bardzo ładny ten Maniek .
ja też urządzam kąpiel żółwiowi w baseniku z którego nie może wyjsć ponieważ nie ma szans by wszedł sam do małego basenika a takowy miał bardzo długo i w terrarium i na ogrodzie ale nie interesowało go to . omijał basenik szerokim łukiem
To w takim układzie, czy jest sens stresować zwierzę i na siłe je pchać do tej wody?! Uwierz mi, gdyby miało ochotę na kąpiele, to by z basenu samo nie wychodziło. Daj mu tylko w miarę wygodny basenik, do którego będzie mógł swobodnie wejść i z niego wyjść.
myślę że jest sens !
przecież trzeba żółwia przegotować na sen zimowy a bardzo dużo artykułów przeczytałem już na ten temat i wszedzie pisze że taka kąpiel pomaga żółwiowi sie dobrze wypróżnić
wiec lepiej dla niego narazie raz w tygodniu po 15 min w ciepłej wodzie niż przed samym zimowaniem go stresować nieprzygotowanego wkładając bgo dużo razy częsciej do wody niż raz w tygodni
co o tym sądzisz ?
może sie myle ale jestem tu po to by cały czas czerpać info by mój pupilek miał z dnia na dzień coraz lepsze warunki
Każda kąpiel jest stresująca, niezależnie od tego, czy jest ona pierwsza, czy też trzydziesta z kolei - to tak a propos przyzwyczajania żółwia do kąpieli. Oczywiście są osobniki, które znoszą je w miarę spokojnie, co jednak nie zmienia faktu, że większość z nich (z racji tego, że nie umie pływać) dostaje podczas ich trwania paniki próbując za wszelką cenę się z niej wydostać. A teraz Ty chcesz Twojego żółwia na siłę w tej wodzie przetrzymywać, z nadzieją, że może się wreszcie za którymś razem do niej przyzwyczai...
Kąpiele przed snem zimowym to trochę inne sprawa. Są one jak najbardziej wskazane, co nie zmienia faktu, że dla zwierzęcia nadal stresujące. Jednak w tym przypadku można je nijako usprawiedliwić, bo chodzi właśnie o pobudzenie organizmu do wypróżnienia się, tak aby żółwiowi podczas snu nic nie zalegało w jelitach. W tym przypadku wybiera się (że tak powiem) mniejsze zło, natomiast tak na codzień powinien wystarczyć basenik.... i dobra wola żółwia