Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Żywienie => Wątek zaczęty przez: fantek1-Karolina w 25.06.2008, 14:12:47 pm
-
Witam. Mam pytanie dot. pomidora. Jak wynika z poprzednich moich postów zmieniam żywienie żółwia (wczesniej oparte na sałacie+marchewka+pomidor+jabłko+ewentualnie truskawka). Dostaje mleczyk(lubi) pokrzywe (lubi),liście żodkiewki,liście truskawek,koniczyna,stokrotka-nie lubi i nie je.
Mam problem,bo ta zielenina jest monotonna kolorystycznie,żółw podjada troche mleczyka+pokrzywe i lata jak szalony szukajac czegoś innego..Wczoraj złapałam go na podjedzeniu kolorowej gazety..wyjełam z paszczy i zrezygnowana starłam marchewke,która podałam mu znowu na listki roslin. Jak wariat wcinał. Kiedy chowałam mu marchew pod listki pokrzywy,to je przerzucał i wyjadał marchewke..Jak otwierał paszcze żeby jeść marchew to mu szybko podsuwałam zielenine,ale skubany od razu zamykał paszcze..Wiem,ze marchew moge dac raz na jakiś czas. Doczytałam,ze jabłko ma za dużo cukru ,podobnie truskawka i od święta można..Ale co z pomidorem? w czym przeszkadza?on tak uwielbiał pomidora..jak jeszcze mu dawałam zimnego z lodówki to szalał..wydawało mi się,ze zaspokaja pragnienie..
Czy moge mu dac od czasu do czasu plasterek?
Obawiam sie o niego,to już 1,5 tygodnia jak jest na zmienionym trybie żywienia i je mało, w porównaniu do tego co wczesniej (w ciagu lata jadł dziennie 2-3 liscie sałaty ldowej+jabłko+pomidor). Co moge mu dać z roślin kolorowego?
-
Wczoraj złapałam go na podjedzeniu kolorowej gazety..
A skąd on wziął gazetę? ???
Zieleninka jest wystarczajaca - nie przejmuj się, jest tyle rodzajow zieleniny ktore żółw może jeść, a pomidor jest ble......... i nie podajemy.
-
eh..skąd wział..no na ogół podawałam mu na gazecie jedzenie,bo miał zwyczaj robienie jeszcze pod siebie,po posiłku..Teraz mu daje roślinki do spodeczku wypelnionego wodą..Gazete zostawiłam,aby swoje potrzreby załawtwił na tym..Musi być bardzo głodny,bo przez tyle lat,nigdy nie zrobił czegoś podobnego(tzn. podjedzenie gazety)..Nie mam jeszcze terrarium,na poczatku przyszłego tygodnia będzie-na razie na balkonie siedzi 3/4 dnia.
Agnieszko,ale na co szkodzi pomidor?podpowiedz mi,co kolorowego moge mu dac..
-
Żółw nie powinien jeść warzyw w ogóle. A z tego co piszesz to nie tylko karmiłaś go źle ale i za dużo mu dawałaś. Dorosły żółw powinien być karmiony garstką roślinek raz dziennie. Często już na tym forum można było przeczytać, że żółwie mają bardzo prymitywny układ trawienny i jedzenie warzyw prowadzi do niewydolności nerek. A zieleninka jest dla żółwii najbardziej prawidłowym pokarmem. Możesz mu dawać rumianek albo stokrotki, mój żółw je uwielbia i zawsze to jakaś odmiana i w odróżnieniu od pomidora na pewno nie zaszkodzą :)
-
co kolorowego moge mu dac..
sorki, ile masz lat ?????? zwykle staram się nie wyładowywać na innych, ale teraz muszę, przepraszam
po co żółwiowi coś kolorowego do jedzenia? czy następne twoje pytanie będzie - dałam mu po prawej stronie miseczki czerwonego pomidora, brakuje mi trochę fioletu po lewej, czy mogę dać mu bakłażana? na środku chciałabym dać jakiś żółty akcent, czy mam dać skórę z cytryny, czy może żółtko jajka?
normalnie ręce opadają, mam nadzieję, że zrozumiałaś idiotyzm swojego pytania
-
Mam 30 lat. Idiotyzm pytania? Chyba faktycznie czułeś potrzebę wyżycia sie na kimś.Chce aby żółw jadł normalnie. Zielenina którą mu daje,nie przemawia do niego.
-
Kondi - ostry się ostatnio zrobiłeś.
Fantek - jak napisała monika, żółwiowy przewód pokarmowy nie jest poprostu przystosowany do trawienia warzyw i owoców tylko do zieleninki.
ZIELENINKA ZIELENINKA ZIELENINKA
Kolory nie mają tu nic do rzeczy i wierz mi, nie robia żółwiowi różnicy. ;)
-
Kondi - rozumiem intencje, ale trochę niepotrzebne te cynizmy.
Owszem pierwszym kryterium wyboru rośliny powinien być jej skład chemiczny ale nie ulega wątpliwości że żółwie żywo reaguja na kolory, w moim przekonaniu szczególnie na żółty. Mają zmysły - dobry wzrok i węch a także smak. Z łatwością można zauważyć że pewne rzeczy im smakują inne nie, czasem odrzucają roślinę już po zapachu.
Nie przejmuj się jednak za bardzo bo najważniejsze by żółw jadł to co powinien, nie przejmuj się również tym że wybrzydza. Naprawdę głodny żółw zje to co powinien, a dopóki nie jest - nic mu nie będzie.
Twój żółw jadł strasznie dużo :o a to nie było dobre dla jego zdrowia. Przyzwyczajenia żywieniowe co do ilości i jakości pokarmu są żółwiom nieobce, wszystko wymaga czasu., ale wyjdzie mu to na dobre.
A z kolorowych rzeczy możesz podawać kwiaty roślin polnych, mój żółw ponad wszystko uwielbia żółte mniszki... szkoda że ich sezon już minął. Na żółto kwitnie też lucerna i niektóre gatunki koniczyny.
Co do pomidora - jestem na nie.
-
Z tym pomidorem troszkę przesadziłam,bo nie jadł tego w całości,tylko w plasterkach,a jabłko i marchew tartą.Ale 3 listki sałaty wcinał,po prostu cały dzień latał jak "perszing",wpadał na balkon i brał sie za końcówkę sałaty np. sprzed 2 h,wiec dawałam mu świeżą. Wychodziłam z założenia,ze dużo biega,to dużo chce mu się jeść.
Mozę po prostu ja się łamię..widzę jak podchodzi do tego jedzenia i się zmusza,i czuję sie jakbym mu krzywdę zrobiła..Jakby mnie posądzał,ze go chce zagłodzić..Wczoraj wpadł na balkon,przyjrzał sie co mu dałam..odszedł i poszedł dalej..Zrobił wielkie kółko po pokoju i zrezygnowany wszedł na balkon i pogryzł pokrzywę.. Co do kolorów,to nawet nie wiem,czy żółwie je rozróżniają..Pomidora w takim razie nie dam,bo szkoda mi tego półtora tyg..Nie wiem jak wyglądają rożne rośliny..wydrukowałam sobie z tego art o roślinach,całe 16 stron roślin,które żółw może jeść,ale tam jest niedużo zdjęć. Chodziłam po łące i szukałam,ale nie wiem czy to kwestia suszy czy zakończenia sezonu pewnych roślin..Pod drzewami w cieniu widzę jedynie pokrzywę,koniczynę,wiec rwę..Jak czegoś nie znam,to nie biorę,bo nie wiem co to..Nawet nie wiem jak ten mniszek wygląda,o którym tak często wspominacie:)
-
Ja też mam kłopoty z rozróżnianiem zieleniny. Ale postanowiłam walczyć ze swoją niewiedzą. Każdy punkt listy skopiowałam i w googlach szukałam zdjęć. Jak już znalazłam takie wyraźne to je wklejałam i zrobiłam sobie listę samych zdjęć. Niektóre rośliny są mało charakterystyczne, wiem ,że nie jestem w stanie ich rozróżnić- te omijam. Z resztą w mojej okolicy i tak nie ma zbyt wielu z listy...babki, resztki mleczy, koniczyny, stokrotki, krwawnik i kilka innych- pozatym więcej nie ma...
-
Fantek+Anna weźcie swoje żółwie na dwór to one same wam powiedzą co im trzeba jeść.
-
Jeżeli macie żółwie stepowe możecie karmić je też trawą (tylko taką nieostrą). A Ty Fantek nie poddawaj się, zmiana diety to w pewnym sensie szok dla żółwia i ciesz się że on w ogóle chce jesc zieleninke, nawet w małych ilościach. Często żeby oduczyć żółwia złych nawyków trzeba być cierpliwym długimi tygodniami. Pamiętaj, że robisz to dla dobra żółwia, żeby zapewnić mu długie życie i uniknąć chorób narządów wewnętrznych przez co bardzo by cierpiał. Poza tym po tym jak żółw był przekarmiany i żywiony nieprawidłowym pokarmem takie przegłodzenie go byłoby wręcz wskazane. Jeśli trochę schudnie to będzie to dla niego jak najbardziej pozytywna zmiana, a ponieważ był karmiony wysokokalorycznym, jak na jego potrzeby pokarmem, z pewnością nic mu się nie stanie jak będzie jadł na razie mniej. Jeśli będziesz konsekwentna to już w przyszłym roku Twój żółw będzie jadł większość roślin jakie mu podasz i będzie je uwielbiał- daj mu tylko trochę czasu.
-
Nic mu się nie stanie od tego niejedzenia. Moje żółwie też reagują na kolory, żółty jest bardzo ponętny, zamiennie biały (to akurat się z wapniem kojarzy, ale żółty - może z kwiatuszkami pysznych, pachnących mleczy ...) A co do rozróżniania roślin, to tu, na stronie głównej jest lista roślin jadalnych, jest ona, że tak się wyrażę - ilustrowana, często z niej korzystam :)
-
Jeśli będziesz konsekwentna to już w przyszłym roku Twój żółw będzie jadł większość roślin jakie mu podasz i będzie je uwielbiał- daj mu tylko trochę czasu.
I wyda Ci się jakby nagle przestał rosnąć, ale to jest dobrym objawem :)
Składniki odżywcze idą wówczas na dostarczanie bieżącej energii i odkładają się w tkance kostnej, zapobiegając jej odwapnieniu rozmiękczeniu i deformacji. Miękkie części ciała pozostają niewidoczne a ciało proporcjonalnie zbudowane. Żółw powinien mieć pewne zapasy energetyczne ale powinny być one małe.
Jednym słowem izolowanie żółwia od karmy wysokokalorycznej jak też nieprzekarmianie żółwia karmą niskokaloryczną jest dla niego dobre, gdyż ciało się nie otłuszcza i nadmiernie nie rozrasta.
Zbyt duża ilość "budulca" w postaci białka i kalorii zaburza tę równowagę.
-
Monika - mój żółw nie jest stepowy :)
Jest grecki, tylko ja nie umiem tego zmienić w profilu. Tak po zarejestrowaniu mi wyskoczył stepowy...
Pozdrawiam
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Musiałam uslyszeć od kogoś,że dieta Tuptka jest dla jego dobra.. i że zacznie lubić roslinki:)
-
Monika - mój żółw nie jest stepowy :)
Jest grecki, tylko ja nie umiem tego zmienić w profilu. Tak po zarejestrowaniu mi wyskoczył stepowy...
Pozdrawiam
Nie zmienisz tego w profilu, to są nasze żółwiowe rangi :). Gatunek żółwia jaki się tam wyświetla zależy od ilości napisanych przez Ciebie postów :).
-
Fantek1 – Karolina, trzymaj się!, napiszę więcej, póki jest taki napawerowany,
skoro zaczyna podskubywać gazety to spróbuj też powoli wprowadzać do jego diety susz /na początek np. suszony mlecz, babkę, może być mieszanka Herbal Pets – nie pamiętam w którym, ale w którymś była czerwonawa malwa :) /, póki ma rozkręcony letnio metabolizm. Bo na jesień, kiedy spowolni i apetyt będzie taki sobie ciężko Ci go będzie przestawiać na nielubiany i nieznany susz. Teraz susz oczywiście nie powinien być podstawą ale dobrze żeby go miał do dyspozycji w miseczce – celem zapoznania i oswojenia :) Przy okazji będziesz spała spokojnie że chłopak z głodu nie zginie bo jakby co to ma. A z żywych roślin to spróbuj jeszcze z liściami brzozy, choć są chyba bardzo niesmaczne.
I nie odwodni się przez to że nie będzie jadł tych pomidorów, bo pobierze wodę z zieleniny. O ile dobrze zrozumiałam, podajesz mu zieleninę w miseczce z wodą? Jeśli tak to wyluzuj, bez przesady z tą wodą, możesz mu dać zieleninę wilgotną od umycia. Co za dużo to też nie zdrowo, nie wiem jak nadmiar wody działa na stepy, one tego nadmiaru w naturze nie mają …, za to trochę większą wilgotność w kryjówkach … Możesz dla spokojności własnej postawić mu do dyspozycji gdzieś miseczkę z wodą, ale jak nie będzie pił (a jestem prawie pewna, ze nie będzie) to nie martw się, bo to zupełnie normalne, żółwie stepowe na ogół nie pijają wody, chyba że w kąpieli albo kiedy są karmione wyłącznie nie zwilżonym suszem, albo … ale zazwyczaj nie piajają.
A pod koniec lipca wybierz się do dr Piaseckiego, poproś o odrobaczenie oraz ocenę czy możesz go zimować (z tego co pamietam nie jest rozregulowany i zimą się gdzieś zaszywal i podsypiał)
-
Pol@k - hehe..ale ja głupiutka jestem. Myślałam ,że to się zaznacza ,jakiego ma się żółwika..... ;D
-
Mój żólwik spła całą zimę w kryjówce pod kaloryferem. Wychodził,albo go sama budziłam co 2 tyg i karmiłam.
W tym roku raczej odpada zimowanie,bo uważam,ze mój żólw za dużo zmian bedzie miał. Teraz mu zmieniam sposób żywienia,za 2 tyg sie przeprowadzam i po kilkunastu latach bedzie w terrrarium (ogromnie sie tego boję!). Myślę,ze to dla nas-dla obydwojga jest dużo zmian:)
Poza tym,chcę być pewna stanu zdrowia jego,w przyszłym tyg ide do weterynarza. jestem z Wrocławia,a dr Piasecki chyba z Warszawy?
Nie wiem co mam zrobić z wybiegiem balkonowym.To nowy blok,slońce po południu..częściowo oświetla balkon,bo zabudowany jest..Ja wrócę z pracy późnym popołudniem,to przeciez rano nie wystawie go na wybieg balkonowy jak chłodno jeszcze będzie..Wychodze do pracy przed 7.00 rano. Mozę na razie dac go do terrarium?a w weekend spacery po lące?
Odnośnie roślin w miseczce wody,to podaje to ze względu na świeżosc roślin. Tuptek nie lubi zwiędnietych..a tak leżą sobie roślinki i jest git. A suszki podaje mu. Pan w kakadu doradził,aby troche te suszki przed podaniem pomoczyć,to sie elastyczne zrobią. Więc trzymam je chwilke pod kranem,a potem rozrzucam po listkach. Sposobem go biorę:)
-
To fajnie, że podajesz suszki. A Piasecki jest z Wrocławia ! :)
Zostawiaj go na noc na tym wybiegu, sam sobie wyjdzie z norki jak będzie słońce.
-
Jeszcze co do balkonu i wybiegu balkonowego. Jeżeli słońce pojawia się na nim późno po południu to możecie podciągnąć tam prąd, kupić programator czasowy, który wyręczy Was we włączaniu i wyłączaniu (mniej więcej w czasie pojawiania się słońca)ogrzewania i pokombinować z lampką grzewczą zabezpieczoną od wilgoci, nawet coś w rodzaju balkonowego inspekciku zrobić - z możliwością wyjścia w każdej chwili na słoneczko. Zawsze to 100 x lepsze niż trzymanie w sezonie letnim w terrarium domowym.
-
Zgodzę sie jak najbardziej z tym,że najlepsze naturalne słońce niżeli z terrarium..Nie wyobrażam sobie jednak,zostawiać żółwia na balkonie na wybiegu w nocy..temperatura ostatnio tak spada..Nie wiem czy uda mi sie zrobić wybieg balkonowy od razu. przeprowadzam sie do nowego mieszkania za tydzień,cały czas obgaduje szczegóły terrarium Panem który mi je zrobi.. Myślę,ze po prostu zrobię tak,ze Tuptek będzie w terrarium a jak będę z pracy przychodzić,to wezmę go na krótki spacer po trawniku,tak po 30min dziennie.Mam pod domem zadbany trawnik..Potem może zbije z desek coś na balkonie i tam Tuptka wypuszczę po południu..Właśnie siedziałam sobie na balkonie (w moim jeszcze starym mieszkaniu) i widzę,ze Tuptek śpi sobie,mając nóżki w słońcu,a reszta w cieniu..za gorąco dla niego..:)
-
CZeść, jestem tu nowa. Do tej pory karmiłam żółwia (ma 4 miesiące) wyłącznie zieleniną, ale postanowiłam rozszerzyć jemu dietę. Czytałam na iluś stronach że zółwiowi jako urozmaicenie diety można (a nawet się powinno) podawać warzywa i owoce - ostatnie w bardzo małych ilościach. Natumiast tutaj ktoś napisał że żółwie powinny jeść tylko zieleninę. "Żółw nie powinien jeść warzyw w ogóle". To jak to w końcu jest?
-
Żółwie powinny jeść tylko zieleninę. Można od czasu do czasu dać mu jakiś owoc w formie urozmaicenia np. świeży ogórek w lato celem nawodnienia, jakieś jagody np. borówki czy truskawki. W okresie przejściowym późną wiosną można mu podawać roszponkę czy jarmuż ale nigdy nie powinno być to podstawą diety.