W tym przypadku powiedzenie "głodem mnie nie weźmiecie" traci na znaczeniu
Świerzego jedzonka raczej nie zabraknie Młodemu, po pierwsze zawsze można wziąć łopatę i odkopać trochę śniegu i zerwać co potrzeba a dwa po woli rosną sobie różne smakołyki w doniczkach.
Tak czy siak do suszu trzeba go w końcu przekonać, od dnia jutrzejszego zaczynam mieszanki.
Dodano 16.09.2012, 20:48:15 pm
Dzieciaki wróciły a wraz z nimi aparat.
tutaj mamy owe drugie schronienie które znajduje się na tymczasowym wybiegu:
A tutaj ogonek wraz całym brzuszkiem mojego maleństwa:
Myślicie że istnieje możliwość stwierdzenia płci czy może dla pewności wstrzymać się z oceną?