Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Sarcia:* w 12.12.2008, 09:33:49 am

Tytuł: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Sarcia:* w 12.12.2008, 09:33:49 am
Od tygodnia jestem wlaścicielką malutkiego żólwika stepowego. Mam tylko jedno pytanie odnośnie jego diety. Karolek jada TYLKO świeże, dopiero zerwane mlecze i babki lancetowate. Raz dalam mu tylko suszone ziola, a on urządzil strajk i nic nie jadl.
Natomiast  jak mu się da jablko, świeże trawy zje odrazu. Niezbyt wiem, jak go tego oduczyć, a jeszcze czytalam, że monotonna dieta żólwia jest bardzo dla niego niezdrowa!!! ??? <angel> ???
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 12.12.2008, 09:58:40 am
Witaj. To że masz dopiero od tygodnia żółwia nie daje tobie zielonego światła do zadawania po raz "enty" tych samych pytań na które wielokrotnie były udzielane odpowiedzi. Dla mnie to jest zwyczajne lenistwo. Zanim nabyłaś żółwia powinnaś przyswoić podstawowe wiadomości na temat gatunku, żeby nie robić błędów. Lenistwo i jeszcze raz lenistwo! A napisz że nie mogłaś tych info nigdzie znależć (na tej stronie też), to Beata napewno się ucieszy.
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Sarcia:* w 12.12.2008, 15:10:30 pm
Czytalam dosyc sporo o zwierzetach i zolwiach stepowych, ale nigdzie nie bylo napisane co robic  w razie, gdy nie chca jesc nic poza swiezymi mleczami;)
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.12.2008, 16:34:48 pm
No to czytałaś rzeczywiście dużo, bo takie tematy występują kilkakrotnie (conajmniej) na każdym żółwiowym forum. Może byś tak zaczęła urozmaicać diete, bo same mniszki i babki to za mało..
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Sarcia:* w 12.12.2008, 16:43:04 pm
Wiem o tym doskonale... Dajemy mu jeszcze jablka, sucha karme i suszone trawy. Karolek ma wapienko, oraz specjalny preparat do smarowania zolwiowej skorupki. Naprawde o niego dbam!  ;)
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 12.12.2008, 17:37:46 pm
Nie powiedziałabym bo to co wymieniłaś jest.. no po prostu nieodpowiednie :(

Sucha karma taka z plastikowego pojemniczka kupiona w zoologu? Taki granulat? Do wyrzucenia.
Jabłka - do wyrzucenia (z diety żółwia)
Suszone trawy - a jaką to ma wartość? Praktycznie zadną, pozatym mało który żółw to jada
Preparat do smarowania skorupki ?! Ewidentnie do wyrzucenia!


Nadal uważasz że odpowiednio o niego dbasz? Nie wydaje mi się. Przykre ale prawdziwe.
Znajdź chwile na wyszukanie ważych informacji! Po pierwsze dieta: http://www.zolw.info/pierwsze-kroki/rosliny-polne-dla-zolwi.html. Żadnych owoców. Raz w miesiącu możesz dać ewentualnie marchewke, zielonego ogórka czy np brokuła.

Jak tam jego terro? Wymiary... ? UV jest? Jakie podłoże?
Przypuszczam że i tu wyłapiemy pare niedociągnięć.
RadzeCi od razu poszukać informacji chociażby na tym forum i stronce, dla dobra żółwia.....
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: filipp_86 w 12.12.2008, 19:14:38 pm
Gdy żółw stepowy jest zdrowy to dieta powinna być bardzo uboga w ilość pokarmu, co nie oznacza że w jakość. stepowece są przystosowane do tego aby większą część ich pokarmu stanowiły suche rośliny. Tych żółwi nie można przekarmiać. Litowanie się nad nimi i dawanie jeszcze kolejnych listków nie prowadzi do niczego dobrego.
jeżeli żółw jest chory/ma problemy zdrowotne to można trochę odejść od w/w zasad. Wtedy lepeij podawać świeże rośliny aby zolwia zachecić do jedzenia np gdy jest osowiały. O badaniach wtedy nawet nie wspominam bo to oczywistość.

To co napisała Victoria to prawda, ale sprecyzuję to:
żadnych owoców, warzy, puszkowanych pokarmów z zoologa, maści do skorupy, karmy dla psó i kotów żółw nigdy nie powinien pozać!
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Beata w 15.12.2008, 16:07:26 pm
Witaj na forum :)

Nie przejmuj się przykrymi wypowiedziami kolegi filipp_86. Mieć wiedzę a umieć ja przekazać to dwie różne sprawy.

Dieta żółwia jest urozmaicona gdy obejmuje szereg różnorodnych roślin (z tych które się nadają) ale bardziej w dłuższej perspektywie czasu niż np. kilka dni. Znaczy to że np. jednego dnia dajesz jeden lub dwa gatunki ale w ciagu kolejnych kilka dni jest rotacja i dochodza kolejne, czasem razem czasem osobno. Chodzi o to żeby unikać sytuacji że dajesz w kółko dwa, trzy i koniec.
Co do suszków to powiem Ci że jednodniowy strajk to żaden strajk. Na bazie obserwacji mojego żółwia teraz w okresie przedhibernacyjnym widzę że dopiero po około 2 tyg. zrobił się autentycznie głodny (a ma obniżoną temperaturę), zatem spokojnie daj tym suszkom poleżeć kilka, kilkanaście dni i zobaczysz że nagle znikną :)

Jeśli ta sucha karma to nie prasowany susz roślinny (np. Agrobs, HerbCobs) to odstaw ją od razu. Nie wiem dlaczego tak jest ale istniejące karmy dla żółwi to na ogół wielkie nieporozumienie.

Skorupki niczym nie smaruj! Nigdy! Zatkasz pory, zmatowieje od tego i przyklei się do niej brud, może się wdać infekcja!
Czasem podczas kąpieli żółwia możesz mu ją lekko ochlapać wodą i to wszystko. Zbuduj mu wybieg w ogrodzie, niech chadza sobie wśród traw i ziół polnych, w ten sposób żółwie również oczyszczają swoją skorupkę z kurzu, ziemi itp.
Tytuł: Odp: Dieta Karolka
Wiadomość wysłana przez: Sarcia:* w 19.12.2008, 14:20:47 pm
Skorupke przestalam smarowac, a na serio chodzilo mi o ten ''susz roslinny", czy jak to sie tam nazywa ;)
Terrarium ma duze dwie lampy UVB, roslinke, dobre podloze, dwa kamyki do wygrzewania...
Karolek jest zdrowiutki, ma sliczne oczka, czarne, blyszczace... Nic mu nie jest i WIEM, ze ma dobrze, bo z tego co czytalam Wy swoje zolwie karmicie podobnie ::)