Wiedza > Żółwie wodno-lądowe i inne

Wodniaczki [wydzielony]

(1/2) > >>

Raffy:


Wodni przyjaciele Stefy ;) :D

ankan:
To miło, że pomagasz gadzinką...:) Porzuconych żółwi, szczególnie wodnych jest całe mnóstwo...ludzie są jednak w tej materii bardzo nieodpowiedzialni.
A faktycznie praktyczna wiedza wynikająca z posiadania danego gatunku i opiece nad nim daje o wiele więcej niż przeczytane książki czy artykuły.
A wodniaków masz widzę całą kolekcję..:)

Raffy:
Miał być tylko Czesław, ale jestem szczęśliwym ofiarą czterech żółwi wodnych :D Czesław (najwiekszy) to ofiara emigracji, Bono (sredni) zostal porzucony jako malutki kapselek, Gustaw (najmniejszy) - miał byc nastepcą Bona, gdyz kiedys wydarzyla sie tragedia i myslelismy ze Bono juz nie zyje, ale wrócił... jakby z zaswiatow :) Ta cała trójka to żółwie żółtobrzuche (scripty), oprocz nich jest jeden żółtolicy - Tofik :D

malwa:
Fajne te twoje wodniaczki , ale ciagle nic nie napisales o terze mam wrazenie ze Stefcia lazi po podlodze , popraw mnie jesli sie myle. Tez maza mi sie jeszcze kiedys wodniaczki i tez tylko te pozucone nic kupnego ale to jak narazie nie na moja kieszen, glownie chodzi o sprzet typu filter itp.

Basia:
Malwa, bardzo dużo ludzi oddaje wodniaki ze wszystkim i ze sprzętem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej