Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 09:45:04 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy  (Przeczytany 7921 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kaki15

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy
« dnia: 11.11.2018, 16:33:15 pm »
Witajcie :) jestem na tym forum nowa, więc proszę p wyrozumiałość   ;)
Generalnie mój problem polega na tym, że dopiero stosunkowo niedawno (2 lata tamu) na podstawie info. znalezionych w necie, zaczęłam zmieniać dietę swojego pupila (jest to kilkunastoletni stopowiec, którego wcześniej niestety odżywiałam fatalnie  >:( ) . Mam jednak mętlik w głowie jak to jest z tymi kiełkami. Gdzieniegdzie czytam, że to dobre zimowe jedzenie dla żółwia, a innym razem, że  są one zbyt wysoko białkowe na ten okres. Osobiście wysiewam mu kiełki pszenicy, kukurydzy, słonecznika, fasoli mung i brokułu, ale sieje 2-3 rodzaje na raz, podaje przez około 3 dni, po czym robię przerwę na około 1-2 tygodnie. do kiełków podaje też rukolę, roszponkę, trzykrotkę, zielistkę i aloes, a jako dodatek tymianek, oregano i bazylię + zieleninę mieszam z suszkami (dodatkowo suplementacje mu sepię, i z raz na 3 tyg. podaje jakieś  jabłko, marchew czy pomidorka w małej ilości jako pozostałość po starej diecie) Mogła bym zrezygnować z kiełków, ale boję się, że dieta bez nich przez całą zimę, będzie zbyt monotonna? co myślicie, czy lepiej jak dotychczas podawać je jako dodatek, czy może lepiej z nich zrezygnować? co ewentualnie prostego w hodowli doniczkowej mogła bym sobie zakupić?

Offline Kenet

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 601
  • Ż.grecki Testudo hermanni #redutaprzejmujeswiat
Odp: Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy
« Odpowiedź #1 dnia: 11.11.2018, 20:39:49 pm »
Kiełki rzeczywiście mają zbyt dużo białka i lepiej ich nie podawać. W zimę najlepszy jest susz, sukulenty np.aloes, grubosz oraz niektóre gotowe karmy. Na stronie fundacji Testudo jest artykuł o tym jakie warto podawać. Zrezygnuj zupełnie z pomidórów, marchwi i jabłek.

Offline Kaki15

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Odp: Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy
« Odpowiedź #2 dnia: 11.11.2018, 23:42:48 pm »
Dziękuje za odpowiedź   :) wiem, że suszki są najlepsze, ale że mój żółw nie chce się ich chwytać , dlatego mieszam mu je właśnie z zieleniną. Rozumiem, że lepiej w tym okresie lepiej nie podawać ich wcale Twoim zdanie, więc pewnie z nich zrezygnuje. Co do warzyw, teoretycznie wiem, że się ich nie podaje, jednocześnie jednak karmiłam nimi żółwia (nie świadomie) przez wiele lat, i teraz ten raz w miesiącu podaje mu tego troszkę jako przysmak.
Może więc rozejrzę się za jakimiś jeszcze domowymi roślinami, bo wydaje mi się, że dieta z rukoli, roszponki, zielistki i aloesu z suszkami i jakimś dodatkiem ziół może być za mało urozmaicona na jak by nie patrzeć niemal 5-6 miesięcy, choć może przesadzam. Jeszcze raz dzięki za odpowiedź,choć chętnie poczytam jeszcze opinie innych  :)

Offline Kenet

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 828
  • Reputacja: 601
  • Ż.grecki Testudo hermanni #redutaprzejmujeswiat
Odp: Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy
« Odpowiedź #3 dnia: 12.11.2018, 10:13:47 am »
Jeśli żółw nie chce jeść suszu to należy go przegłodzić. Suszone rośliny są dla niego najlepsze.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: Jak to z tymi kiełkami? żółw stepowy
« Odpowiedź #4 dnia: 15.11.2018, 12:09:19 pm »
Dokładnie tak jak pisze Kenet - głodóweczka 2-3 tygodnie i zeżre wszystko. Nie zaszkodzi mu taki okres bez jedzenia, bo normalnie żółwie w tym okresie nie jedzą i miesiąc szykując się do zimowania.
Kiełki są rewelacyjną bombą odżywczą dla maluchów, żółwi po hibernacji i rekonwalescentów, ale u dorosłych zdrowych gadów powinny stanowić dość rzadki przysmak.