Karma suszona i rośliny trujące a odżywianie w naturze...

[fazzy]

Witam, nowy tu jestem.
Tak sobie czytam i zastanawiam się nad jadłospisem dla żółwia...
Z jednej strony tylko roślinki, bo (cyt:) "gdzie w naturze żółw ma kocią karmę"...
Z drugiej strony lista roślinek zakazanych jest dłuuuuga... więc kto te żółwie pilnuje w naturze?
No i z trzeciej strony, jeśli podajemy im tylko co w naturze to dlaczego mowa o suchych karmach? Gdzie w naturze żółw znajdzie suchą karmę na przykład firmy Zuzala?

[Agnieszka]

Ale przecież nikt z nas nie poleca suchych karm.

[pol@k]

W naturze żółwie zimują i nie musza jeść zimą, czytałem żeby karmić suszkami w czasie zimy jak żółwia nie zimujemy, bo są odpowiedni dla i tak wyczerpanego brakiem odpoczynku organizmu żółwia. W inne pory roku mamy tyle świeżych roślinek, że nie warto dawać suszonych.

[Beata]

  Witaj

Z jednej strony tylko roślinki, bo (cyt:) "gdzie w naturze żółw ma kocią karmę"...
Z drugiej strony lista roślinek zakazanych jest dłuuuuga... więc kto te żółwie pilnuje w naturze?
No i z trzeciej strony, jeśli podajemy im tylko co w naturze to dlaczego mowa o suchych karmach? Gdzie w naturze żółw znajdzie suchą karmę na przykład firmy Zuzala?

No więc...

Kocia karma i inne wysokobiałkowe karmy sa odradzane przede wszystkim ze wzgledu na ich skład chemiczny - nieodpowiedni dla żółwi lądowych. To czy pokarm wysokobiałkowy jest podany w postaci czystej (np. mieso, ser, jajko) czy w postaci przetworzonej - nie ma większego znaczenia. Jedno i drugie jest szkodliwe. Przetworzone moze dodatkowo zawierać różne konserwanty etc.

Co do roślin zakazanych - całkowicie się zgadzam że jest ich dużo, ale dla pocieszenia dodam - wiekszość z nich to rośliny ozdobne, a nie chwasty. Są to na ogół rośliny egzotyczne, nie wystepujce naturalnie w rejonach gdzie żyją dzikie żółwie, zatem nie miałyby one z nimi nigdy kontaktu. Dodatkowo części być może żółwie by nie ruszyły z uwagi na nieodpowiedni zapach czy smak. W naturze żółwie kierują się z jednej strony instynktem, który jest zaadaptowany do ich naturalnego otoczenia, zaś z drugiej strony niewykluczone, że w toku wielu milionów lat ewolucji ich organizmy dostosowały się dl panujacej w ich otoczeniu flory i wykształciły pewne mechanizmy obronne. I tak np. żółwie stepowe jedzą toksyczne dla ssaków rosliny tj. Ceratocephalus falcatus czy Koelpinia linearis, być może z uwagi na ubogą okrywę roślinną stepu, być może by nie konkurować z nimi o pokarm. Tak czy inaczej gady te dostosowały się doskonale do środowiska w którym żyją, bo żyją tam od milionów lat...

Suche karmy (ale tylko w postaci suszonych ziół itp. roślin nadających się dla żółwi) są po prostu doskonałym substytutem w porze gdy świeżych roślin brak, ale nie tylko - otórz w naturze również zdarza się że żółwie zjadają suszki. Np. w przypadku żółwi stepowych ma to miejsce w okolicach czerwca, przed zapadnieciem w estywację. Temperatury na stepie są tak nieznośne i panuje susza że wiele z roslin usycha i żółwie jedzą je z braku świeżej karmy...
Zwłaszcza dotyczy to samic, które z uwagi na składanie jaj zapadają w estywację później niż samce.