Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => Żółwie wodno-lądowe i inne => Wątek zaczęty przez: ankan w 22.09.2009, 12:30:35 pm
-
Ja mam z kolei 3 lądowych i 20 wodnych >:D
20 wodnych... :o
A trzymasz je cały rok w oczku, czy wyciągasz na zimę?
---
Dodano cytat.
Beata
-
Jeszcze w tym roku będę stosował zimowanie poza oczkiem w osobnym pomieszczeniu. Jednak pragnę zaznaczyć, że oprócz tych „oczkowych” żółwi mam też inne jak np. Kinosternon scorpioides, Pelodiscus sinensis etc. które stale przybywają u mnie w pokoju ;)
Pozdrawiam
-
A dużego masz żółwiaka? Bo czytałam, że to niezbyt pokojowo usposobiony gatunek i duże bywają agresywne.
-
(http://www.zolwie.net/plugins/content/multithumb/thumbs/b.300.0.16777215.0.CF0090.JPG)
Cóż zarówno młode jak i dorosłe posiadają ciężki charakter, ale ugryzienie tych większych jest zdecydowanie bardziej bolesne. Jeśli interesuje Cię więcej informacji na temat tych gadów to zapraszam do zapoznania się z moim opisem w "E-magazynie" spis-hodowcow nr 2, strony 4-14 . Do pobrania jest całkiem za darmo taki numer pod tym linkiem http://www.spis-hodowcow.pl/strona-emagazyn#pobierz
Pozdrawiam
-
Spora ta Twoja samiczka...:)
Dzieki za link do artykułu. W ogóle bardzo sympatyczna ta strona o hodowcach, dotychczas jej nie znałam. Może byś ją wrzucił ma forum w zakładkę strony internetowe.
-
Powiedz mi jeszcze jak szybko one rosną - kupujesz małego ok.4 cm. Za jaki czas będzie miał te 20 cm? Rozumiem, że jest to dobry żółw dla osoby która chce mieć tylko jednego osobnika, gdyż nie jest towarzyski i nie chowa sie lepiej w grupie. Kupowanie zatem 2 maluchów nie ma sensu? Bo i tak długo razem nie pomieszkają. Nawet 2 samiczki też sie będą atakować?
-
Masz niezłą gromadkę, Serpentin! :o Gratuluję!
Co do żółwiaka- świeny gatunek, zawsze mnie interesował i zachwycał, moja mama kiedyś stwierdziła, że takiego to by chętnie miała, bo ma taki słodki ryjek. A ja czytam i czytam i okazuje się, że ten słodki ryjek to agresywny bywa i wcale nie jest prosty w hodowli... ;)
Pozdrawiam!
-
Maluchy na upartego można trzymać razem natomiast ze względu na charakter żółwia tego trzymamy jednak osobno nawet dwie samice, a tym bardziej parka będzie się tłukła. Gatunek odradzam początkującym, którzy zupełnie innego kontaktu z tymi gadami się spodziewają. Tak jak wszystkie wodniaki żółwiaki rosną dosyć szybko i za niedługo już ma się dużego i agresywnego żółwia.
Co do spisu-hodowców polecam stronę i założenie sobie profilu, a administracji do nawiązania współpracy z właścicielem strony ;)
Pozdrawiam
PS Tutaj dwa zdjęcia innych moich pociech jako bonus
Kinosternon scorpioides (Scorpion Mud Turtle)
(http://gallery.pethobbyist.com/data/154419Kopia_DSCF0776-med.JPG)
Graptemys pseudogeographica pseudogeographica
(http://gallery.pethobbyist.com/data/154419Gpp.jpg-med.JPG)
-
Żółwie wodne nie są agresywne tylko drapieżne. To dwa pojęcia. A pierwsze jest czysto ludzkie.
-
Cóż jednak zdecydowanie bardziej tutaj moim zdaniem pasuje określenie agresja niż bycie drapieżnym. Kiedy mamy do czynienia z przejawami ataku wobec osobników z własnego gatunku i to nie w celu ich spożycia czy też obrony. Zwróć uwagę, że bycie drapieżnym to raczej przystosowanie do prowadzenia drapieżnictwa. Twoja uwaga była by słuszna ale w odniesieniu do zachowania wszystkich żółwi wodnych, a ja użyłem tego słowa w odniesieniu do zachowania żółwiaków.
Pozdrawiam
PS Jakby nie było wszystkie określenie nazwał człowiek i głupio mówić o czymś, że coś pasuje do zwierząt a coś już nie. Zresztą sami jestesmy cześcią przyrody i również należymy do zwierząt.
-
Fajne te twoje maluszki...:)
A jeszcze tak a propos żółwiaka - to czy może on latem całą dobę przebywać w oczku, czy trzeba go zabierać na noc do domu. Bo przeczytałam, że w nocy wymaga ok. 20-22 stopni, a tak ciepłe noce w Polsce są żadkie.
Basia - widziałam już kilka ogłoszeń osób, które kupiły małego żółwiaka jako zwierzatko dla dziecka i gdy trochę podrósł intensywnie szukały mu innego domu, bo do ręki się wziąść go nie dało i atakował z zapałem nawet szybę.
-
Cóż naprawdę w oczku ciężko jest je trzymać bo oferowane maluchy pochodzą z ferm hodowlanych znajdujących się z ciepłych rejonach świata jak Chiny czy Tajlandia więc wymagają naprawdę ciepłej temperatury.
Pozdrawiam
PS Bonus zdjęcie mojego albinosa
(http://www.zolwie.net/plugins/content/multithumb/thumbs/b.300.0.16777215.0.CF0066.JPG)
PSS Jeśli macie więcej pytań to założę osobny temat o swojej hodowli w dziale Nasze Żółwie bo nie chce robić dalszego offtop’a
-
PSS Jeśli macie więcej pytań to założę osobny temat o swojej hodowli w dziale Nasze Żółwie bo nie chce robić dalszego offtop’a
Na pewno wszyscy chętnie poczytamy o Twojej hodowli i pooglądamy zdjęcia żółwików :)
-
Ja również jestem za Victorią wspaniale chciałabym się więcej dowiedzieć o twoich żółwiach bo sama kiedyś miałam małego wodniaczka nazywał się Elvis (tata wymyślił) a wracając bardzo bym chiała cudne żółwie :D
-
Myślę, że dobrze byłoby wydzielić wątek od żółwiaku...i nie działać dalej na offie...:) Może admin byłby tak miły żeby przerzucić część tego tematu do działu "nasze żółwie".
Bo pytania pewno będą..:) Dotychczas na tym forum mało osób miało do czynienia z żółwiami wodnymi.
O to oczko pytałam w kontekście tematów na TCP - o Pelusiosach i Pelomedusach oraz Rhinoclemysach. Też wymagają wyższych niż popularne czerwonolice, żółtolice, czy zółtobrzuche temperatur w nocy a byly z powodzeniem w sezonie letnim trzymane całą dobę na zewnątrz.
Albinosik jest prześliczny...:)
-
Ja tam czasem miewam z wodnymi do czynienia, bo akurat tydzień temu znalazłam dom z basenem strasznemu zdechlakowi. I na ogół w tym sensie miewam, bo sama mam lądowce.
-
fajowy ten albinos ;)