Żółwie lądowe > Żółwie żabuti

Chelonoidis carbonaria (żabuti czarny) i Chelonoidis denticulata (żabuti leśny)

<< < (2/2)

semiramida:
Dziękuję za pochwały, wege pracuje nad drugą częścią to będzie jeszcze więcej do poczytania. :)

Viktoria:
Świetnie, jakie super fotki się znalazły :)

ןคภ ๒z:
Brawo! :)

wege:
No, Semi pokazała klasę systematyką i podgatunkami. ;) Ja tam nie mam głowy do takich rzeczy...  :laugh:
Artykuł już u Semi na skrzynce, dorzucę tylko fotki, ew cos poprawię i będzie mozna poczytać o hodowli :)

semiramida:
HODOWLA ŻABUTI CZARNEGO

Zakup zdrowego osobnika:
Decydując się na zakup osobnika tego gatunku, trzeba zwrócić uwagę na kilka istotnych detali.
Należy brać pod uwagę tylko i wyłącznie gady żywo reagujące na otoczenie. Zwierzak nie powinien mieć załzawionych oczu. Ciężko jednak w polskich sklepach zoologicznych o żółwia tego gatunku, który nie miałby załzawionych oczu. Zjawisko to wynika najczęściej z powodu nieodpowiedniej wilgotności powietrza w zbiorniku sprzedażowym.
Wybrany przez nas osobnik powinien bardzo dynamicznie zareagować na podniesienie. U młodych żółwi zazwyczaj obserwujemy ogromny strach i nieśmiałość w stosunku do ludzi. Zwierzak który jest ruchliwy, chętnie pobiera pokarm, reaguje ciekawskim zachowaniem wobec nowo dostarczonego pokarmu oraz chętnie korzysta z basenu - będzie dobrym wyborem.
Oczywiście kolejną ważną sprawą jest wielkość żółwia. Najlepiej kupować zwierzęta, które mają wchłonięty woreczek żółtkowy.
Nie należy się przejmować miękkością plastronu u tak młodych żółwi. Z wiekiem plastron twardnieje. Niepokojącym zjawiskiem może być jednak miękki karapaks. To sytuacja zdecydowanie naganna i lepiej zrezygnować z zakupu takiego osobnika. Mimo wszystko, kupowanie tak młodych sztuk jest bardzo ryzykowne. Najlepiej wybierać zwierzęta, które mają już min. rok życia za sobą. Zdarzają się sytuacje w hodowlach tego gatunku, zupełnie takie same jak u Geochelone sulcata: młode często są wydłubywane z jaj i sprzedawane. Najczęściej są to osobniki, które nie dożyją roku. Nie bez powodu natura zadecydowała o tym, by nie wyszły ze skorup.

Aklimatyzacja:
Osobnik nowo wprowadzony do terrarium jest bardzo zdezorientowany. Pierwsze tygodnie są bardzo uciążliwe i stresujące. Objawia się to słabym apetytem, nieporadnym poruszaniem się po terrarium, lub całkowitym zwolnieniem i przebywaniem w jednym miejscu. Z tego powodu zbiornik na początku powinien być gęsto obsadzony roślinami, które wypełnią przestrzeń i pozwolą na poczucie bezpieczeństwa. W tym początkowym okresie warto dać nowemu członkowi rodziny spokój. Należy do minimum ograniczyć wszelkie ingerencje w wystrój oraz wszelkie zabiegi w terrarium. Nie należy w tym czasie przestawiać elementów wyposażenia. Podawanie pokarmu oraz wymianę wody w basenie najlepiej przeprowadzać późnym wieczorem lub z samego rana, na długo przed włączeniem oświetlenia w zbiorniku. Warto dodatkowo zakleić przednie szyby terrarium papierem w neutralnych barwach tj. szarościach, brązach. Dzięki temu zwierzak będzie mógł spokojnie i bez rozpraszania się poznać swoje nowe otoczenie. Przy wyklejaniu szyb należy unikać jaskrawych kolorów tj żółcie, czerwienie. Szybkość aklimatyzacji zależy również od cech osobniczych. Są osobniki które w kilka godzin po przybyciu do nowego terrarium zaczynają jeść i prowadzą normalny tryb życia. Długość opisywanego procesu oraz środki jakie zastosujemy w dużej mierze zależą od osobnika, na którego się zdecydujemy.

Terrarium:
Projektując terrarium dla tego gatunku należy brać pod uwagę warunki naturalne w których te żółwie występują.
Decydując się na zakup malucha, powinniśmy mu przygotować terrarium dopasowane do jego wielkości. Zanim nasz gad urośnie do ostatecznych rozmiarów, należy kilkakrotnie zmieniać zbiornik na większy. Szacuje się, że optymalne wymiary docelowego pomieszczenia dla tego gatunku to ok. 4 m² przy jednej sztuce, a i tak są to wymiary bardzo ograniczające dla żółwia.
W zbiorniku powinny się znajdować rośliny, spełniają one bowiem bardzo istotną funkcję w stworzeniu odpowiedniego mikroklimatu. Dzięki roślinom znacznie łatwiej jest utrzymać wilgotność na odpowiednim poziomie. Dodatkowo zielone otoczenie działa bardzo stymulująco na naszego podopiecznego. Flora, którą umieszczamy w terrarium, powinna być sprawdzona pod kątem toksyczności. Należy unikać roślin, które po zjedzeniu mogłyby zaszkodzić zwierzakowi. Ze względu na wysoką wilgotność, którą będziemy utrzymywali w zbiorniku, najlepszym materiałem do jego budowy wydaje się szkło. Zachowuje się ono zdecydowanie najlepiej przy kontakcie ze środowiskiem wilgotnym. Projektując szklany zbiornik należy zdecydować się na zamaskowanie boków i tyłu.
Nie stanowi problemu wybudowanie szklanego terrarium dla żółwia 10-20 cm. Przy osobnikach dorosłych najtańszym i najprostszym rozwiązaniem będzie płyta OSB. Przy takim założeniu, dno i ścianki pomieszczenia powinny być na wysokość podłoża wyłożone płytkami z wodoodpornymi fugami. Płytę OSB powinno się kilkakrotnie impregnować wodoodpornymi preparatami. Na tego typu zabiegi przy takim materiale terrarium nie warto oszczędzać. Drewno to bardzo podatny na niszczenie w wysokiej wilgotności materiał.
Kolejnym bardzo istotnym wyposażeniem jest domek i obszerny basen. Mitem jest, że żółwie te korzystają z baseniku okazjonalnie. Z moich obserwacji wynika, że żółwie te również bardzo chętnie śpią w wodzie. Podglądając życie Chelonoidis carbonaria w Warszawskim Ogrodzie Zoologicznym od kuchni, i przyglądając się zachowaniu własnego podopiecznego, doszedłem do wniosku, że basen jest jedną z najistotniejszych spraw. Żółwie z ogrodu zoologicznego mają bardzo mały basen, wystarczający na jedną sztukę. Obserwowałem ogromne starania tych gadów o możliwość częstych kąpieli. Gdy już doszło do zajęcia basenu, zwierzę spędzało w nim kilka godzin. Z tego powodu należy bardzo wyczerpująco zaangażować się w projekt części kąpielowej. Można pokusić się o zapewnienie różnych głębokości, które pozwolą żółwiowi na podjęcie decyzji, na jakiej wysokości wody chce w danym momencie przebywać. Trzeba jednak pamiętać, że woda nie powinna być zbyt głęboka. Może jednak śmiało zakrywać karapaks gada w ograniczonym odcinku. Żółwie te mogą wyciągnąć szyję ponad wysokość pancerza. Mitem jest zatem informacja, że woda powinna być płytka. Przy zapewnieniu różnych płycizn warto dać strefę głębszą, ale na tyle by zwierzę mogło wyciągnąć głowę nad taflę. Woda powinna mieć temperaturę ok. 25°C. Takie środowisko terraryjne doskonale komponuje się z całą gamą mchów, które w takich warunkach potrafią bardzo długo zachować żywotność. Jako podłoże doskonale nadaje się czarna ziemia z domieszką gliny wiążącej i piasku. Na tak skomponowane podłoże można skromnie rozsypać strzępki mchu torfowca. Dobry materiał na podłoże dla tego gatunku cechuje się tym, że jest ono stabilne i dobrze utrzymuje wilgotność. Należy unikać sypkich substratów typu kora, drewienka bukowe i inne.

Wybieg:
Wybieg powinien być bardzo obszerny. Najlepiej gdyby był usytuowany w miejscu o dużej ekspozycji na promieniowanie słoneczne. Przy takim założeniu powinniśmy postarać się o bujną roślinność, która podobnie jak w terrarium pozwoli na utrzymanie wilgotności. Dobrym pomysłem jest zainstalowanie zraszacza ogrodowego, który będzie włączał się co godzinę na kilka-kilkanaście minut, i podnosił wilgotność na wybiegu. Oczywiście tutaj również nie powinniśmy zapomnieć o budowie basenu. Najlepiej wykonać go z betonu, który jest wspaniałym materiałem do tego typu rozwiązań. Warto wykonać to w ten sposób, by za pomocą korka można było spuścić wodę. Przy zagrodzie ogrodowej możemy pokusić się o naprawdę obszerny zbiornik wodny z różnymi głębokościami. Należy jednak pamiętać, że ten gatunek przebywa w wodzie sporo czasu. Zatem odpowiedni basen to taki, który jest usytuowany w słonecznym miejscu, jak również ma miejsca zacienione np. roślinami. Żabuti może przebywać na wybiegu całodobowo pod warunkiem, że temperatura w nocy nie spada poniżej 19°C.

Temperatura:
Żabuti czarny jest zdecydowanie ciepłolubny. Optymalne temperatury w terrarium to 22-25°C, ponadto w części ciepłej pod lampą grzewczą nawet 35°C. Nocą temperatura może nieznacznie spadać. Warto jednak tak ustalić urządzenia grzewcze, by temperatura nie spadała poniżej 24°C.

Wilgotność:
To temat zdecydowanie do głębszej refleksji. Jest on bowiem kluczowy przy hodowli tego gatunku.
Żabuti to gad lubiący wilgotności rzędu 80-100%. Za dnia powinna ona wynosić ok +80%, nie powinna jednak nigdy spadać poniżej 75%. Nie należy łudzić się, że tak wysokie wartości osiągniemy spryskując terrarium kilka razy dziennie, zwłaszcza w dużym zbiorniku. Niezbędnym wyposażeniem wspierającym naszą walkę z ciągle obniżającą się wilgotnością będzie pokojowy nawilżacz powietrza. Urządzenie to wytwarza parę wodną, która tworzy delikatną mgiełkę w lokum naszego gada. Nawilżacz należy ustawić z boku terrarium i wyposażyć np. w cienką rurę PCV. Przez otwór w ściance terrarium należy włożyć wylot rury. Dzięki temu para wodna będzie trafiała bezpośrednio do zbiornika. Osobiście preferuję podłączenie nawilżacza pod regulator czasowy ustawiony na 15 min. co godzinę. Dzięki takiej kombinacji, udało mi się stworzyć wilgotność oscylującą na poziomie 80-90%. Zwierzak ten zamieszkuje tereny obfitujące w wilgotność i częste deszcze. Niektóre rejony: pora chłodna deszczowa (IV-VIII) i gorąca sucha (IX-III).

Oświetlenie:
Cykl świetlny w zależności od pory roku to 12-14 godzin. Niezbędnymi elementami oświetleniowego wyposażenia będzie lampa UVB 5.00 oraz lampa grzewcza. Warto zwrócić uwagę na to, by UVB była usytuowana w miejscu, które żółw lubi najbardziej i tam spędza najwięcej czasu. Z tego powodu najlepszym wyborem na towarzystwo dla lampy będzie lampa grzewcza i basen.
Jako lampę grzewczą z powodzeniem możemy zastosować zwykłą, punktową lustrzankę. Moc takiej lampy dobieramy metodą prób i błędów do uzyskania wyżej wymienionych wartości temperaturowych. Warto wspomnieć, że pod lampą powinien znaleźć się płaski kamień, najlepiej w ciemnych barwach.

Żywienie:
"Jesteś tym, co jesz" - pewnie każdy zna to powiedzenie. Doskonale nadaje się ono przy bilansowaniu diety tego, jak i innych gatunków żółwi.
Wielkim nieporozumieniem i mitem jest twierdzenie, że skoro jest to gatunek wszystkożerny - możemy podawać mu sałatki jedynie warzywno-owocowe. W rzeczywistości, gatunek ten ma wymagania żywieniowe zdecydowanie nastawione na rośliny zielne. Stanowią one bowiem ok 75-80% jego diety.
Przy zbieraniu pokarmu należy kierować się takimi samymi zasadami, jak w przypadku innych żółwi. Rośliny zielone powinny być zbierane w miejscach oddalonych od ruchliwych ulic i innych miejsc powodujących zanieczyszczenia gleby. Nie należy zapominać jednak o podawaniu naszemu podopiecznemu dodatków tj. warzywa, owoce, grzyby i produkty białkowe. Do co 2 karmienia warto podawać te produkty jako uzupełnienie diety. Wybierając owoce, należy brać pod uwagę przede wszystkim takie, które rosną w środowisku leśnym. Dobrym wyborem będą maliny, truskawki, jeżyny, jagody, borówki czy poziomki. Oczywiście nie zapominajmy również o innych owocach. Natomiast te związane ze środowiskiem leśnym zdają się być bliższe tego gatunku. Przy komponowaniu diety należy brać pod uwagę fakt, iż owoce są bardzo kaloryczne. Dodatkowo warto wzbogacać dietę o bezkręgowce tj. świerszcze, mączniki, siekane karaczany. Do białkowego pokarmu zaliczamy również przepiórcze lub gołębie jaja. Warto ugotować je, obrać ze skorupki i rozdrobnić. Skorupek nie warto się pozbywać. Mocno posiekane, zostaną przez żółwia chętnie zjedzone razem z jajkiem. Wielu zagranicznych hodowców podaje swoim żółwiom namoczoną kocią karmę. Ten temat jest jednak mocno dyskusyjny z uwagi na zawartość mięsa ssaków w takiej karmie. Temat białka na jajkach i owadach nie może się zakończyć. Z moich obserwacji wynika, że ślimaki są jednym z chętniej pobieranych pokarmów. Warto postarać się o własną hodowlę któregoś ślimaka z gatunku Achatina. Ślimacze jaja są świetnym dodatkiem do diety. W przypadku podawania większych ślimaków warto jednak zmiażdżyć im skorupę, gdyż ona również jest chętnie pobierana. Grzyby również mogą znaleźć się w menu naszego podopiecznego. Wielu hodowców podaje tylko pieczarki. Postanowiłem jednak pokusić się o podanie żółwiowi kurek, podgrzybków oraz innych bezpiecznych i popularnych grzybów. W terrarium powinno znaleźć się dodatkowe źródło wapnia. Może to być sepia, popularny suplement diety dla papug. Młode żółwie karmimy codziennie rano, dorosłe w zależności od możliwości ruchowych zwierzęcia w terrarium, co 2 dni. W sytuacji gdy mamy małe terrarium dla dorosłego gada, karmienie nie powinno odbywać się codziennie z uwagi na możliwość otłuszczenia się naszego gada. Jednak jestem zwolennikiem zapewnienia komfortowych ruchowo warunków, w takiej sytuacji karmienie powinno odbywać się każdego dnia. Warto pamiętać również o suplementacji wapnia. Najlepiej posypywać pokarm żółwia co 2 karmienie preparatami wapniowymi. U tego gatunku często obserwowano koprofagię. Jest to zjawisko polegające na zjadaniu odchodów własnych oraz innych gatunków zwierząt. Z literatury naukowej wynika, że ma to na celu suplementację organizmu w brakujące mikroelementy.

Podsumowanie:
Piękne ubarwienie karapaksu tego gada sprawia, że jest on niewątpliwie niesamowitą ozdobą terrarium. Sposób zachowania tego gatunku sprawia, że jest on idealnym obiektem do nigdy nie nudzącej się, i wielogodzinnej obserwacji.
Stopień trudności w opiece niestety nie zmniejsza się wraz z wiekiem żółwia, lecz wzrasta. O ile nie stanowi problemu wyżywienie młodego żółwia zimową porą, przy braku dostępności roślin zielnych - przy dorosłym osobniku może okazać się to problematyczne i kosztowne. Bowiem jak wcześniej wspomniałem, zimowa pora i kilkukilogramowy żółw nie jest powodem do podawania kapusty z warzywami i owocami. Zimą jak popularne żółwie stepowe czy greckie, żabuti również powinien być karmiony doniczkowymi roślinami jadalnymi z dodatkiem rukoli czy roszponki. Owoce to nie podstawa, lecz dodatek. To wszystko sprawia, że gatunek ten można uznać za drogi w utrzymaniu, zwłaszcza zimą.
Dodatkowo rozmiary, do jakich dorasta żabuti, wymagają od nas ogromnego nakładu pracy, środków, miejsca w domu oraz ogrodzie. Przy zapewnieniu optymalnych warunków życiowych zwierzę będzie żyło kilkadziesiąt lat. My w tym czasie będziemy mieli wspaniałego przyjaciela, który codziennie będzie zachwycał swoim pięknem i bogatym behawiorem.

Zimowanie:
Gatunek niezimujący.

ŹRÓDŁA
Artykuł został napisany przez użytkownika wege na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej