Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 19:20:55 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Drugi żółwik?  (Przeczytany 3435 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline snshine93

  • Żółw grecki (Testudo hermanni)
  • **
  • Wiadomości: 67
  • Reputacja: 2
Drugi żółwik?
« dnia: 11.03.2013, 22:26:17 pm »
Mam do was pytanie.

Od początku :) Dzisiaj poszłam do zoologicznego po roślinki i to co tam zobaczyłam to poprostu masakra. Żółwik wodno-lądowy w małym pojemniczku z zimną wodą( o ile to można nazwać że on miał wodę bo nie wiem czy było tam ćwierć szklanki ;/ ) Cały wysyszony i straaaszni biedny. Stąd moje pytanie czy mój franklin ( 7 meisięcy) nic by nei zrobił takiemu maleńkiemu kapselkowi? Myślę nad kupnem jego bo nie mogę na to patrzeć i mi strasznie go szkoda :(

Powinni coś robić z takimi sklepami zoologicznymi w których tak traktują zwierzątka naprawdę...

Proszę o porady  :'(

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Drugi żółwik?
« Odpowiedź #1 dnia: 12.03.2013, 01:16:45 am »
To bardzo trudny dylemat, bo jeśli kupisz tego kapselka, sklep sprowadzi następnego. A zaniedbanych wodniaczków czekających na adopcję jest pełno, myślę że lepiej przygarnąć taką niechcianą już przez właściciela skorupkę niż napędzać popyt w zoologu.

Natomiast jeśli chodzi o tolerowanie się żółwi - to zanim podrosną, jest duża szansa że żyłyby w zgodzie - jednak powiedzmy za 2-3 lata mogą się zacząć problemy z zalotami bądź podgryzaniem, i wtedy będzie trzeba drugiemu sprawić równie duże akwarium z osprzętem.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Drugi żółwik?
« Odpowiedź #2 dnia: 12.03.2013, 16:48:45 pm »
Właśnie tak będzie jak napisała Semiramida. Kupisz teraz bidę to przy następnych zakupach okaże się ,że siedzi tam kolejna.. Wszystkich nie uratujesz.