Dylemat

[Kenet]

Witajcie forumowicze!Byłem dzisiaj na łące i zebrałem roślinki dla mojej gadzinki.Były to :koniczyna czerwona ,wrotycz,cykoria podróżnik , powój polny,mniszek lekarski ,babka lancetowata i szerokolistna, jasnota biała, wyka ptasia, dziewanna( chyba pospolita mam nadzieje że gdy trafiła się inna to nie zaszkodzi,)pokrzywa i malina . Niestety ominąłem czosnaczek ,poziomkę ,bratki ,podagrycznik ,gwiazdnicę oraz stokrotki i fiołki wonne,ponieważ rosną one na terenach zabudowanych .Mam pytanie.Czy dieta złożona z tych 12 gatunków wystarczy?Czy lepiej by było gdybym zrywał nawet te rośliny z terenów niepewnych przy ulicach i dawał je do miski.?

[Kamil56]

Rośliny z bezpośredniego sąsiedztwa drogi się nie nadają. Mają na sobie i w sobie wiele zanieczyszczeń i trucizn.
Z tych 12 roślin usunął bym dziewannę i nie licz że żółw będzie chętnie zjadał wrotycz. Usunął bym także powój. Są to rośliny które mogą lekko podtruwać.
Te 9-12 gatunków to możesz podawać w ciągu miesiąca a tak na co dzień 3-5 wystarczą.

[Kenet]

Ja do tych czas stosowałem taką "taktykę",że dawałem dziennie do miski 12'roślin każda po jednym listku i żółw zjadał zazwyczaj około 10 na raz.

[doru]

Podawanie wielu gatunków na raz bardzo często powoduje, że żółw robi się wybredny i wyjada tylko to co mu najbardziej smakuje. U mnie też tak było, odkąd zaczęłam dawać jeden gatunek na raz to wszystko znika. Nie ma przebierania

[Kenet]

Czyli tak ile gatunków powinno się znajdować w dziennej porcji?

[doru]

No ja daję jeden, bo karmię tylko raz ale niektórzy dają więcej.

[Kenet]

A czy mógłbym podawać mu 2 - 3 gatunki dziennie.Z tym,że w każdy dzień podawał bym mu inną kombinację.