Tak samo mam z kwiatkami, gdzieś do sklepu tam jakieś roślinki i od razu się zastanawiam czy dla żółwi dobre:P
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 16.05.2012, 20:18:53 pm
Ankan, nie nie :) Kastra to świetne rozwiązanie. Oczywiście dla maluchów. Czarna, to i szybko się nagrzewa a potem fajnie trzyma ciepło.
Genialna sprawa, parę minut i wybieg gotowy. I wyjątkowo dobrze trawa w tym rośnie :)
Wstyd, bo miał już być duży i piękny wybieg.

A ja znów, z racji że kwiatów mam chwilowo dość, oglądam każde zielsko na trawnikach ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 17.05.2012, 06:52:49 am
Bardzo fajnie im te kastry urządziłaś. Uważam, że wszystko jest lepsze od tkwienia wiosną w terrarium pod lampą, zamiast na słoneczku. Którego wprawdzie chwilowo nie widać, no ale przecież kiedyś wyjdzie zza tych chmur.
A z zaskoczeniem przy kasie też miewam do czynienia, i to właśnie gdy kupuję rośliny. Tu sadzonka, tam sadzonka i nagle rachunek rośnie niebotycznie.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 17.05.2012, 16:15:54 pm
Dorcia na prawdę super!Bardzo fajna sprawa z tym wybiegiem,czy ja tam nazywacie to :). Wysokie,więc chroni przed wiatrem,czarne więc sie nagrzewa.Bardzo fajnie :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 17.05.2012, 16:29:41 pm
Pewnie, zazwyczaj najprostsze rozwiązania są najlepsze :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 20.05.2012, 23:03:12 pm
Matka natura się w końcu zlitowała :)
Siatki zamontowane i od dziś (o ile pogoda pozwoli) przechodzimy na tryb 24h ;)
I gdzie ta moja trema?  ;D
Oczywiście żółwiki były przeszczęśliwe. Z resztą sami możecie ocenić ;)

Maluch zaskoczył mnie przeokropnie. Tak to jedzenia nie zauważa a dzisiaj wyjątkowo pobudziła go trawa  ::)
Wcinał jak szalony.
(http://img855.imageshack.us/img855/3081/jemtraw.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/855/jemtraw.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A dumny był z siebie jak paw. Wszędzie biegał ze swoją zdobyczą ;)
(http://img256.imageshack.us/img256/3514/nieoddam.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/256/nieoddam.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

I tylko uważał, żeby nikt mu tego skarbu nie odebrał ;)
(http://img51.imageshack.us/img51/1158/dumnyztrawy2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/51/dumnyztrawy2.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A tak się zmachał tą gonitwą, że musiał uciąć sobie drzemkę w chłodzie. Nieźle wybrał :)
(http://img440.imageshack.us/img440/1628/zakopanec.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/440/zakopanec.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

A królewna jak zwykle dzień rozpoczęła kąpielą słoneczną.
W towarzystwie całkiem sympatycznego bratka ;)
(http://img842.imageshack.us/img842/1420/krlewna2.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/842/krlewna2.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Bratek okazał się tak fajny, że oczywiście został skonsumowany ;)
(http://img140.imageshack.us/img140/6145/krlewna.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/140/krlewna.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Nagrzana marzyła już tylko o jedzonku ;)
(http://img839.imageshack.us/img839/9881/niadanko.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/839/niadanko.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Mój mały kochany żarłok  :D
(http://img837.imageshack.us/img837/3386/arok.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/837/arok.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.05.2012, 23:09:31 pm
SUper zdjęcia :) A możesz mi powiedzieć jakie wymiary ma taka kastra? Łącznie z wysokością.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 20.05.2012, 23:16:54 pm
Bardzo fajne zdjęcia ;D Świetne gadzinki :P A do tego zdjęcie żarłoka urzekające ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 20.05.2012, 23:25:42 pm
Dziękuję, choć to zasługa gadów :)

Kastra ma wymiary mniej więcej 50x75x30.
Oczywiście to rozwiązanie czasowe, krótkoczasowe.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 20.05.2012, 23:30:52 pm
Ok, rozumiem :) po prostu chciałam się dowiedzieć, bo sama jestem zmuszona teraz trzymać jednego żółwia osobno i mam ją w pojemniku na pościel, który jest dość niski i zastanawiałam się nad zmianą na kastrę, wiem że są różne rozmiary, ale chyba takich kolo 1m x 1m nie ma :p więc pozostanę przy tym  moim pojemniku póki co.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 20.05.2012, 23:53:32 pm
Niby wybór wydaje się wielki, ale faktycznie z kwadratowymi problem. Jak już są to maluszki.
Choć jakby na to spojrzeć, z budowlanego punktu widzenia, niespecjalnie mnie to dziwi ;)
Można spróbować poszukać w 90l czegoś bardziej zbliżonego do kwadratu.
Ikea kiedyś miała ciekawe rozwiązania większych pudełek kwadratowych :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 20.05.2012, 23:56:12 pm
Największa kastra jaką znalazłem (i chyba w ogóle największa dostępna) ma wymiary (w mm) 926x526x312. Jednak to nadal prostokąt.
http://zakupy.muratordom.pl/wiadra-kubly-kastry/kastra-budowlana-90-litrow,66569,1669/
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 21.05.2012, 00:28:46 am
To ja się jeszcze pochwalę swoim wielkim osiągnięciem w całkiem nowej i niezbadanej dziedzinie ;)

Mój nagietek oszalały na słońcu :)
Mistrzowie drugiego planu to "trawowo-rzodkiewkowo-kwiatowe" dywaniki.
Tylko coś te kwiaty przyduszone zostały przez resztę  ::)
(http://img221.imageshack.us/img221/547/nagietek.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/221/nagietek.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

No i hibiscus przeżył przesadzenie ;)
(http://img37.imageshack.us/img37/5463/hibiscust.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/37/hibiscust.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Nie wiem tylko czemu nie chce campanula przeżyć tego zabiegu.
Czy jest taka delikatna? czy tak krótki jej żywot?
Czy ja taka niedelikatna? ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 21.05.2012, 02:17:45 am
Jestem absolutnie urzeczona Skorupą, ona ma naprawdę taki wyraz twarzy - czy to spoglądająca znad resztek bratka, czy też kłapiąca dziobem w rukoli - że serce roztapia mi się i chciałoby się tylko lekko łebek pogłaskać, i patrzeć cały dzień jak chodzi na tych koślawych nóżkach i cieszy się z roślin i słońca. I ten karapaks może ma wklęsły, ale o jak ładnym regularnym rysunku tarczek. A Tuptek to już przegina w urwisowaniu, istny urwipołeć z tą słomką w pysku :D Bardzo cieszy, że czasem mu się przypomni do czego służy układ trawienny.

Fajnie, że ogródek wciąż dycha, najtrudniejsze za Tobą. A do campanuli to wg mojego doświadczenia z kwiatami musisz po prostu więcej mówić ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 22.05.2012, 23:26:50 pm
Ja to w głowę zachodzę co się mogło Skorupie stać.
Jak się jej przyjrzeć dokładnie to prócz wklęśnięcia skorupa wygląda na całkiem zdrową.
Przyrosty malutkie, nie widać też śladów piramidek, faktycznie tarczki są wyjątkowo równe.
Musiała oberwać od życia jako dorosła. Jednak nie daje mi spokoju to ogólne dobre wrażenie.
Bo pysk ma idealnie równy i piękny. A wydaje mi się, że jakby trwała w złych warunkach długo to i jemu by się oberwało.
Wyniki krwi też całkiem niezłe. Sama nie wiem co jej się stało. I czy ew istnieje możliwość, żeby pancerz zmiękł tak mocno w krótkim czasie?

Eh, na sentymenty mi się zebrało :) ale znalazłam pierwsze zdjęcie mojej królewny.
Zdjęcie wysłane z komentarzem - jeśli przeżyje to chętnie do Ciebie trafi, ale raczej nie na długo. Poszukiwany jest dom na spokojne pożegnanie się ze światem.
I niespodziankę wszystkim maleństwo uparte zrobiło :)

Moja królewna ze stycznia dwa lata wstecz.
(http://img825.imageshack.us/img825/493/samica12.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/825/samica12.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 22.05.2012, 23:40:24 pm
Przesłodki placuszek.. a historia, aż jakoś tak zatyka.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 23.05.2012, 00:04:06 am
Teraz 200% lepiej wygląda...:)
A z tą skorupą u niej to trochę sprawa podobna do Loni an_ny. Jej żółwiczka też nie miała za bardzo piramid, pyszczek bez przerostów i okropnie miękka skorupa. Wydaje mi się, że tak żółwia można "załatwić" monodietą, podając pokarm utrzymujący wysoki poziom P we krwi i wyciągający z kości Ca - np. tylko sałata + brakiem UVB + brakiem dostępu do wody.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 23.05.2012, 00:43:38 am
I twarda już jest :) Kochana rekonwalescentka.
Niestety historii wcześniejszej się już nie pozna.
Aczkolwiek mam dziwne przeczucie, że komuś zwiała a później została przeniesiona do bloku. Całe w tym szczęście, bo pora zimowa.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 23.05.2012, 09:07:03 am
Różnie się w żółwi te deformacje rozwijają, wiele osób już się głowiło nad tym od czego to zależy.
Pożyje jeszcze długo! ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 23.05.2012, 09:12:19 am
  hmmmm ....dostać takie zdjęcie, z takim komentarzem?I niesamowite oczywiście jest to,ze królewna zrobiła niespodziankę i dała rade!Śliczna mała :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 23.05.2012, 09:34:57 am
Oj pożyje ;) królewna ani myśli się żegnać ;)

A komentarz? myślę, że był niezbędny. Szczerość za szczerość.
Ja szczerze powiedziałam co mogę jej zaoferować i szczerze dowiedziałam się czego się mogę spodziewać.
Bez tego mogłoby się inaczej skończyć nasze spotkanie.
Tak wiedziałam, że żółw wymaga szczególnej opieki, powinien być pod stała kontrolą i co jest mu na szybko konieczne.
I że powinnam jak najwięcej czytaj.
Normalnie gad specjalnej troski, z ogromną chęcią walki ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 23.05.2012, 09:48:06 am
Brawo za determinację dążąc do poprawienia kondycji żółwika :D
W tej chwili wygląda o wiele lepiej:D
Ma wiele szczęścia, że trafił pod Twoje skrzydła :-*
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 23.05.2012, 10:13:28 am
Sama zainteresowana jest chyba innego zdania ;)
Ona mnie szczerze nienawidziła za te wszystkie leki, kąpiele na siłę i tym podobne zabiegi.
Fuczenie opanowała przy tym do perfekcji ;)
I ta ogromna miłość do wetów, nie ma wizyty żeby którego nie obsiusiała lub obkupkała ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 23.05.2012, 10:16:42 am
Naprawdę wspaniale, że trafiła do Ciebie. :D I jeszcze podbiła Twoje serce.
Wydaje mi się, że wszystko, co najlepsze, jeszcze przed Wami. Może pełni zdrowia już nie odzyska, ale i tak wygląda teraz jak zupełnie inny żółw.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 23.05.2012, 10:59:46 am
No to się prawidłowo zachowuje! Nie da się Wam tak łatwo :P
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 29.05.2012, 10:00:32 am
Co tam nowego Dorciu u Twoich skorupek? Jakoś ostatnio nic o nich nie piszesz ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: attra w 29.05.2012, 19:27:10 pm
Sama zainteresowana jest chyba innego zdania ;)
Ona mnie szczerze nienawidziła za te wszystkie leki, kąpiele na siłę i tym podobne zabiegi.
Fuczenie opanowała przy tym do perfekcji ;)
I ta ogromna miłość do wetów, nie ma wizyty żeby którego nie obsiusiała lub obkupkała ;)

 ;D ;D Usmiałam się jak to przeczytałam. A gadzinka jestem pewna, że teraz u Ciebie dlugich lat dożyje :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 31.05.2012, 09:51:16 am
Skorupa generalnie ma wyjątkową zdolność okazywania swego stosunku do otaczającego świata ;)
Wystarczy, że zbliżająca się do niej osoba choć trochę jej nie podpasuje. Powoli odwraca głowę, patrzy na nieprzyjaznego gościa i wtedy zawsze słychać "wiesz co, ona mnie chyba nie lubi" :)

Kamil, nie piszę bo i mało się dzieje nowego u kamyków. Siedzą sobie na zewnątrz, a że pogoda niekoniecznie sprzyjająca to nie broją i nie kombinują za mocno ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 31.05.2012, 11:17:32 am
Kamil, nie piszę bo i mało się dzieje nowego u kamyków. Siedzą sobie na zewnątrz, a że pogoda niekoniecznie sprzyjająca to nie broją i nie kombinują za mocno ;)
To tak samo jak moje, wolą się trochę zakopać niż siedzieć na chłodzie :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 01.06.2012, 13:50:04 pm
No właśnie, chłód. I jeszcze jakby było mało to i deszcz.
Mam poważny dylemat co zrobić z gadziorami. Sama ze sobą walczę jak mogę, żeby ich jednak nie przenosić do domu ;)
Niby prognoza powinna mnie uspokoić. Odczuwalne temperatury na najbliższe noce nie są tragiczne :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 01.06.2012, 13:52:52 pm
Ja swoje zabrałem u mnie jest 8 stopni, pada i mocno wieje, miało być nawet 13 w ciągu dnia, ale przez ten deszcz i mocny wiatr nawet tego nie ma... Na słońce nie ma szans, więc żółwie wylądowały w domu...
Strasznie mi ich szkoda, ale mam nadzieję, że się szybko przejaśni.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 01.06.2012, 14:03:47 pm
Na słońce to nawet nie czekamy póki co ;)
Biegam i sprawdzam i jak nic, mimo schłodzenia pokoju, różnica wynosi +/- 10°.
No nic, chyba pozostaje liczyć, że przetrwają ten trudny czas bez uszczerbku :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 01.06.2012, 14:15:55 pm
Ja schłodziłem pokój do 15 stopni, u siebie pod folią miały jakieś 10,5 więc, aż tak strasznego przeskoku nie doznały, za to ja w pokoju trochę pomarzłem  bo zanim temperatura opadła to trochę musiałem po wietrzyć ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 20:54:50 pm
Co słuchać u Twoich gadzinek? Forum mi "mówi" że nie pisano tu od 120 dni!!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.10.2012, 21:01:41 pm
A mi że Kamil ostatnio pojawił się na forum w czerwcu...  ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 21:09:58 pm
A u Dorci to jednak miało miejsce tyle ciekawych przypadków ,że jednak bym prosiła o choć sporadyczny powrót!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 03.10.2012, 21:13:12 pm
Ups a ja się pomyliłam, nie wiem czemu myślałam że to wątek Kamila.... :)
No to Dorcia ja się przyłącze do Anny, co u Was słychać? :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 03.10.2012, 21:21:47 pm
Dorcia ma pełne ręce roboty ,bo ma nowego członka rodziny :)  :laugh: :laugh:
Pięknego,z pięknymi oczkami i rozkochał ten nowy członek rodziny cała familiadę bez wyjątku :)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 21:25:51 pm
Poproszę wprost o zdjęcie psiny :D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 03.10.2012, 21:31:03 pm
a skąd wiesz?

 

Dodano 03.10.2012, 21:40:19 pm
aaa wypeplałam w niedzielę  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 21:41:16 pm
O tym ,że Dorcia przygarnęła psinę , której nikt nie chciał?... Wróble ćwierkały :D
 

Dodano 03.10.2012, 21:49:16 pm
I Dorci nie ma, a miała wiedzę żółwiową , której mi brakuje!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 03.10.2012, 21:57:18 pm
Ale ze mnie wróbel  :P
Wrona  :P
Mnie tez Dorci brakuje,trzeba ją nawrócić na prawą drogę!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 22:05:38 pm
Dorcia , to nie są żarty!! proszę powrócić bo jesteś potrzeba!!...Gadziny się zdrowe nie adoptują!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 03.10.2012, 22:07:25 pm
Wróci ,wróci ...zobaczysz.Ja ją nawracam przez FB  ;D
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 03.10.2012, 22:30:02 pm
To działaj ! bo mnóstwo pytań mam!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 03.10.2012, 23:19:42 pm
Nieźle, 120 dni? Aż mi wstyd teraz :/
Przepraszam za tak długi okres "bezinformacji".

Wygląda na to, że gady czują się dobrze. Nawet wet stwierdził, że tęsknił, a to dobry znak :)
W końcu jedzą, może nawet za dużo, spożywają więcej jak latem. Maluch zaczyna przybierać na wadze.
Na szczęście obyło się bez inwazyjnych metod leczenia.
Nabrały normalnych żółwiowych odruchów.
Kupa Tuptka już nie spędza snu z powiek ;)
W temacie gadzim super zatem.

Co do Rudej, jak nic to wszystko jej wina, ale ja nie mam sumienia jej tak obciążać ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2012, 00:32:28 am
To bardzo dobre wieści, że Tuptuś na prostą wyszedł..:)
A będzie zimował w tym roku, czy byłoby to niewskazane?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 04.10.2012, 00:36:01 am
Niestety nie będzie zimował, i to raczej długofalowo :(
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2012, 00:39:22 am
Szkoda...:( A Skorupa? Ona też po przejściach.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 04.10.2012, 00:47:41 am
Niestety obydwoje "bakteriowate" więc zimowaniem nam na dobre odpada.
Staram się choć trochę chłodu im zapewnić dla lepszego snu nocnego, ale i zimowanie w przyszłości kusi :(
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.10.2012, 15:02:13 pm
No tak, Tuptuś się po poprzednim zimowaniu mocno pochorował to ten rok byłby dość ryzykowny, żeby powtórki z rozrywki nie było.

A jak one się zachowują? Normalnie łażą, jedzą, czy wyraźnie spać im się chce?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 05.10.2012, 13:36:36 pm
Ryzyko zdecydowanie za duże :(

A jak żółwiki jesienną porą? Świetnie wręcz, chyba coś im się w głowach na dobre poprzestawiało. Mam dziwne wrażenie, że gady są przekonane iż mamy środek lata :/
Latać to może nie latają, generalnie w terra zawsze jakoś spokojne były, ale aktywne jak najbardziej.
Dzień rozpoczynają wystawaniem przed miską z miną "daj nam w końcu jeść, głodne jesteśmy bardzo!".
Kilka kęsów złapią i lecą na kamienie pod lampę, grzeją się cały dzień w przerwach opróżniając miski.
Co najlepsze jedzą więcej jak latem, wszystko jak popadnie, nawet suszki nie przeszkadzają czy inne mniej lubiane dodatki.
Nie wiem jak przetrwamy zimę przy takim apetycie. Na szczęście hibiscus nadal kwitnie jak szalony, róża też, czasem się jeszcze nagietek trafi, trzykrotki i zielistki wypełniły pół pokoju.
Nowe zagony bratków się już odkażają z nawozów.
Póki co nie zarejestrowałam też większych prób zakopywania się czy chowania po kątach.
Sama nie wiem, albo one nie do końca normalne, albo odbijają sobie gorsze zdrowotnie lato ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 05.10.2012, 14:04:58 pm
Oj miło czytać ,że mają się dobrze. I,że jest kupa :D Fajnie ,że suszki jedzą to zawsze z głodu nie zginą ;) A u mnie nagietki zasiały się jeszcze raz i zaraz będą kwitnąć!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 05.10.2012, 14:51:21 pm
U mnie równiez nagietki co chwila nowe kwitną.Dorcia super,że skorupy tak dokazują :)
Jak ta dalej pójdzie,to zostaniesz bez zapasów!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 05.10.2012, 16:16:39 pm
Dorcia, lepiej w tę stronę niż jakbyś miała się całą zimę zamartwiać że nic nie jedzą i chowają się po kątach  :)
A Wasze lubią nagietki? Bo moje stepówki wcinają z wielkim smakiem a marginata nie ruszy...
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: margherita w 05.10.2012, 16:29:14 pm
Dorcia super ze skorupki maja sie dobrze :) moze sie pogody wloskiej w tv naogladaly i stwierdzily,ze na zime sie nie zanosi :)macie nagietek? ja tez....posialam cala doniczke,pokielkowaly.nagle zostalo pol doniczki ::) potem polowa polowy ::) a wyrosly dokladnie 2.maja paki nierozwiniete juz od 2 miesiecy.chyba jednak nagietka w tym roku zolwie u mnie nie pojedza :laugh:
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 17.10.2012, 23:34:51 pm
Marudzę trochę, ale oczywiście cieszę się że apetyt mają a nie marnieją i się głodzą :)
U nas nagietki znikają szybko, właściwie wszystkie kwiatki są uwielbiane, dzwonki i bratki szczególnie.
Maluch może trochę bardziej wybredny, choć dziś i królewna mnie zaskoczyła.
Rano dostała mniejszą porcję i skubana przez pół dnia domagała się więcej głośno dziobiąc pusty talerz. Rzuciłam jej trochę bazylii i trzykrotki.
Momentalnie zabrała się za jedzenie, bazylię wyjadła a trzykrotki skubnęła listek i poszła obrażona spać. Ech, ma ona pomysły czasem.

Margherita, tak mi jedna rzecz przyszła do głowy, choć mogę się mylić, zważywszy na moje zdolności ogrodnicze ;)
W jakiej doniczce siałaś nagietek? Ja mam wrażenie, że roślinka ta ma wysokie wymagania "lokalowe" i potrzebuje dużo miejsca zarówno wszerz jak i wgłąb.
Nagietek miałam przepikowany na działce w dwa miejsca. Tam gdzie kiedyś był ogródek i ziemia była porządnie przekopana wyrósł pięknie a w drugim miejscu (gorzej przekopana i kamienista ziemia) wyrósł maksymalnie na 10 cm i też pąki się nie rozwijają.
W domu podobnie, te w małych bądź niskich doniczkach max 10 cm wysokości i małe nierozwinięte pąki, a te w dużych skrzynkach rosną pięknie, nawet jak bliżej siebie były.
Może ich korzenie potrzebują znacznie więcej miejsca.
I na przyszły rok chyba muszę je w cień przestawić, bo te moje jakoś wrażliwe na słońce bardzo.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 01.11.2012, 22:03:59 pm
Zima już w sumie na dobre a w terra jakby nadal wiosna panowała.
Ja nie wiem, mi teraz ciągle zimno i się zagrzebuję jak mogę a one jakoś obojętne.
Może samica czasem trochę pokopie norkę, ale generalnie zachowanie skorup bez większych zmian.
Chyba tylko suszki w misce im podpowiadają, że pora się zmienia ;)
Skubane walczą, potrafią kilkanaście razy dziennie podchodzić do miski z nadzieją, że coś się w niej zmieni ;)
W efekcie i tak wszystko znika.

Może one jeszcze żyją wspomnieniami? ;)

(http://img803.imageshack.us/img803/9245/59483930.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/803/59483930.jpg/)

(http://img696.imageshack.us/img696/443/32925223.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/696/32925223.jpg/)

(http://img338.imageshack.us/img338/254/49719442.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/338/49719442.jpg/)

Ciągle nie mogę zrozumieć co z tymi moimi gadami jest.
Jak są w terra to spokojniutkie jak staruszki, ja tylko wyjedziemy to wszystko muszą zwiedzić, przejść, przewrócić, rozkopać.
Tutaj maluch zdobywa świat ;)

(http://img163.imageshack.us/img163/1600/92732262.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/163/92732262.jpg/)

A tutaj księżniczka w standardowej pozie "życie w terra". Nie ma to jak dobrze wygrzać tyłek ;)

(http://img703.imageshack.us/img703/7676/32096019.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/32096019.jpg/)

I na koniec walka z pierwszym w życiu dzwonkiem. Myślałam, że biedak pozabija się o ścianki w tym hełmie ;)

(http://img59.imageshack.us/img59/6755/71597015.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/59/71597015.jpg/)

Jak widać gady postanowiły trochę odpocząć od weta, pytanie na jak długo? :)
Choć młody, jak na rasowego żółwia "specjalnej troski", czasem i tak coś wymyśla żeby odwiedzić ulubioną panią doktor :D
Teraz dla odmiany trzymajcie kciuki za Rudą ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 01.11.2012, 22:08:49 pm
nie ma to jak słodki pyłek kwiatowy...  :P :-*
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: an_na w 01.11.2012, 22:10:52 pm
Oj szczęście ,że masz dobrego weta. Piękne masz gadzinki jak już milion razy mówiłam!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.11.2012, 01:53:23 am
Ale fajne, wakacyjne fotki...:) Skorupa dała sobie spocznij, a Tuptek hełm zakłada i na wojnę się szykuje... :D

Dobrze, że apatyty mają, gorzej by było jakby chciały, mimo iż nie mogą iść spać.

A Ruda to nowy żółwik?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Tośka w 02.11.2012, 09:01:57 am
Jakie fajne fotki!To pewnie z wakacji?
Niesamowite mają pyszczki i oczka.Fotka z dzwonkiem bardzo fajna.Nawąchał się pyłku jak pszczółka,a fotka spod lampy  ;D wywołuje uśmiech na buzi.Taki żółw bezbronny,a przecież one mają taką siłę przetrwania.
Ruda to piesek adoptowany,schorowany.Ja trzymam mocno kciuki!
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 02.11.2012, 10:33:17 am
Super zdjęcia!
Na ostatniej fotce to jak wojownik !  ;)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.11.2012, 11:39:35 am
Ruda to piesek adoptowany,schorowany.Ja trzymam mocno kciuki!

Oj, to ma Dorcia "szczęście" do chorych zwierzaków...:( Mam nadzieję, że uda się psiaka wyleczyć.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 05.11.2012, 23:14:58 pm
Jak już Tosia wspomniała Ruda to uroczy psiak, pamiątka z wakacji ;)
Kolejnego żółwia to nawet mój super wet by nie zniósł ;)
Właściwie moi weci to boją się już każdego mojego nowego stworzenia.
Ja już sama nie wiem jak to jest, że przyciągam takie chorowitki.
Bo mam nadzieję, że to nie ja im pecha przynoszę.

A dzisiaj gady chyba poczuły lekkie ocieplenie, biegały po terra jak szalone.
Jak nic one coś z głową mają ;)

Przy okazji, niedawno minął roczek jak maluch dołączył do księżniczki. Ech, leci ten czas :)
I dziękujemy za miłe słowa.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 06.11.2012, 10:06:45 am
Chorowitki chyba wiedzą do kogo pójść, żeby pomoc uzyskać... :D

Swoją drogą, to już te choróbska mogłyby przestać Ci się domu trzymać. Czas, żeby wszystkie zwierzątka stabilnie na łapach stanęły..:)
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 12.11.2012, 23:52:16 pm
Oj tak, niech już sobie te choróbska pójdą i znikną na dobre!
Bo jak tak dalej pójdzie to się będę musiała w szpital przebranżowić, a jakoś nie bardzo mi się ta wizja podoba.

A właśnie, całkiem niedawno minął rok jak maluch dołączył do księżniczki :)
Leci ten czas jak szalony.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 23.11.2012, 08:19:32 am
Bo mam nadzieję, że to nie ja im pecha przynoszę.


Raczej szczęście nie pecha :)
Dorcia, a czy samiczka ma jakieś problemy z funkcjonowaniem narządów wew. przez taki dyp deformacji skorupy ?
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 23.11.2012, 22:56:10 pm
Powoli szczęście się uśmiecha, ale jakby nieśmiało ;)

Viktoria, na to pytanie trudno mi odpowiedzieć, nie znam jej wcześniejszych warunków utrzymania.
Ona jest dość dziwnym przypadkiem. Mimo tak poważnego zmiękczenia pancerza nie widać u niej przerostów, defektów poszczególnych tarczek czy jakichkolwiek zniekształceń dzioba.
Nie miała i nie ma problemów z oddychaniem, oddawaniem moczu czy wydalaniem. Bardzo szybko doszła do siebie, mimo kiepskich rokowań.
Wyniki badań krwi ma lepsze jak jej "niezniekształcony" kolega. Chodzi całkiem przyzwoicie, choć układ łap nie jest idealny.
Rtg też wskazuje na znacznie lepszy stan struktury skorupy jak u samca.
Planuje powtórzyć badania krwi na wiosnę, może wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.
Natomiast problem mógłby pojawić się przy "otwieraniu" gada, często okazuje się, że organy nie są na swoim miejscu, choć nie zawsze wykazują nieprawidłowe działanie.
Tytuł: Odp: Zbyt późne i zbyt wczesne witam :)
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 24.11.2012, 12:48:28 pm
Zastanawial mnie wlasnie uklad wydalniczy, czy nie ma problemow z wyproznianiem bo ze zdjec wyglada na mocno spłaszczoną w tym miejscu. Ciekawa jestem co spowodowalo taki typ deformacji, nie piramidki, skrzywienie tarczek, tylko wlasnie takie 'wgniecenie'. Dobrze ze funkcjonuje prawidlowo, moze u niej to kwestia silnego odwapnienia a nie diety białkowej