Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => Żółwie wodno-lądowe i inne => Wątek zaczęty przez: bronkzy w 27.01.2011, 20:15:29 pm
-
Siemka :)
Jestem szczęśliwym posiadaczem żółwia żółtolicego. Od jakiegoś czasy dzieje się z nim źle ; /
Jakieś 3 miesiące temu opuchły mu oczy, a od pewnego czasu nic kompletnie nie je i strasznie schudł. Brakuje mu także energii, nic się prawie nie rusza. Oczywiście byłem u weterynarza, najpierw dał mu dwa zastrzyki, tydzień później dostał tylko zastrzyk z witaminami i miało mu się poprawić, ale widać tylko minimalne różnice w tym co było. Oczy zakrapiam mu ciepłym rumiankiem kilka razy dziennie.
Nie wiem co mogę jeszcze dla niego zrobić, mam go od pół roku. Wiecie może co mogę zrobić w tej sytuacji, jakieś małe rady?
Pozdrawiam Bronkzy :)
-
Nie ten dział jeśli chodzi o wodniaka.
Na oczy najlepsza była by wątróbka ale skoro mówisz że nic nie je to nie jest ciekawie.
Ale warto spróbować , a ma może UVB? GRZEWCZĄ ? I JAKIE AKWARIUM?
Nie chce cię straszyć ale może to się źle skończyć , i ten weterynarz zna się na gadach ? Bo boje się że może przesadzić z tymi zastrzykami i żółw tego nie wytrzyma .
-
Ajć faktycznie nie ten dział, sorka ;/
Ma grzałke oraz lampke, staram sie by miał jak najlepsze warunki. A z tą wątróbką to może być problem bo nic kompletnie nie je. Akwarium ma 60 litrowe, ale wody ma jakieś 8l bo z tego co mi mówił ten lekarz to mam mu obniżyć poziom wody
Coś mi się wydaje że ten weterynarz tak sobie się znał na gadach, ale specjalisty od gadów w okolicy nie znajde ;/ Mówił, że mu przejdzie, ale jakoś cieżko to idzie
-
A jak duży jest żółw? I co mu do tej pory dawałeś jeść? Jaką miał temp. wody i temp. pod lampą?
Bo trzeba znaleźć przyczynę opuchlizny oczu i apatii - czy problemem jest dieta czy może warunki (np. infekcja od brudnej wody).
-
Żółw był już niestety dość mały, jakies 7 cm długości. Dostawał gammarusy, trochę warzyw. Temperaturę wody od dluzszego czasu miał 28 stopni. Woda była wymieniana co tydzień.
Dzieki wszystkim którzy chcieli pomóc, ale żółwik dziś zmarł ; ((
-
Osz ;/ Przykro mi , nie wiem czemu ale nie spotkałem się by zastrzyki pomogły .
Zawsze po zastrzykach kończyło się to śmiertelnie ? Czy to wina weterynarzy ? Za dużą ilość dają czy w czym tkwi problem?
-
przykro mi
-
Oj biedny żółwik.
-
Szkoda maluszka...:((
-
Współczuję ci śmierci tego małego żólwika. Może tym razem nie kupuj już tylko weź niechcianego.
Rainok, ja też mam takie obserwacje jak ty.
-
Hmm… kurde szkoda, że nikt nie skopiował fragmentu mojej wypowiedzi z innej dyskusji w dziale żółwi wodno-lądowych.
Opuchnięte oczy mogą świadczyć o zapaleniu spojówek lub być objawem Hipowitaminozy A. Przyczyny mogą być tutaj różne dlatego należy dokładnie przyglądnąć się oczom w celu wykluczenia urazów mechanicznych np. utkwienia w oku obcego ciała. Żółwie mimo, że mają znakomity węch przy ograniczonej widoczności mają problem z pobieraniem pokarmu, więc bez podsuwania kęsów pod nos raczej za dużo nie wskórasz.
Leczenie przebiega dwufazowo, że się tak wyrażę po pierwsze należy poprawić zarówno warunki wiwaryjne jak i dietę gada. Po drugie należy zająć się opuchniętymi i często zaklejonymi ropną wydzieliną oczami. Należy je 2 razy dziennie zakraplać kroplami przeciw infekcyjnymi do kupienia w każdej aptece (sam stosowałem Oftarinol). Oprócz zakraplania dobre efekty dają kąpiele w wodnym roztworze nadmanganianu (kolor lekko różowy) oraz w naparze rumianku.
Moje kondolencje w sprawie gada i następnym razem zachęcam do uważnego przeszukania forum.
Pozdrawiam