Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Żywienie => Wątek zaczęty przez: Julaa... ;) w 28.02.2010, 21:16:56 pm

Tytuł: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 28.02.2010, 21:16:56 pm
Dziękuję wszystkim za rady  ;) Majka  karmię m.in: bananem, pomidorem, marchewką, natkami z rzodkiewki, sałatą (ale to rzadko), jabłkiem i raz w tyg. jajkiem. Mam nadzieję, że dobrze.
Tytuł: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 28.02.2010, 21:21:53 pm
W takim razie dieta twojego żółwia jest okropna. Dajesz mu wszystkie zakazane rzeczy. Nie powinien jeść żadnej sałaty, bananów, pomidorów, jabłek a już na pewno nie jajek! Julaa, już ci wcześniej pisałam, wszystkie rzeczy które przeczytałaś na blogu odnośnie hodowli i karmienia żółwia wyrzuć ze swojej głowy jak najszybciej. W dziale o żywieniu znajdziesz informacje co żółw powinien jeść.

Przeczytaj najpierw to
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/zywienie-zolwi-ladowych
i to
http://www.zolw.info/hodowla/zywienie/karmienie-zolwia-zima
Tytuł: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.02.2010, 21:42:36 pm
Julaa, jak anna-daria Ci napisła dieta Twojego żółwia jest przerażająca... :(
Z tego zestawu to możesz podać sporadycznie (np. 1x w miesiącu) marchewkę oraz natkę rzodkiewki. Resztę należy wyeliminować na stałe.
Poczytaj o roślinach polnych dla żółwi - za jakieś 2-3 tygodnie jak zima nie wróci powinno się już dać coś urwać.
A na razie kup: cykorię, rukolę, przyprawy w doniczkach - bazylię, tymianek, melisę, jakieś suszki (np. pokrzywę, mlecz) w zoologiku, popytaj znajomych czy nikt nie ma np. aloesa, kalanchoe, zielistki, trzykrotki i nie mógłby Ci trochę użyczyć i jakoś przebidujecie do wiosny. A potem od razu jak będziesz zbierać świeże to rwij więcej i susz - będzie na jesień nim żółw pójdzie spać.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 01.03.2010, 18:53:37 pm
O Boże nie miałam pojęcia! Co ja zrobiłam ??? :'( A to nie przeczytałam na blogu tylko tak mi powiedział weterynarz...
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 01.03.2010, 19:09:51 pm
dobrze że wiesz o tym że dieta jest niewłaściwa, zaczynając od początku: w tym okresie polecam podawanie cykorii, bazylii, rzeżuchy, rukole. Można kupić w warzywniczym, a rzeżuchę możesz sobie wyhodować albo nagiętki. Dobrze że wiemy co żółwik jadał, teraz to naprawimy.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Beata w 01.03.2010, 19:41:59 pm
O Boże nie miałam pojęcia! Co ja zrobiłam ??? :'( A to nie przeczytałam na blogu tylko tak mi powiedział weterynarz...

No niestety czasem te ich porady można roztrzasnąć o kant... wiadomo czego. Najważniejsze że od teraz będzie inaczej.
Czytaj więc stronkę i forum, no i pytaj w razie wątpliwości :)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 02.03.2010, 16:21:56 pm
Już trochę pozmieniałam sposoby ,,wychowania" Boni ;) kupiłam jej lampę i nie wypuszczam na podłogę.
 
Dzisiaj zabrałam się również za jej dietę : pierwszy raz zjadła cykorię i smakowała jej :D
Jest jednak coś, co mnie zaniepokoiła.: po zjedzeniu nagle zaczęła wydawać dziwne dźwięki tak jakby kichała, czy prychała. Zaczęła się również ocierać głową o łapki. Co to może być?
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 02.03.2010, 18:34:00 pm
Zaobserwuj dłużej, czy zdarzyło się to tylko raz czy powtarza się i czy oprócz tego zauważyłaś jakieś inne dziwne objawy, np. bąbelki z nosa lub jakiś śluz. Co masz jako podłoże w terrarium? Czy masz siano? Bo mój żółwik kichał jak mu świeże sianko wkładałam.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.03.2010, 19:37:41 pm
To dobrze, że wprowadzasz zmiany w życiu żółwika...:)
Mam nadzieję, że oprócz grzewczej kupiłaś też świetlówkę UVB?

Być może jak to było przy jedzeniu żółw wziął do pyszczka za duży kawałek i próbował się go pozbyć za pomocą łapek.
Poobserwuj jednakże, czy takie zachowanie nie występuje częściej i czy nie towarzyszą mu inne objawy.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 02.03.2010, 19:49:57 pm
Tak to zdarzyło się pierwszy raz. Za podłoże mam sianko, ale ona chyba nie może mieć inngo, bo jak miała drzewną to jadła tą ściółkę...
 
Acha, ostatnie pytanie <chyba ostatnie :D> ile jej dawać tego jedzenia? Dzisiaj dostała 3 liście cykorii, dużo, mało czy w sam raz?

 Świetlówka UVB??? Nie mam... A napiszesz mi ogólnie o niej : jak wygląda, ile kosztuje. Wsadza się ją w lampę?

Jest mi trochę głupio... myślałam, że wiem dużo o żółwiach.. a tu cię okazuje, że nie wiem prawie nic :-X :-[
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 02.03.2010, 19:55:16 pm
tej cykorii to nie jest za mało ale możesz dać jej więcej, albo z czymś jeszcze ją zmieszać, to zachowanie to może dlatego że mu w pyszczku coś utknęło, lub coś mu nie pasowało, źle jedzenie połknoł. 
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: ankan w 02.03.2010, 20:09:38 pm
O świetlówkach UVB wyczerpująco napisała Beata:
http://www.zolw.info/hodowla/wybieg-i-terrarium/oswietlenie/swietlowki-i-lampy-uvb

Koszt - zależy od firmy i czy kupujesz kompakt czy "rurową". Przeciętnie od 50 zł wzwyż.
Kompakt wkładasz do lampki na duży gwint, "rurowa" wymaga opray jak dla świetlówek.

A jak duży jest Twój żółw? I ile waży? bo tak cięzko powiedzieć ile powinien jeść.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 02.03.2010, 20:41:34 pm
Za podłoże mam sianko, ale ona chyba nie może mieć inngo, bo jak miała drzewną to jadła tą ściółkę...
 

Wydaje mi się że samo sianko na podłoże nie jest odpowiednie. Po pierwsze jest za miękkie a po drugie za suche. A co miała wcześniej? Korę czy kostkę bukową? Może kawałki były za małe i dlatego jadła. Spróbuj kupić kostkę bukową w większych kawalkach.  No i powienna też mieć część wilgotniejszą, bo sama kostka jest za sucha. Na razie możesz kupić nienawożoną ziemię lub wykopać z jakiegoś niezanieczyszczonego terenu i włożyć do części terrarium. Często jest polecana również kostka kokosowa (włókno kokosowe), podobno dobrze utrzymuje wilgotność.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 02.03.2010, 21:15:48 pm
Wydaje mi się że samo sianko na podłoże nie jest odpowiednie. Po pierwsze jest za miękkie a po drugie za suche.

Oczywiście, że się nie nadaje.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 03.03.2010, 18:57:33 pm
Były duże, ale ona brała do pyska i przegryzała. ???
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Alicja w 04.03.2010, 06:02:35 am
Smakowało Jej, być może to z łakomstwa. Mogły być też zimne liście, takie prosto z lodówki - to nie dawaj.
Pójdź do marketu i dokup sobie coś jeszcze oprócz cykorii.Są w doniczkach zioła,na warzywnym stoisku.Poczytaj na tej doniczce- na niektórych pisze wyhodowane bez pestycydów.Kup bazylię,tymianek.W szafie z kiełkami będą takie sałatki, małe listeczki "roszponka i rucola".To opłucz w domu,posiekaj na większe kęsy i pomieszaj. Może żółw nie lubić ziół. Dlatego mieszanie powoduje to,że niechcący zje to co nie lubi - a jest dla Niego zdrowe.

I pójdź jeszcze do zoologicznego kup sobie sepię ( taką dla ptaków ).Żółw czasem ją skubnie. A jak nie to na tarku odrobinkę raz na jakiś czas potrzesz. Kup też wapno - czyste wapno , np w aptece i tym posypuj Mu pokarm.

Jak kupisz żarówki,urządzisz terrarium i będziesz dobrze Go żywić - będzie super.
Wiosna już się zbliża i niedługo nie będziesz musiała kupować jedzenia w sklepie.

Powodzenia
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 04.03.2010, 19:24:49 pm
Nie wiem dokładnie, jakie to było podłoże, na opakowaniu pisało tylko ,,ściółka drzewna dla gadów".

I mam z nią kolejne problemy: po pierwsze, je wszystko co zobaczy. Po drugie nauczyła się sama otwierać terrarium (i zajada wszystkie rzeczy na podłodze). No i na koniec... niezbyt przyjemny temat: jej kał jest czerwony, jakby z krwią ...:o Proszę o pomoc...  ostatnie 3 dni jadła cykorię i bazylię.

Nie wiem ile waży. Miałam z nią iść do weta, ale zachorowałam na migdałki. Ma pięć lat.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 04.03.2010, 20:52:10 pm
Nie wiem dokładnie, jakie to było podłoże, na opakowaniu pisało tylko ,,ściółka drzewna dla gadów".

Tym to nie ma co się sugerować!!! To, że jest napisane dla gadów nie oznacza, że jest również dla nich odpowiednie. Producenci piszą różne rzeczy, aby w ten sposób "upchnąć" produkt. Im chodzi tylko o kasę!

I mam z nią kolejne problemy: po pierwsze, je wszystko co zobaczy. Po drugie nauczyła się sama otwierać terrarium (i zajada wszystkie rzeczy na podłodze). No i na koniec... niezbyt przyjemny temat: jej kał jest czerwony, jakby z krwią ...:o Proszę o

Co to znaczy, że zjada wszystkie rzeczy na podłodze? Jakie są to rzeczy? W terrarium, czy na podłodze po której chodzisz Ty? To bardzo ważne, bo niewiadomo co mogła połknąć?! Kał z krwią brzmi bardzo, bardzo poważnie i jeśli by się to potwierdziło, to żółw potrzebuje natychmiastowej pomocy - jeszcze bardziej niż Ty przy Twoich migdałkach. Jak dasz radę to wstaw na forum fotkę kału i nie zwlekaj dłużej z weterynarzem. Jeśli żółw jest poważnie chory, to nie ma co marnować czasu i gdybać - tu liczy się każdy dzień!
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: ankan w 04.03.2010, 21:14:16 pm
Od cykorii i bazylii kał czerwony by nie był. Żółw musiał coś połknąć co mogło uszkodzić mu jelito i spowodować takie zabarwienie odchodów. Jeśli tak - to sprawa może być poważna.

A w jaki sposób żółw sobie sam otwiera terro ? - jeśli masz uchylne szybki i on w szparę wsadza łapy, rozpycha się i wyłazi w ten sposób to musisz je zamknąć.

Może dajesz jej za mało pożywienia? Spróbuj zwiększyć porcję. I wyłóż w terra sepię - moze brakuje je wapnia.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Alicja w 04.03.2010, 21:21:35 pm
Jula musisz niestety trochę szybciej działać i zrobić to, co Ci tu wszyscy piszą.Czasem nie ma tak dużo czasu na namyślanie.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Ksis w 05.03.2010, 21:40:40 pm
Dieta mojego żółwika, którego mam od 3 dni, wygląda nastepujaco: bazylia, rukola, rzezucha oraz natka rzodkiewki(wapn posypywany na pokarm). Chce zapytac ile pokarmu mu podawac dziennie...jesli mozna to okreslic wogole... jedni pisza karmic raz dziennie inni piszą ze jak bedzie mial dosc to nie bedzie jadl wiecej.Moj stepus jeszcze duzo spi choc wydaje sie powoli zaklimatyzowywac, wygrzewa sie przy lampkach siedzac w baseniku lub przy baseniku(mozna powiedziec ze jest srednio aktywny). Nie umiem go nauczyć spac w kryjowce bo on woli basenik...
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 05.03.2010, 22:17:43 pm
Witaj,

dieta Twojego żółwia - nawet jak i na tą porę roku - wydaje się trochę monotonna. Co prawda w zimie wybór jest niewielki, ale powinnaś żółwiowi podawać jeszcze i inne rzeczy  - inaczej może mieć niedobór pewnych witamin. Oprócz roślin, które wymieniłaś nadają się jeszcze roszpunka, cykoria, zielistka,......., a także i (przede wszystkim) suszone rośliny polne, takie jak mniszek lekarski, babka szerokolistna i lancetowata, pokrzywa itp. - nie wiem, czy próbowałaś już jakieś żółwiowi podawać? Jeśli nie, to zacznij!

Jeśli chodzi o same ilości i częstotliwość karmienia, to powinne być one dopasowane do zapotrzebowań zwierzęcia. Wszystko jednak powinno odbywać się pod kontrolą, ponieważ żółwie są z natury bardzo żarłoczne i najchętniej jadłyby cały czas, co też nie jest wskazane. Dlatego uważam, że jedna, max. dwie porcje dziennie powinny w zupełności wystarczyć, pod warunkiem, że jedzenie jest urozmaicone.

Nie umiem go nauczyć spac w kryjowce bo on woli basenik...


Niech śpi tam, gdzie mu najwygodniej. Niech zwierzę ma tą swobodę wyboru! Jeśli lubi spać w baseniku (co dla mnie też jest w sumie trochę dziwne  ::)), to niech tam śpi, pod warunkiem, że basenik jest w miarę bezpieczny i że żółw się raczej w nim nie utopi - inaczej musiałabyś go całkiem na noc zabrać lub powkładać jakieś mniejsze kamienie.

Moj stepus jeszcze duzo spi choc wydaje sie powoli zaklimatyzowywac, wygrzewa sie przy lampkach siedzac w baseniku lub przy baseniku(mozna powiedziec ze jest srednio aktywny).

O tej porze roku apatia i długie sny wydają się w miarę normalne. Żółwie są bowiem zależne od pogody, a ta jak wiadomo w zimie im nie sprzyja... (zakładam oczywiście, że Twój żółw jest zdrowy, ponieważ apatia może być również oznaką jakiejś choroby). Jeśli Twój żółw ma wszystko czego potrzebuje tzn. odpowiednie lampy, odpowiednie podłoże, jedzenie itp. i jest zdrowy to powinien się wraz z nadejściem wiosny ożywić  :)  
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Ksis w 05.03.2010, 22:41:08 pm
Oczywiscie ze podaje mu susz w postaci mniszka i babki lancetowatej. Moj zolwik nie bierze sie za to,mimo ze mocze w cieplej wodzie, susze , łacze ze swierzymi roslinami i zjada tylko te swierze.

Basenik jest bezpieczny, wody wieczorem zostaje ponizej 5 mm(z racji ze wsiąka w ziemie oraz trawki ktore zolwik tam wrzuca).

Zółw wydaje sie zdrowy, po przeczytaniu forum moge powiedziec ze jest brak piramidek ,przerostów,oczka i dziubek tez wporzadku, pazurki moze ciut za długie.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 05.03.2010, 22:47:40 pm
Moj zolwik nie bierze sie za to,mimo ze mocze w cieplej wodzie, susze , łacze ze swierzymi roslinami i zjada tylko te swierze.

Żółwie są z natury zwierzętami bardzo upartymi i niechętnie przestawiają się na nowe jedzenie. Sam "proces przestawiania" trwa niekiedy kilka tygodni - Ty masz swojego żółwia dopiero 3 dni, także jeszcze wszystko przed wami... ;) Zobaczysz, że nadejdzie jeszcze taki dzień, kiedy będzie się on tymi suszkami zajadał - tak jak moje greki.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Alicja w 06.03.2010, 08:14:37 am
Jak leży w baseniku to może potrzebuje więcej nawodnienia.Witia to tak jak mój po zakupie.Teraz Mu przeszło.Ale lubi kąpiel.Przyzwyczaił się.Mógł być odwodniony.Po cichu myślę,że brakowało Mu wody, bo nie wiadomo jaką miał opiekę i jaka była droga Jego przewozu i wędrówki do Polski.Dużo osób pisze,że Ich żółwie nie lubią kąpieli,a tu odwrotnie.Susz tak samo jak Ksis ma,ale to mniszka skubnie,woli soczyste jedzenie.Jednak uparcie Mu mieszam różne roślinki i już.
Jeśli żółw Ksis je i leży w wodzie,to powinien być zdrowy.Ale jeśli by nie jadł,tylko leżał w wodzie,to byłoby gorzej.
Poza tym 3 dni, to nie zdążył się zaaklimatyzować.Trzeba Go obserwować nadal.
Ksis a możesz zrobić Jego zdjęcie?I wstawić?

Pozdrawiam  :)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Ksis w 06.03.2010, 08:39:49 am
Jesli bede mial mozliwosc zrobienia zdjecia to wrzuce, narazie niestety nie mam. Ja mam wrazenie ze potrzebuje sie wygrzewac caly dzien skoro siedzi kolo lampki, a skoro siedzi w basenie to potrzebuje wody. Nalezy dodac ze ma apetyt i sie załatwia.
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Alicja w 06.03.2010, 09:19:51 am
Przepraszam,źle obstawiłam płeć  ;)

Też tak uważam, bo miałam tak samo w pierwszych dniach. Grzanie i woda. Widocznie tego potrzebuje i to wybiera.
Pozdrawiam
Powodzenia  :)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 06.03.2010, 12:16:11 pm
Ja mam wrazenie ze potrzebuje sie wygrzewac caly dzien skoro siedzi kolo lampki

To w sumie dla nas nic nowego! Przecież żółwie są zwierzętami ciepłolubnymi, jak i zmiennocieplnymi, co oznacza, że temperatra ich ciała zależna jest od temperatury otoczenia - żeby mogły "normalnie" funkcjonować, muszą się wpierw naładować energią. Ta energia to nic innego jak promienie słońca (lub dobra lampa) - bez tego zwierzęta są jakby "bez życia", stają się apatyczne i ogólnie bardzo powolne - stąd właśnie większość czasu spędzają na wygrzewaniu się. Ksis, nie chcę Ci tu oczywiście robić wyrzutów ani pouczać - bo zakładam, że jeszcze się uczysz, więc możesz wszystkiego nie wiedzieć - , ale jeśli tego nie wiedziałeś, to masz duże braki, które powinienieś uzupełnić, bo to są podstawy ;) W razie czego możesz nas tu śmiało pytać...
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Alicja w 06.03.2010, 16:16:20 pm
Ksis jak byś mógł te zdjęcia dołączyć,Twój jest pewno taki malutki..śliczniutki..
Ja moją jednak kupiłam większą, widziałam tylko malutkiego greckiego.Był przekochany,takie chude łapki.Bidula  :)
Zdjęcie można zrobić telefonem , jak ma jakiś w miarę aparat , to będzie widoczne.
 Pozdrawiam i przyjemnego hodowania !  ;)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 08.03.2010, 21:08:52 pm
A co z żółwikiem Juli? Co z Bomi. Ma problemy, już lepiej ?
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 17.03.2010, 20:58:59 pm
Tak, już lepiej. Poszłam z nią do weta i to nie była krew. Nawet weterynarzowi było trudno określić co to takiego. przyszłam z kliniki weterynaryjnej - jak ręką odjął. Nie robi już tych ,,swoich kup" z krwią i  już nie otwiera sobie terrarium.

Dziękuję wszystkim za rady i przepraszam, że byłam obecna na forum tak długo.
 
W najbliższym czasie, postaram się dodać kilka zdjęć Boni ;)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 23.03.2010, 18:13:37 pm
Aha jeszcze a propos diety <żółwia oczywiście ;D>.
Mogę jej podać suszoną pietruszkę?
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 25.03.2010, 20:59:47 pm
Raczej nie, ja radze coś innego. Nie wydaje mi się to dobry pomysł
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 26.03.2010, 12:45:03 pm
Dziękuję  ;D
 

Dodano 26.03.2010, 13:37:51 pm
A płatki mogę jej dać?
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: majka7412 w 26.03.2010, 16:21:04 pm
płatki pietruszki? No niezbyt, nawet by pewnie nie zjadł  :P   może bratki spróbuj im dać albo jakieś inne smakołyki, bo ogólnie pietruszka cała się niezbyt nadaje 
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 26.03.2010, 19:56:16 pm
He he ;D :laugh: Chodziło mi o płatki kukurydziane, moja koleżanka daje i  żółw podobno uwielbia :-*
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: zolwik w 26.03.2010, 20:19:10 pm
płatki kukurydziane ?  :o no co ty? nie wolno żółwiowi podawać tego typu pokarmu po pierwsze jest to szkodliwe dla jego zdrowia a po drugie  żółw w swoim naturalnym środowisku nie znajdzie na drodze płatków kukurydzianych. Tak więc gdybyś mogła to przekaż swojej koleżance by tak nie robiła  ;)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: Julaa... ;) w 26.03.2010, 20:49:15 pm
ok  :)
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: witia w 27.03.2010, 06:10:23 am
Dokładnie! Przekaż koleżance, że przez taką karmę skraca ona systematycznie swojemu żółwiowi życie! Jeśli tak bardzo chce mu podawać płatki, to niech już to będą np. malwy, czy też hibiskusa, ale nie kukurydziane! ;D
Tytuł: Odp: Dieta mojego żółwia
Wiadomość wysłana przez: anna-daria w 29.03.2010, 22:07:14 pm
a jeżeli chodzi o korzeń pietruszki to nie powinnaś dawać, a natkę pietruszki to możesz żółwikowi podać, o ile będzie chciał zjeść ;). pietruszka nie jest szkodliwa