Żółwie lądowe > Żółwie żabuti
Mój żabutek :) Nowa seria
wege:
Oto kilka fot mojego żabcia ;)
i ze spacerku :)
ןคภ ๒z:
Mateusz! :o
On jest taki piękny! :)
Trudny w hodowli? Zimuje? Jak z dietą? Jaka wilgotność i temperatura mu odpowiadają? ::)
PS:
Nigdy się tym gatunkiem nie interesowałem. :-[ ;)
margherita:
pieknie ubarwiony a jaki ma pyszczek sympatyczny :)
wlasciwie nigdy na realu z tym gatunkiem sie nie spotkalam
wege:
Jan, żabuti jest wszystkożerny, z naciskiem na klasyczną zielonkę. Raz w tygodniu dostaje dodatek białkowy tj kruszone ze skorupkami slimaki, 1/3 mysiego noworodka czy jakiegoś robaczka ;)
Nie jest to gatunek zimujący...
Czy trudny... Hm. Są różne opinie :) Żółw żabuti jest łatwiejszy do wykarmienia w zimę niż lamparci czy pustynny to jego zaleta. Wadą jest jednak to, że wymaga ok 80-90% wilgotności. Dla jednych to wada, dla mnie żółw nie jest mega ciężki. Kwestie wilgotności załatwia nawilżacz ustawiony na programator. Włącza się na 15 min co 1,5h i wszystko wypełnia delikatną mgiełką pary wodnej :) Do ciężkich spraw należą jeszcze jego rozmiary, rosnie do ponad 50cm ;)
ןคภ ๒z:
Dziękuję za "zarys sprawy". ;)
Te rozmiary trochę duże i wilgotność.... ::)
Niesamowity żółw. ;D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej