Żółwik nie otwiera jeszcze oczu, albo otwiera bardzo mało i ja nie potrafie tego przyuważyć. Szuka pokarmu na dnie i próbuje coś złapać, choć w tym miejscu nic akurat nie ma. I uderza ryjkiem w szkło. Staram się mu podsuwać kęski w momencie gdy czai się do złapania czegoś, ale często się chowa. Zjadł troszkę wątróbki, mleczem pogardził, dżdżowniczkę rozerwał na strzępy. Wreszcie pojawiły się kupki, więc mam nadzieje, że żółwik wkrótce się wykuruje.Swoją drogą nie wiedziałam, że ta woda się będzie tak szybko psuła w akwarium. Wczoraj wrzuciłam mu stynkę mrożoną, trochę ją porwał i chyba kawałek zjadł, ale woda śmierdzi okropnie. Kupiłam filtr na 200l i obawiam się, że jednak powinien być mocniejszy ;/ Mam w domu jeszcze jeden, taki przeznaczony na akwarium 100l i rozważam podłączenie go. Czy lepiej kupić mocniejszy?