Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => Żółwie wodno-lądowe i inne => Wątek zaczęty przez: żółwFranklin w 28.09.2013, 17:53:24 pm
-
` Chciałbym zapytać Was jak zimować żółwia wodno - lądowego i czy wogóle trzeba go zimować.. ;)
-
Zimowanie
Większość gatunków żółwi wodnych ze strefy umiarkowanej hibernuje na wolności i można to też zrobić trzymając żółwia w niewoli; jednakże jest to dość zaawansowana procedura wymagająca dużej dawki specjalistycznej wiedzy i doświadczenia ze strony hodowcy. Jest bardzo mało miejsca na błędy lub wręcz nie ma go wcale. W większości przypadków doradzamy przetrzymać te zwierzęta. Na wolności żółwie wodne zimują zazwyczaj w błocie na dnie rzek i stawów, ale nawet gdy żółwie w niewoli są trzymane w stawie, jest mało prawdopodobne, by zapewnić idealne warunki do takiego zimowania; anoksja, inaczej brak tlenu, jest tylko jednym z kilku problemów, które mogą się pojawić. W imię bezpieczeństwa, chyba że jesteś doświadczonym hodowcą, absolutnie pewnym co robisz, przestrzegamy przed próbami zimowania jakichkolwiek żółwi wodnych.
Żółwie wodne - podstawy opieki
Oryginalny tekst A. C. Highfield, tłumaczenie Joanna Rek
Samo przygotowanie do zimowania to dość żmudny proces, poszukaj troszkę w necie to zobaczysz
Jeśli nie chcesz rozmnażać gada i nie masz takowej wiedzy jak to robić to go nie zimuj. Zależy jaki masz gatunek żółwia, trachemysy pochodzą z rejonów gdzie temp spada aż do 10 st, więc o jakim zimowaniu jest mowa 8) Osobiście swojego gada nigdy nie zimowałem i nie zamierzam tego robić.
Pozdrawiam
-
U mojego kolegi żółw poszedł spać na zime w bucie. I właśnie ja się zastanawiam czy zimować mojego, ale jak Ty mówisz , że nie trzeba koniecznie to chyba nie będę :) Dziękuje za odpowiedz :)
-
U mojego kolegi żółw poszedł spać na zime w bucie. I właśnie ja się zastanawiam czy zimować mojego, ale jak Ty mówisz , że nie trzeba koniecznie to chyba nie będę :) Dziękuje za odpowiedz :)
Boże widzisz, a nie grzmisz. Zimowanie w bucie masakra.
-
Powiedz koledze, żeby sie ogarnął nim żółwia zabije..
-
Może ten żółw już jest... R.I.P. A on myśli,że zimuje. Trochę za wysoka temp jeszcze jest aby gady wpadały w stan hibernacji
-
Brak słów... :-X
-
Zwątpiłam w ludzkość...
Przekaż koledze czym prędzej to co napisano powyżej. :'(
-
żółw w bucie? :-\
o co kaman?
-
Był "kot w butach" teraz czas na "żółwia w bucie" Dokąd zmierza terrarystyka? :o
-
Nie biadolcie już jak stare gęsi. Zamiast narzekać, wytłumaczcie dlaczego jest to złe ;)
Franklin, wytłumacz koledze, że zółw jest zwierzakiem zmiennocieplnym. Jego metabolizm zależny jest więc od temperatury, której sam nie wygeneruje i do tego celu korzysta z temperatury otoczenia. Jeżeli gady zasypiają, w tym przypadku w bucie na dłuższy okres czasu, mimo wszystko nie nazwiemy tego zimowaniem. Sam sen nie oznacza, że zwierzak zimuje. Może to nam sygnalizować tylko, że jest już ku temu stosowna pora i należałoby dostosować temperaturę otoczenia do jego aktywności. Mam tu na mysli ochłodzenie.
W przypadku twojego kolegi sprawa wygląda tak, że żółw poczuł sezon zimowy i chciał hibernować. Zasnął w pokojowej temperaturze. Jego metabolizm w dalszym ciągu jest na wysokich obrotach, a co za tym idzie wszelkie procesy życiowe nadal w jego organizmie zachodzą. Jest jeden, podstawowy problem- żółw śpiąc, nie pobiera pokarmów. Cały czas kiedy spi, funkcjonuje normalnie a co za tym idzie, głoduje. Żółw krótko mówiąc "zjada" sam siebie w takim "zimowaniu". Dlatego trzeba koledze wytłumaczyć, że jest to sytuacja szalenie niebezpieczna dla zdrowia i życia jego pupila. Długotrwały sen gadów jest bezpieczny tylko przy niskiej temperaturze.
Ja jestem zwolennikiem zimowania. Uważam, że to naturalny i bardzo ważny proces w życia żółwia. Poczytaj sobie, zrób zimownik i przygotuj żółwia na przyszły rok ;)
Błędem jest uważanie, że przy braku chęci rozmnażania zimowania n ie jest konieczne. :)
-
Nie biadolcie już jak stare gęsi. Zamiast narzekać, wytłumaczcie dlaczego jest to złe ;)
Franklin, wytłumacz koledze, że zółw jest zwierzakiem zmiennocieplnym. Jego metabolizm zależny jest więc od temperatury, której sam nie wygeneruje i do tego celu korzysta z temperatury otoczenia. Jeżeli gady zasypiają, w tym przypadku w bucie na dłuższy okres czasu, mimo wszystko nie nazwiemy tego zimowaniem. Sam sen nie oznacza, że zwierzak zimuje. Może to nam sygnalizować tylko, że jest już ku temu stosowna pora i należałoby dostosować temperaturę otoczenia do jego aktywności. Mam tu na mysli ochłodzenie.
W przypadku twojego kolegi sprawa wygląda tak, że żółw poczuł sezon zimowy i chciał hibernować. Zasnął w pokojowej temperaturze. Jego metabolizm w dalszym ciągu jest na wysokich obrotach, a co za tym idzie wszelkie procesy życiowe nadal w jego organizmie zachodzą. Jest jeden, podstawowy problem- żółw śpiąc, nie pobiera pokarmów. Cały czas kiedy spi, funkcjonuje normalnie a co za tym idzie, głoduje. Żółw krótko mówiąc "zjada" sam siebie w takim "zimowaniu". Dlatego trzeba koledze wytłumaczyć, że jest to sytuacja szalenie niebezpieczna dla zdrowia i życia jego pupila. Długotrwały sen gadów jest bezpieczny tylko przy niskiej temperaturze.
Ja jestem zwolennikiem zimowania. Uważam, że to naturalny i bardzo ważny proces w życia żółwia. Poczytaj sobie, zrób zimownik i przygotuj żółwia na przyszły rok ;)
Błędem jest uważanie, że przy braku chęci rozmnażania zimowania n ie jest konieczne. :)
A masz kolego jakiegoś wodniaka czy same lądowe??? Jeśli nie to poczytaj sobie trochę o zimowaniu wodniaków
-
Mam żółwia wodno - lądowego (żółtobrzucha) ;)
-
Franklin to chyba było do Wege ;)
-
Franklin to chyba było do Wege ;)
Tak to było do niego :)
-
Alpin, mechanizm zimowania i reakcje organizmu są szalenie podobne. Niezależnie od gatunku.
Jak pewnie zdążyłeś zauważyć, opisałem tylko ogólnie na czym polega zimowanie, ale pod kątem odczuć żółwia. Nie opisywałem tutaj technik zimowania, tylko reakcje organizmu. Te jednak są takie same u zimujących gadów. Zawsze gdy gad ( jakikolwiek) zaczyna sen zimowy w wysokich temperaturach to zachodzi problem o którym pisałem. Nie ma więc różnicy jakie gatunki posiadam. Mam nadzieje, że napisałem zrozumiałe.
Jeszcze uspokoję Cię, nie mam wodniaków. Musze jednak przyznać, że mam pewne doświadczenie w opiece nad wodnymi żółwiami. Chociażby w Warszawskim Zoo, gdzie mam kontakt z różnymi gatunkami wodniaków, również rzadkimi. :)
-
alpin to do Ciebie ;)
-
wege ja wszystko rozumiem ;) opisałeś proces. Ja mając kontakt z hodowcami (czy to internet czy osobiście) wiem, że proces zimowania (wodniaków) jest trudny. Gdy hodowca z kulkunastoletnim stażem traci 2,3 lub więcej osobników to co ma zrobić człowiek który ma jednego gada i nigdy tego nie robił. Ryzyko moim zdaniem jest za duże. Osobiście nie zdecyduje się na zimowanie swojego żółwia. A taka decyzja zależy wyłącznie od właściciela zwierzaka.
Pozdrawiam :)
-
Planuję zimować mojego żółwika. Czy taki pojemnik może być http://allegro.pl/kastra-kubel-80l-pojemnik-budowlany-mocny-i3607580982.html. Jak jest okej. To powiedzcie mi jak go w środku trzeba przygotować! Dziękuje z góry za pomoc. ! ;)
-
Planuję zimować mojego żółwika.
Stanowczo odradzam Ci zimowanie Twojego żółtobrzucha. Po pierwsze nie masz pewności, z jakiego obszaru pochodzi i czy na wolności w ogóle by zimował. Po drugie, zimowanie wodniaków jest bardzo trudne i małe niedopatrzenie może się skończyć śmiercią gada. Po trzecie, trochę za późno już na przygotowania, zimowanie planuje się wiosną, na początku sezonu.
-
Planuję zimować mojego żółwika.
Stanowczo odradzam Ci zimowanie Twojego żółtobrzucha. Po pierwsze nie masz pewności, z jakiego obszaru pochodzi i czy na wolności w ogóle by zimował. Po drugie, zimowanie wodniaków jest bardzo trudne i małe niedopatrzenie może się skończyć śmiercią gada. Po trzecie, trochę za późno już na przygotowania, zimowanie planuje się wiosną, na początku sezonu.
Dokładnie.
Info od Cioci Wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BB%C3%B3%C5%82w_%C5%BC%C3%B3%C5%82tobrzuchy
-
I co ta ciocia Wika mi powiedziała? ^^
-
Ja tam się nie znam ale jak chcesz zimować żółwia jeśli masz wątpliwości co do jego stanu zdrowia? ( http://forum.zolw.info/zolwie-wodno-ladowe-i-inne/co-jest-z-nim-c/ ) Zresztą jeżeli to niebezpieczne a ty nie masz zbytniego doświadczenia to po co ryzykować? Z tego co czytałam to mało kto zimuje wodniaki.