Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Nasze żółwie => Żółwie stepowe => Wątek zaczęty przez: Ines w 21.05.2007, 09:57:44 am
-
Zygmunt
No, wreszcie dorobiłam się aparatu i napstrykałam kochanemu Zygmusiowi trochę zdjęć :)
Na pierwszym Zygmunt wygrzewa się oparty o ulubiony kamień:
(http://images21.fotosik.pl/315/82c3278aebdb3d57m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82c3278aebdb3d57.html)
Wybrałam też i to zdjęcie – mimo że widać po nim, że rozpaczliwie uczę się robić zdjęcia – ponieważ bardzo ładnie widać zdeformowany zygmuci dziub. Dr A. Maluta nazwala go „mutancik” - dziób przyrasta Zygmuntowi od dołu i tylko dolną część bywa piłowana. Może uda mi się jeszcze uchwycić jego śmieszny profil – wtedy nietypowość Zygmunta widać jeszcze wyraźniej :
(http://images21.fotosik.pl/315/b1f182bb0ac9caf9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1f182bb0ac9caf9.html)
-
Ines! Zygmunt jest prześliczny! Ma taką wesołą i żywą buźkę! Super! Ale jaki to gatunek? Step? Bo na pierwszym zdjęciu jakoś dziwnie skorupa wyszła.
-
Dziękuję za miłe słowa :)
Zygmunt jest stepowcem.
Postaram się dołożyć jeszcze zdjęcia jego żółciutkiego ogonka - też fajnie to wygląda, bo reszta ciałka Zygmunta jest szara :)
No i poluję na zdjęcie "laryngologiczne" - z otwartą buźką, jak Tusiek na stronie głównej, ech, może się uda ... Tylko trochę muszę poćwiczyć ;)
-
Zdjęcie laryngologiczne najlepiej zrobić rano po przebudzeniu lub wieczorem, wtedy gdy żółwik jest jeszcze zaspany albo podczas jedzenia.
-
Dzięki za radę - zaczaję się w łikend i zapoluję z rańca.
-
Prześliczny ten twój żólwik!!!
-
Heh, Zygmunta już kiedyś widziałem.
Ines masz wybieg? Porób fotki! :D
-
Jest naprawdę prześliczny i ma taką fajną mordkę - wygląda trochę jakby się uśmiechał :) Do tego wygląda bardzo zdrowo i zadbanie. Pogratulować!!!
Widzę też że masz piękny wybieg...
Jeśli masz więcej fotek to chętnie pooglądam :)
-
hahaha, Zygmunt faktycznie wygląda jakby się uśmiechał! ;D
-
Dziękuję za miłe słowa :)
Wybieg jest jeszcze w trakcie budowy – brakuje bardzo ważnej rzeczy – budy. Póki co, muszę zabierać je na noc (istnieje prawdopodobieństwo, że w nocy może dobrać się do nich szczur). Na razie, jak jeszcze nie jest wszystko pokończone – gromadzę materiał zdjęciowy. Jak tylko będę miała budę – porobię więcej szczegółowych zdjęć całości i zamieszczę na stronie :)
Mam nawet spiżarenkę na trudne, suche czasy – od kilku lat, z powodzeniem prowadzę hodowlę chwastów :)
Co do Zygmunta – jest moim zdecydowanym ulubieńcem. Może dlatego, że dwa razy był wyciągnięty śmierci spod łopaty - dużo chłopak przeszedł - zaczopowanie piaskiem, przedawkowanie wit. A, żółtaczkę … Tak naprawdę doszedł do siebie dopiero w zeszłym roku - przez ok. 2,5 roku po przejściu ostrych objawów był dosyć apatyczny :(
A tu jest zdjęcie Grubej – towarzyszki Zygmunta:
(http://images20.fotosik.pl/374/553c2402de17ebb1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/553c2402de17ebb1.html)
Trafiła do mnie z bardzo dużymi przyrostami, ale ja też nie jestem święta – kilka przyrostów (te moje już są grubości włosa) jest moich. Tak czy siak, mimo że od dwóch lat jest na prawidłowej – wyłącznie łąkowej diecie rośnie za szybko. Dlatego w tym roku zamierzam ją prowadzić zupełnie inaczej – jak tylko skończy się wiosna – ograniczona ilościowo i wysokobłonnikowa dieta. No i zimowanie z prawdziwego zdarzenia też.
-
Bardzo dobrze, że masz takie podejście. A jego buźka jest baaardzo oryginalna! :D
-
Masz naprawdę śliczne żółwiki! I po mordkach widać że są zadowolone ;D
Samiczka też jest piękna. Po Zygmuntku nie poznać że był tak chory i bardzo się cieszę że z Twoją pomocą i odpowiedzialną opieką wyszedł na prostą. Chętnie bym poznała szczegóły tej historii i sposób w jaki żółwik dochodził do siebie. Jeśli masz czas i chęć - napisz proszę. Mógłby powstać ciekawy wątek będący zarazem pomocny dla innych hodowców...
Ja też zabieram żółwia na noc do domu. Nie wiem czy ryzyko związane ze szczurami u mnie istnieje (choć znając życie pewnie tak) ale i tak obawiam się o silne spadki temperatury. Być może niepotrzebnie ale tak czy owak gdyby wybieg miał być całodobowy należałoby zrobić żółwiowi inną kryjówkę...
Czekam niecierpliwie na kolejne fotki :)
-
A gdzie jest zdjęcie samicy??!!
-
4 posty wyżej ;D
-
O kurde ale jestem głupia! A ja źle przeczytałam "Zdjęcie grubej twarzyczki Zygmunta"!!!
-
Ines maiłaś racje Twój Zygmuncik to wypisz wymaluj Franklinek ...suuuper
masz duzy wybieg, ładnie wyglądają te paliki jako ogrodzenie, napewno Zygmuncik jest zachwycony!!!
-
śliczne żółwiki :) a pyszczek Zygumnta przesympatyczny :)
-
Dziękuję raz jeszcze za miłe komentarze.
Jeśli chodzi o dochodzenie do stanu używalności Zygmunta - postaram się coś skrobnąć w wolnej chwili. Obawiam się tylko, czy nie przyniosłoby to więcej szkód niż pożytku – a nuż ktoś poszedłby na łatwiznę i oparłby się wyłącznie o to a nie o rzetelną diagnozę weterynarza i adekwatne do niej leczenie …
-
I kolejne zdjęcia – już samego wybiegu – z wyeksponowaniem siatki ochronnej przeciw ptakami:
(http://images21.fotosik.pl/315/c34c6a5a3333e6c7m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c34c6a5a3333e6c7.html)
(http://images20.fotosik.pl/401/71b5d4003f4b169dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71b5d4003f4b169d.html)
i Grubej - no nie że bardzo ładnie pozuje do zdjęć :) ? - z wyeksponowaniem roślinności – przeflancowałam mnóstwo chwastów – jak ładnie się przyjęły :)
(http://images21.fotosik.pl/346/1a0a3763213a935am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1a0a3763213a935a.html)
(http://images21.fotosik.pl/346/36c303ce069ae0a3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c303ce069ae0a3.html)
Jak tylko dorobię się budy – zamieszczę więcej zdjęć :)
-
Wybieg i żółwiki są prześliczne :D.
-
Żółwik fajnie pozuje i w ogóle jest cudny.
Fajnie rozwiązałaś kwestię osiatkowania z rozwieszeniem na drzewie. U mnie w jednym miejscu siatka też jest podwieszona o drzewo ale tak czy inaczej jest cała w poziomie.
U Ciebie ta siatka jest drobniejsza i lżejsza. Wygląda też na to że jest z jakiegoś tworzywa a nie metalowa, bo wydaje się być elastyczna przez co utworzyła taki baldachim...
Widzę też że odizolowałaś żółwie od trującego bluszczu. Robiłam podobne manewry na poprzednim wybiegu gdyż też rosły tam podejrzane rośliny a wielką szkodą byłoby je zniszczyć...
Bardzo mi się podoba :)
A co to za budka w rogu na dole?
-
Bardzo ładne żółwiki i super wybieg, szkoda, że mój Fiodor takiego nie ma, ale kto wie, moze kiedyś...
-
To jest siatka plastikowa - zakupiona w sklepie ogrodniczym jako "siatka przeciw ptakom", kosztowała bodajże trzydzieści kilka złotych. Jestem z niej bardzo zadowolona ponieważ jest elastyczna i rozciągliwa poza tym skutecznie odstrasza ptaki - powiewa lekutko na wietrze, mieni się.
A ta budka, która się w rogu na dole załapała - głupio się przyznać - to stary grill, no bo jakże by go mogło zabraknąć w polskim ogrodzie ;)
-
Ta siatka to ciekawe rozwiązanie.
-
Naprawdę fajny pomysł z tą siatką.
A o budkę pytałam bo na zdjęciu nie widziałam co to jest i myślałam że może jakaś cieplarnia czy coś...
;D
-
;D ;D ;D