póki co jest jeszcze zima więc daj mu spokój z tym jedzeniem i nie przejmuj się tak, że mało je, zwłaszcza, że do najchudszych nie należy,nic mu nie będzie . i nie podawaj pomidora w ogóle! jest toksyczny dla żółwi.
Majka, dlaczego pytasz o witaminy? W przypadku żółwi stepowych nie ma potrzeby podawania dodatkowych witamin, jeżeli odpowiedznio urozmaicamy diete to to wystarczy. A jeżeli nie, to trzeba zacząć, bo sztuczne witaminy niezastąpią tego co znajduje się w jedzeniu. poleca się posypywać jedzenie sepią, lub jakimś innym źródłem wapnia (ja np mam mieszankę: sepia, skorupki kurzych jaj, ostercal, węglan wapnia). Przede wszystkim maluchom i samicą w ciąży, w czasie wiosny, bo wtedy najwięcej rosną.